Fly4free.pl

Ale na przełomie września i października w okolicach Bergamo i w górach będzie już stosunkowo chłodno.

_________________
Ιαπόνκα76

Masz rację, plażowania nie będzie a OP wspominał o plaży. Natomiast też może być fajnie.

@kbk to nie był tylko sam wyścig, wypad był kilkudniowy, trochę klimatu można było poczuć północ to niższe temperatury i wyższe ceny więc szukamy czegoś innego

Ogólnie interesuje nas wyłącznie komunikacja publiczna. Jeździłem metrem i pociągami (Mediolan, Monza, Varenna) i uważam, że działa to świetnie. Nocleg to prawie na pewno jedno miejsce, działające jako baza wypadowa. Myślę, że idealnie powinny się do tego nadawać Bari, Neapol i Katania. Co do rytmu dobowego znajomych to myślę, że taki standard, na pewno będziemy chcieli trochę pozwiedzać i przejazd kilkadziesiąt km pociągiem w jakieś ciekawe miejsce to żaden problem. Z drugiej strony jest chęć odpoczynku na ciepłej plaży, stąd Toskanię traktuję raczej jako opcję "C", chociaż przyznam, że samolot do Pizy z Gdańska a nie Warszawy, kusił na początku bardzo (mieszamy w Słupsku/okolicach).

To ja polecam Neapol.
W samym Neapolu jest dużo zwiedzania, jedzenia i picia w dobrych cenach ale przede wszystkim klimat. Logistycznie do obejścia jest prawie wszystko w mieście, nawet katakumby i Capodimonte, jeśli ktoś nie ma problemu z chodzeniem cały dzień. Komunikacja miejska jest, metro i funikulary, ale autobusy to porażka, jak to we Włoszech tylko bardziej . Z lotniska można do centrum dojechać szybko (lotnisko praktycznie w mieście) i tanio.
Poza miastem masz też sporo opcji do ogarnięcia bez własnego transportu- na plażę i wycieczkę Capri, Ischia, Procida, na zwiedzanie Pompeje, Caserta, Sorrento, Salerno. Z Sorrento dalej wycieczka do Positano i Amalfi (polecam w jedną stronę promem a w drugą autobusem - obie opcje dają inne, niesamowite widoki i wrażenia).
W Bari i okolicach jeszcze nie byłem ale na pewno też jest super

a ja z kolei Bari nocleg gdzieś w centrum już jest samą atrakcją, spacerem do dworca, skąd masz pociągi do różnych apulijskich miasteczek. Bari przeżywa oblężenie Polaków, bo dość tanie loty i z kilku miast. Każda włoska grupa na fb ma rozpracowane Bari na części pierwsze,
Komunikacja dość tania, z lotniska do centrum też zwykły, miejski autobus za 1 czy 1.5e.
Plaże też jakieś ciekawe można znaleźć

_________________
Wszak istnieje coś takiego jak zarażenie podróżą i jest to rodzaj choroby w gruncie rzeczy nieuleczalnej

@Wasił
jeśli wylot z Gdańska to rzeczywiście mocno ograniczone opcje.. tanie linie latają tylko na północ Włoch, jak widzę.. tylko Piza i Bergamo...
z Warszawy jest bardzo duży wybór

myślę że tak , jak napisałeś, najlepiej wybierzcie jedno z 3 miejsc jako bazę: Bari , Neapol , Katanię.. ew. Palermo
z moich doświadczeń pogoda na przełomie września i października najlepsza (najbardziej słoneczna i stabilna) jest na Sycylii (gdzie bywam praktycznie co rok - wrzesień i październik) i na południu Kalabrii, również temperatury wody , w zeszłym roku pod koniec września byłem najpierw kilka dni w Neapolu a potem (początek października) Flixbusem za parę euro przeniosłem się na kolejny tydzień do Bari.. przez cały pobyt może z 2 razy lekko pokropiło i raz padało przez pół dnia, tak to głównie słońce lub lekkie zachmurzenie i temperatury rzędu 24-26 stopni..

na plaże piaszczyste pod Neapolem można dojechać kolejką podmiejską, choć nie są to jakieś super malownicze / egzotyczne miejsca ja jeździłem do Licola, na plaży pustki, praktycznie zero lokalsów, głównie emeryci , więcej obcokrajowców.. w samym Bari jest jedna piaszczysta plaża (nazywa się 'Pane e pomodo" czyli "chleb z pomidorem") też niezbyt ładna, i na początku października też raczej pustki, trochę brudno, choć woda ma cały czas grubo powyżej 20 stopni, jednego dnia pojechałem pociągiem do Barletty, bo tam też jest piasek, i również pustki choć pogoda cały czas jak nasze słoneczne, ciepłe , ale nieupalne lato.. z Bari można też pojechać na słynną kamienistą mini-plażę w Polignano, dość urokliwe miejsce wyjątkowo popularne wśród różnej maści instagramerów itp...ale samo Polignano na pewno warto zobaczyć.

o Neapolu ktoś już pisał, ja z obowiązkowych miejsc do odwiedzenia w okolicach Bari, w ramach jednodniowych wycieczek polecam: Polignano i Monopoli, Ostuni, Alberobello (!) i Matera(!!!), to ostatnie to plan filmowy do najnowszego Bonda zobacz trailer na YouTube, jeśli nie widziałeś

a dodatkowo, jesienią roku polecam też Maltę, szczególnie że Ryan lata tam bezpośrednio z Gdańska..
to taka praktycznie mała Sycylia bez wulkanów i lasów tylko trochę droższa, cieplejsza, z ruchem lewostronnym, ale za to wszyscy mówią perfekcyjnie po angielsku.. kuchnię włoską bez problemu znajdziecie, mieszka tam od groma Włochów, jest co zwiedzać i jest gdzie poplażowac... na Malcie i Gozo bywam regularnie właśnie w październiku / listopadzie, bardzo polecam wzięcie jej pod uwagę no ale to nie ten wątek

Bardzo cenne rady, dzięki jeszcze spytam gdzie szukacie noclegów? W Polsce korzystałem z hostelworld, ale nastawiamy się na apartament / B&B, do tej pory kojarzyłem w tym temacie tylko booking.com, jest coś jeszcze wartego uwagi?

@Wasił

airbnb

Co do poszukiwania noclegów to warto nadmienić ,mając na uwadze obecne czasy i mnogiej anulacje , że na bookingu można rezerwować z możliwością bezpłatnych anulacją, a a airbnb pobierają jakąś tam prowizję przy kolejnych anulacjach.

Padło na Neapol. Wezuwiusz i Maradona wzywają Wiem, że materiałów na forum o Kampanii jest multum, w związku z czym pytanie - od czego zacząć? W szczególności będę szukał informacji o plażach bo do tej pory na blogach nie znalazłem ich zbyt wiele.

@Wasił
jak pisałem wcześniej, byłem w zeszłym roku pod koniec września w Neapolu.. zakładam, że chodzi o takie normalne plaże piaszczyste, nie kamienie i skały
w Neapolu piaszczystych nie ma.. ja spędziłem trochę czasu na szerokiej, piaszczystej plaży w Licola (Lido di Licola), nie jest to jakaś rewelacja (zobacz zdjęcia albo YouTube), ale jest całkiem ok, a przede wszystkim wygodny, szybki i tani dojazd kolejką podmiejską... no i woda cały czas ciepła... o tej porze roku są już raczej pustki na plaży, w weekendy więcej osób. Z tego co słyszałem, miejscowi lubią plażę w Miseno (Spiaggia di Miliscola), ale tam żaden publiczny transport nie jeździ, nie wiem czy planujecie wynajmować auto.

A poza tym, polecam wycieczkę promem na wysepkę Procida.. może też Capri (uwaga, drogo!)
no i oczywiście odwiedzenie Sorrento, w jedną stronę można pociągiem a w drugą szybkim pasażerskim promem / katamaranem.. w samym Neapolu też na pewno wejście na ten wysoko położony zamek (Castel Sant'Elmo), wejście kosztuje tylko kilka euro, na pewno warto, szczególnie o zachodzie słońca, widać ładnie całe miasto i zatokę z góry zamku. ale sam Neapol to temat rzeka, więc nie będę się rozpisywał dodam, że wszystkie najlepsze / kultowe pizzerie są w promieniu kilkaset metrów, na "starówce", i nie ma problemu z zamówieniem pizzy o dowolnej porze dnia, w pozostałej części Włoch to raczej niemożliwe, z wyjątkiem paru miejsc nastawionych na turystów..Włosi nie jedzą pizzy przed 18, 19...

@harti

Na 100% pozostajemy przy transporcie publicznym. Jeśli chodzi o plaże to właśnie myślałem o Sorrento, spokojnie jesteśmy w stanie przeznaczyć godzinę na podróż, gdyby to była jakaś super plaża to możliwe, że nawet więcej. Domyślam się, że kierunek raczej południowy, pewnie krańce kampanii. Wyspy jak najbardziej bierzemy pod uwagę, a zamki biorąc pod uwagę jakie wrażenie robią na zdjęciach to pewnie będzie "must have"

@Wasił skoro padło na Neapol, a ma być i zwiedzanie i transport publiczny, to zdecydowanie poczytaj o Artecard https://www.campaniartecard.it/?lang=en
Jest oczywiście również wątek na forum campania-artecard-informacja,1227,111687

_________________

w Sorrento to co jest to ciężko nazwać w ogóle plażą.. zobacz sobie np. na mapach Google na widoku satelitarnym tam jest malusieńki skrawek piasku + takie specjalne pomosty do opalania, w dodatku ta pseudo-plaża jest dostępna tylko dla mieszkańców / rezydentów , nie-rezydenci mogą wejść po 18ej, ludzie w komentarzach piszą że to najgorsza plaża na jakiej byli
zobacz tu zdjęcia i poczytaj opinie:

https://www.google.pl/maps/place/Spiaggia+Pubblica+Sorrento/@40.6284326,14.372662,18.79z/data=!4m15!1m7!3m6!1s0x133b99536dbf5b61:0x2644eb57abc0ce40!2s80067

trochę dalej jest Positano, da się dojechać z Neapolu komunikacją publiczną, z przesiadką w Sorrento https://tasteandtravel.pl/2019/07/03/jak-dojechac-doplynac-do-positano/
samo malownicze miasteczko na pewno warto zobaczyć, choć to drogie miejsce... i tam mają normalną plażę miejską. ale to nie piasek, tylko żwirek.. zobacz jak wygląda na YouTube

(od 25:31 do 36ej minuty)

o tych takich klasycznych piaszczystych plażach już pisałem wcześniej, np. Licola, bardziej przypominająca nasze plaże.

@Kashpir

świetna sprawa z ta kartą, w ogóle nie miałem o niej pojęcia jestem na etapie czytania 6 strony tego wątku i zastanawiam się którą opcję wybrać, chyba wariant krótszy, ale za to z darmową komunikacją sprawdzi się bardziej.

@harti

Chodziło mi o cały półwysep Sorrento, ale skoro tam nic nie ma to pewnie wybierzemy Licolę albo inne okolice na wschód od Neapolu. Znalazłem piękne miejscówki na przylądku Palinuro (wybrzeże Cliento), niestety dojazd tam transportem publicznym to spory problem. Plaże z tego co widzę są też na wyspach Ischia i Procida, więc zawsze to jakaś opcja.

Ps. Jeszcze raz dzięki za wszystkie bardzo cenne podpowiedzi, nie spodziewałem się, że to forum tak "żyje".

Podpiąłbym się do tematu>co prawda nie pierwsza podróż, ale pierwsza na południe od Rzymu. I mam dylemat co wybrać - Bari czy Katanię? Te miasta docelowe/lotniska wchodzą w grę patrząc na pasujące mi terminy. Pobyt na trzy noce, więc jeden dzień chciałbym przeznaczyć na samo miasto, a drugie na okolicę. Dodam, że planuję ten wyjazd w październiku.

_________________
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/

Obydwa miasta nie są szczególnie piękne i nie na cały dzień zwiedzania. Bari chyba ładniejsze, bo ma klimatyczną starówkę. Na 3 dni wybrałbym Bari, bo w niedalekiej okolicy jest więcej ciekawych miasteczek, które można odwiedzić. Z Katanii zarówno do Taorminy jak i Syrakuz jest już kawałek drogi.

Z Bari możesz wyskoczyć do Matery lub w poszukiwaniu domków Trulli. Dodatkowo do plażowych miasteczek na poludnie od Bari.

Catania nie powala, jest wielkomiejska juz od dworca PKP usytuowanego nad morzem;) ale Syrakuzy są warte tych kilku euro plus godzinki jazdy. Trochę dalej jest Noto, Ragusa, Modica itd...klimatyczne miejsca...zwłaszcza nie w sezonie.

-- 25 Sie 2021 11:42 --


tak z ciekawości, co jest takiego ciekawego blisko Bari oprócz Polignano i Monopoli?
Matera, Alberobello czy Ostuni to minimum godzinkę w jedną stronę od Bari
podobna odległość od Katanii to Syrakuzy i Taormina...
a zaraz obok Katanii jest np. ciekawe Aci Trezza czy Aci Castello, dojazd komunikacją miejską...
no i opcja całodniowej wycieczki na Etnę.. lub nawet objazd kolejką CircumVesuviana.. dla wielu to prawdziwy 'deal-breaker'
o tej porze roku lepsza, letnia pogoda będzie bardziej na Sycylli niż w Apulii choć i tu i tu lepsza niż u nas...

@harti Jeszcze Locorotondo i Castellana Grotte (jaskinia) są w okolicy. Wszystkie te miejsca są obok siebie, więc więcej można zobaczyć w krótkim czasie. W drugą stronę od Bari też są miasteczka na wybrzeżu. Trasę do Syrakuz zapamiętałem jako nieszczególnie ciekawą i nie wiem czy tam jest coś po drodze wartego zajrzenia. Polecam tylko na bazie własnych wrażeń.