Fly4free.pl

Obsługa tej karty w PKO BP oraz sposób korzystania z niej to jest tragedia i szczerze odradzam wszystkim sięganie po ten produkt akurat w tym banku.

Pobyt w USA od 12.09, od tej pory przez algorytmy banku zablokowane ok.... 50% transakcji. W tym praktycznie wszystkie w hotelach, gdyż zdaniem PKO hotele marki Hilton (Hilton, Hampton itd.) to fraud i mają... "urządzenia kopiujące dane klientów na terminalach, aby ich okraść"

Być może byłoby to trochę śmieszne, gdyby nie fakt, jak działa sam bank, konsultanci oraz ich system rzekomo "antyfraudowy".

Jeśli ktoś podróżuje poza UE, to szczerze odradzam ten produkt. Karty z mBanku oraz Millenium działają bez najmniejszego problemu.

Kilka przykładów jak działa PKO BP i dlaczego przy podróżach zagranicznych NIE korzystać z ich usług (dla mnie to jest jakaś totalna patologia i olewanie klienta level hard - przez kilkanaście lat korzystania z usług różnych banków autentycznie NIGDZIE nie spotkałem się z takim poziomie olania drugiej strony, w tym również w okresie wielu perypetii podczas łączenia się Raiffeisena z BNP):

(1) Zgłaszasz do banku zablokowanie transakcji w hotelu A, konsultant mówi, że "terminal zgłasza kod, że hotel próbuje wyłudzić pieniądze". Wprowadza zgłoszenie, że jesteś w USA, "nie powinno być dalej problemu". Kolejnego dnia próbujesz zapłacić dokładnie w tym samym miejscu, w tym samym terminalu - znowu odmowa. Kolejny konsultant informuje, że "to dlatego, że podał Pan, że jest Pan w USA, a przecież nie podawał Pan, że jest Pan w USA w hotelu"

(2) Zgłaszasz zablokowanie transakcji w hotelu B, konsultant przyjmuje reklamację i mówi, żebyś kolejnym razem zadzwonił w takiej sytuacji na infolinię. Kolejnego dnia kolejna blokada i inny konsultant mówi, że to kłamstwo, że można w takiej sytuacji dzwonić na infolinię i w sumie to nie wie, skąd takie info, ale "w takich sytuacjach nigdy nie było to możliwe".

(3) Moim zdaniem hit odnośnie poziomu tego banku:

Jesteś w hotelu C, masz za sobą 4 zgłoszenia o fakcie przebywania w USA, i tradycyjnie kolejna blokada przy płatności. Dzwonisz na infolinię, zgłaszasz dokładne miejsce gdzie jesteś, konsultant znajduje zablokowaną transakcję, wraca po 15 min z info, że "już wszystko ok, proszę poczekać 10-15 min i transakcja przejdzie".

Ok... czekasz, czekasz, próbujesz ponownie zapłacić... kolejna odmowa. Dzwonisz do banku, jaki jest powód... "Powodem odmowy jest dokonanie transakcji za granicą" xd Poza tym, cyt.: "to nie nasza wina, tylko Mastercard."

I ch..., że 20 min wcześniej zgłaszałeś konkretny terminal i konkretną transakcję, że było to już Twoje 5-te zgłoszenie faktu przebywania w USA, że podałeś dokładne miejsce transakcji i konsultant zlokalizował konkretną transakcję itd. Bank blokuje kolejną próbę, bo przecież "nie wie, że jesteś za granicą" xd

Tam jest tak niesamowity burd..... i olanie wszystkiego, że to jest NIE DO UWIERZENIA.

No właśnie, miałem przez rok spokój, aż tu nagle zwykła transakcja w Uberze w USA... I blokada. Aż boje się co będzie dalej.

bo to PKO BP, podobnie jak Poczta i inne, trzeba miec do tego cierpliwosc. blokowanie karty, bo ktos zaplacil za granica to jakies kuriozum, ale przecietny klient tego banku za granice nie jezdzi, wiec takie maja procedury z lat 90.

