Fly4free.pl

Hej,

mamy zaplanowany euro-trip samochodowy na pierwsze 3 tygodnie września.
Pierwszy pomysł był taki, by jechac przez Niemcy i Francję do Hiszpanii i może Portugalii.
Teraz okazało się, że wiele krajów, w tym Niemcy i Francja, wymaga kwarantanny dla przyjeżdżających z Hiszpanii. Nie wiem, jak to działa, nie wiem, czy na drogowych granicach również wyłapują wjeżdżających (wątpię), ale ryzykowac nie chcę. Z Hiszpanii niestety nie da się wrócić "naokoło"
Powstał więc nowy pomysł: przez Niemcy w Alpy austriackie, potem przez Szwajcarię w Dolomity (Włochy płn) i dalej na południe Francji. I tu pytanie do bardziej doświadczonych, ew. będących własnie w podróży: jak to widzicie? Jakieś potencjalne przeciwwskazania? Nie mogę sobie niestety pozwolić na utknięcie na 2 tyg. kwarantannę gdzies po drodze.

Niemcy nie maja kontroli granicznych, wiec wjedziesz samochodem bez problemu z powrotem. Nawet jak byłeś w Hiszpanii, to jedziesz do Polski tranzytem i kwarantanna nie dotknie Cię.

Osobiście polecam opcje 2. Zarówno Austria jak i Szwajcaria mają kontrole graniczne, wiec mogą pytać się skad i dokąd jedziesz, ale nikt nie zatrzyma Cię jak bedziesz wracał tranzytem do PL.

Objechalam Niemcy, Włochy i Szwajcarię i wracałam przez Francję (do UK). Jedyne kontrole graniczne były przy kilku drogach ze/do Szwajcarii: z Wlochami miedzy Chiavenna, a Maloja, przy Como brak kontroli, Szwajcaria/Francja brak kontroli. Większość granic przekraczalam w górach, gdzie w ogóle nie ma punktow kontroli.

Wlosi maja niska liczbę zarażeń i nie robią żadnych problemow.

_________________
Carpe Diem.

Dzięki za odp. Jak wyglądają te kontrole u Austriaków i Szwajcarów?
Byłam parę dni temu na pograniczu Austrii i Czech (w obu krajach), żadnych kontroli nie było.
Austria kontroluje granicę niemiecko - austriacką?
Jeśli powiem Szwajcarom zgodnie z prawdą, że jadę sobie na urlopową objazdówkę bez konkretnego planu - to będzie dla nich OK?

Miedzy Austria, a Niemcami nie było kontroli, jechałam od strony Zugspitze. Tam w ogóle nie ma posterunku żadnego. Kontrole u Austriaków widziałam na granicy z Włochami na Reschenpass/Resio Pass. Ja jechalam w przeciwna stronę, gdzie nikogo nie było na posterunku.

Granice Wlosko - Szwajcarska przejezdzalam pare razy przy Maloja Pass i zatrzymali mnie tylko raz i zapytali się skad jade. Powiedzialam, ze z Wloch i ze byłam tam 2 tygodnie. Sprawdzali jeszcze dokumenty, oni maja takie czytniki jak telefony i skanują dokumenty. Poza tym przejechalam granice między tymi krajami min. 10 razy w górach, gdzie nie ma posterunków..

Szwajcarów chyba nie interesuje dokąd jedziesz, tylko skad. Wystarczy nie wspominać o krajach z największą liczbą chorych i będzie ok.

Ogólnie nie martwiłabym się za bardzo. A jak wybierzesz trasę przez różne przełęcze, to w ogóle nie zobaczysz kontroli granicznej.

Z powrotem sprawa jest prosta, jedziesz do domu do Polski tranzytem i nikt nie będzie chciał Cię zatrzymać na żadne kwarantanny.

Szwajcaria jest dobrym wyborem, bo nie wymagają tam masek poza transportem publicznym i jest w miarę normalnie. We Włoszech i Niemczech wszedzie maski w pomieszczeniach zamkniętych. We Francji moja noga nie postala poza terminalem Eurotunnelu.

_________________
Carpe Diem.