@marrak IMHO jak sam piszesz przeznaczenie tego produktu wydaje się być zgoła inne. Ja generalnie w takich warunkach po prostu staram się unikać bawełny, zwykle preferuję lekkie spodnie (często 3/4), koszule i koszulki szybkoschnące. Len też się nada. Jeśli chodzi o marki (oczywiście wybór subiektywny, bo czasem jest tak, że po prostu krój ubiorów jakiegoś producenta nijak nie podchodzi, ale może w jakiś sposób pomoże):
- spodnie - fajne były kiedyś McKinley (marka dostępna w Intersporcie), teraz mam głównie Columbia plus Regatta i chyba Mountain Warehouse. Jeśli chodzi o spodnie lniane to za niewielkie pieniądze da się coś wyszperać w TK MAXX jeśli masz gdzieś blisko
- koszule - kiedyś Icepeak, a teraz głównie The North Face (sprawdź np. model Hypress - naprawdę leciutka rzecz, aktualnie jeden kolor na wyprzedaży w Intersporcie), pojedyncze sztuki Columbia, Jack Wolfskin (u nich to rozsądne ceny chyba tylko na Black Friday  ) czy Wrangler ATG. Lniane niedrogo można ustrzelić np. w Medicine.
- koszulki - tego akurat jest multum na rynku, więc każdy coś znajdzie dla siebie, ale jako ciekawostkę dodam, że LC Waikiki, które to sklepy bez problemu znajdziemy np. na Bałkanach, ma w ofercie takie właśnie leciutkie koszulki w bardzo przyjaznych cenach (nazbierałem już kilka takich  ). |
