Fly4free.pl

Witam,
czy ktoś z Forumowiczów był ostatnio w Barcelonie i może podzielić się swoimi odczuciami na temat zagrożenia terrorystycznego w tym mieście? Czy w Barcelonie da się zauważyć wzmożoną aktywność policji lub innych służb na lotnisku El Prat, w miejscach popularnych turystycznie lub w metrze? Czy na ulicach spotyka się dużo obywateli mniejszości muzułmańskich? Po ostatnich zamachach mam pewne obawy w związku z podróżowaniem po Europie. Wybieram się do Barcelony w połowie kwietnia i byłabym wdzięczna za wszelkie informacje w tym temacie.

W samej Barcelonie nie widać jakichś zmian ,życie toczy się jak dotychczas.Bardziej szczegółowe kontrole są na lotnisku i trzeba być do odprawy z większym zapasem czasowym.Zagrożenia nie przewidzisz,więc nie ma sensu psuć sobie radości z wyjazdu obawami.

Proponuje adminom pod rozwage, by moze niedopuszczac trolii lub osob, ktore moga za takie uchodzic ( dzis zarejestrowane) do zamieszczania tematow, ktore wywoluja emocje i doprowadzaja do podzialow i klotni na forum.

Pojutrze zapewne ktos zada pytanie o Sztokholm, a za tydzien o Berlin, itd.

I beda to pytania uzasadnione. Rozsadku nigdy za wiele.
@michzak, nikt nie bedzie dyskutowal. Sa Swieta, czas poswiecany bliskim. Dziewczyna zapytala i powinni jej odpowiadac tylko ci dysponujacy wiedza. To lepsze niz cenzurowanie albo klotnie. Moja wypowiedz byla tylko kontra w stosunku do tej zmierzajacej do eliminacji takich tematow. Na tym zakoncze.

Wyjść z założenia, że cała Zachodnia Europa jest tak samo bardzo wysoko zagrożona zamachem, Francja, Angila, Hiszpania. Teraz w Europie jest coraz mniej bezpiecznie (i te wypowiedź można użyc do tych wszystkich innych, przyszłych tematów).

A troll to niekoniecznie jest, po prostu ktoś się martwi o bezpieczeństwo na swoim wyjeździe, a to że mamy grupę dyskusyjna mocniej, to oni zaraz zaczynają dyskutować, stąd kłótnie, ostrzeżenia, bany itp

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Zgadzam sie, pytanie dotyczy wszystkich miast na swiecie ( nie tylko Europy).
Wiec nie ma sensu pytac o Barcelone, bo w kazdym miejscu jest zagrozenie na podobnym poziomie,a same odpowiedzi nie uspokoja pytajacego, dadza natomiast asumpt poniektorym uzytkownikow do "swobodnej" wypowiedzi.

Spokojnych i pogodnych Swiat zycze wszystkim forumowiczom

dokładnie

sama zdecyduj czy chcesz tam jechać czy nie. To że ktoś napisze że widział to i to nie gwarantuje niczego.

Jak nie ISIS to może ETA. Po prostu nie ma co panikować.

Wysłane z mojego ONE TOUCH 4033X przy użyciu Tapatalka

ETA zrezygnowała kilka lat temu oficjalnie z zamachów jako sposobu realizacji swych celów.

Zawsze istnieje reaktywacja

Co do pytania, od ciebie zalezy. Powiemy ci jedz bo spokojnie, bedzie zamach, będą pretensje. Powiemy ci nie jedz bo będzie zamach, a będzie spokojnie, to znowu będą pretensje.

Wysłane z mojego ONE TOUCH 4033X przy użyciu Tapatalka

Czekam na temat 'Zagrożenie utopieniem się w wannie w Barcelonie'. Statystycznie o wiele groźniejsze, niż zamach terrorystyczny.

_________________
Piłkarskie podróże - groundhopping i groundspotting

Można wyeliminować biorąc pokój z prysznicem

1. Informacja z MSZ
http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_kon ... nia#europe

2. W dzisiejszych czasach - nie znasz miejsca i godziny gdzie coś może się stać.

coś się wydarzy na pewno ale gdzie?

_________________

Nikt nie przewidzi gdzie i kiedy będzie się coś działo. Pamiętam jak rok temu gdzies wyczytałam że brytyjski odpowiednik msz uznaje że tak samo wysoki stopień zagrożenia jest w Tunezji jak we Francji, Hiszpanii czy UK. Wtedy wiele osób uważało to za irracjonalne, bo to było świeżo po akcji w Tunezji, teraz perspektywa jest już inna, ale z drugiej strony nie ma co się bać wszystkiego, tak na wszelki wypadek.

Nikt nic nie wie . I tyle. Wypytywanie tutaj o bezpieczeństwo, żeby uspokoić swój strach, jest irracjonalne.
Tak na marginesie, to wielu boi się podróży na tzw dziki wschód. Ukraina, Gruzja czy Bałkany. A tak naprawdę to chodziłem tam sobie spokojnie, bez widoku uzbrojonych po zęby żołnierzy.
A jak przy tym, wygĺąda teraz "spokojny, cywilizowany" Zachód ?

Mam wątpliwości czy to pytanie było zadane na serio ale odpowiedź od co najmniej 10 lat będzie taka sama - tak widać i jest ich sporo.

Nie rozumiem dziwnych insynuacji odnośnie mojej osoby i rzekomego trollingu... W moim (nieco podeszłym ) wieku nie mam ochoty bawić się w sianie zamętu na forach. Jeżeli komuś nie podoba się moje pytanie, niech po prostu na nie nie odpowiada, a nie rzuca obraźliwymi uwagami odnośnie moich zamiarów. Jestem zwyczajną osobą zainteresowaną aktualną sytuacją w danym mieście, to wszystko. Tym, którzy udzielili rzeczowej odpowiedzi, dziękuję a tym złośliwym życzę więcej pokoju w te Święta.

-- 27 Mar 2016 18:52 --



Tak, pytanie zadane na serio. Nie byłam nigdy w Hiszpanii i mam prawo nie wiedzieć pewnych rzeczy. Wychodzę z założenia, że kto pyta, nie błądzi.

Mnie jednak dziwią pytania tego typu. Skąd użytkownicy tego forum mieliby coś wiedzieć o zagrożeniu turystycznym? Ktoś musiałby pracować w jakiś służbach żeby mieć o tym jakieś pojęcie. Byłem w lutym w Rzymie i wojsko było przy każdej większej atrakcji czy na każdej stacji metra, policja robiła bramki bezpieczeństwa przy wejściu do kościołów. Byłem chwilę przed zamachami w Brukseli i było kompletnie bezpiecznie, w dodatku mało było wojska czy policji na ulicach. Czy zagrożenie było większe w Rzymie mimo dużo większej obecności służb? Jak widać nie było. Rozpatrywanie poziomu zagrożenia terrorystycznego jako ilości służb jakie spotykamy to raczej wróżenie z fusów.

Tylko wczoraj na polskich drogach zginęło 16 osób. To więcej niż połowa ofiar zamachów w Brukseli. Czy da się zauważyć wzmożoną aktywność policji? Czy na ulicach spotyka się wielu wariatów drogowych?

@judyta1 jeśli nie masz obaw przed poruszaniem się po polskich drogach, to nie powinnaś ich mieć przed podróżą do Barcelony.