Autor: | tomlesz [ 23 Lip 2019 14:14 ] |
Temat postu: | Re: e-Wiza do Obwodu Kaliningrad. |
Kursowy autobus PKS Gdańsk. Pytali o pieczątki z Japonii, USA, Ukrainy (miałem 3), Kambodży i Wysp Cooka. Nie wiem czy duża liczba pieczątek z Ukrainy może być problemem. Wszystkich jednak wpuścili, poza Ukraińcami był problem z jedną osobą, która nie miała drugiego imienia wpisanego w e-wizie, ale też ją w końcu wpuścili. |
Autor: | pecior [ 29 Sie 2019 14:57 ] |
Temat postu: | Re: e-Wiza do Obwodu Kaliningrad. |
Opiszę swoje doświadczenia: Ubieganie się o wizę – myślałem, że data którą podajemy jako początek wjazdu będzie datą od której wiza będzie ważna. Jest jednak inaczej. Składałem wniosek w niedzielę. Jako data wjazdu musiałem zaznaczyć piątek. Tymczasem wiza przyszła w nocy z poniedziałku na wtorek i była ważna już od wtorku. Warto o tym pamiętać. Przekraczanie granicy w stronę Rosji – najlepiej robić to wczesnym rankiem. Ja przekraczałem przejście w Bezledach. Warto wiedzieć, ze o godzinie 8 bodajże jest zmiana i nikt nas nie obsłuży. Nie wiem czy zmiana jest o tej samej porze po rosyjskiej i polskiej stronie. Generalnie przekraczanie granicy bez większego problemu – zajęło 2 godziny. Na granicy byliśmy po 6 rano. Łatwiej wjechać niż wyjechać. Waluta – w Polsce próbowałem kupić na Mazurach – nie mieli. Udało się w Bartoszycach. Są kantory przy samej drodze. W centrum Kaliningradu (okolice Dworca Północnego i Hali Targowej) na pewno można wymienić złotówki na ruble. USD i EUR można wymienić w każdym kantorze. Zwiedzanie – wszystko przy dobrej organizacji można zwiedzić w 2 dni. Ja byłem z żoną 3 i było to aż nadto. Zwiedziłem Swietłogorsk, Kaliningrad i Mierzeję Kurońską. 1 dzień – Swietłogorsk Po przekroczeniu granicy. Ładne nadmorskie miasteczko. Auto zostawiliśmy w okolicy muzeum oceanu światowego. Kilka uliczek z zabytkową zabudową. Kąpaliśmy się na miejskiej plaży. Jedno z zejść ostatnio zmyła woda poza tym trwa remont. Nie przeszkadza to jednak w plażowaniu, gdyż plaża jest długa. Do jedzenie polecam legendarną ponoć wśród miejscowych restauracje Veterok (ul. Beregovoy Pereulok 2a) – jedzenie smaczne, tanie i rosyjskie. Można płacić kartą. Nie polecam miejscowej filii muzeum oceanu światowego – eksponaty ładne owszem, ale w przeliczeniu 30 złotych na 2 osoby za zwiedzanie na ok. 30 minut to przesada. 2 dzień – Kaliningrad Zwiedzaliśmy sobie na piechotę. Auto zostawiliśmy koło muzeum oceanu światowego. Zabytki można znaleźć w każdym przewodniku, więc opiszę tylko wejścia do atrakcji. Byliśmy w Akwarium, które jest częścią muzeum oceanu – znowu koszt to około 30 zł za 2 osoby za zwiedzanie z 10 akwariów ustawionych w jednym pomieszczeniu. Drugi raz bym nie wszedł. Poza tym zwiedzanie KAŻDEJ części tego muzeum jest płatne osobno bądź w pakietach, ale nie jest to tania zabawa i MOIM zdaniem nie warto. Plusem jest to, że statki które są częścią muzeum można oglądać z zewnątrz. Warto na pewno zajrzeć na targowisko miejskie położone koło Dworca Północnego (Prospekt Leninsky 3). Szeroki wybór ryb, owoców morza, warzyw i innych rzeczy. Kartą nie zapłacimy. Warto nawet wejść bez kupowania, by przypomnieć sobie jak wyglądały nasze rynki przed wejściem do UE i by zobaczyć różne niedostępne u nas rzeczy jak np. suszone ryby. Na samym targowisku w wielu miejscach można kupić różne środkowoazjatyckie wypieki z baraniną, wołowiną lub innym mięsem. Pychota. Polecam też melony (po miejscowemu DYNIA). Odnośnie Internetu to znajdziemy go na pewno za darmo na Dworcu Północnym i Południowym i w wielu galeriach handlowych. Do jedzenia polecam środkowoazjatycką restaurację Chaykhana (ul.Teatralnaya 21). Jedliśmy tam 2 dni, chyba wszystkie dania z menu. Tanio, smacznie i można płacić kartą. Mają też sziszę ( po miejscowemu KALJAN). Na wykwinty obiad polecam miejsce gdzie podają raki – Rakovarnya (Bramsa 35). Drogo jak cholera – za 2 porcje zapłaciłem 180 zł ale było warto. Generalnie wybiera się wielkość porcji, wielkość samych raków oraz sposób ich gotowania. Je się mięsko ze szczypiec i odwłoka. Zabawy co nie miara, a same raki pyszne. Można płacić kartą. 3 dzień mierzeja kurońska Wyjechaliśmy specjalnie wcześnie by uniknąć tłumów – polecam. Na wjeździe do parku byliśmy przed 7 rano. Za auto i 2 osoby zapłaciłem 400 rubli. Nie wiem czy to cena dla miejscowych czy wszystkich bo dobrze mówię po rosyjsku i zawszę wchodzę jako Rosjanin jak jest taka możliwość. Zwiedzanie i kąpanie proponuję rozpocząć od końca – tuż przy litewskiej granicy. Ominiemy tabuny turystów i pokąpiemy się w spokoju. Na samej mierzei jest kilka „ścieżek dydaktycznych” . Byłem na wszystkich. Nie polecam: Korolevsky bor oraz Vystoa Miulera. Pozostałe świetne, szczególnie warto odwiedzić Tańcujący las i Wysota Efa. Ostatnia ścieżka na szlaku - ozero Lebed - jest zamknięta, a wejście grozi mandatem. Ja zaryzykowałem i nie żałuję. Warto jednak wykorzystać parking przy tej ścieżce i wejść na plażę po morskiej stronie – wejście znajduje się po drugiej stronie ulicy. My byliśmy na plaży o godzinie 9 w poniedziałek i stąd zaczynaliśmy zwiedzanie – żywego ducha, a woda czysta i plaża po horyzont nasza. Dużo meduz. Woda od strony zalewu zielona i do kąpania się raczej nie nadaję. Radzę parkować na parkingach lub chociaż nie zastawiać szlabanów prowadzących do lasu, gdyż można dostać mandat. Po południu robi się tłum turystów, szczególnie zorganizowane wycieczki Germańców dają się we znaki. Zakupy – robiłem zakupy w Spar i w Wiktorii. Bardziej do gustu przypadła mi Wiktoria – większy wybór. WAŻNE – często w sklepach są promocje, aczkolwiek ceny z promocji dotyczą posiadaczy karty, tak jak u nas np. W Biedronce. Warto się zaopatrzyć/pożyczyć taką kartę. Ja dostałem w dobroci serca taką kartę od Pani przy Kasie i oszczędziłem na zakupach ponad 1000 rubli przy zakupach za 3000. Poruszanie się samochodem – parkingi raczej bezpłatne. Drogi – szczególnie od granicy do Kaliningradu i dalej do Swietłogorska i na Mierzeję świetne. Na północ prowadzi bezpłatna autostrada. Dużo fotoradarów, a maksymalna prędkość na autostradzie to 110 km więc trzeba uważać. Lokalne drogi bardzo różne. Wyjazd z Kaliningradu – ciekawe przeżycie. Byliśmy na granicy w Bezledach po 5 a tam już kolejka na 15 aut. WAŻNA UWAGA – warto pójść najpierw do pograniczników i pokazać, że jesteśmy tu na elektronicznej wizie i spytać czy nas wpuszczą bez kolejki. Potem trzeba grzecznie spytać Panów zawodowych przemytników czy przepuszczą. Tak doradził mi jeden z Panów z kolejki i podziałało – oszczędziłem kilka godzin czekania. Generalnie nie wiem jakie tam panują zwyczaje ale auta wjeżdżały do kolejki przede mną przed inne auta i przez godzinę czekania nic się nie posunąłem. Ludzie przede mną i za mną pakowali gdzie popadnie fajki i alkohol. Ja mając złe doświadczenia z przeszłości wszystkiego miałem w dozwolonych ilościach – teraz wiem, że niepotrzebnie. Przekraczanie kontroli rosyjskiej bez najmniejszych problemów. Wszystko korkuje się po polskiej stronie. Warto w czasie przekraczania granicy – już za szlabanem- stawać tam gdzie jest mniejsza kolejka oraz wjeżdżać tam gdzie zwolni się miejsce. Ja oszczędziłem w ten sposób z godzinę. Oczywiście trzeba to robić kulturalnie. Sama kontrola celna to farsa. Gość udaje, że nie widzi i odchodzi z papierami. Na 20-30 minut. Ja nie wiem co oni robią przez ten czas. Całe przekraczanie granicy zajęło mi 4 godziny. Oczywiście zdążyłem załapać się na zmianę zmiany więc przez jakieś 30 minut kolejka nie drgnęła. |
Autor: | Sudoku [ 29 Sie 2019 16:15 ] |
Temat postu: | Re: Kaliningrad - jak to ugryźć ? |
A na Mierzeję da się dojechać ichniejszą komunikacją publiczną? |
Autor: | pabien [ 29 Sie 2019 16:44 ] |
Temat postu: | Re: Kaliningrad - jak to ugryźć ? |
Sudoku napisał(a): A na Mierzeję da się dojechać ichniejszą komunikacją publiczną? Tak el sueño de la razon produce monstruos |
Autor: | Tomo14 [ 29 Sie 2019 16:51 ] |
Temat postu: | Re: e-Wiza do Obwodu Kaliningrad. |
@pecior Ja podczas zakupów w Wiktorii płaciłem te promocyjne ceny bez żadnej karty. Na paragonie nawet jest wyszczególniona wartość "skidki". |
Autor: | darekdru [ 04 Wrz 2019 21:26 ] |
Temat postu: | Re: Wiza do Rosji |
Czesc , planuje wyjazd do Obwodu Kaliningradzkiego autem. proszę o kontakt osoby które tam były.jadę typowo turystycznie. Jestem pasjonatem byłych Prus Wschodnich, naszą część mam zjechaną i czas na północ. Będę wdzięczny za wskazówki-począwszy od procedury załatwiania E-wizy po tematy warte uwagi w Obwodzie, na jakie "atrakcje"można liczyć, jacy są mieszkańcy Obwodu i inne ważne informacje. Z góry dziękuje za info.Nadmienie, że jadę autem z okolic Torunia. Pozdrawiam,Darek |
Autor: | Hose [ 05 Wrz 2019 10:39 ] |
Temat postu: | Re: Wiza do Rosji |
@darekdru Odnośnie jazdy autem, w sobotę wjeżdżałem przez przejście w Grzechotkach ok. 8 rano i bylismy jedyni w stronę Rosji, z formalnościami zeszło się ~30min, wracając w niedzielę po południu było kilka aut w stronę Polski i zeszło się ~1,5h, ale jak trafisz większy ruch to postoisz długo, po obu stronach granicy jest permanentny strajk włoski ![]() Na pozostałe pytania znajdziesz odpowiedzi na forum. |
Autor: | Washington [ 05 Wrz 2019 12:00 ] |
Temat postu: | Re: Wiza do Rosji |
A kończąc offtop e-wiza-do-obwodu-kaliningrad,1463,143219 (ten sam link masz na górze strony w tzw "wikipoście") obwod-kaliningradzki-co-warto-odwiedzic,1238,143783 |
Autor: | e-prezes [ 05 Wrz 2019 22:41 ] |
Temat postu: | Re: Wiza do Rosji |
@Hose apropos strajku to ploty siejesz. Standardowe tempo to 13 pojazdów na godzinę na 1 pas. O ile nie ma komplikacji u SG czy SCS. Jak zjedzie więcej pojazdów to oczywistym jest, że wydłuża się czas oczekiwania na odprawę. |
Autor: | Hose [ 06 Wrz 2019 07:07 ] |
Temat postu: | Re: Wiza do Rosji |
@e-prezes wychodzi ~4,5min na auto, ja 3x tyle czekałem na sam odbiór paszportów po polskiej stronie, a jak wspomniałem, ruchu wiele nie było ![]() |
Autor: | e-prezes [ 06 Wrz 2019 11:32 ] |
Temat postu: | Re: Wiza do Rosji |
Dlatego napisałem, że jak zjedzie więcej pojazdów niż przepustowość przejścia to czas oczekiwania tych ostatnich jest dłuższy niż tych z początku kolejki. Strajku włoskiego nie ma po polskiej stronie. |
Autor: | pabien [ 09 Wrz 2019 09:23 ] |
Temat postu: | Re: Kaliningrad - jak to ugryźć ? |
Mam nadzieję, że nie powtarzam wiadomości już napisanych, Poniżej kilka praktycznych informacji dla podrózujących transportem publicznym. Z i na lotnisko jeździ co 40 min autobus 244E - numer zresztą nie ma znaczenia, jest tylko jeden autobus. Zatrzymuje się w kilku miejscach w centrum i kosztuje 100 RUB. Za ten autobus kartą się nie zapłaci. Ceny y,taxi są dynamiczne i mogą wynieść od poniżej 500 RUB - nie ma stałej ceny. Za bramą lotniska czeka mnóstwo taksówek, pewnie można uzyskać znacznie lepszą cenę, co przy kilku osobach może być opłacalne. Cena przejazdu autobusem po Kaliningradzie to 24 RUB - konduktor ma kasę z terminalem i można płacić kartą. Transport międzymiastowy to autobusy i pociągi. Te pierwsze ogarnia Yandex maps - więc jeśli się wskaże skąd dokąd chce jechać to pokaże trasę i przystanki. Trasy nad morze to 80 - 100 RUB , nie mówię o mierzei. Autobusy mają numery, wiec nawet dla nieznających cyrylicy łatwo znaleźć właściwy. Są jeszcze pociągi - tańsze i wygodniejsze, Bilet z Zielenogradska do Svietlogorska kosztował bodaj 48 RUB Krótka kanatka na plażę kosztuje 50 RUB. Co do internetu to nie znalazłem niczego lepszego niż karta Tele2 - 150 RUB za bodaj 8GB na 7 dni (choć przy sprzedaży mówili mi, że na 14). Potem 8 RUB/dzień. Karta jest ważna 120 dni od ostatniej zapłaty. Kaliningrad jest taki sobie jeśli chodzi o atrakcyjność (za wyjątkiem Domu Sowietów) - ale mało go zwiedzałem, bo pogoda była średnia, Bałtyk jak Bałtyk, na mierzei nie byłem. Ludzie mili i mówią po rosyjsku. |
Autor: | Sudoku [ 09 Wrz 2019 10:46 ] |
Temat postu: | Re: Kaliningrad - jak to ugryźć ? |
pabien napisał(a): Ludzie... mówią po rosyjsku. To w sumie zaskakujące... ![]() |
Autor: | pabien [ 09 Wrz 2019 11:04 ] |
Temat postu: | Re: Kaliningrad - jak to ugryźć ? |
Tak mi się napisało i nie chciałem poprawiać, zastanawiałem się, czy ktoś zwróci na to uwagę. A chodziło o to, że: 1. Mówienie po rosyjsku plus bycie miłym to dwa plusy, a to w końcu byłe Prusy (choć wszyscy chyba wiedzą, że sytuacja tam jest bardziej niż u nas na "ziemiach odzyskanych") 2. Niespecjalnie mówią w innych językach. |
Autor: | Artur Janiak [ 11 Wrz 2019 11:35 ] |
Temat postu: | Re: Rynek w Kaliningradzie |
służę pomocą w Kaliningradzie |
Autor: | Sudoku [ 12 Wrz 2019 15:52 ] |
Temat postu: | Re: Kaliningrad - jak to ugryźć ? |
A próbował ktoś wynajmować auto na miejscu? Są jakieś lokalne wypożyczalnie? Bo na wyszukiwarce pokazało mi tylko Sixta. |
Autor: | Jarrek_34 [ 13 Wrz 2019 09:27 ] |
Temat postu: | Re: Kaliningrad , Okręg - jak to ugryźć ? |
Cześć. Mam takie dwa pytania. Gdzie znajduje się się najbliższy bankomat za przejściem w Grzechotkach? Revolut działa normalnie? |
Autor: | SCH39 [ 13 Wrz 2019 09:35 ] |
Temat postu: | Re: Kaliningrad - jak to ugryźć ? |
Sudoku napisał(a): A próbował ktoś wynajmować auto na miejscu? Są jakieś lokalne wypożyczalnie? Bo na wyszukiwarce pokazało mi tylko Sixta. To nie była właściwa wyszukiwarka ![]() https://yandex.ru/search/?text=%D0%B0%D ... 0%B5&lr=22 |
Autor: | pabien [ 16 Wrz 2019 12:49 ] |
Temat postu: | Re: Kaliningrad , Okręg - jak to ugryźć ? |
Małe sprostowanie Kaliningrad i Rosja to takie dziwne miejsca, w którym możesz zobaczyć mnóstwo samochodów z logo Ubera, ale Ubera nie zamówisz. Jakiś czas temu Yandex wygryzł ich z tego rynku (częściowo, bo objeli mniejszościowe udziały). |
Autor: | Hose [ 16 Wrz 2019 13:56 ] |
Temat postu: | Re: Kaliningrad , Okręg - jak to ugryźć ? |
Dodam tylko, że jak w RU się odpali wcześniej zainstalowaną apkę Uber'a to automatycznie kieruje do sklepu na apke Yandex'a. |
Strona 2 z 3 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |