Fly4free.pl

pewnie wielu z nas kojarzy Hostelling International, dla mnie sieć ta przeważnie była wykluczana z powodu cenny. Jednak na Islandii jeżeli chodziło o cenne a przede wszystkim lokalizację hosteli byli bardzo atrakcyjni(31 hosteli na wyspie). Nie jednokrotnie oferowali najniższą cenne (+zniżka za własny śpiwór). Piszę o tym ponieważ dla osób które wybierają się na Islandię bez namiotu jest to ciekawa propozycja. Cenne można jeszcze zmniejszyć stając się członkiem Hostelling International. Opłata za członkostwo to 2000 ISK, wówczas cenna za noc jest niższa o 700 ISK
http://www.hostel.is/Accommodation/HIMembership/

Jak temat był poruszony to do kosza

_________________

Spałem 2 lata temu w kilku, niestety nie pamiętam dokładnie w których (jeden niedaleko Husaviku) i często to były farmy przerobione na hostele, ale o bardzo przyzwoitym standardzie, dobrze wyposażone no i w co drugim Polacy na recepcji mili, uczynni i mimo, że nikt z nas nie miał karty HI placilismy zawsze zniżkową taryfę. Polecam.

Międzynarodową legitymację Hostelling International można wyrobić też w Polsce, koszt 40zł , ważna 1 rok od momentu wystawienia

http://www.ptsm.org.pl/

też zdarzało płacić się niższe cenny, jednak przeważnie było to w miejscach gdzie hostel stanowił jedyne lokum w promieniu +/- 50 km, przy większych miejscowościach. Wydaje mi się że przy braku wcześniejszych rezerwacji tak jak my jest to ciekawa opcja. Człowiek nigdy nie wiem czy w ciągu dnia przejdzie 50km czy 350, szczególnie na Islandii gdzie "głowa chodzi dookoła"

_________________

Jeśli ktoś posiada legitymację ISIC to ta karta zawiera członkostwo w klubie Hosteling International oraz PTSM (Polskie Towarzystwo Schronisk Młodzieżowych). Nie ma potrzeby dokupowania dodatkowej karty. Sprawdzone w dwóch HiHostelach na Islandii (na wyspie Vestmannaeyjar oraz w Akureyri)

legitymacja wygląda mniej więcej tak:

_________________
Po więcej relacji zapraszam na mój blog Gotowi do drogi i Gotowi do Drogi kanał na YT

Spaliśmy w dwóch hostelach HI w Reykjaviku. Hostel Loft idealny i w samym centrum, drugi gorszy. Parę zdjęć tutaj: http://www.lbt.w.podrozy.pl/pl/post,141 ... reykjaviku .
Pozdrowienia
Bartek

_________________
nasz blog: http://www.tuitam.net
załóż bloga z podróży

Mam kartę debetową z Maestro i nie przechodzi mi płatność za hostel z Hostelling International. Czy ktoś kto był już na Islandii z kartą Maestro miał problemy z płatnością tą kartą? Za hostel zapłacę sobie inną, ale na miejscu nie chce mieć z nią problemów. Ktoś, coś?

Co do płatności za noclegi o które pytasz - choć nie tylko o Maestro:
Wróciłem po kolejnym dłuższym wakacyjnym pobycie i szczerze Ci powiem, że nadal rozmaite karty rozmaicie mi NIE przechodziły (choć ostatecznie nigdy nie stało się to powodem problemów). Nie tylko przy noclegach (booking, hostel, etc.), nawet na stacjach benzynowych raz przechodziła VISA, innym razem nie przechodziła, to samo MC i Maestro (Maestro używał tylko kumpel współtowarzysz). Nie odkryłem reguły.
Generalnie kartą płatność możliwa była wszędzie, tylko raz na paręnaście razy odrzucało mi "bez powodu". Zawsze warto parę EUR mieć w gotówce, ale bez zbędnej paniki - lub po prostu choć dwie różne karty.
Próbowałem wyjaśniać powody w bankach w PL, najczęściej powtarzająca się odpowiedź była taka, że czasem sprzedawca próbuje ściągnąć kwotę nie jako transakcję internetową lecz - z powodu ustawień terminala - jako korespondencyjną lub... telefoniczną i gdy bank lub organizacja płatnicza nabiera jakichkolwiek podejrzeń to odrzuca. Nie mnie to rozumieć, choćby logika uwierała kiedy słyszę takie niespójne ze wzrokiem i pamięcią tłumaczenia. Niemniej w dwóch polskich bankach wystarczyło ustne zlecenie, by ponawianą taką samą transakcję przyjąć i zaraz przechodziła, raz robiłem to nawet rozmawiając na dwie słuchawki - równolegle ze sprzedawcą noclegu.
Na hostel.is i w zasadzie zawsze bez problemu płaciłem EURową kartą do konta walutowego mB-ku. Z drugiej strony niektóre schroniska z tej sieci na Islandii ogłaszają się równolegle w portalach rezerwacyjnych czasem z większymi promocjami niż na własnej hostelowej stronie ze zniżką członkowską (osobiście tak ze sporą korzyścią nocowałem w Laugarvatn, podobnie widziałem w Seyidisfjodur). Cóż, islandzka ekonomia i matematyka od lat jest nieco inna niż w reszcie świata...

P.S.
Jeszcze jedno mi się nasuwa zupełnie przy okazji - już po udanej płatności nie świętuj przypadkiem gdy przez kilka dni nie masz nawet blokady na koncie. Czary mary... i np. dziś dopiero księgują mi się islandzkie płatności (niektóre) sprzed tygodnia - i to w banku do którego od lat mam zaufanie. Tak było i jest. Za to nigdy nie zostałem w transakcjach kartowych na wyspie oszukany, a raz gdy sprzedawca zdjął kwotę omyłkowo dwa razy, zdążył oddać zanim podniosłem larum. To tak dla dobrego samopoczucia.