Autor: | Sulik [ 11 Maj 2010 12:46 ] |
Temat postu: | Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Właśnie wróciłem i chcę się podzielić odrobinę wrażeniami i drobnymi radami na przyszłość zona foto made by NSQ Aby dostać się do zony znam 2 możliwości - ukraińska http://tourkiev.com/chernobyltour/ - polska http://bispol.com/czarnobyl-tour/ ja zdecydowałem się na ukraińską. Cena ukraińskiej opcji obejmuje transport z Kijowa do miasta Czarnobyl, pod reaktor nr. 4 w elektrowni, do opuszczonego miasta Prypeć, obiad w mieście Czarnobyl i transport do Kijowa oraz oczywiście przewodnika który mówi po angielsku/rosyjsku/ukraińsku. Najczęściej start wycieczki odbywa się około 9 rano z okolic Majdanu Niezależności, ale oczywiście jest możliwość, aby gdzieś podjechali po was co do ceny jest to 160 $ za osobę, ale ja np. jechałem za 120$, bo znalazłem w datach wyjazdów sporą grupę Litwinów i się do nich dołączyłem. Rezerwacja miejsc poprzez stronę internetową, podczas której trzeba zapłacić 50$ za rezerwację (bez względu na ilość osób) o którą to jest obniżane później koszt, podczas rezerwacji trzeba też podać aktualny numer paszportu i adres mailowy oraz takie dane jak imię, nazwisko i wiek i dane muszę być dokładnie takie jakie macie w paszporcie - więc jeśli są polskie znaki dialektyczne to muszą one tam być. A to dlatego, że podczas wsiadania do autokaru najpierw dokumenty sprawdza osoba firmy, a później przy wjeżdżaniu do tzw. strefy czerwonej jest kontrola paszportów z listą od przewoźnika - przez milicję. strefa czerwona to jakieś 20-40 km od elektrowni, gdzie mieści się między innymi miasto Czarnobyl w którym żyją i pracują ludzie oraz w którym na koniec wycieczki je się obiad Tam zobaczyć można m.in. pomnik ku czci "obrońców świata" i jedną z cerkwi. Następnie jest wjazd do strefy czarnej gdzie liczniki Geigera przywiezione przez Litwinów piszczą alarmowo, że się im skala kończy ;]. w strefie czarnej mamy m.in. elektrownię która działała jeszcze w okolicach 2000 roku oraz opuszczone miasto Prypeć. Na terenie elektrowni praktycznie nie można robić zdjęć poza miejscami wyznaczonymi przez przewodnika, a całość robi ogromne wrażenie. Na terenie Prypeci można robić dowolną ilość zdjęć, a naprawdę jest co oglądać - od budynku hotelu przemianowanego teraz pałac kultury z którego dachu można oglądać całe miasto, przez hale sportowe, baseny, szkołę, wesołe miasteczko z ogromnym diabelskim młynem - wszystko to jak dla mnie wyglądało niesamowicie: pięknie rozwinięta przyroda + zniszczone i opustoszałe budynki wycieczka trwa około 10 godzin z czego jakieś 4 to dojazd na miejsce - imho warto Lotniska Do lotniska w Katowicach zawieźli mnie znajomi z Krakowa - wszystko dość sprawnie i bezproblemowo, tylko przeraziła mnie ogromna kolejka do sprawdzania bagażu podręcznego - ale szła nawet sprawnie, samolot przyleciał punktualnie i tak samo dotarł na miejsce, podobnie sprawa miała się z powrotem. Kijowskie lotnisko jest dość spore i trzeba się od razu przestawić na cyrylicę ;P i to, że większość ludzi mówi tutaj po ukraińsku lub rosyjsku i raczej nie posługują się angielskim, pierwszą rzeczą którą trzeba zrobić to ustawić się w kolejce do kontroli paszportowej i wypełnić druczek wizowy w którym podajemy swoje dane osobowe, numer lotu, cel podróży (np. travel), miejsce gdzie się zatrzymamy (więc lepiej już mieć rezerwację w hotelu) oraz drugą część druczku związaną z wylotem którą będziemy musieli mieć wraz z paszportem praktycznie zawsze przy sobie w razie kontroli milicji. Po odebraniu bagaży wychodzimy na halę przylotów i tam warto skorzystać z bankomatu aby mieć kasę na taxę/autobus etc. była godzina 0:00, czyli metro już nie działa a mój hotel nie był w centrum więc została mi taxa. Podobno (bo osobiście tego nie zauważyłem) na lotnisku jest kilka znaków mówiących o tym, aby nie wsiadać do nieoznaczonych taksówek - a w ciągu 5 minut podchodziło chyba z 10 kierowców i zaganiało mnie do siebie ;P oczywiście wybrałem sobie takiego który nie miał oznaczonej taksy ;P co mogło ponoć skończyć się źle, ale jednak dotarłem na miejsce bez problemowo - tyle, że za około 100 UAH drożej. Bo za trasę którą jechaliśmy powinienem zapłacić do 200 UAH, a zostałem policzony jak dojazd do ścisłego centrum czyli na 300 UAH, no ale o tym dowiedziałem się później ;P więc rada na przyszłość - lepiej sobie wraz z miejscem noclegowym załatwcie też np. dojazd z lotniska na miejsce wyjdzie pewnie taniej i bezpieczniej a jak nie - to polecam mieć nazwę ulicy i miejsca gdzie jedziecie zapisaną cyrylicą i łacińskimi literami, bo chyba nie wszyscy Ukraińcy znają alfabet łaciński (czemu się nie dziwię) a tego co przeglądałem stronę wizzaira w lecie loty tam będą o innych godzinach niż ja leciałem, więc będzie działało tam też metro oraz busy i autobusy więc koszty od razu spadają powrót na lotnisko w dniu powrotu wykonałem w ten sposób: marszrutką spod hotelu do stacji metra (2 UAH), metrem na dworzec główny pociągu (1,7 UAH), a stamtąd busem na lotnisko (30 UAH) - czas dojazdu jakieś 1h z dworca, ale jest pewna uwaga, bus nie ruszy póki nie będzie miał kompletu osób (10 osób) Nocleg Osobiście skorzystałem z oferty Hotelu Slavutich http://www.hotel-slavutich.com/en/index.php, w którym 2 osobowy pokój (byłem z dziewczyną) z łazienką kosztuje wg. strony 399 UAH za noc, a przy rezerwacji internetowej dali mi obniżkę na 379 UAH za noc sama lokalizacja może nie jest wspaniała, ale w tym samym hotelu nocleg mieli Litwini z Czarnobyl Tour i po prostu tam też było baza wypadowa na Czarnobyl - wiec wolałem też być tam, w razie gdybym w jeden dzień nie opanował na tyle miasta, aby wiedzieć jak się dostać w tamte rejony a cenowo moim zdaniem ok, plusem na pewno jest to, że jest niesamowity widok na miasto, w tym np. na muzeum WWII, na którego plasu stoi ogromny widoczny prawie z każdej części miasta pomnik kobiety z mieczem i tarczą oraz to, że łazienka jest w pokoju i ubikacja nie jest na stojąco, a siedząco co nie zdarza się wcale aż tak często jak by się nam mogło wydawać (przykładowo ubikacja pod muzeum WWII jest już "stojąco" ), dodatkowo jest dość czysto i nawet jest ciepła woda (co prawda przez pierwsze dwa dni mieli ponoć awarie z ciepłą wodą i jej nie było, ale jak dla mnie była ona i tak zadowalająco ciepła i myć się można było bez problemów) lekkim minusami jest to, że pokój jest dość mały (no ale to klasa ekonomiczna ) oraz lokalizacja nie jest w centrum (ale posiłkując się marszrutkami można spokojnie dojechać wszędzie - linia 249 i 49 dojeżdża do najbliższej stacji metra Liveberezha w ciągu około 5 minut, a stamtąd już linią czerwoną można dostać się wszędzie) Komunikacja Marszrutki czyli żółte busiki są wszędzie - rozkłady mają na szybach oczywiście w cyrylicy - z zaznaczeniem czy jest to stacja metra za pomocą zielonego M - opłata za jazdę u kierowcy: 2 UAH metro: 3 linie metra zielona, czerwona i niebieska z punktami przesiadkowymi na stacjach: majdan niezalezhnosti/khreschatyk, palats sportu/ploscha d L'va Tolstoho, zoloti vrota/teatral'na i teraz tak: nazwy stacji i ulic na planach które znajdziecie na lotnisku są literami łacińskimi, a czasem jeszcze tłumaczone na anglojęzyczne, natomiast w realu są zawsze cyrylicą - więc radzę nauczyć się cyrylicy lub zrobić sobie ściągawkę... i to cyrylicy ukraińskiej nie rosyjskiej opłata za metro to 1,7 UAH, żeton można kupić w kasie lub z automatu. po kupieniu żetonu podchodzimy do bramki, wkładamy w otworek i idziemy dalej - nad poprawnością procesu czuwa pani w stróżówce, i teraz możemy jeździć, przesiadać się etc. tak długo aż nie wyjdziemy za bramki wyjściowe Kijów Piękne miasto pełne zieleni - ale niezadbanej zieleni, pełnej ilości złotych kopuł cerkwi, ale też niesamowitej ilości mrówkowców i dziwnych drapaczy chmur przypominających w panoramie jakieś miasto z filmu S-F po zagładzie - bardzo dziwnie to wygląda przez 5 dni pobytu obawiam się, że nawet nie zbliżyłem się do połowy tego co miasto oferuje ;P dodatkowo trzeba mieć twarde nogi - bo całe miasto no jedno wielkie góro-doliny ale co mogę polecić: - Muzeum WWII znajdujące się pod pomnikiem wielkiej kobiety z mieczem i tarczą - muzeum samo w sobie jest dość interesujące, a i sam plac na którym pomnik stoi jest dość ciekawy i daje dobry widok na miasto, oraz zaraz obok mamy wystawy czołgów, samolotów etc. - Kyiv-Pechersk Lavra - zaraz obok muzeum WWII - wystarczy kierować się na złote kopuły - imho aby cały ten klasztor zwiedzić polecał bym jeden dzień zarezerwować i trochę UAH (wejście na klasztoru 20 UAH + wejścia do poszczególnch obiektów po 10-30 UAH), kobiety muszą mieć na głowie chusty (można kupić przed wejściem już za 15 UAH) oraz dobrze by było gdyby były w spódnicy - Hidropark - jak chcesz poleżeć, odpocząć etc. to polecam duża ilość plaż, knajpek, zieleni etc. można łatwo dojechać za pomocą metra na stację o tej samej nazwie, podobnie wygląda sprawa z Dnieprovski Park, ale tam trzeba dojechać za pomocą metra do stacji Poshtova ploscha i przejść na nogach przez most - andryvska ulica, zaraz obok kościoła o tej samej nazwie ponoć jedna ze starszych ulic w mieście dość fajna - ale ceny od razy idą tam 2-3 razy w górę - dom z chimerami - bardzo fajnie zrobiony obiekt zaraz obok pałacu prezydenckiego czego nie warto: - złote wrota - można zobaczyć, ale wchodzić do środka zupełnie nie ma po co - park botaniczny przy stacji metra universytet - to bardziej las niż park botaniczny ;P - ale za to na tym samym przystanku zaraz obok jest uniwersystet im. Szewczenki który powala kolorystyką (cały czerwony ;P) jedzenie - bardzo smaczne praktycznie wszędzie gdzie jadłem, a jadłem zawsze obiad poniżej 50 UAH w kanajpie i uważam, że płacenie więcej jest już bezsensowne ;P piwo w knajpie to około 8-11 UAH markety mają ogromny wybór towarów różnego typu o dość niskich cenach, ten z któregoja korzystałem był jakieś 5 minut od hotelu z ul. Rusanivska naperezhna |
Autor: | Kamil [ 11 Maj 2010 15:02 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Już 150 osób przeczytało i żadnego komentarza? Nieładnie . Dzięki Sulik, za przydatne informacje. |
Autor: | Sulik [ 13 Maj 2010 21:04 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Dodać muszę też jedno ważne info nt. korzystania z GPRSu w Kijowie mam komórkę w sieci Plus w ofercie iPlus czyli przenośny internet - w kraju sprawdzając pocztę za pomocą aplikacji do obsługi gmaila wykorzystuję wg. rozliczenia po około 8-20 B (na każde kliknięcie) danych i mam to w abonamencie, natomiast na Ukrainie wygląda to tak, że każde kliknięcie to 100 B które jest równe 4 zł, a że czekałem na ważnego maila.... no to się uzbierała sumka powyżej 300 zł no cóż - trudno ale może to info pomoże komuś innemu na przyszłość dodatkowo połączenie netem przez komórkę było strasznie kiepskiej jakości i się zrywało, więc trzeba było klikać częściej , a sprawdzić rachunku przez numer infolinii się nie dało, bo numer 4 cyfrowy do smsa jest tylko dostępny na terenie Polski. a co do cen za połączenia/SMSy to użytkując roaming mając abonament w sieci Plus ceny (PLN + VAT) mamy takie: nazwa ukraińskiej sieci ; cena minuty połączenia do PL w szczycie; cena SMS ; cena otrzymanego połączenia MTS; 6,10; 0,98; 3,372 Golden Telecom: 6,10; 0,98; 1,533 Kyiv Star: 6,10; 0,98; 3,344 life : 6,10; 0,98; 2,80 ceny te różnią się też w zależności od tego jakiego macie swojego operatora, dla Ery przykładowo połączenie jest tańsze i wynosi coś około 4 zł, a wysłanie smsa już około 1,5 zł a co do innych cen w Kijowie: kanapka na ciepło przed lotniskiem przy trasie do terminalu A: 4 UAH takie niby cisto z wędliną i serem na ciepło w tej samej budce: 10 UAH obiad na lotnisku w Borispolu (knajpa po schodkach do góry, reklamowana przez naganiaczki w Ukraińskich strojach ludowych: +100 UAH sok z wyciskanej pomarańczy w tym samym miejscu: ~20 UAH kawa w tym samym miejscu: ~25 UAH kawa w Kijowie w knajpie: ~10 UAH piwo w knajpce w Dnieprovski Park : 10-11 UAH piwo w sklepie lub budce z piwem: 3-6UAH obiad w knajpach w których wybiera się z lady produkty: różnie, ale za około 30-60 UAH można już dobrze zjeść, ceny poszczególnych elementów takich jak sałatka, sok, mięso, kasza etc. to jakieś 5-15 UAH bułka serkiem czosnkowym wewnątrz w supermarkecie: ~9UAH 2 golubce (gołąbki) ze śmietaną w jednej w kafejek w Lavrze (może nie są ogromne, ale super w smaku, a ta śmietana... hmmm): ~25UAH tylko jeszcze uwaga co do marketów - sprawdzajcie daty ważności, bo mnie się udało kupić orzeszki przeterminowane od 2 miesięcy (nawet niezłe w smaku były ) nie wiem czy to reguła czy też nie, ale w wypadku wyrobów mlecznych trzeba zachować ostrożność, zresztą też udało mi się kupić przeterminowane piwo z 2 tygodnie (też niezłe ) co do knajp i jedzenia tam to jak widzicie cenę za posiłek wyższy niż podałem, to prawdopodobnie wystarczy przejść 1-2 przecznice na bok i znajdziecie już w podanych cenach aha... co do smaku - polecam lody śmietankowe, np. pakowane jak kostka masła w formie niby ciastka z andrutem na górze i dole których już dawno w PL nie widziałem - smak dzieciństwa co do obiadu w Czarnobylu składał się on z 3 dań (takie info które mi się przypomniało) - na początku jakaś mięsko z groszkiem i kapsustą - zupa, niby rosuł, niby coś innego z kulkami mięsa - ziemniaki z kolejnym mięsem i kapustą inne ceny z tego co pamiętam: wejście na teren Lavry: 20 UAH robienie tam zdjęć: 50 UAH (ale chyba nikt tego nie respektuje) wejście do muzeum WW II: 10 UAH wejście na wystawę plenerową pojazdów bojowych zaraz obok pomnika Matki Ojczyzny: jakieś 3 UAH |
Autor: | rzeczki [ 14 Maj 2010 09:28 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Dzieki! bardzo przydatne info! Zwlaszcza, ze chcialbym sie wybrac w wakacje. Pozdrawiam! |
Autor: | Marcin [ 16 Maj 2010 22:24 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Dzięki za informacje. Przyda się , w piątek wyjeżdżamy na trzy dni. Jak wrócę to na pewno coś uzupełnię od siebie. |
Autor: | Blackall [ 21 Maj 2010 22:00 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Sulik napisał(a): takie niby cisto z wędliną i serem na ciepło w tej samej budce: 10 UAH cziburjak! pycha! na krymie kosztowały 6-8UAH |
Autor: | edamira [ 21 Maj 2010 22:53 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Blackall napisał(a): Sulik napisał(a): takie niby cisto z wędliną i serem na ciepło w tej samej budce: 10 UAH cziburjak! pycha! na krymie kosztowały 6-8UAH a najlepsze jadłam pod twierdzą w Sudaku |
Autor: | Blackall [ 23 Maj 2010 13:22 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
edamira napisał(a): Blackall napisał(a): Sulik napisał(a): takie niby cisto z wędliną i serem na ciepło w tej samej budce: 10 UAH cziburjak! pycha! na krymie kosztowały 6-8UAH a najlepsze jadłam pod twierdzą w Sudaku oo! faktycznie tam były świetne! ale w liwadiji tez były niezłe ..ale offtopic robimy, zaraz nas wyrzucą :p |
Autor: | Marcin [ 25 Maj 2010 16:26 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Dobra wróciłem właśnie, polecam wszystkim. Trochę uzupełnię informacje. Po pierwsze w kwestii dojazdu z lotniska. Nie jest tak, że po północy nie można dojechać do miasta inaczej niż taksą. Przynajmniej tak wynika z rozkładu autobusów (autobus to "marszrutka") z lotniska http://kbp.com.ua/english/transport/bus ... stops.html . My tym autobusem nie jechaliśmy bo było nas 10 osób i to było akurat na prywatny busik z lotniska który kosztował 300 hrywien (30 euro), czyli niewiele drożej niż marszrutka (27 hrywien od osoby, kursuje do dworca, stamtąd trzeba przesiąść się w śmiesznie tanie metro, które jednak jeździ tylko do północy) Co do wycieczki do Czarnobyla to skorzystaliśmy z tej opcji http://tourkiev.com/chernobyltour/ za 130 dolarów od osoby. Miejsca niesamowite, a co do samej organizacji to trochę nieprofesjonalny przewodnik, popędzał, generalnie trochę na odwal się to zrobił, ale obawiam się ,że taki jest standard tutaj Spaliśmy w One Step Independence Hostel, znalezione przez fly4free/hostelworld, duże mieszkanie na szóstym piętrze kamienicy, pokoje dwu i trzyosobowe, czysto, jest kuchnia, wada to jedna łazienka na kilkanaście osób, generalnie ok (ale chyba oni gorzej wspominają nas niż my ich:) Z jedzenia polecam sieciówkę Puzata Chata, z ukraińskim i "domowym" jedzeniem (pierogi, kotlety, zupy) chodzi się z tacą i nakłada różne rzeczy a potem płaci przy kasie, za posiłek zupa, drugie danie piwo ok 40 hrywien. W tym samym kompleksie jest kawiarnia/ bar z ciężkimi alkoholami. Uwaga. W nocy w mieście nie da się nic zjeść. O północy, albo nawet wcześniej zamykają makdonalda, a potem to już tylko można kupić browary, fakt że można je kupić wszędzie Co do picia to wszyscy piją na ulicy w torebkach i milicja nie reaguje. Nie ma jednak dużo naprawdę nawalonych, nawet w weekend. Kluby są chyba drogie i chyba nastawione na amatorów masażu (kluby z masażem reklamowane są nawet na darmowych mapkach dostępnych na lotnisku, mnie osobiście rozwalił tekst "all ladies have diplomas":) |
