TK CGK-IST C
Na początek lemoniada przed startem, nic ciekawego. Potem orzeszki z kolą i Cabernet Sauvignon. Nic zapadającego w pamięć.
Załącznik:
21.jpg [ 161.57 KiB | Obejrzany 1368 razy ]
Załącznik:
22.jpg [ 162.66 KiB | Obejrzany 1368 razy ]
Tym razem pasty były całkiem smaczne - łącznie z Tabulleh.
Załącznik:
23.jpg [ 180.49 KiB | Obejrzany 1368 razy ]
Bitka wołowa jako danie główne - jadałem lepsze posiłki na pokładzie samolotu.
Załącznik:
24.jpg [ 180.48 KiB | Obejrzany 1368 razy ]
A na deser tureckie słodkości. Słodkie jak zwykle.
Załącznik:
25.jpg [ 209.68 KiB | Obejrzany 1368 razy ]
Przystawka śniadaniowa do zjedzenia, natomiast waniliowe naleśniki z dżemem bodajże truskawkowym najlepsze z całego zestawu jedzeniowego tej nocy. A i nie doczekałem się na zamówioną herbatę - najwyraźniej gubienie zamówień jest stałą praktyką w tej linii.
Załącznik:
26.jpg [ 128.96 KiB | Obejrzany 1368 razy ]
Załącznik:
27.jpg [ 182.24 KiB | Obejrzany 1368 razy ]
IST-CPH TK C
Na dzień dobry lemoniada, sok pomarańczowy bądź woda.
Załącznik:
11.jpg [ 365.18 KiB | Obejrzany 1368 razy ]
Posiłek był zaskakująco - jak na moje doświadczenia z TK w tej podróży - dobry. Przystawka łosoś z krewetką dobra, świetne coś tureckie z bakłażana na zimno oraz dobry kurczak, oraz dobrze dopasowane warzywa. Plus pijalny turecki Cabernet Souvignion. Sery też całkiem, całkiem. Tylko lokalna wariacja na temat ptysia troszkę oklapła i gumowata. Ale ogólnie zaskakująco dobrze.
Załącznik:
12.jpg [ 211.15 KiB | Obejrzany 1368 razy ]
Załącznik:
13.jpg [ 245 KiB | Obejrzany 1368 razy ]
