Fly4free.pl

Pokazali Airbusowi co to prawdziwe fly by wire...

Znowu awaryjne lądowanie samolotu Lot po alarmie bombowym:
https://wiadomosci.wp.pl/dramatyczny-wi ... 420345920a

Dramatyczny od razu... Długi i nudny 😁
https://www.fly4free.pl/forum/lot-opinie-recenzje-uwagi,226,74113&start=3780#p1573408

Lot Brussels Airlines na Teneryfę po uderzeniu pioruna zmienia kierunek na Gran Canarię, wywołując bunt i chaos wśród pasażerów (tłumacz google)
https://www.aviation24.be/airlines/luft ... assengers/

_________________

Bunt był z powodu
Brukselskie linie lotnicze zobowiązały nas do powrotu do Brukseli, lotem trwającym 4 godziny i 30 minut samolotem, który ma problem techniczny, ale nie chce polecieć 15 minut dalej na Teneryfę. To czyste szaleństwo ”

Zapewne większość stąd też by się zbuntowała

Dziwna sprawa, nie było warunków do lądowania w TFS? Przecież to ta sama odległość praktycznie i docelowy port.

Przecież co dopiero po kryzysie i jeszcze trzeba koszty ciąć, jakby zawrócił do Brukseli toby na serwisie zaoszczedzili, a pasażerowie przecież byli na pokładzie przypadkowo i chyba niepotrzebnie, kto by na nich zwracał uwagę

No ale co dala zmiana TFS na LPA? Można było wysadzić w porcie docelowym i wrócić na pusto. Nie byłoby oburzenia itp. chyba że warunków do podejścia nie było

Były przypadki Lufy czy Eurowings, gdzie wracali do FRA jak nie mogli wylądować w Funchal. Nie w LIS/OPO, ale do FRA

No taki przypadek rozumiem. LOtez tak zawsze robi, ale oni w końcu usiedli i to bardzo blisko lotniska docelowego

Z powodu gorących nastrojów przekroczono czas dyżuru załogi. „W rezultacie wszyscy musieli wysiąść w Las Palmas” — mówi Maaike Andries. Ponieważ Brussels Airlines nie oferuje usług na lotnisku Las Palmas, pasażerowie musieli radzić sobie sami, szukając taksówek, hoteli i/lub alternatywnych lotów z Gran Canarii na Teneryfę.
Brussels Airlines zapewnia wszystkim pasażerom zwrot uzasadnionych kosztów taksówek, hoteli, alternatywnych środków transportu itp. Ponadto pasażerowie mają prawo do odszkodowania. W przypadku takich lotów średnio- i długodystansowych pasażerowie mogą ubiegać się o odszkodowanie w wysokości do 600 euro.
Uszkodzony samolot OO-SNE wrócił bez pasażerów do Brukseli w czwartek rano jako lot pozycjonujący SN9981.


Co do powrotu do BRU to normalne, że w razie usterki wracają do BRU jak LOT do WAW.

Cos tu nie pasuje. W powietrzu przekroczyli czas pracy załogi? Flightradar na to nie wskazuje.

A mnie sie wydaje że stanęli na chwilę w powietrzu żeby się dogadać i stąd to przekroczenie czasu

Jak w powietrzu? Po wylądowaniu na LPA.

Tak właśnie.
Wiec to nie jest wyjaśnienie dlaczego nie poleciał prosto na Teneryfę.

Przecież bye loty są na styk z czasem lotów pilotów.
By nie przekroczyć czasu pracy po awaryjnym lądowaniu w LPA i otrzymać zgodę na powrót tego samego dnia do Brukseli przez tą samą załogę, jedyna opcja to wylot z Gran Canarii do Brukseli.

No tutaj zgoda, tylko drążymy temat czemu nie lądował w TFS tylko w LPA
Przecież te lotniska są mega blisko siebie. Czyżby właśnie przez tą burzę, która jednak była bliżej Teneryfy a Gran Canaria była czysta?

Bez jaj proszę.

Zgłosił pilot trafienie piorunem samolotu i otrzymał polecenie lądowania na najbliższym lotnisku.

Trafienie było by bliżej Maroka to tam by na którymś z lotnisk wylądował.

Widziałeś trasę lotu? TFS wydawało się bliżej a już na pewno TFN.

Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Kto kazał pilotowi lądować na innym lotnisku, faktycznie tak było? Dla mnie to dziwne.