Cóż, zawsze uważałem że podróżowanie z niemowlakiem to nie problem, jednak rzeczywistość przerosła moje wyobrażenia.
Chcieliśmy z żoną i półrocznym dzieckiem lecieć do Stanów, ale z uwagi na ilość koniecznej ogary, i fakt, że przy takiej objazdówce więcej byśmy się nastresowali niż odpoczęli odpuściliśmy temat. Niedawno zarezerwowaliśmy wakacje w Alpach austriackich, ale miejsce które wybraliśny okazało się kompletnie nie dostosowane do wyjazdu z małym dzieckiem.
W związku z tym szukam podpowiedzi u osób, które podróże z małym dzieckiem mają za sobą.
Założenia: samolot/ europa/ 2 połowa maja/ 9-12 dni/ najlepiej z Poznania
Trochę patrzę pod kątem wygodnictwa, i nie będę ukrywał że package holidays z biura podróży jest kuszącą opcją. Jednak po przefiltrowaniu zostaje Kreta i Hiszpania kontynentalna.
Jeżeli chodzi o własną organizację to w kręgu zainteresowań byłaby Toskania, , Gran Canaria, Fuertaventura, Majorka, Malta, Sycylia.
Jestem sceptycznie nastawiony do ogarniania auta z koniecznością wypożyczenia fotelika samochodowego.
Może trochę marudzę, ale chciałbym, żeby ten wyjazd odbył się jak najbardziej komfortowo bez konieczności pokonywania dużych odległości autem ( z tego punktu widzenia przekonuje mnie wyjazd na wybrzeże w okolice Barcelony).
Proszę o pomoc
