Fly4free.pl

Sposób jest nie nowy i powszechnie znany w kręgach podróżników bardziej związanych z ziemią niż z powietrzem.

Bilety kolejowe są drogie (moja opinia) , a międzynarodowe bardzo drogie. Wynika to z tego ,że przedsiębiorstwa kolejowe pobierają wysoką opłatę za wystawienie biletu do obcego państwa. Sam fakt przekroczenia granicy kosztuje nas średnio 30%ceny całego biletu.
Co zrobić by było taniej. Posłuży nam za przykład moja ulubiona trasa Katowice - Praha (z której korzystałem jak jeszcze istniało SkyEurope).

Dzielimy trasę Katowice-Praha , na odcinki Katowice-Zebrzydowice, Bohumin-Praha. Na ten pierwszy odcinek kupujemy sobie bilecik na PKP (jak trzeba to wraz z miejscówką, może być na całą trasę do Pragi) jedziemy sobie spokojnie do Bohumina który jest pierwszą stacją po czeskiej stronie (na odcinku Zebrzydowice -Bohumin nie ma kontrolerów bo Polscy wysiadają w Zebrzydowicach a Czescy wsiadają w Bohuminie) i jak mamy czas (zwykle tam skład pociągu jest rozczepiany na różne kierunki , zajmuje to z godzinę) to kupujemy sobie bilety w kasie na dalszą trasę do Pragi (ważne by mieć przy sobie korony bo na dworcu nie ma kantora, płatność kartą jest też raczej niemożliwa [stan na luty'09] ) i już , wsiadamy i jedziemy.Jak nie mamy czasu to możemy kupić bilet u czeskiego konduktora z niewielką opłatą za wystawienie biletu. Dodatkowo możemy skorzystać ze zniżki grupowej (na czeskiej kolei dwie osoby to już grupa ) lub jak mamy kartę euro26 lub isic to możemy spróbować nabyć bilety studenckie (czasami się uda czasami nie).

Sposób ten działa również na wschodzie Rosja, Ukraina, Mongolia z tym że czasem może się okazać że biletów na dalszą trasę brak wtedy musimy załatwiać pojawienie się tych biletów bezpośrednio u kierownika wagonu, ale to już inna historia.

Ciekawy temat.
Czy możesz napisać o doświadczeniach w podróżowaniu koleją po wschodnich kierunkach?
Gdzie udało się dojechać?
Ile to kosztowało?

Z własnej niestety praktyki:
Kiedy pierwszy raz jechaliśmy pociągiem za granicę (a właściwie z za granicy, Bratyslawa-Wrocław), zapytaliśmy się w informacji o ceny i czy wyjdzie taniej, jeżeli kupimy bilet tylko do granicy, a dalej już w następnym kraju. Nie oczekujcie pomocy w takiej sytuacji ze strony pracowników kolei. Ponieważ pani powiedziała nam kategorycznie, że nie wyjdzie taniej, kupiliśmy bilet na całą trasę. W pociągu dowiedzieliśmy się, że gdyby babka powiedziała nam prawdę, mogłaby mieć nieprzyjemności ze strony swojego pracodawcy, w końcu kasa za bilet poszła by do innego przewoźnika.
Tak więc jedną metodą jest opisana powyżej, inną kupowania biletu do ostatniego przystanku przed przejściem granicznym, później za parę zł można kupić przejściówkę do następnej stacji, później już bilet do właściwego miejsca. Rozwiązanie trochę droższe, ale nie musicie się już obawiać, czy aby kontrolerzy na pewno wysiedli i można przejechać

Przejściówki kupuje sie u kontrolerów i nie ma co do zasady opłaty za ich wystawienie (chyba tylko jak jechałem na odcinku zgorzelec-goerlitz to coś takiego mnie spotkało), płaci sie tylko ryczałt za odcinek - ok 5 PLN.

a apropos info na temat dojazdu do Pragi, hitem jest dla mnie ta strona (stale aktualizowana!!!)

http://www.kolej.one.pl/~halski/cestovani_vlakem.html

_________________

Zastrzegam, że poniższy post jest jedynie przedstawieniem możliwości - nie namawiam nikogo do korupcji.
Jeżeli chodzi o wschodnie kierunki, to zdecydowanie najtaniej jest po prostu dogadać się z konduktorami - wsiadamy do pociągu bez biletu i od razu idziemy do ukraińskich/rosyjskich kontrolerów (tyczy się to tras z Polski do Ukrainy/Rosji i na odwrót) - uwaga, ważne, żeby wsiąść do tego wagonu, który będzie kontrolowany przez kanarów z Ukrainy/Rosji. Dogadywanie się w tych kwestiach jest tam tak powszechne, ze prosto z mostu pytamy czy tyle i tyle za tą trasę będzie ok. Sam nie próbowałem, ale znajomy jeździ tak zawsze na wschód - z reguły jak wyjmie wódkę to i nawet wolne łóżko z pościelą się znajdzie . Płaci około 40-50% ceny.

_________________

Na czeskie koleje bilet można kupić online, nawet taniej niż w kasie:

https://www.cd.cz/eshop/default.aspx

_________________
Life is short and the world is wide.

Pomysł rzeczywiście znany i lubiany, ale nie wszędzie działa.
Na Węgrzech jest za brak biletu kara. Nie mam możliwości kupna biletu w pociągu, jesli kasa jest na perownie. Co więcej, konduktorzy wyjątkowo nieprzekupni.
Podobnie rzecz ma się w Serbii, choć teoretycznie powinny tam obowiązywać choćby zniżki euro26.

Przemiło jeżdzi się pociągami w Bośni, tam konduktor... wydał mi resztę przyjmując łapówkę

_________________
(anty)blog podróżniczy http://www.okiemmiszy.pl/

Generalnie na wschodzie jest mniej problemów z biletami międzynarodowymi, ponieważ w krajach byłego postsojuza kupuje się bilety, które nie są obciążone żadną dodatkową opłatą lub opłata ta jest tak niska, że nie warto się certolić.
Bez problemu można we Lwowie czy Brześciu kupić bilety na Transsib do Pekinu.
Jest jeden warunek - biletów nie kupimy wcześniej niż na 45 dni przed planowaną podróżą.
Mało tego - rozkłady jazdy są dla całego postsojuza www.rzd.ru

_________________