Fly4free.pl

Moim zdaniem Wlochy to najbardziej brudny i zlodziejski kraj w Europie, w ktorym dotychczas bylem. Zawsze jakies problemy a to kradziez torby na lotnisku Rzymie (prosto z autobusu), a to toaleta po 5 euro w Wenecji, a to doliczane 10 euro w restauracji, za obsluge kelnerska i zatrzymanie przez obsluge do czasu przyjazdu policji. Nigdy wiecej Wloch. Poza tym nie widzialem bardziej zasyfionych miejsc w Europie niz Wenecja lub Rzym. Powodzenia.

Po kilkudziesięciu (bezkradzieżowych) pobytach we Włoszech mam zupełnie odmienne zdanie dotyczące zarówno złodziejstwa jak i czystości, może za każdym razem miałem mnóstwo szczęścia
Ale jeśli nie widziałeś w Europie brudniejszego miejsca niż Rzym to może to nie jest kwestia mojego szczęscia

Zgadzam się, najgorsza jest Toskania. Wszędzie śmierdzi kwitnącymi słonecznikami, jak masz uczulenie to jesteś trupem na miejscu. Wszędzie sprzedają odleżaną szynkę, zwaną Prosciutto, wino też jakieś cierpkie, chyba Chianti się nazywa. Nie wspomnę o Gelato, jakieś takie gęste te lody mają, kawa zbyt mało intensywna, a makarony? Podobo jedzą je niedogotowane!

Idąc tym tropem proponuję Australię. W końcu startuje w Eurowizji
A we wrześniu na północy tego kraju powinno być cieplutko

@zgrzytojajeczny1, ale się popisałeś jak na takiego świeżaka na forum. Same banjaluki

@zgrzytojajeczny1 i @Kothson wyglada, ze najlepiej w domu siedziec, co najwyzej wybrac sie do knajpki osiedlowej za rogiem.
Btw bylem we Wloszech nie raz i bylo na prawde super, ale moze zalezec do jakiej knajpy wchodzisz, czy do spelunki czy do knajpy z polecenia recepcji hotelowej.
Nie chwalac sie, ale po kolacji dostalem do espresso butelke grappy na stol i moglem degustowac na koszt szefa.
Owszem to bylo kilka lat temu i moglo sie wiele zmienic od tamtego czasu.
Btw opowiedzialbym jeszcze jedna ciekawa historie, ale obawiam sie, ze nikt nie uwierzy.... w koncu samo zycie pisze najpiekniejsze historie.

_________________
Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe, uderzy w ciebie ze zdwojoną silą i nie bądź tchórzem i kłamcą.

Znów prymitywne ataki!

Socotra / Afganistan
Afryka / Goryle
Wyprawa na Biegun lodołamaczem atomowym, Antarktyda, Polska Stacja Arctowski, Arktyka etc.
Fotorelacje na życzenie przez PW

Nie wyczułeś sarkazmu cccc, chociaż przesadziłem z ironią.

W kwestii smaku, to w Toskanii mógłbym żywić się we własnym zakresie, byle otrzymać nielimitowany dostęp do sezonowych pomidorów, sera pecorino z balsamico, bagietka do tego i naprawdę można już umrzeć

Jesli chodzi o Wlochy jak i inne miejsca to wiadomo ze to zalezy od indywidualnych doswiadczen. Bylem 8 razy we wspomnianym panstwie i najgorsze co mnie spotkalo to cena 10 euro za lody we Florencji. Bylem w Wenecji i Rzymie i nie bylo brudno. Wloskim miastem ktore mozna okreslic jako brudne jest Neapol. Jest takze glosny, pelen imigrantow z Afryki i osob jezdzacych na skuterach. Katania na Sycyli tez nie jest czystym miastem.

Idąc dalej w tym tropie

Reunion, Majotta, Gujana Francuska, Gwadelupa, Martynika, Nowa Kaledonia, Saint-Martin etc. etc.

Malta, Albania, Nowa Kaledonia a nawet i Tarnów...
Tyle ciekawych propozycji że autor tematu może planować niejedną podróż
Zamykam

Witam,

Szukam jakiegoś dostępnego kierunku na październik połączonego z plażowaniem i imprezowaniem, najlepiej żeby to było jakieś w miarę duże miasto i leżało w Europie, ale z tym chyba ciężko będzie. Hiszpania już zbyt chłodna na październik.

Z imprezowaniem to chyba dopiero w 2021 roku

Jeśli miałabym wybierać wakacje w Europie w październiku, to Hiszpania byłaby pierwszym wyborem. Byłam kilkakrotnie i w dzień było wręcz upalnie. Ale jeśli zakaz lotów z Polski będzie nadal zależał od wskaźników, to do końca roku może się nie udać wylecieć;-)

_________________

Przedwczoraj wrocilem z Hiszpanii i nie jest przyjemnie chodzic w maskach po ulicy i imprezowac do 1:00 w nocy na siedzaco.

Wynajmij cały dom przy plaży i z basenem i tam rób imprezy. Będzie na pewno przyjemnie.

Październik to Kreta - nadal gorąco, a i jakaś impreza się znajdzie.

_________________
Ιαπόνκα76

Bylem na Krecie we wrzesniu to w basenie nie dalo sie kapac bo woda zimna. W morzu moze i fajna, ale jesli chodzi o imprezy to we wrzesniu tylko w Hersonissos jeszcze sie cos dzialo. Cos innego, jakies wieksze miasto + plazowanie, moze blizej Azji albo Ameryki? Lub Afryki?

A jaki masz budżet?

Znajdź hotel z podgrzewanym basenem.

Termy w Bukowinie, Termy w Białce a jak bardziej na południe to Hajdúszoboszló