Fly4free.pl

Można zamówić dodatkową kartę kredytową do Mastercard Platinum. Proszę zadzwonić na naszą infolinię pod numer 800 302 302 lub 81 535 60 60. Konsultant pomoże w złożeniu wniosku.

Dzwoniłem na infolinię. Dowiedziałem się, że dodatkowa karta nie jest taka dodatkowa, jak w innych bankach. Tzn. limit jest wspólny, ale obroty konieczne do zwolnienia z opłaty sie nie sumują. Także przy karcie głównej z limitem np. 50.000 PLN trzeba wyrobić 60.000 rocznego obrotu i przy dodatkowej karcie np. dla dziecka z limitem ustawionym na 5.000 - trzeba też zrobić 60.000. To dość nietypowe i mało atrakcyjne rozwiązanie.

@Jacek_Wo to całkowicie zabija sens, posiadania takiej karty dodatkowej. Szkoda.

_________________
Forum niedyskusyjne...

Potwierdzam, że tak jest, bo sam tak miałem i dlatego z drugiej zrezygnowałem.

Zerknij do "PKO" ale z żubrem, czyli Pekao S.A - teraz mają promocję na kredytową z żubrem i dodatkowa karta jest darmowa + oprocentowanie poniżej 10% - tylko oni zaś bardzo niechętnie te karty dają - mi się nie udało, nawet z limitem 5k mimo dochodów znacznie przewyższającyh 10k

Przy głównej Infinite + dodatkowej trzeba wyrobić rocznie transakcje na 264000 zł by nie bulić opłaty rocznej.
Pytanie: czy na każdej trzeba wyrobić min 132000 zł czy łącznie na obu może być 264000 zł obrotu?

@KondzikS - każdej osobno.

_________________
I klikamy "lubię to" / "pomógł" jeśli tak faktycznie jest :) Status się sam nie zrobi...

Ale oni niestety PP maja jedynie w private banking.

Pekao z żubrem nie za bardzo nadaje się na wyjazdy bo przewalutowanie jest po kursie banku. PP tylko powyżej 60min (ok przy obecnych problemach na lotniskach może ujdzie ale to jednak nie to samo). Ubezpieczenie szału nie robi, a opłaty też nie są małe w porównaniu z tym co oferuje.

A ja wczoraj otrzymałem odrzucenie reklamacji ws. chargeback z Platinium bo TAP nie zwrócił mi całości kwoty przy anulowaniu loty, co zabawne innemu uzytkownikowi formu MBank taki chargback uznał, więc minus nr 1.
Minus nr 2 to jednozdaniowe wyjasnienie przyczyn odrzucenia reklamacji
minus nr 3 to rozpatrzenie reklamacji w terminie 40 dni ale to akurat dla mnie pizytywne bo zgodnie z ustawa banki mają na to 30 dni ( mogą warunkowo to przedluzyc do 60 dni), wiec i pko dostanie pozew z innej podstawy prawnej.
No aczkolwiek wielkie rozczarowanie bo jednak po latach korzystania z ich uslug liczylem przynajmniej na to, że jesli odrzucą to szczegółowo wyjaśnią przyczyna jej nieuwzględnienia, a zachowali się jak Janusz jednoosobowy przedsiębiorca sprzedawca butów, który w godzianch 10-18 sprzedaje u siebie buty, a po godzinach dorabia u sobie w sklepie jako "specjalista ds. reklamacji"

_________________

Napisz odwołanie i poproś o przesłanie pisemnej odmowy wypłaty chargeback z MC

tak to zrobię, tylko że to mi nawet nie chodzi o kwestię skutecznego odwołania z dwóch powodów:
a) mała kwota niecałe 190 zł - złoże pozew powołując się na przepisy dot. nierozpoznania reklamacji w terminie - wiec nie widzę podstaw, dla których powództwo z tego powodu nie miałoby być uwzględnione - dojdą do tego, co prawda niewielkie koszty zastępstwa procesowego ( 90 zł ) oraz odsetki bo pewnie zanim sąd to rozpozna to potrwa to 1-2 lata to skonczy się nakazem zapłaty na jakieś 300 zł , a jak moze być to i jeszcze zwiększe to kosztami egzekucyjnymi.
b) chodzi o kwestie z jednej strony olewania klientów bo jednak nie interesuje mnie to, że oni czekali na odpowiedz z MC , polskie przepisy zobowiązują banki albo do wydania decyzji w terminei 30 dni, albo pinformowania o tym, że sprawa nie może być rozpatrzona w ciągu 30 dniach, poinformowanie dlaczego i rozpoznanie tego w terminie 60 dni - co nie mialo miejsca.
c) mialem taką nadzieje, jak widać płonna, że jednak klientow Platyny i Infinite traktują z większym priorytetem.

Szczerze mówiać mam drugi raz taką sytuację, że lot nie doszedł do skutku i chargback odwalony. Teraz to kwota mała, ale wcześniej cala rezerwacja to bylo ponad 14 tys. zł.

_________________

III CZP 113/17

Znam, znam
tylko nie wiem czy przeczytaleś całe orzeczenie i w ogole podstawę ak brzmiącego orzeczenia.
Bo odnosiło się ono do sytuacji np. takiej, ze zglaszam roszczenie reklamacje mówiac tap nie zwrócil mi 190 zl i żadam ( bo w zgloszeniu reklamacji masz wskazać swoje żądanie) w związku z tym 100 000,00 zł.
I odnosiło się ono np. do sytuacji, żę konsument zgłaszal roszczenie np. do ubezpieczyciela z żądaniem np. zapłąty 50 tys. zł za małą kolizję ubezpieczeniową- ubezpieczyciel nie zdążył rozpoznać reklamacji w terminie i SN chciał uniknąc sytuacji, zę Sąd ma z automatu zasądzić 50 tys. zł. jak np. szkoda wynosiła 5 tys. zł. , więc przerzucił na ubezpieczyciela np. koneicznosc zlozenia wniosku dowodowego w zakresie rzeczoznawcy samochodowego, który miałby ustalić prawidłową wartość szkody.

A tutaj nie ma wątpliwości, iż "moim uszczerbkiem" jest 190 zł., więc gdybym w reklamacji żażądał 19 tys. zł w sytuacji gdy TAP nie zwrócił mi 190 zł to byłoby to niezasadne, a tutaj roszczenie obejmuje dokladną kwotą, którą utraciłem.

_________________

Kwoty nie mają znaczenia.
Niedotrzymanie przez bank terminu na udzielenie odpowiedzi na reklamację nie skutkuje uznaniem roszczenia reklamującego, a jedynie przerzuca ciężar dowodu z powoda na pozwanego, który będzie zobowiązany do udowodnienia, że sformułowane w reklamacji zastrzeżenia są niezasadne, a klientowi nie przysługuje zgłoszone w niej roszczenie lub przysługuje ono w innej wysokości.

Sąd nie zasadzi żądanej przez Ciebie kwoty tylko z powodu przekroczenia przez bank terminu na odpowiedź reklamacyjną.

Cytujesz mi to samo...
i nadal nie czytasz - istnieje szkoda po mojej stronie polegająca na braku częściowego zwrotu i niewykonaniu uslugi.
Oczywiscie, że zasązie jesli podmiot finansowy będzie to kwestionowal na zasadzie takiej jak przyslal mi uzasadnienie swojej decyzji tj.
"Zwróciliśmy się do agenta rozliczeniowego obsługującego usługodawcę z prośbą o stanowisko, które jest
niezbędne do podjęcia przez bank decyzji o zwrocie reklamowanej kwoty. Ponieważ reklamacja nie została
pozytywnie rozpatrzona przez agenta rozliczeniowego, brak jest podstaw do uznania Pana roszczenia."

Bo nie bardzo rozumiem, z czystej definicji chargeback co tam zaistnialo, ze reklamacja nie zostala uwzględniona.

_________________

Nie twierdzę, że nie poniosłeś szkody. Twierdzę tylko, że samo przekroczenie terminu odpowiedzi na reklamację nie skutkuje bezwzględnym zasądzeniem kwoty żądanej w reklamacji.
Moja wypowiedź to reakcja na ten konkretny post:


A reszta rozstrzygnie się w postępowaniu sądowym.

