Fly4free.pl

@olus Dzięki wielkie! A wiesz może, czy spod Banksy shopu (rozumiem, że jest obok The Walled Off Hotel?) da się podejść gdzieś blisko na jakiś przystanek w kierunku Jerozolimy, czy trzeba wracać się na główny dworzec?

Dzięki. Będziemy mieli jakiś zapas. Bardziej chodzi mi o to, żeby coś nie wypadło. Bo chyba taki wyjazd na kilka godzin do Masady ma sens, co myślicie? Lot z Tel Awiwu o 21:00, a z Masady chciałam wyruszyć autobusem o 14:55.

A co myślicie o moim wstępnym planie?

Przylot 5stycznia o 12:30, wynajęcie auta i wyjazd w kierunku Jerozolimy, po drodze zakupy. I tu sie zastanawiam czy odrazu wyskoczyc do Betlejem czy w sobote rano (6stycznia).

Sobota całodzienne zwiedzanie Jerozolimy (+Betlejem?) i powrot do Tel Awiwu lub spędzenie drugiej nocy w Jerozolimie i rano w niedziele (7.01) wyjazd w kierunku Ein Bokek z krótkim stopem w Jerychu i popołudniowy powrot do Tel Awiwu.

Wylot ostatniego dnia w poniedziałek jest o 20.40 takze do jakiejs 17 bedziemy miec czas na zwiedzanie miasta.

Za wszystkie podpowiedzi z góry dzięki, chciałbym jak najlepiej wykorzystać czas na miejscu dlatego tyle niepewności



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

_________________

@dajkamienia Nie wiem. My mieliśmy na Betlejem bardzo mało czasu i właściwie poszliśmy tylko do Bazyliki i z powrotem do autobusu. Do tego jak byliśmy to akurat cała główna ulica (Hebron Rd) była zamknięta bo kładli na niej nowy asfalt. Więc mam wrażenie, że autobus jechał inną trasą niż normalnie powinien. W każdym razie końcowy przystanek miał na ulicy Derech Beit Jala. Potem zawracał i w kierunku Jerozolimy jechał tą samą ulicą (czyli na północny-zachód). Do Walled Off Hotel więc w ogóle się nie zbliżał. Ale tak jak mówię, nie mam pojęcia, czy to jest normalna trasa.

Edit: Pisałam oczywiście o autobusie 231. Google mówi, że to jest jego normalna trasa, ta którą opisałam. Z Walled Off Hotel masz już blisko do Checkpoint 300, czyli innego przejścia granicznego - ewentualnie możesz tam dojść i po stronie izraelskiej masz autobusy do Jerozolimy.

_________________
Relacje na forum: Izrael | Tajlandia | Korea Południowa | Grecja | Portugalia | Teneryfa i Gran Canaria | Palau
Zapraszam na bloga: olus blog

W Betlejem poza bazyliką nie ma nic ciekawego do zobaczenia. Może się tak trafić że kolejka do grobu może być bardzo długa ( godzina czekania w lipcu).

w Betlejem polecam sobie kupić lampę oliwną(nawiązującą kształtem do gwiazdy betlejemskiej).

a po co ??

Cześć!
My trochę inaczej, wylatujemy w piątek 5.01, jesteśmy około 13 w Ejlacie i wracamy również z Ejlatu 8.01 około 18. Tutaj pojawia się pytanie numer jeden: czy jesteśmy w stanie dostać się jakimś transportem do Jerozolimy jeszcze tego samego dnia? Zaczyna się szabat i trochę się tego obawiamy
Cel jest taki, by w miarę możliwości zobaczyć ile się da w Jerozolimie i o ile starczy czasu wybrać między Morzem Czarnym (jakby nie było po drodze do Ejlatu, skąd mamy lot powrotny) lub Tel Aviv.
Jest też inna opcja, mianowicie pojechać bezpośrednio z lotniska na granicę z Jordanią i w miarę możliwości dostanie się jak najszybciej do Petry (czyli zwiedzenie w sobotę) i niedziela oraz wczesny poniedziałkowy poranek na Jerozolimę, skąd powrót do Ejlatu na lot o 18. Pytanie numer dwa: czy to ma sens?
Pytanie numer trzy, czy jest możliwe wypożyczenie auta w Izraelu i przekroczenie granicy tym autem z Jordanią? Pewnie nie, ale wolę się upewnić

Ostatni autobus z Ejlatu do Jerozolimy odjeżdża o godzinie 15:30, w Jerozolimie planowo jest o godz. 20:30. Pytanie czy w ogóle jest sens się tak przemieszczać, gdy jesteście na miejscu tylko 3 dni, a powrót także macie z Ejlatu. Wydaje mi się, że lepsza opcją jest zwiedzanie Jordanii, zwłaszcza, że kilka osób na forum już opisywało jak to zrobić, lądując w Ejlat.
Wracając do transportu do Jerozolimy, to nie wiadomo czy w ogóle będą dostępne bilety, a wydaje mi się, że nie możliwości kupna ich przez internet. Ta trasa jest bardzo obłożona z reguły.

_________________

Cześć!
Chciałbym zapytać was o poradę i realność wykonania planu w praktyce ?
Lądujemy w poniedziałek o 17:20, wylatujemy w piątek ok 14. Planujemy przemieszczać się na stopa, ew. autobusami i spać pod namiotem. Mamy taki plan:
Poniedziałek:
- przylot
- nocka w Eliacie
Wtorek:
- wyjazd z samego rana do Jerozolimy
- cały dzień na zwiedzanie miasta, włącznie z wszystkimi czterema dzielnicami (arabska, żydowska, ormiańska i chrześcijańska)
- nocleg na miejscu/dojazd do parku narodowego Ein Gedi
Środa:
-wyjazd z samego rana/trekking w Ein Gedi
- Masada
- Ein Bokek i tutaj planujemy zostać na noc
Czwartek:
- Trekking po południowej części pustyni Negew
- Czerwony Kanion
- powrót wieczorem do Eliatu
I w piątek z rana udać się na lotnisko ?

Co myślicie, plan możliwy do wykonania? Czy może coś zamienic lub z czegoś zrezygnować? Nie ukrywam, ze zależy nam przede wszystkim na naturze i fajnych widokach ?

Z góry dzięki za porady!

@Bercikovski
Cześć, cztery dni temu wróciłem z Izraela i powiem Ci że wg. mnie plan strasznie przeładowany lepiej skupić się na najważniejszych miejscach.
Jeżeli lądujecie w OVDA to jest lotnisko wojskowe na pustyni, to nie jest lotnisko w Ejlacie. Z Ejlatu na to lotnisko jedzie autokar ok 1:30h. Z lotniska tego do Jerozolimy nie pamietam dokładnie ile się jedzie ale jest ok 270 km do Betlejem. Na taki przejazd trzeba zarezerwować sobie cały dzień.

Co do poruszania się autostopem. Nie korzystałem nie wiem. Będąc teraz w styczniu w Izraelu i przemieszczając się prawie po całym kraju nigdzie nie widziałem autostopowiczów. Mając jednak obraz całej sytuacji jaka tam panuje ja bym osobiście odradzał. Wybrałbym tani transport miejski, publiczny.

Przy takim czasie pobytu w Izraelu ja bym poświecił 2 dni na Jerozolimę i górę Oliwną. Jerozolima jest pięknym, dużym miastem z wąskimi uliczkami, poruszanie się po których szczególnie osobom pierwszy raz może sprawić trudności.

To tak na szybko kilka moich wskazówek. Gdyby coś było potrzeba pisz postaram się pomóc, podpowiedzieć.

Rzeczywiście nie doprecyzowałem, oczywiście lądujemy w Ovdzie i stamtąd chcemy się dostać na noc do Eilatu.
Faktycznie po analizie plan jest mocno napięty i pewnie będzie trzeba z kilku opcji zrezygnować.

Zastanawia mnie co miałeś na myśli pisząc „mając obraz całej sytuacji jaka tam panuje”. W zasadzie na wszystkich forach i blogach podróżniczych panuje zgodna opinia, że Izrael jest bardzo bezpiecznym krajem i jednym z najlepszych do łapania stopa. Czy coś się w tej kwestii zmieniło? Czytałem relację gościa który jeździł stopem po Izraelu miesiąc temu i bardzo zachwalał.

Co do Jerozolimy, pewnie podzielimy ją na dwa dni, nie ukrywam jednak że zależy nam również na zażyciu trochę słońca i plazingu nad Morzem Martwym ? teraz pytanie czy w takiej sytuacji uderzać z Jerozolimy prosto do Ein Bokek czy spróbować od strony parku Ein Gedi.

Dzięki za podpowiedzi! ?

plan trochę napięty.
Jak się uda to zrezygnujcie z pierwszej nocy w Ejlacie i jedźcie od razu do Jerozolimy. Tam oprócz starego miasta polecam jeszcze pospacerowanie pod dzielnicy Mea Shearim, tym bardziej że jest przy samej starówce. Stare miasto pooglądajcie jeszcze od strony góry oliwnej, warto. Wszystko do ogarnięcia na nogach.
Polecam jeszcze Betlejem (wolałbym to niż np. marnowanie czasu w Eilacie), gdzie oprócz wiadomego kościoła jest tam świetny targ (przez którym będziecie przechodzić idąc do kościoła po drodze z przystanku), z prawdziwym arabskim klimatem, tanim i pysznym żarciem (ceny ze dwa razy niższe niż w Jerozolimie) i murale Banksego. Wszystko ogarniecie na nogach, nie dajcie się nabrać namolnym taksówkarzom.

Jak już będziecie w Ein Gedi (choć ja bym to wykreślił z tej krótkiej podróży na rzecz Jerozolimy/Betlejem) to warto rzucić okiem na nieczynną już, kiedyś najsłynniejszą plażę nad M. Martwym. My się tam kąpaliśmy (wraz z miejscowymi i turystami z Holandii) mimo, że plaża nieczynna już wiele lat i formalnie obowiązuje tam zakaz kąpieli. No ale to na własną odpowiedzialność i oficjalnie to nie polecam bo podobno ziemia się tam zapada.
Wg wielu Ein Bokek to już nie jest prawdziwe M. Martwe, ale lepsze to niż nic jak się nie uda (albo nie chcecie ryzykować) w Ein Gedi.

@p99 dzięki za odpowiedz!
W Eliacie wgl nie planowalibysmy zostać gdyby nie kwestia dojazdu z lotniska. Ponoć są busy z Ovdy do Jerozolimy obsługiwane przez Eilat Shuttle Busy ale raz, że czytałem opinie ze są średnio profesjonalni i różnie to z nimi bywa, a dwa, ze na ich stronie przy próbie zabookowania biletu z lotniska do Jerozolimy i tak pokazuje tylko trasę do Eilatu. Może najpierw by trzeba było dojechać właśnie do miasta a potem się przesiąść w busa do Jerodzolimy.

Dzięki za poradę dot. Betlejem. Planowaliśmy odpuścić ponieważ stwierdziliśmy, ze poza właśnie tym kościołem to za bardzo nic ciekawego tam nie ma. Na pewno rozważymy ?