Z mojego doświadczenia (a korzystałem aktywnie z usług wielu banków) PKO bp ma najbardziej niekompletnych pracowników. Niestety to jest problem systemowy.

Powstaje pytanie za 100 punktów, czy blokowanie kart PKO poza EU jest normą i dotyka wielu Forumowiczów czy tylko kilku (i oni o tym piszą, dlatego to widoczne a reszta - cała masa zadowolonych nie pisze "mi karta działała" )
Ja w tym roku tylko w 2 krajach poza EU byłem (i do kolejnego mam bilety na grudzień) z kartą PKO i żadnych problemów przy kilkudziesięciu płatnościach nie miałem.
Oczywiście zawsze zabieram kilka kart, więc ewentualna blokada jednej czy dwóch nie jest dramatem, no ale wolałbym nie mieć takich problemów.
Ciekawi mnie skala tego blokowania.

_________________
I klikamy "lubię to" / "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

Pod koniec sierpnia byłem w Turcji i ta karta (Platinum) wydawała się idealnym rozwiązaniem. Przy pierwszej płatności karta nie działała. Napisałem do nich przez formularz w aplikacji:


Próbowałem nią płacić na lotnisku IST w dniu wylotu i tez nie działała.
Bez problemu działał Revolut oraz kredytówka z Millennium. Kartę PKO polecam, ale teraz przed każdym wyjazdem będę się im "meldował". Kiedyś tak było z kartami Alior Kantor, więc w sumie nic nowego.

edit 1
Dodam tylko, że w tym sezonie płaciłem nią w Grecji, w Zagrzebiu oraz w Portugalii i wtedy nie było blokad.

@kot_feliks z jakiej karty PKO BP korzystałeś, z Platinium czy Infinite?
Ja posiadam Platinium i będąc w lipcu w USA płaciłem nią kilka razy. Kupowałem bilety w metrze w automacie oraz robiłem kilka płatności w sklepach odzieżowych. W żadnym przypadku ne natrafiłem na blokadę. Być może kwoty były niższe. Doświadczenia za płatności w hotelach tą kartą nie posiadam, ponieważ płaciłem tam kartą Curve. Być może tą PKO warto podpiąć do Curve w takim przypadku?

Ja akurat, używałem tej karty (Platinum) kilkanaście dni temu w USA, i nie miałem żadnych problemów z działaniem. Sklepy, metro, hotel, automaty z żarciem i żadnej blokady, czy odmowy. Ale też, napisałem wcześniej do banku, że wtedy i wtedy, będę za granicą korzystał z ich karty.

_________________
Forum niedyskusyjne...

Jak już wcześniej pisałem, używałem bezproblemowo w Brazylii, choć trochę się obawiałem, bo rok czy dwa temu zablokowali mi kartę kiedy hotel właśnie w Brazylii zrobił preautoryzację po rezerwacji.

_________________

a to prawda,
ostatnio smieszna sytuacja - tak errata do mojej poprzedniej wiadomosci odnosnie uwalenia mojego chargeback - nagle po okolo 1,5 miesiąca po odmownej decyzji dostaje informacje, ze zwracają mi kasę.
Myślę sobie, oho, spoko, ale ja nawet nie zdażyłem się ew. odwołać od tej decyzji z lipca.
No i proszę w odpowiedzi na maila - o wyjaśnienie i wskazanie kiedy zostanie przekazana kwota reklamacji - dostaje odpowiedz od innej osoby po 3-4 h , że moja reklamacja została już w lipcu odrzucona,
to odpisuje, ze mają jakis mindfuck, bo co prawda w lipcu odrzucenie, ale 5 h temu - uznali.

Wiec po 2 dniach dostaje info, że jednak zwracają, a odpowiedź na mojego maila proszą traktować jako niebyła.
No smiesznie, burdel mają co widać.
Co do zmiany decyzji, zapewne PKO dało ciała, bo nie chcą żeby termin na odp na reklamacje minął - reklamację odrzucił ( z uwagi na brak decyzji od wydawcy karty) a dopiero jak wydawca karty rozpatrzył żądanie to dali pozytywny respons. No nie powinno tak być, ale to problem systemowy niestety.

Co do blokad, to nie wiem z czego to wynika, bo ja podrozuje sporo a takie sytuacje o jakich piszecie nie spotkała mnie od 2-3 lat.
Może to też wynikać, ze ja kartę uzywam na codzień, wiec tych transakcji jest sporo, może przy rzadkim użyciu nagle pojawiają sie transakację tylko za granicę to blokują na wypadek...

_________________

PKO raz mi odrzuciło z niewiadomych powodów transakcję w Meksyku (kilkanaście innych przeszło) i raz w USA w Hamptonie (kilkadziesiąt innych przeszło). O obu przypadkach bank był informowany o pobycie za granicą.
O obu przypadkach ratowała mnie Visa ING

Nigdy nie zablokowali mi karty.
Dziwne miejsca: Meksyk, Argentyna, Brazylia, cała UE i parę krajów spoza.
Poza tym mam zawsze ze dwie karty zapasowe ale nie było potrzeby.
Ahh no i Hiltonów i Hamptonów też trochę było...

Ja w tym roku w Azerbejdżanie nie mogłem płacić. Zadzwoniłem do banku. Poradzono mi włożyć kartę do czytnika, a nie zbliżeniowo... Pomogło!
Zapytałem czemu żaden sprzedawca w miejscach, gdzie próbowałem płacić nie zaproponował tego. Odpowiedź mnie zaskoczyła: z powodów bezpieczeństwa na terminalu wyświetla się komunikat, który informuje o blokadzie całkowitej karty i nic nie sugeruje takiego rozwiązania.

MC Platinum. Na ten moment (od 12.09):
- wszystkie transakcje hotelowe poza jedną (Hampton, Hilton, jakieś Suites Hiltona) - odrzucone (ratowała mnie Visa z Millenium, która przechodziła bez problemu). Przeszła jedna transakcja w którymś z Hamptonów. Wszystkie odrzucone płatności to transakcje w hotelach, z PINem itd. - za każdym razem odrzucone jako "podejrzenie fraudu" - mimo kilkukrotnych zgłoszeń (na ten moment już 6-ciu) do banku o fakcie przebywania tutaj, czy też nawet zgłoszenie konkretnej transakcji... Aktualnie to już próbuję tą kartą płacić tak bardziej hobbystycznie, przy uśmiechach współtowarzyszy, że "to i tak nie przejdzie"
- wszystkie pozostałe transakcje, również poza jedną (knajpy, bilety wstępu, wynajem auta itd.) - zaakceptowane (również te bez PINu...). "Fraud" zdaniem PKO BP chciała popełnić Nasa w Kennedy Space Center ;

Dzisiaj (17.09 czasu w Miami) po raz kolejny, mimo już w sumie 6-ciu wcześniejszych zgłoszeń.... kolejne transakcje "declined"

Podsumowując, na ten moment tak gdzieś 1/3 transakcji jest jako odrzuconych, co w praktyce czyni tę kartę trochę bezużyteczną przy podróżach po USA. Jeśli inne osoby nie miały aż takich problemów - to jestem ciekaw, czemu tutaj w kółko jednak problem występuje (?). Generalne bez Visy z Millenium i kolejnej karty z ING (w obu przypadkach zero jakichkolwiek problemów) ciężko by nam się tutaj przemieszczało.

Czarujące jest to, że PKO (tak średnio co 2-gi konsultant) zrzuca winę na MC, a znowuż kredytówka MC z ING, dokładnie w tych samych terminalach, potrafi działać bez najmniejszych problemów

Do tego dwie wcześniejsze transakcje w bankomatach w A, gdzie naliczono prowizje mimo braku informacji w bankomacie (akurat jestem na to wyczulony). PKO BP z jakimś niesamowitym uporem walczy przez kolejny miesiąc o całe 2 euro prowizji... przy braku jakichkolwiek reklamacji przez ostatnie 6 lat. Tutaj znowuż -> w przypadku kart Millenium i ING - zero jakichkolwiek dziwnych sytuacji podczas tamtego wyjazdu, również w tych samych bankomatach....

Niemniej najciekawszy jest ten powszechny burd... w tym banku, gdzie każdy konsultant wydaje się mieć własne wytyczne, procedury, czy wręcz mówi, że ten wcześniejszy kłamał, "bo to niemożliwe w PKO BP" itd. Do tego stopnia, że:
- jeden o 14:00 każe "czekać 15 min, aby system zassał info", a jak o 14:30 transakcja znowu nie przechodzi, to drugi mówi, że "to niemożliwe, że ktoś kazał czekać, bo PKO nie ma możliwości autoryzacji transakcji w ten sposób"
- jeden pyta, czy odpowiedź "mailowo, czy w aplikacji", a drugi na prośbę o przesłanie w aplikacji mówi, że "to nie możliwe, bo tylko... listownie";
- jedna osoba mówi, żeby przy odrzuceniu transakcji dzwonić do nich, kolejnego dnia inna, że nie ma takiej procedury i "proszę nie dzwonić, bo nie mamy możliwości nic zrobić";



Mam też inne produkty w Millenium i ING, firmowe w mBanku, wcześniej miałem też kredytówki z Raiffeisen (później BNP). NIGDZIE nie było tylu dziwnych sytuacji, problemów, olewania klienta, jak ma to miejsce w PKO BP. W sumie nie wiem jak tam z powtarzalnością procedur, bo zwyczajnie NIGDY nie miałem potrzeby tylu razy czegoś zgłaszać Nawet podczas fuzji Raiffeisen i BNP, gdzie na wyciągach potrafiły dziać się cuda, nie było tylu problemów z płatnościami, a zgłoszenia dot. wyciągów były procedowane w jednolitym trybie.

@kot_feliks to chyba musisz mieć wyjątkowego pecha, co do tej karty. Ale z jednym się zgodzę, jakość obsługi klienta, pozostawia sporo do życzenia.

_________________
Forum niedyskusyjne...

Jak wyglądają wasze doświadczenia przy użyciu kart PKO do wynajmu auta? W zeszłym tygodniu podpisałem umowę ale patrząc na opinie z ostatnich dni to chyba jedyne do czego warto w ogóle próbować...

@Mareckipl - Zawsze nią płacę depozyt a ostatnio likwidowałem szkodę - udział własny w szkodzie w wypożyczanym aucie - wszystko gładko i bez problemów (auto wypożyczam kilka razy w roku, więc nie jakoś szczególnie często czy "ciągle").

_________________
I klikamy "lubię to" / "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

Szanowni Państwo.
Korzystałem z karty PKO BP Visa Infinite w wielu krajach (np. Włochy, Turcja, Gruzja, Francja, Indonezja, Ukraina, Holandia, Hiszpania, Grecja, Zjednoczone Emiraty Arabskie) i nigdzie nie spotkałem z blokadą karty, czy odmową realizacji transakcji. Oby jak najdłużej. Tak, że opisane przez Was sytuacje nie są regułą i kategoryczne odradzanie karty nie powinno mieć miejsca. Według mnie są to odstępstwa od reguły, ale faktycznie są. Oby jak najrzadziej.

_________________
Relacje: Bali oczami początkujących turystów (2022).
Emeryci w podróży - Singapur i Malezja (2023), Algarve (2023)

To ja przyłączę się do @potek7. Odwiedziłem wiele krajów Europy i Azji z MC Platinum - zero problemów. Kartę używam jako moją główną w Polsce i za granicą.

to właśnie moja teza, że jeśli tej karty używa się codziennie, w PL, za granicą to nie powinno być problemu, a jeśli robi sie to defacto adhoc, nie uzywajac miesiace i nagle podroz do USA to nawet zachowanie banku blokujace transakacje wydaje się być zasadne.
Ale to tylko teza. Domniemanie obalalne.

_________________