Fly4free.pl

Ja odlatywałem dwa tygodnie temu, czyli w czasie, w którym Hiszpania się dopiero powoli otwierała. Wtedy nie było żadnego problemu, kolejek praktycznie żadnych - teraz zakładam, że może być trochę więcej samolotów, więc i trochę więcej ludzi, ale też nie przesadzałbym.
Lotnisko w BCN wygląda jak opustoszałe, wszystko w jednym terminalu i większość sklepów zamkniętych.

_________________

@namteH Masz dużo racji, bo niektórzy boją się stanąć obok turysty (w masce), a ze znajomymi pewnie nadal bez żadnego dystansu siedzą na kawce.

Ja zerkam od czasu do czasu na kamerkę i jakoś takich tłumów w tym tygodniu tam nie widziałem.
https://www.skylinewebcams.com/pl/webca ... oneta.html

ale może dlatego że zerkam teraz i koło południa a nie wieczorem?

@lot nie ma tłumów, bo nie ma turystów.
Po za tym, Hiszpanie to albo idą rano albo pod wieczór. W pełnym słońcu w lipcu to tylko ludy nordyckie się prażą.

_________________
Marzy Ci się wycieczka rowerowa po Hiszpanii? Zapytaj! Coś podpowiem ;)

Odlot z lotniska w BCN bez większych problemów. Aby wejść na teren terminala trzeba mieć kartę pokładowa lub potwierdzenie rezerwacji. W środku bez utrudnień i kolejek. Na odlotach nie ma żadnych dodatkowych procedur, które powodowałby konieczność wcześniejszego przyjazdu. Podsyłam kilka fotek z terminala, bo warto na to spojrzeć. Dzień powszedni, wakacje, godzina 16

Zwrócicie uwagę jak wygląda zachowanie dystansu w kolejce do samolotu do Warszawy...

Choć trochę nie ten temat to jednak warto też wspomnieć,że dobrze jest mieć karty lokalizacyjne wydrukowane ze sobą, niestety w Ryanairze ich nie rozdawano,po przylocie do PL był z tym problem. Musiała je rozdawać obsługa lotniska, pozwalali wyjść z samolotu dopiero po wypełnieniu karty - co powodowało przedłużanie całej procedury.
Ogólnie w takiej formie jak jest to robione i zbierane to te karty lokalizacyjne niestety nie spełnią swojej funkcji i są niewiadomo po co...Osoba z obsługi lotniska spytała się kto ma karty a kto nie ma i stwierdziła, że gdyby chociaż 60% pasażerów by go miało to by nie było problemu z wyjściem ... Czyli 40% by go w ogóle nie oddało i byłoby spoko ? Trochę tragikomedia... Na przylocie w Modlinie żadnego punktu kontroli medycznej (temp. czy czegokolwiek innego)... Żeby wejść na odloty to temp. zmierzą a jak przylatujesz z innych krajów to nie ....

_________________

Z tymi kartami lokalizacyjnymi to problem jest taki że nikt tego nie sprawdza ale przecież nie ma też narzędzi i procedur żeby to robić. No bo jak? Stewardessy przecież nie będą sprawdzać danych z dowodu osobistego. Co do braku mierzenia temperatur po przylocie to wynika to z faktu że w teorii chyba na każdym lotnisku przed wejściem ta temperatura powinna być mierzona czyli w Twoim przypadku @Gaszpar już w Barcelonie. Ja w czasach Covida miałem mierzoną temperaturę przed wejściem na lotnisko w Madrycie. Chociaż pewnie na samym lotnisku i w samolocie szansa zarażenia też pewnie istnieje więc i sprawdzanie temperatury przy wylądowaniu powinno być praktykowane.

Akurat w BCN na odlotach nie było procedur pomiaru temp. czy czegokolwiek innego. Ale po przylocie do BCN podchodzili do tego całkiem poważnie. Zdaję sobie sprawę ,że w ogóle ten schemat działania z pomiarem temp. jest niedoskonały, wystarczy wziąć paracetamol przed lotem i tyle z tego mierzenia temp. będzie....
Ale mi bardziej chodzi o pokazanie bez sensu tego dzialania w wersji polskiej, czyli pilnujemy na odlotach, aby wejść na terminal
a na przylotach gdzie szansa ustrzelenia jakiegoś przypadku może być większa ( szczególnie z regionu, gdzie znowu robi się więcej zachorowań) nie robimy nic poza papierowym formularzem ...

_________________

Tych absurdów to jest więcej. W Modlinie to z samolotu miałeś chociaż spacerek a na Chopinie po wylądowaniu wszystkich wrzucają do autobusu, oczywiście o rękawie można zapomnieć.
Jeszcze jakby tych autobusów kilka podstawili żeby dystans w nich zachować to bym zrozumiał, ale przykładowo po MAD-WAW gdzie przy A321 był LF około 50% podstawili tylko dwa.

W Palmie na odlotach też nikt nie mierzył temperatury. I potwierdzam co do Modlina: nie mierzą temperatury, a zbierają na płycie te formularze wlotowe. Na naszym locie też załoga zebrała za mało, więc reszta wychodzących (złapanych po stwierdzeniu faktu, że za mało) na walizkach wypełniała je na płycie. Ale tylko uczciwi, co się przyznali, że nie oddali wcześniej. Komedia!

Na TFS nie wiem, czy podstawili jeden, czy dwa autobusy (wychodziłem ostatni, stał tylko jeden, ale raczej były razem 2 szt), frekwencja w autobusie "na śledzia", część osób nie dała rady wejść i upychali na siłę jeszcze potem w terminalu zalecenia 1,5 m odstępu i nikt z pasażerów tego nie przestrzegał, tylko tłoczyli się jeden na drugim, widać spodobało im się w autobusie

@dmirstek
Trzeba było lecieć Wizzem to wysiadałbyś przez rękaw

Jestem teraz na La Gomerze. Polecam, turystów jak na lekarstwo a jeśli już to raczej tylko Hiszpanie.

Może byłby trochę mniejszy dramat, gdyby Hiszpanie - przy całej mojej sympatii, która po blisko ćwierć wieku jakoś przygasła w ostatnich miesiącach - trochę pomyśleli i spuścili ceny. A ceny stoją twardo bez mian, nic się nie zmieniło. A są - jak to w szczycie sezonu - wprost kosmiczne.
W poprzednich latach płacili te ceny głównie Anglicy, Niemcy itd. - ale ich nie ma. I prędko nie będzie.
Nawet we Włoszech coś spuścili, ale Hiszpanie ani trochę. Więc ten dramat sami powiększają na własne życzenie, niestety! A sezon w pewnym sensie (np. planowania) już się ma ku końcowi...

mod - chodzi o W. Brytanię , jak wynika z następnych postów

Niemcy* wprowadzają kwarantannę dla powracających z Hiszpanii w najbliższych dniach. Powodem wzrost zakażeń w Espanii.
Zasłyszane jednym uchem w TVN rano, pewnie w ciągu dnia będzie więcej informacji w mediach i w necie.

Dramatem to raczej nie są ceny. Gdyby zjechali 10-20% to kto by się skusił? Może Polacy oczywiście Ci budżetowi...nie obrażając naszej nacji Hiszpania jak i insze kraje potrzebują turystów mocno zamożnych a Ci jak widać nie pałają chęci odwiedzin krajów zagrożonych. Wczoraj nawet El Pais pisał ...jesteśmy najgorszym krajem w Europie pod kątem ilości przypadków wiadomo czego. Zatem czego oczekiwać? Sam nastawiam się na Hiszpanię od września a dalej październik i może listopad. A jak wyjdzie? Nie wiem i dlatego czekam do ostatniej chwili. A jeszcze nawiązując do cen. Spójrz na nasze morze i...ceny Podwyższone i sporo turystów. Zatem nie cena tylko...

Norwegia wprowadziła taką kwarantannę, UK się zastanawia, Belgia, Francja i Polska odradzają wyjazdy do Katalonii ale nigdzie nie widziałem informacji jakoby Niemcy planowali wprowadzić kwarantannę dla powracających z Hiszpanii. Sądzę, że jeśli już to ograniczą się na razie do Aragonii oraz Katalonii, za dużo niemieckich turystów jest aktualnie w całej Hiszpanii

Nawiasem, od pewnego czasu Hiszpanie nie publikują danych odnośnie zakażeń w weekend więc najbliższy "odczyt" będzie w poniedziałek ok. 18

@sanchopan
Nie wiem jak w Hiszpanii kontynentalnej ale aktualnie na Kanarach ceny noclegów itp. mniej więcej jak w marcu (pierwotnie miałem lecieć w tym terminie). Nie powiedziałbym więc że jest tu "kosmicznie drogo", bo płacę średnio 50 euro za noc w świetnych miejscach (a można było taniej).

Właśnie szukałem noclegów na moją podróż za niecałe 2 tygodnie i booking pokazuje często 80-90% miejsc zajętych na wybrzeżu śródziemnomorskim. Nie wiem czy to jest spowodowane rezerwacjami czy też zamkniętymi miejscami. Jeśli rezerwacjami to chyba nie jest tak źle?
Faktycznie tanio nie jest, ale szukam dla 4 osób, więc da się przełknąć.

_________________
Moje podróże - piotrwasil.com

Przykładowo do 24.07.2020 liczby zakazeń i śmiertelne w ...
Madryd 73 944 8450
Katalonia 72 919 5680
Andaluzja 14 328 1436
Kanary 2578 162
czyli najbezpieczniej na Kanarach
A co do kwarantanny w Niemczech* przy powrocie z Hiszpanii to także dzisiaj czytałem na pasku tylko nie pamiętam czy stacja polska czy też z inszego kraju
mod - chodzi o * W. Brytanię , jak wynika z następnych postów

W Niemczech niczego podobnego nie słychać, mieszkam tu, język znam, to sprawdziłem, ale tefałen jak zwykle wie lepiej.

Na marginesie, z hiszpańskiej telewizji, oficjalnej, która nie musi gonić za reklamodawcami i sensacją: https://www.rtve.es/noticias/20200725/b ... 2202.shtml

Przetłumaczę kawałek: "Panikarstwo, które „nie jest prawdziwe”
Organizacje turystyczne twierdzą, że niedokładność danych powoduje utratę zaufania konsumentów, ponieważ dane oferowane przez niektóre media „nie odpowiadają rzeczywistości”."

I inny tekst z tej strony: https://www.rtve.es/noticias/20200724/g ... 2220.shtml

"„Hiszpania jest krajem bezpiecznym. Występują tam epidemie jak inne, ale zarówno rządy centralne, jak i regionalne starają się je kontrolować ” - powiedziała minister spraw zagranicznych, Unii Europejskiej i współpracy Arancha González Laya w wywiadzie dla CNN International .

„ Jest to jeden z krajów, w których istnieje najwięcej kontroli i mechanizmów wykrywania epidemii ” - powiedziała minister, gdy dowiedział się, że Francja zaleciła swoim obywatelom unikanie podróży do Katalonii w przypadku „oznak pogorszenia się stanu zdrowia”."

Tak, mam zamiar, jeśli to będzie możliwe wsiąść do samolotu FRA-BCN w najbliższą środę.

Tak tylko...BTW. Pierwszy link który zamieściłeś brzmi bardzo zatrważajaco Nawet wieksza panika jest w ES niż piszesz, że czytasz o tym w DE


A tak kolejne BTW. W drugim linku podajesz wyrwaną z kontekstu wypowiedz. Przetłumacz sam tytuł podawanego artykułu [ciach zaczepka]

@DziadekJanusz mnie takie informacje też smucą w perspektywie najbliższej podróży do Hiszpanii...