Fly4free.pl

Cześć,
Powiem z góry że przeszukałem forum ale nie znalazłem wskazówek

Powiedzcie proszę czy na wyjazd w sezonie (polowa lutego) warto czekać z rezerwowaniem noclegów do samego końca lub wręcz na miejscu rezerwować kolejne hotele w trakcie zmienienia planów? czy jednak jak sezon to trzeba rezerwować wcześniej..

Pytam bo widzę na bookingu że coraz więcej hoteli które oglądałem albo znika albo zostaja ostatnie pokoje i aż mnie ciekawi czy w lutym jeszcze coś z nich zostanie.. czy może w sezonie obłożenie jest 100% i ciężko będzie znależć?

Miejsca o które pytam to z grubsza: Krabi, Ao Nang, Phi Phi, Koh Mook. Bo domyślam się że ze znalezieniem noclegu w bankoku nie będzie problemu. Myślę tu ogólnie o jakiś sensownych cenowo ofertach - a z przerażeniem widzę, że wraz ze wzrostem kursu THB kosmicznie rosną ceny noclegów z roku na rok. Już nie wspominając o darmowym śniadaniu które dawniej było wszędzie a teraz 5% ofert ma..

Już się zastanawiam czy nie lepiej brać tylko podstawowy nocleg a pozostałe na miejscu targować, na pewno wyjdzie taniej niz przez booking (o ile nie będzie obłożenia 100%..)

Z góry dzięki za wskazówki

Wszystko zależy od oczekiwań wobec miejsca nocowania.

Zdecydowanie teraz, z możliwością anulacji.
Jeżeli jesteś wstanie zaplanować trasę i ilość dni w każdym miejscu.
Z własnego doświadczenia, powiem że najlepsze miejscówki zarówno pod względem lokalizacji jak i ceny wyprzedają się wcześniej.
Oczywiście nawet dzień wcześniej znajdziesz dobre oferty, ale wybór będzie skromny.

Szukanie na miejscu dla mnie odpada, strata czasu, oraz wielokrotnie widzieliśmy wyższe ceny.
Natomiast przedłużenie noclegów o kilka nocy już się bardziej opłaca, jeżeli się dogadasz z właścicielem (małe pensjonaty).
Pytając w hotelach o przedłużenie o kolejny dzień, cena w necie była lepsza niż pytając na recepcji.