Autor: | ravau16 [ 31 Gru 2017 00:41 ] | ||
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl | ||
Jestem po wyprawie w dość sporej grupie ( prawie 50 osób) z Polski, ale ogólnie z ekipą z Solo East Travel. Plan zrealizowany praktycznie w całości, choć ze względu na tak dużą grupę oraz fakt że teraz szybko robi się ciemno to trzeba przyznać że nie było za dużo czasu żeby każdy punkt zobaczyć do A do Z. Jednak jak ktoś miał ochotę wejść do jakiegoś budynku, nawet na piętro/ piętra - to nie było problemu. Ogólnie Sole East Travel jak najbardziej polecam. Załączam fotkę z okolic Portu, gdzie promieniowanie było chyba najwyższe.
|
Autor: | Aksum [ 25 Sty 2018 14:22 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Припять zamknięty dla turystów. Стрельба в Припяти: город закрыли для туристов В среду город Припять закрыли для туристов. Об этом сообщил директор компании Chernobyl Tour Ярослав Емельяненко на своей странице в Facebook. Туризм в ЧЗО запрещен, администрация зоны отчуждения не несет ответственности за внеплановые учения Нацгвардии, заявила представитель Государственного агентства Украины по управлению Зоной отчуждения Ирина Чередниченко в комментариях к записи. https://rian.com.ua/society/20180124/10 ... urist.html |
Autor: | k_k_s [ 28 Sty 2018 19:14 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Jak zwykle forum mocno mi pomogło w organizacji czasu w Kijowie, więc jak zwykle się odwdzięczę i napiszę parę słów. Lecieliśmy "weekendowym" lotem z Poznania (pt-pon). Samolot ląduje koło 1 w nocy i o tej porze nic już nie jeździ. Nas poratował gospodarz airbnb, który zawsze odbiera i odwozi swoich gości. Niemniej spokojnie można też łapać Ubera. Na sobotę zaplanowaliśmy Ławrę Peczerską i z łóżka zerwaliśmy się dość wcześnie, bo na fly4free straszyli, że potrzeba tam pół dnia. Nie trzeba ![]() Całość, razem ze świetnym muzeum miniatur i wędrówką po jaskiniach Ławry Dolnej zajęła nam poniżej 3h. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że jest to wspaniała atrakcja, nawet jeśli ktoś nie jest fanem obiektów sakralnych. Kosztowo wyglądało to tak: 70 hr za wejście na obiekt z możliwością wejścia do muzeów i świątyń, 50hr za wejście na wieżę (warto!) i 50 hr za muzeum miniatur. Jaskinie darmowe ale warto dać 10-15hr za świeczkę, bo ciemno tam strasznie. Jako, że była dopiero 13 to mijając jarmark bożonardzeniowy ruszyliśmy do sąsiedniego Muzeum II Wojny Światowej. Otocznie muzeum bez szału (poza górującym nad miastem monumentem rzecz jasna), większość czołgów i innego sprzętu przykryta była grubą warstwą śniegu. Samo muzeum natomiast aż pęka od najróżniejszych eksponatów. Szkoda, że nie bardzo radzimy sobie z językiem i cyrylicą, bo jest jednojęzyczne. Parter poświęcony jest konfliktowi w Donbasie, 1 i 2 piętro wojnie. Jak na atrakcję za 20 hr to zdecydowanie warto. Ponoć atrakcją samą w sobie jest stacja metra Arsenalna, ale moim zdaniem nie jest. 105 metrów pod ziemią nie robi żadnej różnicy, poza tym, że długo jedzie się schodami. Poza tym jest brzydka jak noc. Zdecydowanym plusem metra jest jednak to, że kosztuje 5 hr (za wejście, nawet z przesiadkami) i często jeździ. Dzień kończymy w Operze na balecie "Dama z Camelieu". Warto, szczególnie, ze bilety kupiłem za jakieś 2zł. Jako ciekawostkę dodam, że w przed spektaklem jak i w jego trakcie można napić się niezłego szampana czy też koniaku (ja zdecydowałem się na Ararat) za śmieszne pieniądze. Drugi dzień to wycieczka do Czernobyla. Tak jak polecano na forum wybrałem SoloEast Travel. Przetrzymałem ich jednak z płatnością (bo bałem się popsucia wyjazdu przez obfite opady śniegu, które wstępnie zapowiadali) i zastrzegłem, że zapłacę dzień przed wyjazdem w ich biurze. Zgodzili się, a biuro mają w centrum. Nam trafiła się cena 79 USD za osobę. Pomimo tego, że była to najniższa cena jaką gdziekolwiek widziałem, to wycieczka jest absolutnie przedrożona. No ale wiadomo, nie ma innego wyjścia. Jeśli ktoś chce zobaczyć to miejsce to musi tyle bulić. Program został wypełniony w 100% a dodatkowo zima jest świetnym terminem na jazdę tam, bo poza nami był tylko jeden busik z Kijowa. Dużym plusem jest też brak zieleni, która zasłaniałaby większość ruin Prypeci i okolicznych wiosek. Ogólnie panuje tam jeden wielki syf, budynki zostały rozkradzione łącznie z drewnianymi podłogami a dodatkowo sypią się (w sensie zamieniają w kupę gruzu). Ostatni dzień spędziliśmy na wędrówce po centrum od wzgórzy obok Cerkwi św. Andrzeja (warto), przez wspomianą cerkiew (w remoncie) a następnie Monaster św. Michała Archanioła (spoko), pomnik Chmielnickiego, Sobór Mądrości Bożej (nie wchodziliśmy), Majdan i calutki Khreschatyk łącznie z Rynkiem Besarabskim (warto dla kawioru, suszonych ryb i wietnamskiej zupy pho). Gastronomia: Puzata Chata - sobotnie śniadanie, dla dwóch osób 150 hr, smakowo bez zarzutu za to wzięliśmy zdecydowanie za dużo jedzenia ![]() Kawiarnia Kupol przy Ławrze - kawa i sernik z czereśniami bez zarzutu ale nieco przedrożone (210 hr) Syndicate Beer and Grill - to miał być pierwszy browar restauracyjny a zarazem obiad ale akurat mieli remont, grr! W związku z awarią w Syndicate udaliśmy się metrem do w północną część centrum a tam: Beer Point - mega klimatyczny sport bar z bardzo fajnym menu zakąskowym do piwa. 20 stałych nalewaków, niestety tylko 2 z małych browarów ukraińskich. Craft vs. Pub - dość surowa knajpa ale za to ok 20 nalewaków z ukraińskimi craftami + butelki. Dodatkowo burgerowo-hotdogowa kuchnia. Crafty w Ukrainie kosztują 45-65 hr za 0,4 albo 0,5l i uczcziwie ok 30-40hr za 0,3. W tej knajpie zjedliśmy burgera, bo spieszyliśmy się do Opery. Tsypa Taphouse by Collinder - całkiem klimatyczna knajpa, ok. 14 nalewaków plus dobry wybór innych alkoholi. W Czernobylu jada się w hostelu należącym do SoloEast Travel. Nam trafiła się nienajgorsza solianka, tragiczne drugie danie i dobry makowiec na deser. Po Czernobylu szybka kolacja w Puzatej Chacie a później Vidro Craft Beer (mała klitka i jakieś 8 nalewaków z ukraińskim craftem) i Tsypa (klimatyczna, ok 20 nalewaków z czego 15 z browaru Tsypa właśnie). W ostatni dzień śniadanie w kultowej Bulochna Yaroslava a tam pyszne ciasta z mięsem, bryndzą i na słodko (8-10hr za sztuke). Dodatkowo po omlecie (bez szału, 60 hr). Piwo w browarze restauracyjnym Solomyanska Brovarnia na Andriivs'kyi Descent (ciekawy wybór ale jakościowo tragiczny) i browarze restauracyjnym Chateau Robert Doms na Khreschatyku (standardowy wybór ale bardzo przyzwoite piwa + promocja -50% do końca stycznia). Obiad w GENIALNEJ knajpie tatarskiej Musafir (są 2, ta bliższa centrum jest nieopodal rynku Besarabskiego). Czekadełko, zupy, dania główne, 2 kieliszki wina i woda wyszły ok 450 hr. Piwo w the Old Bar (ok 20 nalewaków i masa butelek). Podsumowując, nie jest trudno znaleźć dobre i niedrogie jedzenie w Kijowie (aczkolwiek łatwiej o relatywnie drogie) a ukraińskie piwa rzemieślnicze są mniej więcej 40% tańsze od Polskich i o tyle samo gorsze (aczkolwiek z wyjątkami). Piw koncernowych nie piłem, a ceny są następujące. 20-30 w knajpie, 14-20 w sklepie. 2 dni w Kijowie + 1 w Czernobylu to chyba najlepsza opcja na te okolice więc super, że loty z Poznania są tak dopasowane. |
Autor: | dyzio1 [ 29 Sty 2018 19:00 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Czy SoloEast Travel to to: https://www.tourkiev.com/ ? |
Autor: | Revan_ [ 29 Sty 2018 19:21 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
@dyzio1 Tak ![]() |
Autor: | tomula06 [ 01 Mar 2018 15:06 ] |
Temat postu: | Czarnobyl a zwiedzanie po polsku |
Kojarzy ktos moze przewodnika na Ukrainie , ktory mówi po polsku i oprowadza po czarnobylu, albo firmę na Ukrainie, ktora organizuje po polsku wycieczki ? Bo moj angielski i moich znajomych nie jest najlepszy a fajnie byłoby czegoś sie dowiedzieć podczas zwiedzania ![]() |
Autor: | Kian [ 01 Mar 2018 15:21 ] |
Temat postu: | Re: Czarnobyl a zwiedzanie po polsku |
przecztaj w przewodniku o Czarnobylu i idz- wiecej niczego sie nie dowiesz .... i wez miejscowy jezyk-polowe zrozumiesz |
Autor: | karolinakarola [ 20 Mar 2018 17:47 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
W jaki języku mówi pilot grupy z biura www.tourkiev.com ? |
Autor: | Zeus [ 20 Mar 2018 17:50 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Ostatnie 4-5 strony, i masz odpowiedz |
Autor: | karolinakarola [ 21 Mar 2018 17:05 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Dziękuję, przeanalizowałam cały wątek. |
Autor: | aljandor [ 01 Kwi 2018 15:54 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Hej, szykując się do wyjazdu pod koniec kwietnia na Ukrainę do strefy Zero (Czarnobyl / Prypeć / Dyga) zacząłem zbierać różne mapy strefy, które pomogą poruszać się po strefie - może komuś się przydadzą ![]() Poniżej kilka przydatnych linków ![]() ![]() https://aljandor.ovh/pub/travel/chernob ... v11.01.pdf https://aljandor.ovh/pub/travel/chernob ... v11.01.pdf https://aljandor.ovh/pub/travel/chernob ... 420973.jpg https://aljandor.ovh/pub/travel/chernob ... a_zona.jpg wszystkie materiały dostępne są tutaj: https://aljandor.ovh/pub/?dir=travel%2F ... ipyat_mapy |
Autor: | Aksum [ 26 Kwi 2018 09:01 ] | ||
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl | ||
Dzisiaj 32 rocznica katastrofy.
|
Autor: | Fafikdog [ 30 Kwi 2018 12:46 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Czy ktoś z Forumowiczów próbował, albo ma wiedzę na temat tego czy w Czarnobylu można robić zdjęcia aparatem na kliszę? Nie będzie jakichś dziwnych prześwietleń od promieniowania? |
Autor: | pbak [ 30 Kwi 2018 12:48 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Ja robilem ponad 10 lat temu, zdjecia wyszly ok. |
Autor: | Fafikdog [ 06 Maj 2018 20:38 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Solo East Travel wychodzi najtaniej, a z tego co piszecie wycieczki są OK. Czy rezerwując wycieczkę muszę coś zapłacić czy opłata w dniu wycieczki? Z video poradnika wynika, że można w dniu wycieczki... |
Autor: | jekyll [ 06 Maj 2018 20:54 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Trzeba wpłacić depozyt. Reszta w dniu wycieczki. Jeśli nic się nie zmieniło. |
Autor: | oskiboski [ 06 Maj 2018 21:58 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Pisalem już w watku zlotowym napisze i tutaj. Dostalem info od kumpla z Ukrainy, ze każdego rpoku w rocznice wybuchu reaktora jest free entrance. Nie wiem jak z dojazdami ale jeśli ktoś chce oszczedzic i zapewne zwiedzac w tlumie to warto. Widze się z nim niedługo to podpytam, ale wejście pewne był rok temu ![]() |
Autor: | Fafikdog [ 06 Maj 2018 23:26 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
jekyll napisał(a): Trzeba wpłacić depozyt. Reszta w dniu wycieczki. Jeśli nic się nie zmieniło. Jakiej wysokości depozyt? |
Autor: | jekyll [ 07 Maj 2018 00:25 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Ja płaciłam 100 $ przy dwóch osobach, 79$/os za tour. Kupowałam w styczniu na luty. |
Autor: | Andyx [ 07 Maj 2018 12:00 ] |
Temat postu: | Re: Kijów - Prypeć - Czarnobyl |
Też byłem z SoloEast i polecam. Depozytu nie wysyłałem wcześniej, wysłałem skan dowodu i umówiłem się że zapłacę zaliczkę dwa dni przed wycieczkę w ich biurze w Kijowie. |
Strona 13 z 21 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |