Autor: | aeonflux [ 03 Mar 2016 19:24 ] |
Temat postu: | Język Tagalog - niezbędnik |
Ponieważ nie ma takiego wątku - dlaczego go nie stworzyć? Język Tagalog jest używany w dużej części Filipin, szczególnie na terenie archipelagu Luzon. W południowych natomiast rejonach (archipelag Visayas) popularniejszy jest Visaya. Co prawda najpopularniejszym zwrotem na Filipinach jest uśmiech i niemal wszyscy mówią po angielsku w minimalnym komunikatywnym stopniu, ale by móc łapać jeszcze lepszy kontakt i zrobić dobry grunt pod negocjacje cenowe, przydaje się znajomość kilku słów/zdań w Tagalog ![]() Najpierw kilka standardów: Cześć (powitanie) - Mabuhay Cześć (pożegnanie) - Paalam Dziękuję - Salamat Przepraszam - Patawad Stop (zatrzymaj się) - Para Oraz te najważniejsze: Ile to kosztuje? - Magkano to? Ile kosztuje przejazd do ... ? - Magkano papuntang ... ? Za drogo - Mahal (dźwięczne "h" i oba "a" krótkie, bo gdy zrobimy drugie dłuższe, to będzie coś o miłości, np. Mahal kita = Kocham Cię) Mahal to najlepsze słowo, jakie można poznać w tym języku. Filipińczycy też wplatają często angielski. Ja robiłem tak, że po usłyszeniu pierwszej ceny za cokolwiek odpowiadałem "Why so mahal, my friend?" ![]() W 99% przypadków reakcją był uśmiech i nowa cena. |
Autor: | jobi [ 03 Mar 2016 20:07 ] |
Temat postu: | Re: Język Tagalog - niezbędnik |
mamaja - później masaja - happy hinde - nie oo - tak sa iyo (wym. sa jo) - dla ciebie ku musta ka - jak się masz maayos (albo mabuti) - dobrze masarap - smaczne (jedzonko) baliktad - na odwrót sayang - szkoda (kasy, czasu, okazji itp) często używane, bo chyba nie ma odpowiednika w j. angielskim ganda - piękna/y ikaw ay maganda albo napakaganda mo - jesteś piękna ![]() baha la kana - rób jak uważasz, zdaję się na ciebie "mabuhay" to także "witamy" a "patawad" to musiałem potwierdzić u żony, bo nie wiedziałem, że to przepraszam - wszyscy po prostu mówią sorry w "taglish" bo krócej ![]() Do poruszania się Jeepneyami oprócz "para" (stop) przydaje się "bayad" - płatność. Pewnie nie każdy wie, że w Jeepneyach niekoniecznie płaci się od razu, nikt się z tym specjalnie nie spieszy. Kiedy już chcemy zapłacić, jadąc np. do Monumento we dwójkę, wołamy "bayad sa Monumento, dalawa (wym. dalała)" a potem podajemy kasę pierwszemu z brzegu współpasażerowi, on poda to dalej aż do kierowcy. W ten sam sposób wróci do nas reszta, czasami nie od razu, ale nie ma się co denerwować, przyjdzie. Za dzieci się nie płaci, ale trzeba je brać na kolana jeśli jest tłok. A kiedy chcemy wysiąść, wołamy "para" lub lepiej "para po" (po to zwrot grzecznościowy wyrażający respekt, dodawany po wielu słowach, np. "salamat po" a nawet "oo po" na potwierdzenie czegoś A jak kierowca nie słyszy naszego "para", to walimy w blachę. Ogólnie znajomość tagalog nie jest na Filipinach specjalnie przydatna, ale na pewno przyjaźnie postrzegana ![]() Tak jak w Europie stacje telewizyjne starają się edukować, używając poprawnego języka i wymowy, tak u nich rządzi Taglish, czyli dowolna mieszanka angielskiego i Tagalog, bez żadnych szczególnych reguł. Nie ma wyjątków, nawet wiadomości na głównym kanale to zabawna przeplatanka słów. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |