Autor: | vincenz [ 04 Lut 2025 14:46 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
@wtak niestety, ale wbrew pozorom nie tak łatwo zobaczyć i poprawnie zidentyfikować świecący punkcik na niebie, jeśli tych punkcików jest wiele. Być może pilot helikoptera skupił się na jakimś innym samolocie. Śledztwo NTSB zapewne to wyjaśni. |
Autor: | skrzat [ 04 Lut 2025 15:56 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
BTW w większości informacji o tej katastrofie pojawia się informacja, że jedna z pasażerek wysłała mężowi SMS, że lądują za 20 minut. Wydaje mi się, że powinna mieć telefon w trybie samolotowym. A w tym przypadku nie zapomniała go włączyć, bo świadomie wysłała SMS. Jedyne usprawiedliwienie byłoby takie, że to nie był SMS, tylko wiadomość na jakimś komunikatorze internetowym, a na pokładzie był Internet. |
Autor: | marrak [ 04 Lut 2025 16:09 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
@skrzat chyba nie ma technicznej możliwości żeby z takiej wysokości połączyć się z siecią, to musiał być internet na pokładzie. btw. kiedyś czytałem jakiś artykuł że > 80% pasażerów i tak nie włącza trybu samolotowego bo nie wie co to jest, albo zapomina. |
Autor: | Tomo14 [ 04 Lut 2025 16:10 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
Mnóstwo osób nie przełącza telefonów w tryb samolotowy. Dobrze to widać przy lądowaniu - już przed Piasecznem zaczynają brzdąkać telefony. |
Autor: | como [ 04 Lut 2025 17:35 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
Jak samolot zwolni i znizy to i rozmawiać można. Jak był zamach z WTC to przecież nawet dzwonili się żegnać. Sms to czasem nawet z przelotowej da się puścić (gorzej odebrać, bo zdąży stacje zgubić lub zmienic). |
Autor: | vincenz [ 04 Lut 2025 18:09 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
BTW trzymanie telefonu nie w trybie samolotowym na wysokości przelotowej jest bez sensu bo przez brak sieci bateria będzie wydrenowana do zera w dość krótkim czasie. Telefon cały czas będzie starał się z czymś połączyć co zwiększa zapotrzebowanie na energię. |
Autor: | skrzat [ 04 Lut 2025 18:35 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
Nie mówiąc już o dużych kosztach, np. gdy zapomni się wyłączyć roaming danych. |
Autor: | Jac [ 04 Lut 2025 19:08 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
To zależy jak / gdzie lecisz. Jak po Europie to raczej bezpiecznie, np samoloty z Grecji na Litwę nie latają już nad Białorusią 😊 |
Autor: | QbaqBA [ 04 Lut 2025 20:18 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
vincenz napisał(a): Panie Profesorze @QbaqBA obiecuję oddać licencję, doszkolić się i wrócić na egzamin do ULCu. Pragnę tylko zauważyć, że sam zacząłeś z separacją pionową 1000ft, która jest wymagana między ruchem IFR-IFR i to tylko w przestrzeni RVSM. Ponieważ śmigłowiec leciał wg VFR nie ma to kompletnie zastosowania. Z tego co znalazłem, to przestrzeń CTR wokół KDCA to przestrzeń klasy "B", więc to na kontrolerze ciąży obowiązek zapewnienia separacji VFR-IFR. Poprawne ustawienie wysokościomierza jest krytyczne. Transponder nadaje wysokość wg ciśnienia QNE - to jest to co widzi kontroler. Błąd w tym miejscu może mieć krytyczne konsekwencje. Dlatego nie bagatelizowałbym potencjalnie błędnie ustawionego wysokościomierza i nie pisałbym, że nie ma to znaczenia. Widzisz, gdybyś zamiast silić się na uszczypliwości przeczytał o którejkolwiek z rzeczy o których wspomniałem w swoim wcześniejszym poście, to nie pisałbyś takich banialuk jak powyżej. Bo prawie nic z tego co napisałeś nie jest prawdą. Separacja 1000ft to jest NAJMNIEJSZA separacja pionowa jaka istnieje. Nie ma separacji 100ft. RVSM pozwala na określonych poziomach ZREDUKOWAĆ separację pionową do 1000 z inaczej obowiązujących tam 2000ft. Serio, "minima separacji" i pierwszy wynik z googla... A to, że RVSM nie ma w tej sytuacji znaczenia nie wynika z tego wg jakich przepisów leciał, tylko z tego że przestrzeń RVSM zaczyna się co do zasady od FL290 (i VFR w ogóle nie mogą w niej latać...). Zasady separacji się nie zmieniają zależnie od klasy przestrzeni, ona definiuje tylko komu trzeba ją zapewniać. Kontroler odpowiada w klasie B za separację z każdym ruchem, jednak po spełnieniu określonych warunków może zostać zastosowana tzw "separacja własna" oparta na tym co widzą piloci. I wtedy za separacje z innym ruchem odpowiadają piloci, niezależnie od tego czy lecą wg VFR czy IFR. W oparciu o to co widzą przez okno, a nie o to co im mówią przyrządy. I tak to właśnie miało być w tej sytuacji. Ba, w tym miejscu nawet nie ma możliwości zastosowania innej niż wzrokowa separacji między statkiem powietrznymi przelatującymi po tej wyznaczonej trasie dla heli i podchodzącym do lądowania. By była pionowa (i by jakkolwiek istotne było tożsame ustawienie QNH na obu pokładach) podchodzący samolot musiałby bowiem być minimum 1000ft nad lecącym dołem śmigłem, co w tak małej odległości od progu uniemożliwiłoby mu wylądowanie. By była pozioma heli musiałby być minimum kilka NM (nie wiem dokładnie jakie mają minimum w okolicy DCA) od podchodzącego, lub przynajmniej nad wskazanym specjalnie w tym celu punktem oczekiwania (znów trochę upraszczam, ale to marginalny wątek). Więc jeszcze raz - pilot nie miał prawa liczyć na to że będzie miał 100ft odległości (nie separacji) w pionie w oparciu o przyrządy! I przejmując odpowiedzialność za separację od kontrolera zobowiązał się do tego że go ominie w oparciu o to co widzi przez szybę. Co zresztą zostało ustalone - że przeleci ZA CRJem. A nie że "ja mam 200ft, to ten drugi powinien mieć 300ft ale nawet nie mam jak tego zweryfikować (bo skąd miałby mieć?), więc powinno być ok". Może pomoże analogia z samochodem - jak wjeżdżasz na autostradę to nie ładujesz się w kufer komuś kto jedzie przed Tobą 100km/h nawet jak jego licznik przekłamuje i pokazuje mu 140, mimo że Ty zgodnie z przepisami masz prawo cisnąć 140km/h. Obserwujesz przez okno że koleś jedzie wolniej i odpowiednio hamujesz lub wyprzedzasz go. Błąd w nastawieniu QNH mógłby mieć krytyczne znaczenie gdyby zrobił CFITa będąc w locie IFR. Choć musiałby to być błąd znacząco większy niż 1hPa, bo AMA zawiera spore zabezpieczenie przewyższenia przeszkód. Ale to znów dygresja do której nie chcę otwierać tu furtki, podobnie jak do tego to co widzi kontroler, bo już i tak złamałem złożoną sobie obietnicę by nie zabierać głosu w tym wątku... BTW po tym co przeczytałem to aż chciałoby się napisać, że nie pozostaje nic jak trzymać za słowo... ![]() |
Autor: | Zibid [ 04 Lut 2025 22:46 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
https://www.onet.pl/turystyka/onetpodro ... g,07640b54 Samolot Wizz Air gwałtownie obniżył wysokość. Śledziły go tysiące internautów |
Autor: | vincenz [ 05 Lut 2025 08:19 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
@QbaqBA Ty piszesz o tym jak być powinno, a ja o tym jak mogło być. To są istotne różnice. Błąd w ustawieniu ciśnienia mógł doprowadzić do przeświadczenia, że śmigłowiec przeleci pod ścieżką ILS w związku z czym pilot mógł nabrać błędnego przeświadczenia, że samolot na podejściu (którego być może nawet nie widział bo skupił się na innym obiekcie) nie będzie stanowił zagrożenia. Jak sam zauważyłeś przy separacji wzrokowej ciężko mówić o minimalnej separacji 1000ft (która, jak również zauważyłeś jest zredukowana z 2000ft w przestrzeni RVSM), więc nie wiem po co to wplotłeś w swojego pierwszego posta. To w ogóle nie ma znaczenia w tej kwestii. Owszem, pilot w locie VFR ma mieć te 1000ft przewyższenia nad najwyższym punktem w promieniu 2000ft. Sprawdziłem też w przepisach wykonywania lotów z widocznością i nie znalazłem tam nic o minimalnej separacji od innego ruchu. W kwestii przestrzeni klasy B to kontroler jest odpowiedzialny za separację, ale może tę odpowiedzialność zrzucić na pilota, jeśli ten potwierdzi, że może się wzrokowo odseparować od innego ruchu. Nie ma tutaj mowy o żadnej konkretnej odległości tak pionowo, jak i poziomo. Ma to być zrobione bezpiecznie. Więc wracamy tu do krytycznej kwestii poprawnego ustawienia QNH, która mogła wpędzić dowódcę śmigłowca do błędnego przekonania, że przeleci pod ścieżką ILS z wystarczającym marginesem, o czym napisałem na początku. |
Autor: | Yaneck [ 06 Lut 2025 20:53 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
Na lotnisku Seattle-Tacoma International Airport w środę ok. 10:15 czasu miejscowego doszło do incydentu. Samolot Boeing 787-9 Dreamliner linii Japan Airlines JAL 68, przylatujący z Tokio podczas kołowania po wylądowaniu, zahaczył o ogon zaparkowanego Boeinga 737 Delta Air Lines, który czekał w kolejce na odladzanie przed odlotem do Puerto Vallarta w Meksyku. Na szczęście nikt nie został ranny, ale pasażerowie opisali zderzenie jako przerażające doświadczenie. https://aeroxplorer.com/articles/seattl ... ncerns.php |
Autor: | bonifacy [ 07 Lut 2025 13:26 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
Mały samolot rozbił się w zachodniej części Sao Paulo — podaje CNN Brasil. Brazylijskie media informują, że maszyna uderzyła w jadący autobus, który stanął w płomieniach. Nie ma informacji o poszkodowanych. Do sieci trafiło nagranie z miejsca zdarzenia. https://wiadomosci.onet.pl/swiat/katast ... lo/j6q2hmy |
Autor: | miriam [ 07 Lut 2025 21:01 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
Samolot linii TUI został zmuszony do awaryjnego lądowania po tym, jak tuż po starcie z lotniska Gatwick w Londynie w Wielkiej Brytanii w jego kadłub uderzyły dwa łabędzie, powodując poważne uszkodzenia. https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/po ... e4c&ei=224 |
Autor: | miriam [ 08 Lut 2025 20:43 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
Zamieszanie podczas lotu z WAW do Innsbrucka. Problemy z lądowaniem. https://wydarzenia.interia.pl/zagranica ... 3Dmsn-news |
Autor: | Zeus [ 08 Lut 2025 20:57 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
Az wpisze leada do art, bo to arcydzieło podobne do słynnego: Geje tanczą poloneza Mieli dolecieć po południu do Innsbrucka, jednak nadal czekają na pokładzie samolotu linii Austrian Airlines na zupełnie innym lotnisku - w Monachium. Pasażerowie maszyny lecącej z Warszawy nie kryją złości. Wcześniej samolot dwukrotnie podchodził w Innsbrucku do lądowania, ale manewr, któremu towarzyszyły silne turbulencje, za każdym razem przerywano. Panuje chaos informacyjny, jedna z kobiet zemdlała, a podróżni są pełni obaw - ustaliła Interia w rozmowie z jednym ze świadków. |
Autor: | wtak [ 11 Lut 2025 09:28 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
Katastrofa biznesowego Learjeta przy lądowaniu w Arizonie: https://x.com/fl360aero/status/18891731 ... 97/video/1 |
Autor: | skrzat [ 11 Lut 2025 12:23 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
W chwili katastrofy w Waszyngtonie wyłączony był system, który mógłby umożliwić kontrolerom lepsze śledzenie ruchu śmigłowca - informuje „New York Times”. https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosc ... 23323.html |
Autor: | QbaqBA [ 11 Lut 2025 14:09 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
Chyba tym "kontrolerom z FR24"... BTW widzę, że rynek-lotniczy skutecznie walczy by jakość ich materiałów nie odbiegała od Faktu. |
Autor: | ibartek [ 12 Lut 2025 18:32 ] |
Temat postu: | Re: Incydenty i katastrofy lotnicze |
https://www.onet.pl/informacje/nowa-tec ... z,30bc1058 W nocy z 11 na 12 lutego na lotnisku w Rio de Janeiro w Brazylii miała miejsce kolizja Boeinga 737 MAX 8 linii GOL z pick-upem marki Chevrolet |
Strona 106 z 121 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |