Sytuacja nie była awaryjna więc czemu rodzinom okupantów Ukrainy lotniska nie udzieliła bratnia Białoruś?

która w Poznaniu była ostatni raz.

Bo w Warszawie po 23 nie lądują a nie było to żadne mayday

Rosyjski samolot lecący z Sharm el-Sheikh do Kaliningradu

Bo nie musiała, samolot odleciał na lotniska zapasowe zgodne z planem lotu.

Cóż nie był to pierwszy raz, więc stwierdzenie że definitywnie ostatni jest raczej umiarkowanie prawdopodobne...

W Warszawie lądują po 23, ale i tak nie to było przyczyną odmowy.

To serio jest wyborny przykład "dziennikarskiej" ignorancji..

A jakie piękne na twitterze.

Lotniskiem zapasowym po Warszawie był Poznań?

W WAW mógłby wylądować tylko gdyby zgłosił emergency. Ladowanie pogodowe w innym porcie nie jest podstawą do przyjęcia samolotu nocą.

W WAW może odmówili lądowania ze względu na ciszę nocną.

Nawet paliwa mieli zapas.

A czy ludzi nieuprawnionych do wjazdu na teren Polski nie można przetrzymać na air side poprostu?

To, co żeście Państwo napisali w poście na temat samolotu z Egiptu, to jest jedna, wielka, Kłamliwa Bzdura oczerniająca wszystkie współpracujące z Wami jednostki, za to pięknie chroniąca Wasze dobre imię oraz wizerunek. Jaka była prawda?
- samolot został pierwotnie przekierowany z KGD do Warszawy, tam jednak odmówiono mu lądowania Teoretycznie "ze względów bezpieczeństwa" (tak samo powinien był zrobić Poznań)
- przyczyną sytuacji na Poznańskiej płycie był brak ważnej umowy paliwowej przewoźnika z dostawcą Orlen, co mówiąc prostszym językiem oznacza, że nie miał kto zapłacić za paliwo niezbędne do lotu
- Dyżurni Portu poproszeni o wsparcie podczas obsługi oraz wyjaśnienie Załodze narastających problemów, zupełnie wyparli się czegokolwiek
- Nikt z Portu nie konsultował Niczego z firmą handlingową, a już napewno nie pomagali w zorganizowaniu paliwa
- samolot został przyjęty zaś obsługa potraktowana przez Port w stylu "Macie tu samolot, have fun, Nas tu nie ma"