Autor: | mementor [ 14 Sie 2016 19:57 ] | ||
Temat postu: | Jeden dzień w Budapeszcie po kosztach- pierwsza taka wyprawa | ||
Witam serdecznie. Chciałem podzielić się z Wami moją pierwsza tego typu wyprawą. Wcześniej zwiedzałem Paryż, Wiedeń, Rzym ale zawsze było to służbowo- więc nic sam nie organizowałem, wszystko miałem załatwione. Tym razem postanowiłem (głównie po przeczytaniu sporej liczby wpisów w tym forum) zorganizować wyjazd samemu po maksymalnie najniższych kosztach. Założyliśmy wraz z moją dziewczyną że chcemy przyjechać na miejsce, zwiedzać i tego samego dnia wrócić żeby nie płacić za nocleg. Ok 2 tygodnie obserwowałem stronki lub profile w kanałach social media głównych przewoźników na trasie Kraków - Budapeszt. I w końcu jest! Oferta bez wyjazdów we wtorki czy środy ale możliwość wykupienia biletów na sobotę- 25 zł w jedna stronę, tyle samo za powrót. Wykupiliśmy od razu. 13 sierpnia 2016r o godz 8:00 wyjechaliśmy z Krakowa w stronę Budapesztu. Planowy przyjazd na miejsc mieliśmy o godz 14:40, lecz przez 2 wypadki na trasie zaliczyliśmy godzinne opóźnienie. Gdy w końcu dojechaliśmy Budapeszt okazał się super zorganizowanym miastem pod względem Metra, gorzej już pod względem komunikacji miejsce typu tramwaj czy autobusy. No ale metro dla nas było w zupełności wystarczające. Cena biletów komunikacji miejskiej w Budapeszcie Pojedynczy bilet – 350 HUF (ok. 5 zł) Bilet przesiadkowy na dwa przejazdy – 530 HUF (ok 7,5 zł) Bilet 24 godzinny – 1650 HUF (ok 25 zł) Bilet 72 godzinny – 4 110 HUF (ok 65 zł) 10 biletów jednorazowych – 3000 HUF (ok 43 zł) My wybraliśmy opcję biletu przesiadkowego za 530 HUF żeby dojechać w najdalszą część Budapesztu i zwiedzając jednocześnie cofać się pieszo w kierunku dworca Népliget i gdy już skończymy zwiedzać żeby metrem podjechać parę przystanków Mam nadzieję że poprawnie ich użyliśmy ponieważ jeden skasowaliśmy w ok godziny 16 a drugi ok 23 jeśli nie to dajcie znać ( nam się w razie czego upiekło ) Z racji wyboru opcji najmniej kosztownej w Krakowie narobiliśmy bułek i nie zwiedzaliśmy restauracji Po dojechaniu na stację końcową wsiedliśmy w metro linie nr 3 ( niebieska ) i pojechaliśmy na przystanek : Arany Janos utca. PS. ruchome schody są na prawdę szybkie osobiście z 2 tygodnie wcześniej skręconą stopą obwiałem sie na nie wskakiwać Wg mnie z tego miejsca jest idealnie rozpocząć pieszą wyprawę po najważniejszych zabytkach Budapesztu. Niestety już na wstępie zauważyliśmy że ulice są słabo oznaczone a już w ogóle nie są oznaczone na darmowych mapkach które rozdaje się w punktach informacyjnych. Osobiście polegałem tylko na tej mapce: Żeby obrać właściwy kierunek zwiedzania postanowiłem zapytać przechodzących młodych ludzi drogę w stronę punktu C. Tu kolejne zaskoczenie ponieważ z grupki 4 osób ( wiek ok 22-27 lat) angielski w stopniu totalnie podstawowym znała tylko jedna osoba. No ale ręką kierunek wskazała Przechodziliśmy z punktu C -D-E-F itd UWAGA! jeśli macie ochotę na standardowe magnesiki z podroży na lodówkę to nie kupujcie ich w oficjalnym sklepie pod budynkiem parlamentu. Są słabej jakości, kompletnie nie atrakcyjne graficznie a drogie jak mało co . Lepiej poczekać i przejść się na Zamek Królewski ( punkt I ) i tam po 300 forinciaków kupić super magnesiki Spacer brzegiem Dunaju jest wspaniały choć dla osób np z małymi dziećmi bardzo niebezpieczny. Zero barierek, zabezpieczeń. Podobno świetnie jest zwiedzić halę targową lecz my nie zdarzyliśmy odłożyliśmy ją na sam koniec i i wyszło jak wyszło. Picie alkoholu w miejscach publicznych tak samo jak w Polsce jest zakazane ( tak czytaliśmy przed wycieczką) lecz na miejscu zobaczyliśmy że nikt tym się nie przejmuje i tez nikt tego nie egzekwuje. Ale da się zauważyć że kultura picia jest zupełnie inna niż u nas, niestety. Wycieczkę po cudnych widokach i przeżyciach zakończyliśmy ok godziny 23. Polecam gorąco Budapeszt nocą. W ciągu dnia nie wygląda aż tak wspaniale jak w ciągu nocy... Oświetlone budynki, pałace, hotele, mosty robią ogromne wrażenie. Żałowaliśmy że musieliśmy już wracać no ale cóż zrobić Na całość wyprawy (przejazd Kraków - Budapeszt, Budapeszt - Kraków + jedzenie + pamiątki) na osobę wydaliśmy 63 zł. To chyba mało a przeżycia niesamowite Do tego miasta na pewno wrócimy ale najpierw na naszym celowniku jest Wiedeń i Praga Pytajcie, bo pewnie nie opisałem wszystkiego i pewnie jakiejś ważnej rzeczy nie opisałem Pozdrawiam serdecznie Sławek
|
Autor: | gruby_inversia [ 14 Sie 2016 20:05 ] |
Temat postu: | Re: Jeden dzień w Budapeszcie po kosztach- pierwsza taka wyp |
super relcja! Wrzuć zdjęcia jeśli posiadasz! |
Autor: | pemat [ 14 Sie 2016 20:13 ] |
Temat postu: | Re: Jeden dzień w Budapeszcie po kosztach- pierwsza taka wyp |
mementor napisał(a): Mam nadzieję że poprawnie ich użyliśmy ponieważ jeden skasowaliśmy w ok godziny 16 a drugi ok 23 jeśli nie to dajcie znać ( nam się w razie czego upiekło) oczywiście, że wam się upiekło - bilet jest ważny 100 min od pierwszego skasowania http://www.bkk.hu/en/tickets-and-passes ... -ticket-2/ |
Autor: | MacGyver [ 14 Sie 2016 20:23 ] |
Temat postu: | Re: Jeden dzień w Budapeszcie po kosztach- pierwsza taka wyp |
Ni wiem jak dużą grupą byliście, ale dla 3-5 osób najkorzystniej wychodzi grupowy 24-h za 3300 HUF. |
Autor: | mementor [ 14 Sie 2016 20:27 ] |
Temat postu: | Re: Jeden dzień w Budapeszcie po kosztach- pierwsza taka wyp |
MacGyver napisał(a): Ni wiem jak dużą grupą byliście, ale dla 3-5 osób najkorzystniej wychodzi grupowy 24-h za 3300 HUF. Byłem tylko ja i moja kobieta więc na grupowy się nie łapaliśmy. pemat napisał(a): mementor napisał(a): Mam nadzieję że poprawnie ich użyliśmy ponieważ jeden skasowaliśmy w ok godziny 16 a drugi ok 23 jeśli nie to dajcie znać ( nam się w razie czego upiekło) oczywiście, że wam się upiekło - bilet jest ważny 100 min od pierwszego skasowania http://www.bkk.hu/en/tickets-and-passes ... -ticket-2/ hmmm coś tak czułem, ale w sumie to przy powrocie kontroler stał przy schodach i pokazaliśmy mu bilet i machnął ręką żebyśmy szli dalej |
Autor: | yaris21 [ 15 Sie 2016 08:52 ] |
Temat postu: | Re: Jeden dzień w Budapeszcie po kosztach- pierwsza taka wyp |
Byliśmy w 6 osób Kupowaliśmy grupowy dla 5 osób za 3300 i dokupowaliśmy bloczek bądź dobowy dla jednej osoby. ja zrozumiałąm, że aby skorzystać z grupowego 5-osobowego za 3300 MUSI być KONIECZNIE 5 osób podróżujących w metrze czy autobusie. Jeśli przynajmniej jedna z osób zostanie np. w hotelu , pozostałe 4 osoby nie mogą już korzystać z tego biletu Mylę się? |
Autor: | MacGyver [ 15 Sie 2016 08:57 ] |
Temat postu: | Re: Jeden dzień w Budapeszcie po kosztach- pierwsza taka wyp |
Mylisz się. Grupowy jest do 5 osób. Zatem jest opłacalny od 3 do 5 osób. Sprawdzane kilka razy. "To be used by up to 5 passengers travelling together in the same vehicle" |
Autor: | yaris21 [ 15 Sie 2016 09:03 ] |
Temat postu: | Re: Jeden dzień w Budapeszcie po kosztach- pierwsza taka wyp |
Dzięki W tym roku pierwszy raz z tego korzystałam a na przyszłość będę już wiedziała, że nawet jak pojedziemy w trójkę to mogę z niego korzystać Podróże kształcą |
Autor: | Bruner [ 15 Sie 2016 12:10 ] |
Temat postu: | Re: Jeden dzień w Budapeszcie po kosztach- pierwsza taka wyp |
Zgodnie z zasadą " a maiori et minus". Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |