Autor: | alala [ 15 Mar 2017 15:58 ] |
Temat postu: | Garmeh, Kaluts, Qeshm |
Szukam info o Garmeh - był ktoś? Jakie wrażenia? Co wybrać- Kaluts czy Qeshm? Czy warto zobaczyć oba miejsca? A może coś jeszcze innego? |
Autor: | Ninoczka [ 07 Maj 2017 13:10 ] |
Temat postu: | Re: Garmeh, Kaluts, Qeshm |
Garmeh - oaza na pustyni, jak mówi Lonely Planet, zamieszkała przez 200 osób nie licząc wielbładów i kóz. Załącznik: Garmeh_wielbłąd.jpg [ 138.05 KiB | Obejrzany 2212 razy ] Jeżeli masz opcję szybkiego i taniego przedostania się na Qeshm (niestety duże odległości)- polecam, najlepiej połaczyć z rejsem na Hormuz. Punkty obowiązkowe: Stars Valley, kanion Chakooh, dodatkowo można podpłynać do lasów namorzynowych. |
Autor: | PodróżeZwykłychLudzi [ 30 Sie 2017 08:45 ] |
Temat postu: | Re: Garmeh, Kaluts, Qeshm |
Zgadzam się z przedmówcą, warto jechać na wyspę. Chociaż do lasów namorzynowych (nie jestem zaciętym biologiem, a jedno z nas kończyło leśnictwo) nie wrócilibyśmy, a na Qeshm owszem. Najlepsza ośmiornica, rekin i krewetki ewer ![]() |
Autor: | b79 [ 30 Sie 2017 09:16 ] |
Temat postu: | Re: Garmeh, Kaluts, Qeshm |
Czy te lasy namorzynowe w czymś się różnią od tych w innych zakątkach świata? Widziałem już dwa razy, chyba nie ma sensu trzeci? @PodróżeZwykłychLudzi - mam dwa dni na Qeshm, pierwszego chcę zrobić tripa po wyspie, drugi dzień mam wyjazdowy (samolot z Bandar Abbas o 20.10) i pytanie - czy na ten prom Qeshm - Hormoz o 7 rano mogę zabrać swoje toboły i wrzucić je do TukTuka (albo gdzieś na wyspie przechować)? Potem nie wracałbym do Qeshm (za mało czasu), tylko płynął do Bandar. Wykonalne? W Bandar Abbas coś warto zobaczyć? W jakimś konkretnym miejscu zjeść? |
Autor: | PodróżeZwykłychLudzi [ 06 Wrz 2017 12:38 ] |
Temat postu: | Re: Garmeh, Kaluts, Qeshm |
Tak, na lasy szkoda czasu i forsy. W Bandar Abbas byliśmy na targu rybnym (mały, ale spoko) i słyszeliśmy, że można jechać kilkadziesiąt km do wioski zamieszkiwanej przez mniejszość, w której kobiety noszą te fantastyczne maski na twarzach (https://www.loswiaheros.pl/zdjecia/kobi ... _iran3.jpg). Ale na to trzeba cały dzień i targ w wiosce, na którym prezentują się panie jest tylko w jeden dzień w tygodniu. Dodatkowo, panie nie chcą pozować do zdjęć, więc cały trip jest risky ![]() W BA nie jedliśmy nic specjalnego, ale owoce morza na Qeshm polecamy ![]() Jeśli chodzi o prom z Qeshm na Hormoz to w 2016 roku nie było takiej możliwości. Trzeba było płynąć z BA. Nie sądzę, żeby to się zmieniło, ale mamy kontakt z mieszkającą tam nauczycielką, więc możemy sprawdzić. Ona też wie, gdzie jechać na ten pyszny obiadek (50 zł za wielki talerz z rekinem, ośmiornicą i krewetkami), bo to było w jakiejś chacie koło Star Valley albo Hengam Island. |
Autor: | b79 [ 06 Wrz 2017 12:44 ] |
Temat postu: | Re: Garmeh, Kaluts, Qeshm |
Dzięki. Z tego co ustaliłem, to obecnie z Qeshm do Hormoz pływa prom raz dziennie: 7 rano, powrót 15. A namiary na to żarcie chętnie przyjmę. |
Autor: | PodróżeZwykłychLudzi [ 11 Wrz 2017 12:49 ] |
Temat postu: | Re: Garmeh, Kaluts, Qeshm |
Potwierdziliśmy informację o promie z dziewczyną, która mieszka na Qeshm. Restauracja: Traditional home of Mohammad Takhere w wiosce Soheili niedaleko miasta Qeshm. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |