Fly4free.pl

U mnie nie zadziałało. U doradcy na podstawie dochodu zdolność wyszła o ledwie parę stówek za mała do Infinite. Założyłam więc Platinum i liczyłam, że uda mi się powiększyć ten limit po jakimś czasie samej przez internet, ale niestety mój wniosek nie przeszedł

To może ja opowiem. Poprzednio miałem Mastercard Platinum. Nie mam w PKO żadnego innego produktu, nawet konta.
Po jakimś czasie używania karty zauważyłem, że mam opcję zmiany limitu, nawet na sporo większy niż wymagane do Infinite 50000. Przez jakiś czas to ignorowałem, ale parę dni temu postanowiłem spróbować zwiększyć limit na równe 50000. iPKO ostrzegało mnie przy tym, że będą potrzebować dodatkowych dokumentów.
Niezrażony przeklikałem wniosek (pytania o dochody, formę zatrudnienia, koszty życia )
Po chwili wniosek został zaakceptowany i nie poproszono mnie o żadne dodatkowe dokumenty.
Po podwyższeniu limitu mogłem zmienić kartę na Infinite przez iPKO. Karta była u mnie następnego dnia.

Uwaga - jeśli aktywujecie nową kartę stara jest zamykana - jeśli czekacie na zwroty to lepiej z tym poczekać - info od opiekuna.

Jeśli chodzi o opcję zwiększenia limitu. Podejrzewam, że wpływ miało spłacanie całości zadłużenia i duży obrót. Wydaje mi się, że opcja zwiększenia limitu pojawiła się po wyjeździe na Islandię

A mogę się zapytac co oznacza w tym przypadku duży obrót miesięczny, jaki przedział mniej więcej?

Czy wybór zwiększenia limitu do mniejszego, niż ten proponowany przez aplikację zwiększa szanse na przejście weryfikacji bez dodatkowych dokumentów, czy raczej nie ma to znaczenia o ile wnioskowany limit nie przekracza tego, który sugeruje sama aplikacja?

Ja mialem możliwość podniesienia limitu przez aplikacje z 12 k na 57 k, przeszedłem wszystkie kroki przy pomocy apki i konsultanta a na koniec i tak zaprosili mnie z dokumentami, aczkolwiek jakoś nie znalazlem czasu i nie dotarłem do oddziału także, nie wiem jaki jest glowny powód ktory determinuje koniecznosc wizyty.
Dodam, że u mnie PKO bp to główny bank, w ktorym posiadam i kilka rachunków bankowych i lokaty itp.

_________________

Nie zapominajcie, że bank sprawdza klienta w BIK, jeśli ktoś ma dobrą historię to może liczyć na podniesienie limitu "na klik" ale nie ma co liczyć, że ze średnią historią bank da komuś 50k+ limitu ot tak "bez papierów". Propozycje banku często są wzięte z kosmosu (mają zachęcać do złożenia wniosku), realnie jak mają przyznać kredyt to nie zrobią tego raczej na piękne oczy. Podstawą do skutecznego podniesienia limitu "na klik" jest robienie dobrych obrotów posiadaną kartą (na której będziemy chcieli wyższy limit) i najlepiej spłacanie w całości - a kartą można płacić dziś prawie wszędzie, nawet czynsz czy opłaty za prąd, za ferie dzieci czy obiady szkolne.

_________________
I klikamy "lubię to" / "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

@lockheed
pisałem o tym niedawno

O ile dobrze pamiętam, na zwiększenie limitu kredytowego powyżej 50tys potrzebna jest zgoda współmałżonka. Do 50 tys. włącznie nie jest wymagana.

Zdaje się, że jednak nie. Kiedyś (15 lat temu?) to było bodaj 30 tys., w tej chwili jest już (na 99%) więcej niż 50 tys.

Tak twierdził jakieś 2-3 miesiące temu doradca.

Przez kilka miesięcy praktycznie nie używałem karty. W lipcu, wrześniu i październiku obrót powyżej 20000 PLN (a więc i tak sporo poniżej "wymaganego" limitu) Karta spłacana w całości.

na pewno obrót też robi robotę, bo ja kartę używam dzień w dzień i limit ktory zwalnia z opłaty robię w okolo 8 miesięcy. I jak mialem spłaconą kartę to mialem propozycję podwyższenia limitu, ale tak jak poprzednio wskazałem i tak musialem pofatygować sie z dokumentami, jak chcialem limit zwiększyć. A w apce dawali mi limit 52 koła, ja zaaplikowalem o 40 k, a mimo to poprosili o doksy, także możliwe, że to u nich standard

_________________

Chciałem również potwierdzić ze promocja Bezcennych dla Platyny działa, dostałem za Allegro, Euro, circlek i Empik

Dla potomności:

Historia rachunku: 6 miesięcy z miesięcznymi "Wpływami regularnymi" (rozpoznawanymi przez bank jako wypłata) na poziomie 20-30tyś.
Historia karty MC Platinum: 3 miesiące w trakcie których transakcje w sumie na ok. 10 000zł i automatyczne spłaty w całości. Limit początkowy: 27 600

Wybrałem zwiększenie limitu do 50 000 (z 54 600 proponowanych przez aplikację/stronę). Sprawdziłem u doradcy i była to oferta "niewiążąca", czyli bank nie zobowiązuje się do jej spełnienia po zawnioskowaniu.
W trakcie składania wniosku podałem dane dot. dochodu i wydatków - użyłem tych samych wartości, które były podane przy zakładaniu karty (JDG, więc na podstawie PIT za poprzedni rok).
Po przeklikaniu wniosku, udzieleniu zgody na sprawdzenie w BIK i pomieleniu przez stronę IKO przez ok 3 minuty, pojawiły się do wyboru dwie opcje: 50 000 i 54 600, obie z adnotacją "oferta wiążąca". Wybrałem tą wyższą i limit został zatwierdzony. Szybki telefon z centrali PKO by potwierdzić, że to ja składałem wniosek, i po chwili miałem nowy limit na karcie (przy okazji złożyli mi też wiążące oferty na limit odnawialny w koncie oraz pożyczkę gotówkową na ok 100 000).

Nie potrzebowałem dostarczać żadnych dokumentów (potwierdzających dochód, wyciągów itp).

Przepraszam jeśli odpowiedź kiedyś się pojawiła na moje pytanie. Od kilkudziesięciu lat nie jestem klientem PKO BP. Mam konto i dwie karty w mBank, z czego jedną z limitem 50000. Czy istnieje procedura przeniesienia karty do PKO BP, bez obowiązku przynoszenia papierków z pracy?

Nie.

Czy dobrze rozumiem, że 3 miesiące wcześniej dostarczyłeś do banku dokumenty dochodowe by otrzymać kartę MC?
Jeśli tak to nie dziwię się bankowi, że nie chciał ich ponownie (nic się dochody za poprzedni rok nie zmieniły od składania wniosku o MC)
Czy pierwszą kartę dostałeś "na klik" bez niczego i teraz "na klik" zwiększyli?

_________________
I klikamy "lubię to" / "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

Jakie są Wasze doświadczania z czasem od złożenia wniosku do otrzymania karty Platinium? Czy w tydzień jest szansa się wyrobić? Miałem już wcześniej tą kartę ale zrezygnowałem i mam możliwość złożenia wniosku przez ipko. Nie mam żadnego innego produktu z oferty(ror).

U mnie cały proces finalnie trwał trochę ponad tydzień, gorzej jak będą ciagle wymagali dodatkowych dokumentów.

Jak będziesz decydował się na przeniesienie z mBank (czyli wypowiedzenie umowy i zawarcie nowej w PKO), to w celu szybkiego załatwienia sprawy polecam złożyć wypowiedzenie w mbank „przyspieszone”, które ma możliwość (ale nie daje domyślnie) złożenia konsultant. Wtedy nie ma okresu wypowiedzenia, nie ma okresu po okresie wypowiedzenia w którym ani nie masz karty, ani nie nie masz zwolnionej zdolności. Ja o tym nie wiedziałem i męczyłem się chyba 3 miesiące, po których karta zniknęła dopiero z biku

Po takiej sytuacji gdzie miał być miesiąc a były 3 mam niesmak do mbanku