Jeśli bank nie będzie miał argumentu bo szczerze mówiac go nie widzę,
choć mam jeszcze do tego ochotę powołac jako świadka proacownika polskeigo aviarepsu bo jakoś umyl rączki w zakresie pomocy w odzyskaniu tego świadczenia, a ograniczylo się tylko do tego, że "tap poprawil kwote zwrotu prosze czekac na zwrot 2-3 tygodnie" wizyta w sądzie wielu stresuje

_________________

Ale o co się w o ogóle spieracie? Jeśli roszczenie jest zasadne, a wygląda na to, że jest to bank zwróci i to zanim dojdzie do pozwu. Chyba, że jest głupi.
Dla kontrastu opiszę moją przygodę z Santanderem. Roszczenie polegało na tym, że gotogate sprzedało mi rezerwację jako 4 osobne bilety bez informowania mnie o tym, że tak będzie. Nie miałem screenshotów całego procesu, tylko efekt na końcu. Zauważyłem jednak, że na ich stronie nadal po wielu miesiącach tak to działa więc nagrałem proces rezerwacji której finalnie nie zrobiłem. Podejrzewam, że wyjaśnienie różnicy pomiędzy 1biletem a 4biletami na tej samej trasie nie jest takie oczywiste.
Santander po 30dniach poprosił mnie o zgodę na przedłużenie procesu, gdyż ich zdaniem roszczenie jest zasadne, ale druga próbuje przeciągać.
Po około 60dniach otrzymałem pełen zwrot.
Później gdy raz nie mogłem zapłacić ich kartą (nie z ich winy), a ich karta dawała mi zniżkę, bez problemu otrzymałem zwrot różnicy.

_________________

http://robertsadlowski.com <- zdjęcia i relacje z podróży

Mnie to odrzucili, choć nie znam przyczyny, z tym, że nie bardzo chce mi się odwoływać bo wole to zrobić przed sądem, kwota mała, a de facto mogę doprowadzić do tego, że pomnoże ją x2.

Wlasnie tak jak wspominalem nie mam pojecia dlaczego odrzucili, jesli np. polski oddzial tapa napisał, że TAP się pomylił i zlecono wypłatę kwoty prawidłowo tylko, że czekam na ten zwrot od połowy kwietnia, także cierpliwosć mi się skonczyla w zakresie korespondowania z tapem.

_________________

Zakres ubezpieczenia na karcie Mastercard Platinum był tutaj wałkowany na wiele sposobów i generalnie jesteśmy zdania, że to bardzo dobry produkt...
Tknęło mnie jednak jedno z wykluczeń:
§ 1.3 Wyłączenia odpowiedzialności
pkt 2. Ponadto, z odpowiedzialności Ubezpieczyciela wyłączone są koszty leczenia, koszty transportu i koszty usług assistance, które powstały
w następstwie:
podpunkt 31) Podróży zagranicznej podjętej wbrew zaleceniom lub zakazom wydanym przez uprawnione organy administracji publicznej Rzeczpospolitej
Polskiej albo organizacje uprawnione do wydawania takich zakazów lub zaleceń; za zalecenia takie uważa się w szczególności zalecenia
wydawane i opublikowane przez: Główny Inspektorat Sanitarny, ostrzeżenia Ministerstwa Spraw Zagranicznych (http://www.gov.pl) w dziale
informacje dla podróżujących odradzające wszelkich podróży na dany obszar lub do danego kraju, decyzje Rady Ministrów wydane
w rozporządzeniach zakazujących lotów lub podróży na dany obszar, zalecenia i ostrzeżenia Światowej Organizacji Zdrowia lub
Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, albo Podróży zagranicznej podjętej wbrew zaleceniom wydanym przez
uprawnione organy administracji publicznej w miejscu docelowym Podróży zagranicznej lub zalecenia i ostrzeżenia Światowej Organizacji
Zdrowia lub Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób

i jak to się ma do informacji na stronie https://www.gov.pl/web/hiszpania/idp gdzie jest informacja:
"Sytuacja epidemiczna na świecie stabilizuje się, wciąż jednak jest dynamiczna, a w niektórych regionach świata pozostaje niezwykle trudna. MSZ w dalszym ciągu odradza podróże, które nie są konieczne, do krajów lub regionów, w których poziom zachorowań jest znacząco wyższy niż w Polsce. W regionach o sytuacji epidemicznej zbliżonej do Polski lub z niższym poziomem zachorowań MSZ zaleca zachowanie szczególnej ostrożności."

U nas powszechnie wiadomo, że ludzi się nie testuje więc w większości krajów statystyki są gorsze niż u nas, no i czy w takim wypadku Ubezpieczyciel nie powoła się na wyłączenie z odpowiedzialności?
Jak uważacie?