Miałem znikomą przyjemność nocowania w Hotelu Laguna.
Cenowo dość w porządku - pokój 2os. kosztuje 42zł. Jest łazienka (warto posiadać własne kapcie, bo inaczej prysznic będzie sporym doznaniem) i telewizor ze wszystkimi kanałami po rosyjsku. Kazachskiego nie zna nikt z obsługi. Jest też mały barek z napojami, potrawami do podgrzania i przekąskami. To naprawdę spory plus.
Hotel zlokalizowany ok. 15-20 min pieszo od dworca kolejowego. Trzeba wejść na główną ulicę i przejść nad torami kolejowymi. Nie słuchać Google Maps że tam nie ma drogi. Jest, nie trzeba iść na około, jak ja to zrobiłem
. Jadąc marszrutką z centrum należy wsiąść do dowolnego busika jadącego na Bazar Shagis. To wielki targ z kilkoma centrami handlowymi. Wysiąść należy na tym rynku i przejść jakie 600-700 m. pieszo do hotelu.Pokoje standardowe, czyli o niezbyt wysokim standardzie. Zazwyczaj są wolne miejsca nawet bez rezerwacji. Oprócz opcji ekonomicznej, można zobaczyć lepsze pokoje zarazem troszeczkę droższe.
Kłopotem jest dostęp do internetu. Jest sygnał tylko przy recepcji i barze.
Ogólnie jak na Kazachstan to hotel nie jest najgorszy. W porównaniu z polskimi warunkami to oczywiście przepaść. Ale to tylko Kazachstan.