Autor: | Djorkaeff [ 06 Paź 2014 14:47 ] |
Temat postu: | Katania i okolice |
Przy okazji urlopu na Malcie, jeden dzien spedzimy w Katanii. Czy ktos, kto juz tam byl, moglby polecic, co najlepiej zobaczyc w tej jeden dzien? A moze najlepiej wyskoczyc poza miasto gdzies w okolice? Najlepiej byloby zobaczyc Etne z bliska, ale zapewne przy 15 godzinach na miejscu i coraz krotszym dniu, jest to trudne do wykonania. |
Autor: | miki_fly [ 06 Paź 2014 15:14 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Niedawno byłem w podobnej sytuacji, miałem 2 dni w Katanii. Początkowo planowałem wybrać się na Etnę - do Rifugio Sapenza autobusem i stamtąd kolejka i trochę pochodzić, ostatecznie zrezygnowałem, bo kompletnie nie mieliśmy ciepłych ubrań i sprzętu, a na górze jest chłodno. Jako alternatywę wybrałem przejazd pociągiem Ferrovia Circumetnea dookoła wulkanu, z godzinnym stopem w Randazzo (można na jednym bilecie). Kolejka startuje w Katanii i dojeżdża do Riposto (lub odwrotnie). Brakujący odcinek można tanio pokonać zwykłym pociągiem. Sama trasa dość ładna, chociaz nie przez całą część i momentami się dłuży. Dodatkowo nad Etną była spora mgła, co trochę psuło wrażenia, więc polecam sprawdzić pogodę. Szybko możecie dojechać pociągiem do którejś z mniejszych nadmorskich miejscowości na północ od Katanii, gdzie podobno można znaleźć ładniejsze plaże. Jeżeli chodzi o samą Katanię to tyle czasu absolutnie na nią wystarczy. Poza ścisłym turystycznym centrum i kawałkiem nabrzeża nigdzie dalej raczej nie warto się zapuszczać. Polecam bardzo pyszne i tanie lody w Comis Ice Cafe na Piazza Vincenzo Bellini. |
Autor: | usurper [ 06 Paź 2014 21:21 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
W samej Catanii niewiele jest do oglądania, ale jeden dzień można spędzić miło. Proponuję Teatro Greco (5 Euro jeśli mnie pamięć nie myli), Basilica Cattedrale Sant'Agata, teatr Belliniego na via Teatro Massimo i spacer po Villa Bellini. Jak zostanie czas to ewentualnie Castello Ursino (szału nie ma można wymienić na darmowe ruiny teatru rzymskiego przy Piazza Stesicoro;)) Byłem w maju więc coś tam pamiętam, jakby co to pytaj, chociaż drogę ciężko tam wytłumaczyć, wszystko jest imienia Belliniego ![]() Jeśli planujesz poruszać się komunikacją miejską to zrewiduj swoje plany ![]() ![]() ![]() |
Autor: | edytinha [ 06 Paź 2014 21:59 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
To co pamietam najlepiej z Katanii, to smak kanapki zrobionej przez pania sprzedwczynie w jakims obskurnym malym sklepiku, do ktorego weszlam tylko po wode. Kanapka z ichniejsza szynka, oliwkami, pomidorami, karczochami w oliwie i nie wiem czym jeszcze. Niezapomniane wrazenia. |
Autor: | Pawel_T [ 06 Paź 2014 22:08 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Jesli lubisz samoloty to najlepsze co mozna zobaczyc w Katanii to plaza tuz przy pasie startowym. Co prawda my bylismy w czerwcu, wiec pogoda zupelnie inna, ale w samym miescie krotko wytrzymalismy bo nam sie po prostu nie podobalo ![]() |
Autor: | Djorkaeff [ 18 Paź 2014 22:20 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Dzięki za wskazówki. Większość miejsc odwiedziliśmy, natomiast miasto uważam za bardzo specyficzne ![]() ![]() - pierwsze dwie godziny na mieście i mamy wrażenie, że po mieście chodzą same 15-16 letnie dzieciaki. Albo tu wszyscy wagarują albo wszyscy po szkole wyemigrowali na północ, pomyśleliśmy. Nie, przecież jesteśmy we Włoszech. Kilka tysięcy uczniaków urządziło sobie w centrum wielki protest z flagami i mikrofonami. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. - próbowaliśmy kupić bilet całodniowy za 2,5 euro, ale nigdzie nie można go dostać; ani w autobusie, ani przy lotnisku, ani przy dworcu - w całym mieście nie ma ŻADNEGO przystanku z rozkładem jazdy. Na przystankach są tylko numery autobusów i trasy. Jak spytasz miejscowych, to albo nie wiedzą albo każdy powie co innego. Lepiej nie nastawiać się, że dojedziesz gdzie indziej niż na lotnisko/do centrum/na dworzec, bo trasa może okazać się np. sezonowa lub kursująca w wybranych godzinach - jak to we Włoszech, chodniki kończą się w najmniej oczekiwanym momencie. Przejście po zmroku z przyplażowego bulwaru na najbliższy przystanek kursującego autobusu łączy się z przechodzeniem kilkudziesięciu metrów przez jezdnię, bo pobocze zarośnięte jest krzaczorami - bilety na autobus kupuje się również w... parkometrze. Po prostu jest tam czwarta lub piąta pozycja pod tytułem "bilety autobusowe". Nie wpadlibyśmy na to, gdyby nie kierowcy stojący przy dyspozytorni, którzy byli wyraźnie poirytowani tym, że patrzymy się jak głupi na ten parkometr i sami nam te bilety kupili. Wskazali po chwili autobus, który według nich jechał na lotnisko (i nie był to 457, a tylko ten widnieje na stronie lotniska jako autobus jadący na lotnisko), po czym stojący kilkadziesiąt metrów dalej autobus zaczął na nas trąbić , jak tylko koło niego przeszliśmy. Chyba byliśmy jedynymi ludźmi w okolicy nie wyglądającymi na miejscowych ![]() - kasownik w autobusie odcina kwadracik w bilecie i wyrzuca go na podłogę. Podłogi w autobusach są zawsze nimi zaśmiecone ![]() Wyszła opowieść o autobusach, ale miasto naprawdę rewelacyjnie nieprzewidywalne. Generalnie odrapane budynki i "zakazane mordy" na każdym kroku pokazują, że bieda tam spora jak na włoskie warunki. Przejście z dworca do historycznego centrum niezbyt przyjemnie, boczne uliczki chyba niezbyt zmieniły się od lat trzydziestych zeszłego wieku, jedynie prostytutki stanowiły na nich element młodości ![]() ![]() ![]() |
Autor: | julie_bella2001 [ 28 Paź 2014 03:06 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Cześć -to co widziałeś to był tzw "sciopero" czyli strajk. W Katanii są takie bardzo często. Na serio nie zdarzyło Ci się widzieć takich manifestacji w Polsce? Ja do dziś pamiętam reformę Belki i słynne slogan typu "Belka, Belka odczep się od naszego porfelka" ![]() -bilet całodniowy możesz dostać w tabacchino, czyli tam gdzie się kupuje papierosy. W autobusie, kierowcy rzadko mają jakiekolwiek bilety. -nie ma rozkładów, ale w centrum na przystankach są elektroniczne tablice informujące za ile minut dany autobus przyjedzie. Z wyjątkiem autobusu D, który jedzie na plaże i kursuje 3 miesiące w roku nie ma "tras sezonowych." -457 to autobus na lotnisko. Nie ma innego. -Są też i kasowniki klasyczne, te z datą ![]() ![]() Mam nadzieję, że pobyt w Katanii się udał. Niestety nie zobaczyłam Twojego postu wcześniej...Pewnie bym Ci coś podpowiedziała. Mieszkam tutaj od 7 lat. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | Djorkaeff [ 05 Lis 2014 17:03 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
julie_bella2001 napisał(a): Cześć -to co widziałeś to był tzw "sciopero" czyli strajk. W Katanii są takie bardzo często. Na serio nie zdarzyło Ci się widzieć takich manifestacji w Polsce? Ja do dziś pamiętam reformę Belki i słynne slogan typu "Belka, Belka odczep się od naszego porfelka" ![]() Manifestacja kilku tysiecy licealistow? Nie, nie widzialem. ![]() Cytuj: -bilet całodniowy możesz dostać w tabacchino, czyli tam gdzie się kupuje papierosy. W autobusie, kierowcy rzadko mają jakiekolwiek bilety. Ani w budce z biletami przy lotnisku ani w budce "ZKMu" na Piazza Borsellino nie mieli calodobowych, za to pojedyncze jak najbardziej ![]() Cytuj: -457 to autobus na lotnisko. Nie ma innego. Jest, no chyba ze przystanku, ktory znajduje sie 200 metrow od terminalu, nie mozna uznac za przylotniskowy. To byl autobus sto-costam. Cytuj: Mam nadzieję, że pobyt w Katanii się udał. Niestety nie zobaczyłam Twojego postu wcześniej...Pewnie bym Ci coś podpowiedziała. Mieszkam tutaj od 7 lat. Pozdrawiam ![]() Pobyt udany, wlasnie dla takich sytuacji lubie Wlochy ![]() ![]() |
Autor: | jerome [ 06 Lis 2014 23:09 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Info trochę spóźnione, ale co tam. My z Catanii zrobiliśmy bazę wypadową na (przepiękna!) Taorminę i Castelmola oraz (dokładnie w przeciwnym kierunku) Syrakuzy. Niedaleko, a widoki nieziemskie.. |
Autor: | Legion1 [ 18 Maj 2016 20:14 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
To mam pytanie. Jak dostać się z centrum Katanii na plażę przy lotnisku? ![]() |
Autor: | martussa [ 28 Cze 2016 12:37 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
i ja ponawiam pytanie: jakie plaże polecacie w okolicach Katanii? jak można na nie się dostać? |
Autor: | Legion1 [ 28 Cze 2016 14:50 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
W okolicach Katanii to zdecydowanie plaża przy lotnisku. W samej Katanii jest niby plaża z wielkich kamieni. Co prawda korzysta z niej dużo osób, ale My tam będąc tylko się przespacerowaliśmy ![]() ![]() |
Autor: | BrunoJ [ 28 Cze 2016 15:29 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Autobus z miasta w okolice plaży przy lotnisku jeżdzi mniej więcej co godzinę, mam świeży rozkład (byłem 2 tygodnie temu), postaram sie na jutro zeskanować i moge wysłać na PW zdjęcie. Jeśli z lotniska to trzeba najpierw pojechać np Alibus'em (4EUR) do dworca i potem zwykłym autobusem, niby się wraca, ale nieco w bok. Taxi z hotelu przy tej plaży na lotnisko to ok 25EUR, zakładam więc że podobnie w drugą stronę. Tak naprawdę warto pojechać na plażę ciut za lotnisko (patrząc od strony miasta), bo wcześniej oprócz hotelowych plaż jest również kilka otwartych, na których jest po prostu syf... Również woda jak sie trafi, jest troche zbełtana przez to że blisko portu. To fajnie widać z samolotu, który kawałek wody jest 'czysty' a ktory 'zamulony'. Bliżej portu woda jest niezbyt fajna, i porafią pływać "fuje" różne (roślinki itp). Zależy jak kto lubi - można wyszukać miejsce gdzie da się wejść dość daleko w morze i jest płytko, oraz takie gdzie dość szybko robi się głęboko. Poniżej przykłady tejże plaży (plecami do miasta): Pięknie: Załącznik: Katania_plaza3.jpg [ 181.67 KiB | Obejrzany 30490 razy ] Chociaż jak się spojrzy z szerszej perspektywy... Załącznik: Katania_plaza2.jpg [ 214.2 KiB | Obejrzany 30490 razy ] |
Autor: | BrunoJ [ 29 Cze 2016 10:00 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Poniżej obiecany rozkład jazdy autobusu, który krąży pomiędzy Katanią i plażą w okolicach lotniska. Podane są godziny oraz którą trasą autobus jedzie. Linia nie ma numeru, jak inne autobusy AMT (tak dla ułatwienia) Załącznik: Katania_AutobusNaPlaze_rozklad2016.jpg [ 133.97 KiB | Obejrzany 30444 razy ] |
Autor: | traveller [ 02 Lip 2016 12:14 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Czy nocny spacer pare ulic dalej od centrum jest w Katanii niezbezpieczny ? mam przylot o 23 hotel dalej od centrum więc nie wiem czy brać autobus czy taxi, ile sobie liczą za trasę do miasta z lotniska ? |
Autor: | BrunoJ [ 02 Lip 2016 18:27 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
To chyba wprost zależy gdzie dokładnie bedziesz spacerował. W centrum i okolicach jest sporo ludzi nawet późno w nocy. Ale chodzenie z bagażem jest takie sobie - duzo uliczek, nie zawsze dobrej jakości chodnik. Jesli by jeszcze jeździł autobus to warto podjechać gdzies do centrum i dojść z buta ostatni kawałek. Taxi 30eur+ ale tez bedzie zależało gdzie dokładnie. |
Autor: | senderos44 [ 27 Lip 2016 23:44 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Piszecie w większości, że Katania jest nudna i niewiele tu do zobaczenia. Nie mogę się z Wami zgodzić. Moim zdaniem to najbardziej 'autentyczne' duże miasto na Sycylii. Mało co jest tutaj przeznaczone dla turysty - to fakt. Nie znajdziemy wielu napisów po angielsku "the best Sicilian street food", będą problemy z komunikacja a miasto wyda się odrapane - prawda. Cóż, tak właśnie toczy się tam życie. Za to smak granity, smak pizzy serwowanej w małej restauracji na wynos i jedzonej na schodach, smak focaccia jest nie do podrobienia. Uprzejmość, chęć pomocy, zwykła ludzka sympatia mieszkańców też. Atmosfera knajpek schowanych w tych odrapanych uliczkach nie może się równać z niczym innym, co widziałem na Sycylii. Via Crociferi, ulica wielu kościołów (z których wszystkie są zamknięte), na dziedzińcu których urządzono restauracje na świeżym powietrzu jest prawdziwym ewenementem. Nie wspominając o dalszych rejonach Katanii - na przedmieściach na placach gromadzą się ludzie i do późnych godzin rozmawiają, tańczą do muzyki granej przez spontanicznych djów, jedzą, cieszą się życiem... A parki? Żyjące, gościnne, z fontannami na wodę pitną, chronione przez monitoring, bezpieczne, pełne rodzin z dziećmi, młodych, starych, biegaczy... zupełne przeciwieństwo zamykanych na klucz parków np. w Palermo. Powiem przewrotnie - chcesz poczuć Sycylię, jedź do Katanii! |
Autor: | Marianna777 [ 19 Paź 2016 14:46 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Pozwolę zadać sobie pytanie w tym wątku - będąc na Sycylii, chciałabym spędzić kilka dni na plażowaniu. Może moglibyście polecić jakieś klimatyczne miasteczko, z łatwym dostępem do piaszczystej (najlepiej publicznej) plaży, gdzieś w okolicach Katanii (tam lądujemy), z dobrym dojazdem komunikacją publiczną (w sumie w grę wchodzi całe wybrzeże, byle dojazd był dobry, będę z rocznym bobasem a wypożyczenie samochodu odpada)?. |
Autor: | Anonymous [ 19 Paź 2016 15:36 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Rozważ okolice Taorminy - Letojanni lub Giardini Naxos. W samej Taorminie są przeurocze, ale kamieniste plaże - np w okolicy Isola Bella, natomiast miasteczko zatłoczone, drogie i cuchnące komercją. W Letojanni znajdziesz plaże z mniejszą lub większą zawartością piasku, w Giardini nieco lepiej pod tym względem. W okolicy Syrakuz i Noto będzie więcej piasku, ale bez auta też niewiele zdziałasz. A tak w ogóle to z dzieciakiem najlepiej do San Vito Lo Capo, ale to drugie wybrzeże. |
Autor: | jajacekk [ 12 Mar 2017 09:56 ] |
Temat postu: | Re: Katania i okolice |
Z moich informacji wiem, że do Taorminy z Katanii lepiej dostać się autobusem niż pociągiem. Miasteczko położone jest zdecydowanie wyżej niż stacja kolejowa i trzeba dojechać autobusem miejskim. A jak się ma dojazd z Katanii do Syrakuz. Pociąg czy autobus? Jakie są ceny. Czy naprawdę nie ma tańszego połączenia z lotniska do centrum niż Alibus za 4€ ? |
Strona 1 z 7 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |