Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Jeden dzień na Islandii
jeden-dzien-na-islandii,1507,122877
Strona 1 z 1

Autor:  paweł p [ 13 Sty 2018 18:39 ]
Temat postu:  Jeden dzień na Islandii

Od dawna chciałem zobaczyć Islandię. W X 2016 udało się kupić bilety na październik 2017, co prawda z Katowic, ale po 39 złotych. Powrót planowany na wtorek – czyli 3 pełne dni z żoną na Islandii. Po roku okazało się, że żona nie dostała urlopu, a ja muszę być w pracy w niedzielę. Takie życie… Ale można przecież wrócić w sobotę – czyli teoretycznie 25 godzin na Islandii. Jednak wylot z Katowic opóźnił się o 1,5 godziny (podobno zderzenie z ptakami na poprzednim locie i oczekiwanie na opinię techników) i zaliczyliśmy międzylądowanie w Stavanger. Na miejscu zamiast o 19:50 byłem więc o 22:30. Szybkie odebranie samochodu i wyruszyłem do hotelu w Skálholt na drodze do Gullfoss, do którego dotarłem około 1 w nocy. Na miejscu pierwsze zaskoczenie - kilka domków, ale ani jednej żywej duszy; otwarte drzwi do recepcji, zapalone światło na schodach prowadzące do pokoju na piętrze z karteczką – zapraszamy. Uznałem, że to dla mnie – co się oczywiście potwierdziło w rozmowie rano z właścicielką – to się nazywa zaufanie. Rano pyszne śniadanie – ciepły chlebek z własnego wypieku, kilka rodzajów chyba śledzia, konfitury, dobra kawka i wyruszyłem. Pogoda trafiła się świetna – trochę rześko, ale ani jednej chmurki. Widoki piękne.
Droga do Gullfoss
Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 92.36 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

liczne „Horse rentals”
Załącznik:
2a.jpg
2a.jpg [ 170.51 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Następnie udałem się z powrotem na lotnisko, po drodze mijając
parującą ziemię
Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 119.07 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Wodospad Gullfoss
Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 143.34 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 100.08 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Gejzery
Załącznik:
5 - Kopia.jpg
5 - Kopia.jpg [ 85.02 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Załącznik:
6 - Kopia.jpg
6 - Kopia.jpg [ 90.89 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Załącznik:
7 - Kopia.jpg
7 - Kopia.jpg [ 106.57 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Seljalandsfoss
Załącznik:
8 - Kopia.jpg
8 - Kopia.jpg [ 83.91 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Załącznik:
9 - Kopia.jpg
9 - Kopia.jpg [ 117.23 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Eyjafjallajökull
Załącznik:
10 - Kopia.jpg
10 - Kopia.jpg [ 115.94 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Reynisfiara Beach
Załącznik:
11 - Kopia.jpg
11 - Kopia.jpg [ 101.09 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Załącznik:
12 - Kopia.jpg
12 - Kopia.jpg [ 144.1 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Załącznik:
13.jpg
13.jpg [ 178.9 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Skógafoss
Załącznik:
14.jpg
14.jpg [ 121.22 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Załącznik:
15.jpg
15.jpg [ 114.04 KiB | Obejrzany 8499 razy ]

Ponieważ zrobiło się późno, zwiedzanie Reykiaviku odłożyłem na kiedy indziej.
Krótkie podsumowanie –loty tam 39 zł, powrót do Warszawy 46 euro, wypożyczenie samochodu 440 zł z pełnym ubezpieczeniem, nocleg – pokoj 309zł, benzyna – 61$ zupa z baraniny na czarnej plaży – ok 80 zł. Nie był to najtańszy mój wyjazd weekendowy, ale zdecydowanie było warto. Nawet na 1 dzień. A, i mam już bilety na kwiecień w trochę większym gronie, na całe 4 dni i urlop już zaklepany.

Autor:  paweł p [ 29 Maj 2021 18:33 ]
Temat postu:  Re: Jeden dzień na Islandii

Po jednodniowym rekonesansie na Islandii, przyszedł czas na kolejne wyjazdy - tym razem 4 dniowe w 2018 i 2019 i z kolejnymi członkami rodzinki, obejmujące okolicę od Reykiaviku - " Złoty Krąg" i południową częścią jedynki - do Hofn. Dłuższe wyjazdy miały nastąpić w 2020 i zimą 2021. Z wiadomych powodów nie doszły do skutku. Kiedy w marcu 2021 wybuchł wulkan Fagradalsfjall stwierdziłem, że najwyższy czas zużyć w końcu punkty Wizz i pod wpływem impulsu wziąłem bilety na cały pierwszy tydzień maja. Na początku było trochę niepewności - wpuszczą, nie wpuszczą ale na koniec okazało się, że wpis w żółtej książeczce o odbytych szczepieniach jest wystarczającą przepustką do wjazdu na Islandię. Musieliśmy tylko zaczekać na wynik obowiązkowego dla wszystkich testu pobranego na lotnisku. Samochód wypożyczyliśmy w Ice-Pol i kolejny raz mogę ich polecić. Tym razem mieliśmy Peugeot Expert przerobiony na mini kampera. Po nocy spędzonej na pustym parkingu na uboczu w okolicy wybrzeża południowego półwyspu Reykjanes. Jeśli chodzi o ten parking, nie było na nim zakazu "kamperowania". Jednak, co sprawdziłem po powrocie, nocowanie w samochodach i minikamperach dozwolone jest tylko i wyłącznie na polach namiotowych i nawet jeśli nie będzie znaku zakazu i tak można dostać mandat. Następnego dnia, po około 12 godzinach od pobrania testu przyszedł wynik negatywny i mogliśmy zacząć podróż. Zaczęliśmy od pola geotermalnego Krísuvík.
Załącznik:
Krísuvík.jpg
Krísuvík.jpg [ 526.79 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Jak w całej Islandii były pustki, to w okolicach wulkanu tłumy, budowane są nowe parkingi. Widoki wspaniałe a sam wulkan robi ogromne wrażenie.
Załącznik:
wulkan.jpg
wulkan.jpg [ 213.19 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
wulkan1.jpg
wulkan1.jpg [ 212.31 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
przypomnienie o wirusie.jpg
przypomnienie o wirusie.jpg [ 227.62 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Przez cały pobyt pogoda nam dopisywała - tzn świeciło słońce, prawie nie było mrozu, a co najdziwniejsze ani razu nie padał deszcz (bo śnieg to i owszem). Był za to wiatr, ale to normalne. Z racji długiego dnia udawało nam się robić po około 500 km dziennie i jednocześnie jeszcze coś zobaczyć. Ruszyliśmy wokół wyspy zgodnie ze wskazówkami zegara. Na pierwszy ogień poszedł półwysep Snaefellsnes.
Załącznik:
Budakirkja.jpg
Budakirkja.jpg [ 222.16 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Londrangar Snaefell.jpg
Londrangar Snaefell.jpg [ 247.04 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Kirkjufell.jpg
Kirkjufell.jpg [ 167.62 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Kirkjufell z boku.jpg
Kirkjufell z boku.jpg [ 156.51 KiB | Obejrzany 6498 razy ]


Wieczorem dojechaliśmy do Fiordów Zachodnich.
Załącznik:
F.zach.jpg
F.zach.jpg [ 202.71 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
f.zach1.jpg
f.zach1.jpg [ 212.19 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
FZ1.jpg
FZ1.jpg [ 201.65 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Latrabjarg.jpg
Latrabjarg.jpg [ 206.78 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Trochę niepokoiliśmy się czy zastaniemy maskonury, okazało się, że niepotrzebnie.
Załącznik:
puffin.jpg
puffin.jpg [ 148.77 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
puffin1.jpg
puffin1.jpg [ 105.76 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
puffin2.jpg
puffin2.jpg [ 176.05 KiB | Obejrzany 6498 razy ]


W zasadzie poza ptakami nikogo nie spotkaliśmy, również nieliczne muzea były pozamykane, co w sumie nie dziwi, bo turystów też nie spotkaliśmy.
Załącznik:
Fz2.jpg
Fz2.jpg [ 238.17 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Isafjordur.jpg
Isafjordur.jpg [ 189.22 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Udało się za to upolować wieloryba.
Załącznik:
wieloryb.jpg
wieloryb.jpg [ 279.6 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Dynjandi.jpg
Dynjandi.jpg [ 316.68 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
parking pod Dynjandi.jpg
parking pod Dynjandi.jpg [ 225.05 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

W drodze do Akureyri
Załącznik:
zagroda na owce.jpg
zagroda na owce.jpg [ 245.88 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
zagroda.jpg
zagroda.jpg [ 197.5 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Hvitserkur.jpg
Hvitserkur.jpg [ 163.52 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Do Borgarvirki –( wyglądający jak ruiny średniowiecznej twierdzy szczyt wulkaniczny) drogę zagrodziły nam islandzkie urocze koniki i długo nie chciały przepuścić.
Załącznik:
Borgarvirki.jpg
Borgarvirki.jpg [ 236.38 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
koniki2.jpg
koniki2.jpg [ 179.72 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Po przejechaniu Akureyri
Załącznik:
Godafoss.jpg
Godafoss.jpg [ 190.36 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Hverir.jpg
Hverir.jpg [ 204.37 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Hverir2.jpg
Hverir2.jpg [ 168.2 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Do wulkanu Krafla – tu już nie udało się podjechać, trzeba było przejść.
Załącznik:
IMGP6451.jpg
IMGP6451.jpg [ 146.65 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Kravla.jpg
Kravla.jpg [ 141.98 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Wieczorem dojechaliśmy do Detifoss i Selfoss.
Załącznik:
Detifoss.jpg
Detifoss.jpg [ 163.53 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Selfoss.jpg
Selfoss.jpg [ 165.16 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Jedynymi turystami jakich tam spotkaliśmy był Polak mieszkający pół roku na fiordach zachodnich, drugie pół w Polsce, oprowadzający po Islandii swoich rodziców, którzy lecieli z nami tym samym samolotem. Polecił nam nocleg w Möðrudalur – fantastyczne miejsce pośrodku „niczego”.
Załącznik:
Modrudalur2.jpg
Modrudalur2.jpg [ 183.97 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Modrudalur1.jpg
Modrudalur1.jpg [ 148.95 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Cały ten dom był tylko nasz, naprawdę wyjątkowo urocze miejsce i na pewno tu wrócimy.
Załącznik:
Modrudalur.jpg
Modrudalur.jpg [ 234.22 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Następnego dnia celem było wschodnie wybrzeże. Po drodze zboczyliśmy do kanionu Stuðlagil, swojego czasu odkryty reklamą WOW Air
Załącznik:
Studlagil.jpg
Studlagil.jpg [ 181.49 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Tuż przed wybrzeżem pogoda się troszkę popsuła
Załącznik:
F. wschodnie.jpg
F. wschodnie.jpg [ 80.32 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

ale i szybko poprawiła
Załącznik:
F.wsch.1.jpg
F.wsch.1.jpg [ 122.73 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Znów udało się zobaczyć puffiny
Załącznik:
Puffin3.jpg
Puffin3.jpg [ 225.47 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

oraz wygrzewające się na kamieniach foczki
Załącznik:
Foczka.jpg
Foczka.jpg [ 208.53 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Następnie zaczęliśmy się kierować z powrotem do Keflaviku południowym wybrzeżem.
Na Diamentowej Plaży znów je spotkaliśmy
Załącznik:
foka.jpg
foka.jpg [ 184.28 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Tuż za Jökulsárlón jest kolejne jeziorko – Fjallsárlón, na którym można wykupić wycieczkę łódką
Załącznik:
Fjallsarlon.jpg
Fjallsarlon.jpg [ 168.15 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

a parę kilometrów dalej lodowiec Svínafellsjökull.
Załącznik:
Svínafellsjokull.jpg
Svínafellsjokull.jpg [ 205.25 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Ostatni nocleg przed powrotem spędziliśmy w Vik.
Załącznik:
Vik.jpg
Vik.jpg [ 219.89 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Nie mogliśmy oczywiście pominąć Czarnej plaży, na której znów spotkaliśmy maskonury.
Załącznik:
Reynisfiara.jpg
Reynisfiara.jpg [ 144.66 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Puffin4.jpg
Puffin4.jpg [ 158.28 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Ostatniego dnia przed powrotem postanowiliśmy cofnąć się jeszcze kawałek, by zobaczyć Fjaðrárgljúfur
Załącznik:
Fjadrárgljúfur.jpg
Fjadrárgljúfur.jpg [ 271.52 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Następnie już powolutku skierowaliśmy się na lotnisko. Po drodze zatrzymaliśmy się w Dyrhólaey, Skógafoss, we Flúðir wykąpaliśmy się w Secret Lagoon.
Załącznik:
Dyrholaey.jpg
Dyrholaey.jpg [ 156.95 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Skógafoss.jpg
Skógafoss.jpg [ 174.37 KiB | Obejrzany 6498 razy ]


Na deser zostawiliśmy sobie Gulfoss, który dla mnie jest chyba najfajniejszym z islandzkich wodospadów które widziałem.
Załącznik:
Gulfoss.jpg
Gulfoss.jpg [ 214.19 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

droga F35 zamknięta dla śmiertelników.
Załącznik:
F35.jpg
F35.jpg [ 202.78 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

A na zupełny koniec posiedziałem sobie na ławeczce przed Strokkur mając nadzieję, że żonka się trochę zamoczy. Byliśmy zupełnie sami i pewnie dlatego gejzer się nadął i przez 20 minut pary nie puścił.
Załącznik:
Strokkur1.jpg
Strokkur1.jpg [ 197.15 KiB | Obejrzany 6498 razy ]


Podsumowując, udało nam się objechać Islandię wokół, specjalnie nie goniąc z wywieszonym jęzorem (przynajmniej w naszym odczuciu). Kolejny raz nie udało nam się wejść do Hallgrímskirkja. Udało się natomiast spełnić marzenie zobaczenia maskonurów i kawałka wieloryba. Trochę żałujemy, że nie widzieliśmy wulkanu wieczorem, ale jak to zwykle bywa zabrakło nam jednego dnia.
Jeśli chodzi o noclegi, to pomimo, że mieliśmy kampera i teoretycznie mogliśmy spać gdziekolwiek, nocowaliśmy w hotelach – nie mieliśmy najmniejszych problemów z miejscami. Wieczorem około 21-22 przez boo... rezerwowaliśmy pokój (ok 60-70E dwójka) i z reguły byliśmy jedynymi gośćmi, takie czasy...
Poza tym większość kempingów (ale specjalnie nie szukaliśmy) była pozamykana, więc nocowanie w samochodzie było mniej przyjemne. Ale w sezonie dla 2 osób taka Dacia Duster z namiotem na dachu jest pewnie świetnym rozwiązaniem (mam nadzieję sprawdzić w sierpniu).

Załącznik:
koniki.jpg
koniki.jpg [ 220.29 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
A.jpg
A.jpg [ 123.45 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
droga do.jpg
droga do.jpg [ 168.08 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Załącznik:
Hverir 1.jpg
Hverir 1.jpg [ 106.44 KiB | Obejrzany 6498 razy ]


Załączniki:
FZ1.jpg
FZ1.jpg [ 201.65 KiB | Obejrzany 6498 razy ]

Autor:  Sudoku [ 30 Maj 2021 20:49 ]
Temat postu:  Re: Jeden dzień na Islandii

Rewelacja.
Ja specjalnie jechałem na Vestmannaeyjar, żeby zobaczyć maskonury, ale tak lało, że się pochowały.
Jest przynajmniej powód aby wrócić na Islandię.

Autor:  Anonymous [ 06 Paź 2021 21:21 ]
Temat postu:  Re: Jeden dzień na Islandii

Piękne widoki. Córka namawia mnie na wycieczkę w przyszłym roku. Twoje zdjęcia mnie przekonały. ;)

Autor:  paweł p [ 10 Paź 2021 22:41 ]
Temat postu:  Re: Jeden dzień na Islandii

Na pewno się nie zawiedziesz :D
Ja się trochę w tej Islandii zauroczyłem - w sierpniu byłem z córką na tydzień. Jeśli chodzi o maskonury, to w sierpniu już ich niestety nie ma ani na Fiordach zachodnich ani wschodnich. - zostają same dziury.
Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 273.33 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

W Þingvellir ukoiliśmy nerwy
Załącznik:
Pingvellir.jpg
Pingvellir.jpg [ 69.65 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

Odkryliśmy Landmannalaugar - tereny jak z bajki, zdjęcia tego nie oddają.
Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 169.04 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

Załącznik:
Landmannalaugar.jpg
Landmannalaugar.jpg [ 168.18 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

"Upolowaliśmy" humbaka
Załącznik:
humbak.jpg
humbak.jpg [ 90.48 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

Załącznik:
humbak1.jpg
humbak1.jpg [ 153.14 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

Załącznik:
humbak2.jpg
humbak2.jpg [ 126.48 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

Udało się dotknąć Detifoss od strony wschodniej
Załącznik:
dotyk Detifoss.jpg
dotyk Detifoss.jpg [ 140.22 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

Odkryliśmy uroczy Aldeyjarfoss -
Załącznik:
4.jpg
4.jpg [ 143.8 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

I parę innych atrakcji. Z doświadczeń kulinarnych zupa homarowa w Seabaron cały czas pyszna
Załącznik:
zupa h.jpg
zupa h.jpg [ 122.63 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

Jak również zupa z chrobotka
Załącznik:
Fjallagrasamjolk.jpg
Fjallagrasamjolk.jpg [ 107.74 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

Na zakończenie w końcu zwiedziliśmy Reykiavik z Hallgrímskirkja
Załącznik:
rey k.jpg
rey k.jpg [ 135.5 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

Załącznik:
rey tecza.jpg
rey tecza.jpg [ 158.05 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

I cały czas mam wrażenie, że za mało na Islandii widziałem i muszę to nadrobić.
Zapomniałem jeszcze dodać, że Islandia pod wodą też jest magiczna
Załącznik:
Pingvellir.jpg
Pingvellir.jpg [ 355.83 KiB | Obejrzany 5571 razy ]

Autor:  paweł p [ 30 Paź 2022 14:53 ]
Temat postu:  Re: Jeden dzień na Islandii

Jak ostatnio Wizz wrzucił fajne ceny na Islandię, to nie zastanawiałem się chwili i za 98 złociszy RT poleciałem na Islandię na dwa dni - wykąpać się. W pracy troszkę się dziwili i pukali w czoło. Na dwa dni wynajęliśmy kampera na bazie Fiata Dobro w rent.is. Teoretycznie z ogrzewaniem ale średnio dawało radę, więc troszkę w nocy marzliśmy.
Pierwszego dnia przeszliśmy tunelem lawowym - Raufarholshellir (48€ od osoby - troszkę za drogo, ale zobaczyć można ), następnie pojechaliśmy na kąpiel do Reykjadalur. Temperatura otoczenia plus 2. Potem jedynką przejechaliśmy na zachód słońca do Reynisfiara. Na nocleg wróciliśmy do Þingvellir.
Załącznik:
1a.jpg
1a.jpg [ 166.71 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
2a.jpg
2a.jpg [ 220.5 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
3a.jpg
3a.jpg [ 142.84 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
4a.jpg
4a.jpg [ 215.51 KiB | Obejrzany 4369 razy ]

Załącznik:
1.jpg
1.jpg [ 111.69 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
2.jpg
2.jpg [ 136.11 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
3.jpg
3.jpg [ 100.51 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
4 Djúpagilsfoss.jpg
4 Djúpagilsfoss.jpg [ 197.72 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
5.jpg
5.jpg [ 120.84 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
6.jpg
6.jpg [ 115.8 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
7.jpg
7.jpg [ 75.99 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
13.jpg
13.jpg [ 132.69 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
12.jpg
12.jpg [ 117.17 KiB | Obejrzany 4369 razy ]


Rano nacieszyliśmy się widokami i pojechaliśmy nad wodospad Gulfoss, sprawdziliśmy czy Strokkur nie zasnął i na kąpiel pojechaliśmy do Secret Lagoon Iceland w Flúðir. Dzień zakończyliśmy na zupie homarowej z szaszłykiem z tuska (bez wina) w Sægreifinn. Cały czas bardzo smaczna, ale jakby troszkę rzadsza niż kiedyś.
Załącznik:
14.jpg
14.jpg [ 129.43 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
15.jpg
15.jpg [ 145.58 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
16.jpg
16.jpg [ 84.14 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
17.jpg
17.jpg [ 163.58 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
18.jpg
18.jpg [ 93.64 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
19.jpg
19.jpg [ 81.15 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
20.jpg
20.jpg [ 90.46 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
21.jpg
21.jpg [ 102.78 KiB | Obejrzany 4369 razy ]


Ale najlepsze było to, co spotkało nas w drodze z Raynisfjary do Þingvellir - blisko dwugodzinny spektakl. Był warto.
Załącznik:
z1.jpg
z1.jpg [ 68.91 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
z2.jpg
z2.jpg [ 64.58 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
z3.jpg
z3.jpg [ 61.87 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
z4.jpg
z4.jpg [ 62.77 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
z5.jpg
z5.jpg [ 63.79 KiB | Obejrzany 4369 razy ]
Załącznik:
z6.jpg
z6.jpg [ 65.55 KiB | Obejrzany 4369 razy ]

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/