Możliwe jest jak najbardziej, nie takie rzeczy już widzieli użytkownicy tego forum.

Tym niemniej nikt nie zagwarantuje, że bilety nie mogą być z takiej, czy innej przyczyny anulowane - nie wspominając już o samym locie, który także może być chociażby zmieniony godzinowo a nawet dniowo, szczególnie jeżeli do terminu wyjazdu jest dużo czasu.

Może ktoś mi pomoże lub podpowie co robić.
Kupiłem przez GtG bilety do GIG dla 3 osób.
W międzyczasie linia zmieniła lot powrotny, zaś jedna z osób lecących ze mną rozchorowała się.
Próbowałem się skontaktować z Royal Marocc - odesłali mnie do pośrednika.
Zadzwoniłem na infolinię GtG i poprosiłem o częściowe anulowanie biletów i pozostawienie lotu dla mnie.
Przełączanie pomiędzy osobami, przyjęcie zgłoszenia, prośba o danie im kilku dni na kontakt z linią.
Na wszelki wypadek wysłałem zgłoszenie na maila: odezwiemy się w ciągu 72 godzin - oczywiście brak odpowiedzi.
Minął tydzień - brak odzewu.
Do lotu pozostało 4 dni - ja nadal nic nie wiem.
Ponowny kontakt z polską obsługą klienta - odesłali mnie do angielskiej.
U nich znów to samo: prosimy poczekać do jutra.
Obawiam się, że grają na zwłokę, a ja w czwartek mam lot do Paryża, w piątek lot właściwy.
Mogę anulować wszystkie bilety - mam ubezpieczenie od kosztów rezygnacji, ale zależy mi na locie.
Może ktoś coś doradzi?