Autor: | monkola [ 10 Sty 2016 22:42 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
lukket napisał(a): Ehhh, za dwa tygodnie jadę, a tu zaczyna się robić średnio fajnie w Teheranie. Mam nadzieję, że z tych zawirowań z Arabią nie urodzi się nic większego... lukket, kiedy jedziesz? Ja lecę 16.01, wracam 22.01 ![]() Dzięki ![]() -- 10 Sty 2016 21:51 -- Hej, tak jak wyżej, będę w Iranie 16.01 - 22.01, to będzie moja pierwsza samotna podróż, więc trochę jestem przestraszona ![]() Przylatuję w nocy o 1 na lotnisko IKA w Teheranie. Czy kantor działa 24h (chodzi mi o ten na górze, ponoć lepszy kurs)? Jak myślicie, o której uda mi się opuścić lotnisko (wliczając czas na wyrobienie wizy + ewentualnie kantor)? No i co dalej- jak tam jest z taxi dla samotnie podróżującej w nocy kobiety? Gdzie radzilibyście się zatrzymać (max. 30 $ za noc)? Ogólnie planuję CS, ale pierwszego dnia myślę, że hotel jest lepszym rozwiązaniem- nie chcę kłopotać hostów ![]() No i czy ktoś może też wtedy leci? |
Autor: | Sudoku [ 10 Sty 2016 23:01 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Kantor jest otwarty także w nocy, gdyż wiele połączeń jest w godzinach nocnych. Możesz na pierwszą noc przenocować w hotelu Khayyam, który jest tu wspominany kilka razy. Możesz u nich zamówić transfer z lotniska. |
Autor: | monkola [ 23 Sty 2016 17:08 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Wczoraj wróciłam, podróżowałam po Iranie sama- mega pozytywne doświadczenie ![]() Co do wizy VOA- wylądowałam około 1 czasu lokalnego, odebrałam ją 2,5 h później. Sporo osób czekało, każdy min. 2 h. Ceny różne, nie wiem od czego zależały, ja zapłaciłam 60 €, ktoś inny 50, ktoś 55, a jeden koleś aż 90 €- mimo, że jak sam mówił ostatnio zapłacił 60 €. Ogólnie koniecznie wykupcie ubezpieczenie- musi być wydrukowane a w nim zaznaczone, że jest to ubezpieczenie na Iran (nawet jeśli jest to ubezpieczenie międzynarodowe). Ja kupowałam na wariata, z PZU zapłaciłam 65 zł. Jedna pani miała ubezpieczenie w telefonie- nie zaakceptowali, musiała wykupić, za bodajże 15 $. Inna pani nie miała w ubezpieczeniu zaznaczone, że Iran- też musiała dokupić. Ogólnie wyrabianie wizy wygląda tak- najpierw idziecie po approval ubezpieczenia do okienka na przeciwko tego, gdzie wyrabiana jest wiza. Pan przybija pieczątkę i dalej idziecie z tym oraz biletem powrotnym do okienka wizowego- pan patrzy, coś mruczy i daje wam krótki formularz do wypełnienia- trzeba tam wpisać gdzie się zatrzymujecie, ja wpisałam hotel w Kashan mimo, że ostatecznie nie miałam potwierdzonej rezerwacji (zresztą korzystałam z CS). No i czekacie, jak masa innych ludzi ![]() Jeszcze co do taksówek- ogólnie są tanie, pod warunkiem, że nie korzystacie z prywatnych. A tu się ciężko połapać- ogólnie wybierajcie tylko te oficjalne, żółte. Musicie pytać i się upewniać, że jest to taxi dzielona- ja mówiłam NO DARBAST i stykało, chociaż łatwo nie było jak widzieli, że turystka, nie mniej jednak wiedziałam ile powinien kosztować taki przejazd więc się nie dałam wrobić. Jeśli chodzi o ceny w Iranie, to jakoś mega tanio nie było, ceny zbliżone do polskich. Wejścia do meczetów, pałaców i innych obiektów turystycznych dla lokalnych często za darmo (może dla tego że poza sezonem), dla turystów 150 000 - 200 000 riali (w grubszym przybliżeniu 15 - 20 zł). Niby nie jest to jakoś bardzo dużo, ale w samym Esfahan jednego dnia na takie wejściówki poszło prawie 100 zł. Znaczki międzynarodowe 30 000 riali. Jedzenie mnie nie zachwyciło, ale może mięsożerni byliby usatysfakcjonowani. Przejazdy między miastami faktycznie extra- autokary mega wygodne, poczęstunek (jakieś ciastka, napój), ogólnie wszystko to co już napisano zgadza się. Autokar Tehran South Terminal (odjazd 5:30) - Kashan za 135 000 riali. Z Isfahan można dojechać bezpośrednio na lotnisko IKA- autobusy jeżdżą bodajże 4 razy dziennie, ja jechałam o 20.30, na lotnisku byłam o 1 (o mało przegapiłam, miałam info że autokar jedzie 6 h a jechał krócej). VIP firmy Royal Safar. W autokarach nie ma toalety. Na trasach dłuższych niż 3 h jest przystanek, na krótszych takiego nie było. |
Autor: | DMW [ 24 Sty 2016 00:50 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Czy ktoś z was zetknął się z przewodnikiem IRAN, wydawnictwo Sorus (cena 35-40 zł)? Jest to jedyny przewodnik po Iranie po polsku, najnowsze wydanie jest z 2015 roku. Opinie czytałem pozytywne ale może ktoś forumowiczów się wypowie..? |
Autor: | miron40a [ 24 Sty 2016 05:23 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
monkola napisał(a): Ja kupowałam na wariata, z PZU zapłaciłam 65 zł. Jedna pani miała ubezpieczenie w telefonie- nie zaakceptowali, musiała wykupić, za bodajże 15 $. Inna pani nie miała w ubezpieczeniu zaznaczone, że Iran- też musiała dokupić. @monkola też lecę w lutym i jak to jest z tym ubezpieczeniem jak sam wykupię to około (PZU) 65 zł. A jak na lotnisku to 15 $ to też około 65 zł Czyli jak dobrze rozumiem ,albo nie rozumiem to, to samo... |
Autor: | Zielony^ [ 24 Sty 2016 13:15 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
@miron40a Tzn że jeśli kwota składki jest taka sama to uważasz, że ubezpieczenie też jest "takie samo"? ![]() ![]() |
Autor: | vetka87 [ 03 Lut 2016 12:25 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
DMW napisał(a): Czy ktoś z was zetknął się z przewodnikiem IRAN, wydawnictwo Sorus (cena 35-40 zł)? Jest to jedyny przewodnik po Iranie po polsku, najnowsze wydanie jest z 2015 roku. Opinie czytałem pozytywne ale może ktoś forumowiczów się wypowie..? Słabiutki przewodnik. |
Autor: | otakesan [ 03 Lut 2016 13:00 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Przewodnik wyd Sorus jest raczej slaby, brakuje wielu konkretnych informacji i trafiaja sie bledy. Zdecydowanie lepiej zainwestowac w anglojezyczne przewodniki wyd Bradt ( tego uzywalem i dobrze sie sprawdzil) lub LP (ludzie chwala). Te przewodniki uzupelnij wiedza z polskiej blogosfery podrozniczej, gdzie jest zaskakujaco duzo ciekawych informacji i mozesz byc pewny ze nic Ci nie umknie ![]() Wysłane z mojego X2_Twin przy użyciu Tapatalka |
Autor: | gawlijas [ 03 Lut 2016 16:45 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Orientuje się ktoś jak mniej więcej kształtują się ceny biletów na mecze irańskiej ligi piłki kopanej? |
Autor: | mucha [ 20 Lut 2016 23:38 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Wróciłem z 10-dniowej podróży po Iranie. Na trasie: Teheran - Esfahan - Yazd - Shiraz. Wiza 60€, dość długo czekaliśmy (prawie 2h), warto mieć wcześniej lewą (albo prawdziwą) rezerwację hotelu i wpisać w formularzu wyraźnie jego numer tel. Moje ubezpieczenie miało napisane "world" i wystarczyło. Transport z lotniska do miasta: 400.000, taxi między lotniskami THR i IKA również 400.000. Lot Shiraz-Teheran 240zł, kupowane w agencji (zakup zajął ponad 1h). Noclegi zazwyczaj na CS, do tego po 1 nocce w Yazd (kultowy Silk Road hotel / $40 za dwójkę) i Shiraz (również kultowy Niayesh / $50 za trójkę). CS działa w Iranie super, ale często gospodarze traktują to jako sposób na sprzedaż swoich wycieczek, proponują swoje usługi turystyczne albo odmawiają wszystkim noclegu ale polecają hotel w którym "przypadkiem" pracują. Trzeba na to uważać. Kurs za dolara ok. 3450, za euro 3900. Warto na lotnisku wymienić sporo albo w jakimś większym mieście bo w pipidówach jest problem ze znalezieniem punktu wymiany albo kurs jest gorszy. Wiadomo - bankomaty nie przyjmują zagranicznych kart. Polecam kupno lokalnej karty Irancell, koszt na lotnisku $10, w tym są jakieś grosze na rozmowy. Pakiet internetu 1.5GB to ok. $5. My kupiliśmy karty na lotnisku które miały być aktywne kolejnego dnia rano jednak zrobili nas w konia i karty nie były aktywne nawet po 2 dniach. Trzeba więc było odwiedzić punkt Irancell i tam dopiero po zeskanowaniu paszportów i podpisaniu jakiegoś papierka (podpisem jest... odcisk palca) numery były aktywne. Przydała się pomoc lokalnego bo papierki po persku. Polecam więc zakup w mieście w punkcie sprzedaży bo wtedy po 15min od zakupu nr jest aktywny. Jednak prędkość internetu jest tragiczna, nawet w centrach miast. WiFi bardzo rzadko i jeśli jest to też mega wolne. Najbardziej podobał mi się Esfahan, Yazd (wycieczka na pustynię), Shiraz (bazar i meczet Nasir al Molk). Irańczycy są bardzo przyjaźni, wszędzie zagadują skąd się jest, jak się podoba Iran, itp. Częstują jedzeniem, dają prezenty, zapraszają do siebie, pomagają jak mogą. Polska im się kojarzy z siatkówką i piłką nożną (Lewandowski). Miałem ze sobą czekoladki z Polski, magnesy, breloczki itp. - dając miejscowym, cieszą się jak dzieci. |
Autor: | andrews4 [ 23 Lut 2016 21:05 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
wybieram się do Iranu pod koniec maja. Czy temperatury mocno dokuczają (Shiraz, Yazd)?, Planuję jazdę prosto z lotniska na dworzec i autobus do Shiraz, o której najwcześniej jeżdżą autobusy w tym kierunku? |
Autor: | miron40a [ 27 Lut 2016 12:48 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
@andrews4 Przy wyjeździe z lotniska taksówką staraj się poszukać kogoś kto udaje się do miasta lub na terminal autobusowy, wtedy podzielisz kosz taksówki (stały kurs 600.000riali). Autobusy z terminala pod Teheranem jakieś 30 km od lotniska z tego co widziałem jeżdżą wcześnie rano 6/7 rano w różnych kierunkach. 25 luty tego roku temperatury w dzień: Shiraz~ 20-25* ; Yazd~ 20-30* ![]() ![]() ![]() Oczywiście w nocy chłodniej w Shiraz a w Yazd cieplej. |
Autor: | kretu [ 29 Lut 2016 12:12 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Witam, Wrociem niedawno z Iranu i stwierdzilem ze podziele sie informacjami ktorych mi w jakis tam sposob brakowalo przed wyjazdem. Grupa 5 osobowa, 2 kobiety i 3 panow. Dostalismy sie do Iranu linia lotnicza Pegasus z Pragi z przesiadka w Istambule. Tym ktorzy wybiora podobna droge moge podpowiedziec ze ta linia lotnicza w ogole nie zwraca uwagi na rozmiar bagazu(70l plecak nie wzbudzil zainteresowania), a na lotnisku w Istambule przy bramkach 2xx na samym koncu korytarza idac na prawo od sklepow jest dostepny darmowy internet(siec z VIP w nazwie). WIZA Za wize placilismy 50(piecdzisiat) EUR od osoby, ale zauwazylismy ze osoby pojedyncze placily 60. Trwalo to okolo godziny. Sprawdzenie ubezpieczenia(my mielismy EURO26 WORLD), wypelnienie karteczki (jedna na 5 osob) z nr do hotelu. Czekanie na lawce w oczekiwaniu na potwierdzenie noclegu, wklepanie do komputera I Welcome to Iran. Widzielismy ze kazdy mial sprawdzony nocleg, przy czym jeden chlopak nie mial noclegu co glosno powiedzial panu w okienku I powiedzial ze bedzie szukal na miejscu, dostal wize. Dostalismy wize na 30 dni, do realizacji w ciagu 15 dni. TAKSOWKI Po wyjsciu z lotniska wybralismy taksowke(zolta) oficjalna za 70k tomanow. Mielismy Vana do Tehranu(6 osob w normalnym samochodzie nie robi problemu dla nikogo).Ceny przy wyjsciu sa rozpisane na kilku tablicach. 5 osobowy sedan byl za 60k tomanow. Sugeruje placic na wstepie zawsze by uniknac problemow na koniec. Nasz kierowca nie mogl znalesc adresu(nie uzywaja nawigacji a ulice sa co najmniej slabo opisane) i potem chcial wiecej kasy, bo korki, bo duzo gazu stracil, bo duzo czasu, bo skomplikowany adres(nie dalismy wiecej). Generalnie non stop ktos nas pytal czy nie trzeba taksowki. A najleppszy sposob na zlapanie gdy sie jej chce, stanac przy krawedzi i machnac reka lub po prostu czekac az ktos sie zatrzyma. Taksowki w roznych miastach roznie dzialaja, warto pytac w hotelach, na ulicy ludzi ile powinna byc taksowka do danego miejsca. Czesto widzac kogos z zachodu kierowny glupieja i daja cene z kosmosu. Czasem warto podejsc 50 m na inna ulice i znajdzie sie taksowke dwa razy tansza. NOCLEGI I BUSY Spalismy na couchu lub w autobusach VIP. Couchsurfing dziala swietnie nawet dla duzych grup. Dostawalismy propozycje gosciny nawet od ludzi z ulicy. VIP autobusy sa tanie dosyc wygodne z drobnym poczestunkiem w srodku. Trzy siedzenia w jednym rzedzie, fotele w pelni rozkladane, a osoba z tylu ma na tyle miejsca ze bez problemu mozna sie rozlozyc. Za Tehran-Shiraz placilismy 50k tomanow, 12h jazdy. Bilety kupowalismy z drobym wyprzedzeniem, lub tuz przed odjazdem. Zauwazylismy ze w okolicach piatku(ichniejsza niedziela) jest trudniej o bilety. Autobusy nie maja toalety ale co 2h jest przystanek na siku. Couch jak dziala chyba kazdy wie. My dalismy publiczne zapytanie i nie moglismy sie odpedzic od propozycji. Sugeruje sie upewnic czy dana osoba mieszka na pewno w tym miescie a nie 50km taksowka od tego miasta, warto miec adres w farsi( ewentualna taksowka). Minibusy uzywalismy by podjechac do jaskini Ali Satr(3k tomanow) z Hamadanu, oraz dojechac do Persepolis z Shiraz(2k tomanow, taksowka 18k tomanow). Minibusy mozna znalesc przy dworcach, pytac ludzi „minibus persepolis” czy cos... KASA My wymienilismy troche pieniedzy na lotnisku w kantorze na pietrze przy odlotach. Kurs w poszczegolnych miastach roznil sie nieznacznie. Mieszkancy Iranu uzywaja riali, ale mowia w tomanach. Strasznie to pogmatwane zwlaszcza jak ma sie banknot 500k 200k etc. Po prostu jedno zero w myslach kasujemy i mamy tomany. My dla ulatwienia uzywalismy przelicznika 1k tomanow =1 zlotowka(14 .02 dokladnie to bylo 1.13k tomanow =1 zlotowka). Przy wymianie 200 Euro zbiera sie dosc duzo banknotow. Mielismy GBP EUR USD, nie bylo problemu z wymiana. Powszechne w kantorach byly waluty: dunska, norweska, australijska plus kilka z krajow islamskich. JEDZENIE Nam nie przypadlo do gustu. Wszedzie mozna dostac ryz i szisz kebab. Roznego rodzaju fastfoody z pizzami i burgerami sa powszechne. Jesli chodzi o kuchnie miejscowa i gdzie ja dostac to sugeruje pytac ludzi. Bylismy w kilku fajnych miejsca polecanych przez tubylcow, ale zeby cos nas przekonalo to srednio. Za duzo sie wypowiedziec nie moge w tej kwestii. PRZEWODNIK Mielismy ze soba Lonely Planet i jest slabo, pomijajac to ze jest stary i ceny dawno nieaktualne, to czesto rzeczy opisane jako must see, sa co najmniej przecietne. My chodzilismy do centrum turystcznego, pytalismy ludzi i osiagalismy lepszy efekt. ALKOHOL Dowiedzielismy sie ze mozna kupic tam alkohol na czarnym rynku. Ceny sa dosyc wysokie( wodka sredniej jakosci 20 euro) Nam sie nie udalo kupic( bardzo nie potzrebowalismy). Pytajac naszych couchow, dowiedzielismy sie ze z tym nie ma problemu, najczesciej na drugi dzien. Raczej nie znajdzie sie stoiska przy bazarze, bardziej poczta pantoflowa dostaje sie namiary na osobe ktora moze sprzedac cos. KARTA SIM Kupilismy w Tehranie karte za 23k tomanow. By kupic za taka cene trzeba dac paszport i odcisk palca. Po 5 minutach ma sie karte zarejestrowana i gotowa do uzycia. Slyszelismy ze niby lepiej brac te ktore sa juz wczesniej zarejestrowane, ale osobiscie nie widze problemu z rejestracja zwlaszcza ze trwa to 5 min i jest 3-4 razy tansze. KOBIETY Moje znajome sie troche zastanawialy i wrecz baly tego jak musza byc zakryte, gdzie moga wchodzic, a gdzie nie. Powszechne jest zakrywanie chusta tylko tylna czesc glowy czasem tylko szyji. Mielismy wrazanie ze kobiety traktuja te chusty jako ozdobe, a nie cos co ma zakrywac. Czesto z wyzywajacym makijazem. Smialo mozna podwijac rekawy i podawac panom reke(pomijajac ultrasow). Meczety maja osobne wejscia i tam zazwyczaj trzeba ubrac dostarczony czador (ubranie ala buka). W metrze sa specjalne wagony dla kobiet, ale nie jest to obowiazkowe zeby tam isc. Aczkolwiek w przepelnionym metrze, wagony dla kobiet sa zazwyczaj luzniejsze. BEZPIECZENSTWO Wszyscy razem wspolnie stwierdzilismy ze czulismy sie tam duzo bezpieczniej, jak w wielu miejscach Europy. Nikt nas nie probowal okrasc, nikt nas nie atakowal. Wrecz kazdy chcial nam pomoc. Jezeli macie jakies pytania, pytac. (jestem poza granica kraju, w pracy, nie mam polskich znakow i polskiego slownika pod reka, a google zablokowane, do worda nie moge dodac polskiego slownika) |
Autor: | jotpol [ 12 Maj 2016 15:59 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Aktualnie karty płatnicze wystawione "na zachodzie" nie działają w Iranie, tzn nie ma bankomatów, które by je obsługiwały, nie można nimi płacić w spożywczaku itd. Czasem zdarza się, że jakiś sprzedawca posiada terminal na nasze karty ale to rzadkość. |
Autor: | grzester [ 25 Lip 2016 23:21 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
zurawiowy napisał(a): W październiku lecę z dziewczyną do Iranu na dwa tygodnie, wizy chcemy wyrobić na lotnisku, ale pojawia się pytanie co do planu podróży. Też mam taki plan z żoną. Jakieś daty konkretne? Bo my na dniach chcemy kupić bilety... |
Autor: | Burdzio [ 26 Lip 2016 21:43 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Zawsze o Iranie mówi się jako przyklad gościnności, podając przykłady jak na ulicy ludzie pytają o nocleg etc. Tylko w jakim języku to się odbywa? Biorąc pod uwagę izolacje Iranu na scenie miedzynarodowej raczej nie spodziewam się angielskiego, czy może jednak się mylę? |
Autor: | Sudoku [ 26 Lip 2016 21:59 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Możesz być zaskoczony. |
Autor: | thurin.cz [ 27 Lip 2016 06:33 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
A nawet wpędzony w kompleksy ![]() |
Autor: | becek [ 27 Lip 2016 07:14 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
to ja miałem pecha, bo bariera językowa była najczęstszą którą spotykałem czesciej po angielsku mówia za to starzy ludzie, pamiętający czasy szacha ale generalnie jest z tym b slabo |
Autor: | Sudoku [ 27 Lip 2016 09:55 ] |
Temat postu: | Re: Iran - kompendium wiedzy |
Ja właśnie miałem odmienne doświadczenia - dużo ludzi mówiących po angielsku (choć rzeczywiście nie wszyscy), w dodatku często zatrzymywali nas na ulicy, żeby po prostu poćwiczyć język i pogadać. |
Strona 5 z 9 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |