Fly4free.pl

Autobus jedzie około 25 minut. Linia 401, po wyjściu z lotniska trzeba kierować się w prawo. Bilety można kupić u kierowcy (ale nie zawsze - w jedną stronę zresztą płaciliśmy 3EUR a w drugą 2EUR)
Tak przy okazji dodam, jeśli ktoś chciałby dostać się do Amsterdamu, że pociąg z Eindhoven kosztuje 17,80EUR, a autobus (jeździ bezpośrednio z lotniska) 27EUR, a przy kupnie biletu powrotnego 44EUR w obie.
Ceny z zeszłego tygodnia.

To już lepiej chyba z Wawy albo z Poznania jechać pociągiem do Amsterdamu za 29euro w jedną stronę niż samolotem do Eindhoven później z lotniska do Centrum i z centrum do Amsterdamu no chyba że ktoś kupił za grosze Eindhoven to wtedy minimalnie się opłaca.

No oprócz tego, że minimalnie się opłaca jeśli chodzi o kasę, to opłaca się bardzo jeśli chodzi o czas. Wylot jest 13.20, a jak nam się dobrze ułożą połączenia to jeszcze przed 18 będziesz w Amsterdamie

Pociąg ma jedną wadę: jedzie ponad 15 godzin w jedną stronę (co prawda w nocy ale ciężko wytrzymać w "sliperetce") ...

_________________
Uber

Oszczędność czasu jest nie do przecenienia. Do Amsterdamu z lądowaniem w Eindhoven wybrałam się w ciągu ostatnich dwóch lat wielokrotnie z różnych miast w Polsce i bardzo sobie te podróże chwalę. Loty obecnie w najlepszych cenach są z Gdańska i z Wrocławia, Ryan z Krakowa również całkiem przyzwoicie, odkąd otworzyli w październiku 2011 to połączenie. Tak jak już było pisane w poprzednich postach, z lotniska do dworca udajemy się autobusem linii 401 za 3 euro (automat biletowy w pojeździe i na przystanku), potem pociąg do Amsterdemu za 17,50 euro (jedzie 80 minut, co pół godziny). Jedna tylko rzecz, przed jaką chcę przestrzec, to automaty biletowe na dworcu w Eindhoven. Jeżeli nasz lot jest wieczorny, możemy liczyć się z tym, że na dworcu nie będzie ani jednego okienka z żywym człowiekiem. Automatów biletowych jest natomiast bardzo dużo, jednak mają tę złośliwą cechę, że przyjmują tylko 1) bilon, 2) karty płatnicze MAESTRO (u nas już prawie nie wydawane), 3) holenderskie chip-karty - z wydanymi w Polsce MasterCard i Visa możemy zapomnieć o kupnie biletu. Sytuacja jest dość kuriozalna, ale sama kiedyś spędziłam wieczorem prawie godzinę na dworcu próbując rozmienić pieniądze - w sklepikach nie ma szans.
Ostatnim razem odkryłam jednak dobry patent.
Jeżeli nie masz MAESTRO a lądujesz wieczorem w Eindhoven i nie udało Ci się kupić biletu na pociąg przez Internet (bo nie jesteś posiadaczem tajemniczej holenderskiej karty płatniczej), gdy wysiądziesz z samolotu, wejdziesz do terminala lotniczego, po lewej ręce możesz spostrzec maszynkę do rozmieniania pieniędzy, a jeżeli ta nie działa, to na piętrze obok bufetów są takie karuzele dla dzieciaków i tam też widziałam dwie takie cud-maszynki.

ten dzienny bilet za 3 euro to chyba jakaś urban legend
w automatach na przystankach i w autobusie nie można było ich kupić

Obok automatu biletowego na lotnisku stoi mały kiosk, w którym pan sprzedaje bilety dzienne Dagkaarte za 3 euro. Przybija pieczątkę (chyba z datą obowiązywania). Według opisu bilet jest ważny w regionie Barbacji przez cały dzień. Wychodzi na to, że taki bilet można kupić nie tylko w autobusowym automacie. Tańszą jednorazową opcją jest tylko stripenkart, pod warunkiem, ze podróżujemy wielokrotnie. 15-paskowy bilet kosztował rok temu 7,60 euro. Za odcinek do Eindhoven kasuje się 4 paski, za odcinek do Best - 3 paski.

szkoda ze wczesniej nie wrzuciles info o tym kiosku;)
w autobusie mozna bylo kupic tylko pojedynczy bilet na pojedynczy przejazd, placic mozna bylo tylko monetami, a w menu byla tylko wlasnie ta opcja: 1 przejazd (bilet wazny godzine) za 3 euro

Do diabła wczoraj wróciłem z Eindhoven i sie wykosztowałem 2x3 euro! A jeszcze przed wylotem sprawdzałem forum i nic nie było na temat tego kiosku i biletu dziennego. Polecam szybki wyskok z Wrocławia na prawie 5 godzin jednego dnia. Bilet mozna upolowac za grosze. Przy okazji pytanie czy ktoś testował wypożyczalnie rowerów w Eindhoven lub Hollandii. Jakie ceny i warunki? Rowerowe zwiedzanie musi tam byc fascynujące. Krak rowerzystów.

lecieliśmy tymi samymi lotami w takim razie, tez polecam wizytę w EIN nie tylko w wiadomym celu
takie sympatyczne miasto, ale jedno co mnie uderzyło to mnóstwo pustych przestrzeni biurowych

Kupowałem wczoraj i niestety nie było automatu w autobusie, zatem 3euro za przejazd

GolemXIV, a z kiedy masz te dane ? Na pewno z marca 2012 ? Bo pytałem się w kilku różnych miejscach - i z odpowiedzi wynikało, że nie ma już ani papierowych stripenkart ani Dagkaarte.

Możesz wytłumaczyć ?

Pozdrawiam

Wczoraj bylem w Eindhoven. Zadnego kiosku ani na lotnisku, ani kolo automatow biletowych przy przystanku autobusowym nie ma. Nie ma wiec mozliwosci kupienia Dagskaarte. W automacie na przystanku i w automacie w autobusie tylko jednorazowe bilety po 3E.
Kazdy zakupiony bilet nalezy skasowac w autobusie przykladajac go do kasownika. Raz skasowany bilet drugi raz skasowac sie nie uda. Kierowca natomiast biletow nie sprawdza wcale, zwlaszcza, ze ludzie do 401 wsiadaja trojka drzwi.
Samo miasto na +. Polecam na jednodniowke z Wrocka. Dla zainteresowanych info na priv.

_________________

Bez biletu jednak nie radzę jeździć. Może nieczęsto, ale zdarzają się kontrole, które wyglądają tak, że mniej więcej trzech panów w żółtych odblaskowych kamizelkach wchodzi do autobusu i sprawdza bilety.

Lecę we wrześniu na jednodniowke z Wrocławia właśnie do EIN i ponawiam pytanie czy moza gdzieś kupić bilet jednodniowy ewentualnie jak najtaniej w chwili obecnej dostać sie do miasta.

_________________

Witam.
W listopadzie lecę do Eindhoven na tydzień. Jakie będzie najlepsze rozwiązanie (najtańsze) do przemieszczania się po mieście (poza rowerem)?
Pozdrawiam

Pytanie: Od przylotu do wylotu mam 5 h i 5 min. Da się dojechać do miasta, odwiedzić coffe shop i rzucić jeszcze okiem na Eindhoven?

czasowo jest to możliwe, ale nie jestem pewien czy coffee shopy są otwarte dla obcokrajowców, bo mieli coś zmieniać w tej kwestii

_________________

To akurat nie będzie dla mnie problemem. Dam radę. Pytanie, czy bez wywieszonego ozora da się spokojnie wpaść i wyjechać.

od razu możesz rzucić okiem na miasto, bo od maja kofiki (w południowej Holandii) nie obsługują przyjezdnych.
od przyszłego roku zakaz ten będzie obowiązywał w całej Holandii, chyba, że po wyborach coś się zmieni.