Również zakładałem dwa konta, jedno sobie, drugie z dziewczyną.
U mnie dostałem maila w sobotę że skan był nieczytelny (faktycznie, lekko ucięta dolna krawędź) ale natychmiast zrobiłem nowy i wysłałem poprzez link. Do dziś cisza, konto niby aktywne ale w systemie e-planet - brak karty. Więc czekam dalej.
U dziewczyny podobnie, ale wysłany za pierwszym razem skan przeszedł bez problemu. Karta również niewidoczna w systemie.
Wczoraj, ktoś trzy razy próbował się do mnie dodzwonić z numeru 519988350. Z tego co wyczytałem, to numer z banku bnp paribas. Niestety byłem w pracy i nie mogłem odebrać.

Konto założone w środę, karta widoczna w systemie od piątku - przyszła dziś. Dodatkowo osobnym listem również dziś przyszedł PIN.

Wczoraj, ktoś trzy razy próbował się do mnie dodzwonić z numeru 519988350.

Również zakładałem dwa konta, jedno sobie, drugie z dziewczyną.
U mnie dostałem maila w sobotę że skan był nieczytelny (faktycznie, lekko ucięta dolna krawędź) ale natychmiast zrobiłem nowy i wysłałem poprzez link. Do dziś cisza, konto niby aktywne ale w systemie e-planet - brak karty. Więc czekam dalej.
U dziewczyny podobnie, ale wysłany za pierwszym razem skan przeszedł bez problemu. Karta również niewidoczna w systemie.
Wczoraj, ktoś trzy razy próbował się do mnie dodzwonić z numeru 519988350. Z tego co wyczytałem, to numer z banku bnp paribas. Niestety byłem w pracy i nie mogłem odebrać.

Zeby aktywowac karte trzeba dzownic do BNP czy po prostu musze zrobic pierwsza transakcje z kodem PIN i bedzie aktywowana?

Sorki w takim razie, bo ja jeszcze karty nie dostałam, wiec siłą rzeczy nie znałam informacji dołączonej do niej.

W sumie dziwna sprawa... ciekawe czy w przypadku gdy jednak trzeba ją aktwować przez telefon, spróbuje się jej najpierw użyć w bankomacie, to czy on jej nie "połknie".

ten automat z ankietą to ktoś na kacu chyba wymyślił, jeszcze nie mam karty, nie zrobiłem żadnej operacji bo proces otwarcia nie zakończony, a oni mi się pytają czy bym polecił konto. Może jak dostaną same negatywne ceny to się zastanowią nad sensem zawracania głowy zaraz na samym początku współpracy.

No wlasnie o to mi chodzi, te dwie informacje wzajemnie sobie zaprzeczaja Albo obie dzialaja