Autor: | Sulik [ 25 Maj 2010 17:59 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Marcin napisał(a): Dobra wróciłem właśnie, polecam wszystkim. Trochę uzupełnię informacje. Po pierwsze w kwestii dojazdu z lotniska. Nie jest tak, że po północy nie można dojechać do miasta inaczej niż taksą. Przynajmniej tak wynika z rozkładu autobusów (autobus to "marszrutka") z lotniska http://kbp.com.ua/english/transport/bus ... stops.html . My tym autobusem nie jechaliśmy bo było nas 10 osób i to było akurat na prywatny busik z lotniska który kosztował 300 hrywien (30 euro), czyli niewiele drożej niż marszrutka (27 hrywien od osoby, kursuje do dworca, stamtąd trzeba przesiąść się w śmiesznie tanie metro, które jednak jeździ tylko do północy) Co do wycieczki do Czarnobyla to skorzystaliśmy z tej opcji http://tourkiev.com/chernobyltour/ za 130 dolarów od osoby. Miejsca niesamowite, a co do samej organizacji to trochę nieprofesjonalny przewodnik, popędzał, generalnie trochę na odwal się to zrobił, ale obawiam się ,że taki jest standard tutaj Spaliśmy w One Step Independence Hostel, znalezione przez fly4free/hostelworld, duże mieszkanie na szóstym piętrze kamienicy, pokoje dwu i trzyosobowe, czysto, jest kuchnia, wada to jedna łazienka na kilkanaście osób, generalnie ok (ale chyba oni gorzej wspominają nas niż my ich:) Z jedzenia polecam sieciówkę Puzata Chata, z ukraińskim i "domowym" jedzeniem (pierogi, kotlety, zupy) chodzi się z tacą i nakłada różne rzeczy a potem płaci przy kasie, za posiłek zupa, drugie danie piwo ok 40 hrywien. W tym samym kompleksie jest kawiarnia/ bar z ciężkimi alkoholami. Uwaga. W nocy w mieście nie da się nic zjeść. O północy, albo nawet wcześniej zamykają makdonalda, a potem to już tylko można kupić browary, fakt że można je kupić wszędzie Co do picia to wszyscy piją na ulicy w torebkach i milicja nie reaguje. Nie ma jednak dużo naprawdę nawalonych, nawet w weekend. Kluby są chyba drogie i chyba nastawione na amatorów masażu (kluby z masażem reklamowane są nawet na darmowych mapkach dostępnych na lotnisku, mnie osobiście rozwalił tekst "all ladies have diplomas":) co do nocnego dojazdu do miasta, to tak jak mówisz, ale... ja np. hotel miałem na uboczu, dość daleko metra - dopiero po 2 dniach znaleźliśmy połączenie autobusikiem na stacje spod hotelu ;P wiec do centrum jako centrum dostać się w nocy można, gorzej jak masz hotel gdzieś po drugiej stronie Dniepru a skąd był ten busik ? tak jak w drodze dworzec - lotnisko, stoi gość i czeka na zapełnienie ? czy może zamawiałeś wcześniej ? co do przewodnika, to mogę to samo powiedzieć, ale... jakoś niespecjalnie interesowało mnie to co mówił, bo i tak większość wyczytałem wcześniej wiec merytorycznie byłem przygotowany - a co do popędzania, no niestety jest to minus ale raczej to właśnie standard tam (zresztą chodzi też o terminy obiadu + godzin wjazdu i wyjazdu ze strefy) ja właśnie zapomniałem : "Puzata Chata" a chciałem wcześniej ją bardzo polecić co fajne, na tackach są mapki Kijowa wraz z umiejscowieniem innym Puzatych jedzenie bardzo smaczne i w dobrych cenach co do mcdonalda - widziałem takowy w okolicach portu w weekend 9 maja... nigdy nie widziałem takich kolejek w McD ;P ale chociaż toalety mają czyste ;P milicja co do picia reaguje tylko właściwie w wypadku gdy ktoś zaczyna się głośno zachowywać lub wygląda na pijanego - taką sytuację widziałem przed lotniskiem, goście sobie pili, i rozmawiali, przeszedł jeden patrol, drugi i nic, ale później zaczęli dyskutować dość głośno i trzeci patrol i zwinął co do masażu i "goł-gołek" to nawet taksiarze proponują zawiezienie tam ale też zaskoczyła mnie tak duża oferta może właśnie z tego powodu na stronach niektórych hosteli jest napisane że nie tolerują seksturystyki |
Autor: | Marcin [ 27 Maj 2010 15:03 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Nie wiem jak funkcjonuje zbieranie chętnych na taki busik, bo nas było akurat tyle osób ile miejsc. Zawinął nas naganiacz przy przystanku marszrutek. W zasadzie ja i część grupy byliśmy przeciwni i chcieliśmy autobusem, ale nas przekonał że to w zasadzie taka sama cena a odstawią nas pod hostel i tak było |
Autor: | Doczu [ 15 Lut 2011 11:47 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Sulik napisał(a): ale co mogę polecić: - Muzeum WWII znajdujące się pod pomnikiem wielkiej kobiety z mieczem i tarczą - muzeum samo w sobie jest dość interesujące, a i sam plac na którym pomnik stoi jest dość ciekawy i daje dobry widok na miasto, oraz zaraz obok mamy wystawy czołgów, samolotów etc. - Kyiv-Pechersk Lavra - zaraz obok muzeum WWII - wystarczy kierować się na złote kopuły - imho aby cały ten klasztor zwiedzić polecał bym jeden dzień zarezerwować i trochę UAH (wejście na klasztoru 20 UAH + wejścia do poszczególnch obiektów po 10-30 UAH), kobiety muszą mieć na głowie chusty (można kupić przed wejściem już za 15 UAH) oraz dobrze by było gdyby były w spódnicy Do tego dodałbym Muzeum Wielkiego Głodu (też w okolicy). Bardzo ciekawy architektonicznie budynek i samo muzeum też interesujące, choć niektórzy moga być zaskoczeni jak pokazać głód. Warto zajrzeć. Nie pamiętam ile wstęp kosztował, ale nie jakieś ciężkie pieniądze. Jako ciekawostka - stacja metra Arsenalna na której warto wysiąść to najgłębsza stacja metra na świecie. Ponad 100m głębokości w czasach zimnej wojny pomyślana jako schron atomowy dla mieszkańców Kijowa. P.S. Witam - to mój pierwszy post. |
Autor: | Sulik [ 18 Lut 2011 22:59 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Doczu napisał(a): Sulik napisał(a): ale co mogę polecić: - Muzeum WWII znajdujące się pod pomnikiem wielkiej kobiety z mieczem i tarczą - muzeum samo w sobie jest dość interesujące, a i sam plac na którym pomnik stoi jest dość ciekawy i daje dobry widok na miasto, oraz zaraz obok mamy wystawy czołgów, samolotów etc. - Kyiv-Pechersk Lavra - zaraz obok muzeum WWII - wystarczy kierować się na złote kopuły - imho aby cały ten klasztor zwiedzić polecał bym jeden dzień zarezerwować i trochę UAH (wejście na klasztoru 20 UAH + wejścia do poszczególnch obiektów po 10-30 UAH), kobiety muszą mieć na głowie chusty (można kupić przed wejściem już za 15 UAH) oraz dobrze by było gdyby były w spódnicy Do tego dodałbym Muzeum Wielkiego Głodu (też w okolicy). Bardzo ciekawy architektonicznie budynek i samo muzeum też interesujące, choć niektórzy moga być zaskoczeni jak pokazać głód. Warto zajrzeć. Nie pamiętam ile wstęp kosztował, ale nie jakieś ciężkie pieniądze. Jako ciekawostka - stacja metra Arsenalna na której warto wysiąść to najgłębsza stacja metra na świecie. Ponad 100m głębokości w czasach zimnej wojny pomyślana jako schron atomowy dla mieszkańców Kijowa. P.S. Witam - to mój pierwszy post. No i wysiadając na Arsenalniej jedziesz ruchomymi schodami do góry i jedziesz i jedziesz i jeszcze jedziesz, a schody zapierdzielają jak głupie Co do tego Muzeum, niestety nie widziałem. |
Autor: | Doczu [ 18 Lut 2011 23:51 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Sulik napisał(a): Co do tego Muzeum, niestety nie widziałem. Jest po drodze z Arsenalnej do Ławry. Budynek dość charakterystyczny Co zaś do meritum czyli samego Czarnobyla to kilka moich fotek https://picasaweb.google.com/doczu30/Cz ... 114062009# |
Autor: | Sulik [ 23 Lut 2011 22:39 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Doczu napisał(a): Sulik napisał(a): Co do tego Muzeum, niestety nie widziałem. Jest po drodze z Arsenalnej do Ławry. Budynek dość charakterystyczny Co zaś do meritum czyli samego Czarnobyla to kilka moich fotek https://picasaweb.google.com/doczu30/Cz ... 114062009# A to byłem Tylko że przez przypadek i nie wiedziałem, jak się to nazywa Całkiem ciekawe |
Autor: | ole-dziii [ 16 Lis 2011 22:09 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Sulik napisał(a): tylko jeszcze uwaga co do marketów - sprawdzajcie daty ważności, bo mnie się udało kupić orzeszki przeterminowane od 2 miesięcy (nawet niezłe w smaku były ) nie wiem czy to reguła czy też nie, ale w wypadku wyrobów mlecznych trzeba zachować ostrożność, zresztą też udało mi się kupić przeterminowane piwo z 2 tygodnie (też niezłe ) haha, wszyscy się na to nabierają Na ukrainie często na opakowaniu data na stemplu to data produkcji, a termin ważności podawany jest obok w dniach/miesiącach. Np. 180 dni - liczy się od tej daty. Ale nie zawsze, produkty importowane mają już system europejski gdzie data na stemplu oznacza termin ważności |
Autor: | Bandziorno [ 17 Lis 2011 01:00 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
czy ktoś kojarzy jakieś biuro podróży, które organizuję wycieczki w tamte tereny,? na razie udało mi się znaleźć BisPol z Krakowa w rozsądniej cenie 750 zeta Może jakieś ukraińskie biuro ? będę wdzięczny |
Autor: | Doczu [ 17 Lis 2011 05:29 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
poszukaj na forach o Czarnobylu. Czasem organizują wyjazdy, z programem ciekawszym niz BisPol, ale niestety zazwyczaj dwukrotnie droższe Jeśli więc kryterium jest cena, to BisPol ma najtaniej |
Autor: | rejsomaniak [ 17 Lis 2011 09:32 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
http://www.transsyberyjska.pl/ Ostatnie 2 sezony mieli 4-dniowy wyjazd w te rejony za, o ile dobrze pamiętam, 490 zł. Pewnie za 2-3 miesiące pojawi się znowu oferta z wyjazdami na wiosnę. Najlepiej do nich zadzwonić/napisać. |
Autor: | Bandziorno [ 17 Lis 2011 17:19 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
tak raczej cena jest tu czynnikiem decydującym, nie wiem czy rejsomaniak chciałeś napisać 490 czy 1490 bo 4 dni (zapewne 1 nocleg) wydają się zbyt atrakcyjne, w porównaniu z 730,- Bispolu bez noclegu no ale uderzę do źródła dzięki za wskazówki |
Strona 1 z 21 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |