Fly4free.pl

Skoro już mowa o lotach Malaga-Kraków.

Czy ktoś z potwierdzoną rezerwacją na lot 1 lub 5 maja na trasie Malaga-Kraków może mi sprawdzić ile kosztuje dokupienie bagażu rejestrowanego 20kg?

Hiszpańskie stowarzyszenie linii lotniczych (ALA) wnioskuje do rządu o zwolnienie osób zaszczepionych przeciw covid z obowiązku przedstawiania negatywnego wyniku testu przy wjeździe do Hiszpanii.
https://www.alaspain.com/?p=8817
https://www.canarianweekly.com/posts/ai ... passengers

_________________

Podobnie opowiada się za akceptacją testów antygenowych jako alternatywy dla PCR dla niezaszczepionych podróżnych, tak jak robią to inne kraje europejskie ...
Czekamy na jak najszybszy rozwój sytuacji

-- 27 Kwi 2021 12:49 --

A wiemy coś o luzowaniu obostrzeń po 9 maja ?

_________________

-- 27 Kwi 2021 13:58 --

Akna w kwestii testów antygenowych ...

@Kashpir dał jasne info w linkach:
https://www.alaspain.com/?p=8817
https://www.canarianweekly.com/posts/airlines-request-no-tests-vaccinated-passengers

Pzdr

Tak tak, dziękuję, potem do nich zajrzałam i doczytałam.
Hmm już się nie napalam bo byłam w tym miejscu w grudniu jakoś haha.

_________________

W Katalonii odbył się "eksperymentalny koncert" dla sprawdzenia, czy covid rozprzestrzenia się na masowych imprezach. Wyniki optymistyczne

https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-n ... Id,5196036

_________________
Rowerowe podróże i nie tylko: https://www.facebook.com/rowerowepodrozetuitam
Zapraszam do polubienia (:

Wybieram się 10 maja do Barcelony
Czy ktoś był ostatnio i może powiedzieć jakie atrakcje są otwarte i możliwe do zwiedzania w czasach COVID-19?

Gdzie dokladnie sprawdzane sa testy? Przed wylotem w PL? Po przylocie do ES? Sa gdzies wpisywane do systemu czy tylko 'rzucanie okiem'?

Jeżeli nic nie pomieszałem, to obecne obostrzenia w Hiszpanii mają trwać do 9 maja, więc od 10 wszystko się może zmienić

Jeśli chodzi o samą Barcelonę, to można sprawdzać tutaj https://www.barcelona.cat/covid19/en/me ... -barcelona

W ślad za spadkami zakażeń i postępującą akcją szczepień, obstawiam poluzowanie wymogów wjazdowych od 10 maja (wpuszczenia zaszczepionych bez testu?). Warto śledzić stronę https://www.mscbs.gob.es/en/profesional ... v/spth.htm

I znalazłem jeszcze taką stronę o bezpiecznym podróżowaniu przygotowaną przez spain.info https://travelsafe.spain.info/en/

_________________

Mogą być sprawdzane i przed wylotem i po przylocie , w tym wątku i pokrewnych były wspomniane różne sytuacje, przeszukaj , przejrzyj ,
z tym że zapewne to co zdarzyło się wczoraj nie musi powtórzyć się jutro (kula szklana )

_________________
pozdrawiam

A.


Wybaczcie brak polskich znakow w niektórych postach.

Autem nie da rady jechac po Hiszpanii środkowej jak coś, jechalem w środę z Castille Leon do Navarre i byl check-point Guardia Civil na drodze,
do tego praktycznie puste drogi i kilka razy wyprzedzala mnie Guardia.
Przy wjeździe do Francji kontrola kazdego auta.

_________________

Warto jechać przejściem przez Cerbere / Portbou. Tam to przejście jest praktycznie wyludnione i mało kto je zna. I praktycznie zerowe szanse na kontrole

_________________
Rowerowe podróże i nie tylko: https://www.facebook.com/rowerowepodrozetuitam
Zapraszam do polubienia (:

I dodatkowo @Kashpir i @Abcn, bo może Was również zainteresuje

Opiszę tutaj trochę więcej niż padło w pytaniach, ale może się komuś przyda - byłem w Barcelonie (by LOT) w terminie 29 kwietnia - 3 maja, więc informacje na świeżo i z pierwszej ręki.

Zacznę od samego testu, który był robiony w Damianie we Wrocławiu , zależało nam na zrobieniu RT-LAMP, ze względu na niższą cenę. Umówiliśmy się 27 kwietnia na 11:00 i 11:05, testy pobrane bez problemu. Ja swój wynik dostałem tego samego dnia, w okolicach godziny 21. Partnerka, mimo że badała się chwilę przede mną, nie dostała nic. 28 kwietnia wstałem z samego rana, wynik już był, załadowany około 1 w nocy. Co ciekawe, na zaświadczeniu (w języku polskim i angielskim) była informacja, że test wykonany metodą RT-PCR, a nie RT-LAMP, pomimo płatności za LAMP (może RT-LAMP wyszedł niejednoznaczny i sprawdzali to PCRem?). Na szczęście obydwa testy są uznawane przez Hiszpanię, więc problemów nie było żadnych .

Jako że miałem wcześniej odwołaną rezerwację z Wielkanocy do Barcelony, to w LOcie miałem coś w stylu "open ticket", czyli w zakresie -30/+30 dni mogłem zmienić rezerwację na dowolny termin, oczywiście w zakresie dostępności miejsc. 28 kwietnia od 6:00 wisiałem na słuchawce, żeby zabookować ten konkretny termin, wcześniej tego nie robiłem, bo nie chciałem ryzykować jakiejś niespodzianki z wynikami testów (liczyłem na to, że obłożenie i tak nie będzie pełne). Dodzwoniłem się po 45 minutach i jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że miejsc w samolocie z Warszawy do Barcelony nie ma - pomimo tego, że na stronie LOTu pokazywało, że tych miejsc jest co najmniej 9. Faktycznie, po pół godzinie ze strony została zdjęta możliwość wylotu 29 kwietnia, więc było wielkie rozczarowanie, że testy wykonane, a jednak nie polecimy. Jeszcze liczyłem, że ktoś w ciągu dnia zrezygnuje, weźmie voucher i zwolnią się miejsca - i faktycznie jak sprawdzałem dostępność na stronie koło 12, to pojawiły się kolejne miejsca. Telefon do LOTu, po 20 minutach połączenie z konsultantem, przebookowanie trasy (notabene przebookowali z klasy O na H i V, bo bilety były już droższe) i po chwili etixy na mailu.

Wylot w czwartek z samego rana z Wrocławia, oczywiście trzeba było podejść do check inu po boarding passy - tam pierwszy raz sprawdzali nam testy i kod QR. Przylot do Warszawy i tam oczekiwanie na samolot do miejsca docelowego - w międzyczasie wywołali nas przez megafon do stanowiska, tylko po to, żeby ponownie sprawdzić testy i kod QR (zakładam, że robili to tylko wobec ludzi, którzy lecieli z regionu, bo w Warszawie pewnie przy wydawaniu boarding passu).
Lecieliśmy Embraerem, to był pierwszy lot LOTu na tej trasie po wznowieniu, wypełnienie samolotu około 80-85%, więc myślę, że tam ani razu nie mieli zabookowanego 100% LF, tylko w systemie nie mogli mi wystawić etixów (nie wiem z jakiego powodu). W samolocie tylko na początku poprawiali pasażerów w sprawie poprawnie założonych maseczek, później już to kompletnie olali.
Serwis uboższy względem tego, co jeszcze miało miejsce chociażby w grudniu 2020 - tzn. dalej są chusteczki, dalej jest drożdżówka, dalej jest 0,5l wody, ale już nie dają grześków

Po wylądowaniu (T1) przechodzi się przez terminal, względem lipca 2020 (mój ostatni pobyt w Barcelonie) jest trochę więcej otwartych sklepów na lotnisku, ale dalej sporo jest zamkniętych. Tam przechodzimy sprawnie przez kolejkę, gdzie weryfikują kody QR i testy - w dwóch następujących po sobie okienkach, idzie to szybko i sprawnie, bez zbędnych kłopotów. Kod QR jest skanowany, testy weryfikowane z dowodem osobistym, ale nie pamiętam czy są wprowadzane do systemu (jeżeli są, to raczej pobieżnie poprzez odhaczenie w systemie, że jest ok).

Kilka spostrzeżeń z samej Barcelony:
1) W komunikacji miejskiej, w metrze, bezwzględnie wszyscy noszą poprawnie założone maski - dosłownie pojedyncze przypadki ludzi z maskami pod nosem.
2) Na mieście już różnie - tzn. spora część osób nosi je poprawnie, ale również spora część nosi pod nosem, mniejsza część nie nosi w ogóle. Generalnie, nie będąc z tego dumnym, ale pewnie kilku osobom się przyda, to nikt mi nie zwracał uwagi jak miałem maskę pod nosem albo jak na mało zatłoczonych ulicach nie miałem jej w ogóle. Policji na mieście mało, ale nawet nie zwracali uwagi ludziom, którzy mieli maskę pod brodą i przechodzili koło nich.
3) Turystów zagranicznych jest bardzo mało - w zasadzie nawet nie wiem czy nie mniej niż w pierwszej połowie lipca 2020 r. Wszędzie praktycznie Hiszpanie, widoczny brak innych nacji. Choć miałem też niezłą ironię losu, kiedy z partnerką przechodziliśmy La Ramblą i właśnie jej mówiłem, że "bardzo mało tutaj zagranicznych turystów, Polaków praktycznie brak" i nagle widzę gościa z maską pod nosem, rozmawiającego przez telefon i mówiącego "stary, wszystko tutaj jest - knajpy otwarte, piweczko jest, słoneczko jest, dupeczki są"
4) La Rambla - w zależności od pory dnia, czasem praktycznie pusta, czasem z większym tłokiem, ale na pewno bez tłumów. Widać też, że mocno uderzył w nich brak turystów, bo co któryś sklep/knajpa ma zamkniętą witrynę na stałe.
5) Knajpy otwarte do godziny 17:00 - potem są zamykane i tego się trzymają. Generalnie to po knajpach głównie widać, że jest brak turystów i siedzą w nich sami Hiszpanie. Na miejscu dbają o dezynfekcję po gościach, szczególnie jak sobie porównuję to do wakacji zeszłego roku w Polsce.
6) Pogoda dobra na zwiedzanie - tzn. jak sprawdzałem przed wyjazdem, to miało przez 4 bite dni lać (prawdopodobieństwo koło 90%). Ostatecznie padało tylko w sobotę od rana do 11:00, w pozostałych godzinach nie, mimo że praktycznie co się patrzyło na prognozę to miało padać.
7) Plaże raczej puste - tzn. w weekend sporo mieszkańców ruszyło na plażę posiedzieć, napić się czegoś i poleżeć. Pogoda nie sprzyjała opalaniu się i pływaniu, ale już spotkaniom tak. Oczywiście tam większość już ściąga maski, policja tylko od czasu do czasu się pojawiała, ale nie widziałem by zwracali uwagę.
8) Sagrada od środka zamknięta, ale chyba wszystko inne jest otwarte - tzn. poza restauracjami do 17:00, to np. Park Guell jest otwarty normalnie, Muzeum Piccassa również.

To chyba tyle z najważniejszych informacji co do samej Barcelony.

Na powrocie LF samolotu do Wawy około 60%, ale to rzecz jasna moje szacunki. Po przylocie (wchodziliśmy rękawem), stał pracownik z karteczką "COVID-19 TEST" i pytał czy ktoś się chce testować na lotnisku. Łącznie zebrało się ze 20 osób, wrzucili nas do autobusu i pojechali do pomieszczeń koło gate'u 34-35. Tam wypełnialiśmy deklarację, następnie wprowadzali dane do systemu, opłacało się badanie kartą i szło się do wykonania testu (są dwie osoby od pobierania próbek). Wynik po maks 10-15 minutach, nie wiem ile trwało załatwienie całości 20 osób, bo byłem pierwszy w kolejce, ale na pewno trochę to musiało trwać, więc warto sobie trochę czasu zarezerwować. Część osób pytało o bagaże rejestrowane, ale zapewniano ich, że nie ma się czym martwić i one będą czekały. Koszt 200 zł, ale jesteśmy zwolnieni z kwarantanny.
Na samym lotnisku w Wawie dość spora pustka, ale widzieliśmy m.in. Martę Wierzbicką (leciała na wakacje) i selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej Paulo Sousę - wracał TAPem do Lizbony.
To chyba tyle z ważnych informacji

_________________

Osobiście dziękuje za te relacje. Miałem identyczne plany. My jednak zrezygnowaliśmy i może jeszcze wykorzystamy lot do Barcelony. Tym bardziej dziękuje za pełne informacje.

Dalej nic nie wiadomo jak będzie wyglądać w Hiszpanii od 10 maja?

Ok, widzę co będzie dla Katalonii
New developments in restrictive measures as of 9 May

The Catalan government has announced several of the changes that are to apply to the measures for containing the COVID-19 pandemic, as of 9 May, coinciding with the end of the state of emergency:

Bars and restaurants will be able to stay open continuously until 11 pm
Amusement parks and fairs will be able to resume activities at 30% capacity.
Space restrictions in community centres will be lifted.

_________________

@BB108 a jak z transportem z i do lotniska ? Które opcje aktualnie wchodzą w grę?

_________________

@Akna wszystkich opcji Ci nie wypiszę, bo ja się ograniczyłem tylko do metra, które działa normalnie (brałem bilet 96h, bo on obejmował również transport z i na lotnisko - jednorazowy na lotnisko kosztuje 5,15 EUR; ten czasowy 96h koło 30-31 EUR). Pamiętaj tylko, że wszystko ląduje w terminalu T1 (sam terminal też nie jest w pełni otwarty, część jest wyłączona z użytku).

_________________

Czy jak przylecę do Barcelony i pojadę prosto do Andory na 1 dzień ,wrócę jeszcze w ramach ważności testu robionego w Polsce (czyli wymagane 72h), to czy będzie on dla Hiszpanów dalej ważny czy powinienem robić nowy?
I czy powinienem wypełniać wtedy ponownie formularz lokalizacyjny?
Z tego co czytałem to granica z Andorą jest normalnie otwarta i raczej nikt tam nic nie kontroluje, ale może ktoś przerabiał trasę w praktyce.

_________________