Autor: | travelerka [ 14 Maj 2014 10:18 ] |
Temat postu: | FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
Witam ponownie ![]() Tym razem chcę się z Wami podzielić relacją z mojej wyprawy do USA w lutym tego roku. Ponieważ podróż po Wschodnim Wybrzeżu USA była już kilkakrotnie opisywana w tym dziale postaram się nie powtarzać informacji, które znajdziecie w poprzednich relacjach (z których nota bene sama korzystałam przy planowaniu mojej wyprawy ![]() DATA: 9.02.2014 - 24.02.2014 TRASA: NOWY JORK - WEST PALM BEACH - MIAMI - FLORIDA CITY - KEY WEST - EVERGLADES - NAPLES - FORT MYERS - ST. PETERSBURG - TAMPA - CAPE CANAVERAL - JACKSONVILLE- PANAMA CITY - PENSACOLA - MOBILE -NOWY ORLEAN - NOWY JORK Na Florydzie spędziliśmy 9 dni, następnie 2 dni w Nowym Orleanie i 3,5 dnia w Nowym Jorku. PRZELOT: kupiony dzięki f4f w listopadowej promocji wideroe.no za 150 euro RT (ok. 650 zł) + przeloty wewnętrzne NOWY JORK - WEST PALM BEACH + NOWY ORLEAN - NOWY JORK za łączną kwotę 600 zł (czyli loty transkontynentalne były niewiele droższe od przelotów krajowych ![]() TRANSPORT NA MIEJSCU: FL- wypożyczony FORD MUSTANG; na 8 dni za 1300 zł ;z pełnym ubezpieczeniem, jednym bakiem paliwa oraz z dwoma kierowcami i zwrotem w innym mieście N.ORLEAN - pieszo ![]() N.JORK - pieszo + wykupiony NY EXPLORER PASS, który gwarantował nam 2 dni przejazdów autobusami wycieczkowymi PRZEJAZD PENSACOLA (tam zwracaliśmy auto) - NOWY ORLEAN - (z przesiadką w MOBILE) - 12 USD (megabus + greyhound) NOCLEGI: FL- 4 x nocleg za punkty w programie lojalnościowym IHG; 3 x nocleg z serwisu HOTEL TONIGHT N.ORLEAN - 2 noclegi w cenie 1 dzięki promocji AirBNB znalezionej na f4f N.JORK - 2 noclegi w cenie około 30 zł za oba + 1 nocleg pełnopłatny z AirBNB dzięki kodom udostępnionym przez serwis na 100 USD również znalezionej na f4f KOSZT NA OSOBĘ (przy dwóch podróżujących) - ok. 5 500 plus mandat za przekroczenie prędkości 266 USD (jeszcze nie opłacony ;D) W USA byłam już 3 razy, ale za każdym razem w innym miejscu i zawsze wracam tak samo zadowolona i pełna wrażeń ![]() |
Autor: | travelerka [ 14 Maj 2014 14:19 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
Kilka zdjęć na początek. Załącznik: 14.jpg [ 98.58 KiB | Obejrzany 15382 razy ] Załącznik: 13.jpg [ 173.69 KiB | Obejrzany 15382 razy ] Załącznik: 11.jpg [ 135.66 KiB | Obejrzany 15382 razy ] Załącznik: 8.jpg [ 208.71 KiB | Obejrzany 15382 razy ] Załącznik: 6.jpg [ 226.24 KiB | Obejrzany 15382 razy ] Załącznik: 5.jpg [ 170.06 KiB | Obejrzany 15382 razy ] Załącznik: 4.jpg [ 129.77 KiB | Obejrzany 15382 razy ] Załącznik: 2.jpg [ 141.25 KiB | Obejrzany 15382 razy ] Załącznik: 1.jpg [ 173.4 KiB | Obejrzany 15382 razy ] |
Autor: | Stoko [ 14 Maj 2014 19:18 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
Zapowiada się ciekawie, fajne kolorowe zdjęcia, czekamy na więcej ![]() |
Autor: | Ladyage [ 14 Maj 2014 19:33 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
Super podróż, taka mi się marzy! W promo wideroe niestety wyskoczyłam tylko do NYC więc podziwiam Cię za zacięcie i serdecznie zazdroszczę ![]() ![]() |
Autor: | damios [ 15 Maj 2014 09:09 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
Czekam na relację bo sam za miesiąc robię podobną trasę NYC 7dni, Waszyngton 2 dni, Floryda 7 dni |
Autor: | travelerka [ 30 Cze 2014 14:42 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
Witajcie ponownie. Od razu przepraszam, że aż miesiąc zabrało mi zebranie się do kolejnej części relacji, ale niestety natłok obowiązków mnie trochę przytłoczył ![]() ![]() -- 30 Cze 2014 13:43 -- WSTĘP Tegoroczny wyjazd do USA nie był, tak jak w poprzednich przypadkach, podróżą zaplanowaną i przemyślaną. Fantastyczna cena przelotu na wschodnie wybrzeże Ameryki zrobiła swoje i po kilku minutach od wyhaczenia promocji byłam posiadaczką biletu na trasie Warszawa-Nowy Jork-Warszawa za niebagatelna kwotę 150 euro! E-ticket kupiony. Z chwilą naciśnięcia okienka ZAPŁAĆ na stronie norweskiej OTA (ang. Online Travel Agency) zapadła decyzja. Początkowy szok i niedowierzanie szybko ustąpiły miejsca gorączkowej dyskusji na temat docelowego punktu podróży. Nowy Jork i co dalej? Nie ma w tym przypadku jedynej słusznej odpowiedzi. USA to kraj-gigant. Można w nim spędzić wiele lat, a i tak się go nie pozna. Byłam już w Maine, New Hampshire, zwiedziłam także Wielkie Jabłko i opalałam się na Hawajach, a to przecież dopiero maleńki kawałek tego amerykańskiego tortu. Tym razem przyszła kolej na Florydę. Sroga polska zima sprawiła, że na myśl o tym Słonecznym Stanie dostawałam skrzydeł niemal jak po wypiciu Redbulla. Plaża, palmy, parne powietrze, wiatr we włosach i brąz na skórze – nie miałam dość silnej woli, żeby odmówić sobie tych luksusów na rzecz chociażby Alaski (fenomenalnej, ale o tej porze roku zimnej jak królowa angielska). No i stało się. Kolejny zakup to bilet z Nowego Jorku na florydzkie wybrzeże w jedną stronę, a powrót do punktu wyjścia z Nowego Orleanu. I w ten właśnie sposób rozpoczęła się moja kolejna amerykańska przygoda. |
Autor: | Japonka76 [ 30 Cze 2014 15:00 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
Narobiłaś smaku ![]() |
Autor: | travelerka [ 30 Cze 2014 18:50 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
PRZYLOT Nie wdając się zbytnio w szczegóły samej podróży samolotem (żadnych turbulencji, wrzeszczących niemowląt, zawianych pasażerów ani innych tym podobnych przygód ![]() ![]() ![]() ![]() Na lotnisku NEWARK nieopodal NYC wylądowaliśmy o czasie i mimo, że do kolejnego lotu (do WEST PALM BEACH) pozostało jeszcze 5 godzin szybko udaliśmy się do okienka, przy którym całkiem przaśny Amerykanin łaskawie pozwalał (lub nie) utrudzonym podróżnym na przekroczenie wrót do raju. Tym razem jechałam do USA z dwoma paszportami - jednym ważnym z aktualnym nazwiskiem, a drugim już pociętym, ale z ważna wizą. Oczywiście zabrałam ze sobą dokument potwierdzający zmianę nazwiska (akt małżeństwa po angielsku pobrany z USC), ale i tak wbrew wszelkim zasadom logicznego myślenia do ostatniej chwili zastanawiałam się czy najbliższe 2 tygodnie nie przyjdzie mi spędzić niczym damska wersja Toma Hanksa w "Terminalu". Pan granicznik nawet nie zapytał o akt (wątpie czy w ogóle zauważył zmianę moich danych osobowych), rzucił jakiś dowcip o Polakach, powiedział, że lubi polskie zakonnice (cokolwiek mogło to oznaczać), zapytał gdzie jedziemy, wyraził zazdrość na wieść, że wybraliśmy Florydę i już nam machał łapką na do widzenia ![]() ![]() -- 30 Cze 2014 18:34 -- FLORYDA PO RAZ PIERWSZY Samolot z NEWARK do WEST PALM BEACH miał być podstawiony punktualnie o 16:50. I był, ale 5 godzin koczowania na lotnisku po locie transatlantyckim sprawiły, że byliśmy o krok od rozwodu. Zmęczenie, a do tego niestrawność po super tłustym fast foodzie zmieniła nas w chodzące zombie. Perspektywa wspaniałych wakacji wcale nie wydawała mi się wówczas tak bliska ![]() Było już ok. 2:00 w nocy, ale cudownie ciepły zapach powietrza, słodki aromat kwiatów i szum palmowych liści wlał w moje trzewia więcej energii niż zgrzewka Redbulli ![]() Auto wypożyczyliśmy w Alamo (pierwszy raz z tej wypozyczalni), ale wszystko poszło bardzo sprawnie i szybko (jak na środek nocy). Poproszono nas o przejście na jeden z parkingów i wybranie dowolnego auta, które nam się spodoba ![]() ![]() ![]() INFO PRAKTYCZNE: 1. samochód z pełnym ubezpieczeniem i z oplata za drugiego kierowcę, plus zwrot w innej lokalizacji to koszt ok. 1312,15 zł (czyli ok. 430 USD) 2. nocleg w hotelu Holiday Inn za punkty z programu lojalnościowego IHG zarezerwowany jeszcze w Polsce Załącznik: DSC_0496.JPG [ 182.24 KiB | Obejrzany 14356 razy ] |
Autor: | travelerka [ 30 Cze 2014 20:42 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
MIAMI Floryda jest ogromna, a czasu nie mieliśmy za wiele, zwłaszcza na sen. Z założenia zaplanowałam ten wyjazd jako dość intensywny roadtrip po niemal całym stanie, bez zbędnego przesiadywania na plaży czy nerwowego zaliczania wszystkich pomniejszych atrakcji. Chcieliśmy zobaczyć Florydę w całej jej okazałości, poczynając od tropikalnego południa, przez nieco bardziej idyliczny (ale za to całkiem rozrywkowy) środkowy zachód, a skończywszy na lekko pragmatycznej północy. która momentami przywołuje na myśl kadry z serialu "Północ Południe" (jeśli go jeszcze pamiętacie ![]() ![]() W MIAMI spędziliśmy tylko jeden, ale za to bardzo intensywny dzień. Wjeżdżając do miasta samochodem najlepiej szybko poszukać wolnego parkingu i na nim zostawić auto, gdyż najbardziej znana część miasta czyli MIAMI BEACH z jej plażami i ciekawą architekturą jest w zasięgu przyjemnego spaceru. Miami to w gruncie rzeczy drogie miasto. W sezonie (czyli naszą zimą) ciężko ustrzelić porządny nocleg za mniej niż 100 USD (choć nie twierdzę, że jest to niemożliwe), ale jest tez mnóstwo atrakcji całkowicie darmowych, a które zostawiają bezcenne wspomnienia. Są to oczywiście cudownie białe plaże, wspaniała architektura (art deco oraz stylizowana kolonialna zabudowa), wiele darmowych muzeów oraz przede wszystkim super intensywne życie nocne. Z tego wszystkiego w naszym menu zabrakło tylko drinka w jednej z tamtejszych imprezowni, ale na noc trzeba było wracać do hotelu poza miastem i rano znów ruszać w drogę. Zarówno przy wjeździe jak i przy wyjeździe z MIAMI mogliśmy podziwiać niesamowita panoramę miasta. Jest naprawdę pocztówko-fotogeniczna. Jeśli ktokolwiek z Was oglądał "Miami Vice" to wiecie o czym mówię ![]() INFO PRAKTYCZNE: 1. na plaży w Miami Beach kręci się dużo Latynosów sprzedających zielone kokosy. Jeśli macie ochotę na takowego drinka to raczej nie jest wart swojej ceny czyli 5 USD. Lekko słodkawa woda w fajnym "opakowaniu". Ciekawy był natomiast facet, od którego kupiłam taki napój. Nawalony jak Messerschmitt obcinał czubki kokosów nożem wielkości maczety ![]() ![]() 2. nocleg w tym samym hotelu co poprzednio również za punkty Załącznik: DSC_0143.JPG [ 147.49 KiB | Obejrzany 14339 razy ] Załącznik: DSC_0141.JPG [ 157.12 KiB | Obejrzany 14339 razy ] Załącznik: DSC_0133.JPG [ 184.98 KiB | Obejrzany 14339 razy ] Załącznik: DSC_0034.JPG [ 185.3 KiB | Obejrzany 14339 razy ] Załącznik: DSC_0191.JPG [ 158.66 KiB | Obejrzany 14328 razy ] Załącznik: DSC_0175.JPG [ 166.77 KiB | Obejrzany 14328 razy ] |
Autor: | travelerka [ 01 Lip 2014 21:52 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
FLORIDA KEYS Kolejny dzień to wczesna pobudka, szybkie pakowanie, amerykańskie śniadanie w hotelu i trasa prosto do raju. FLORIDA KEYS, bo tam zmierzaliśmy, to archipelag obejmujący około 1700 wysepek koralowych tworzących łańcuch o długości 240 km. Najbardziej znana wyspa Key West jest położona ok. 140 km na północ od Kuby czyli teoretycznie przy dobrej pogodzie powinna być stamtąd widoczna ojczyzna Fidela. Poszczególne skrawki lądu połączone są ze sobą długim jak włoski makaron mostem zwanym Seven Miles Bridge. Pokonanie całej trasy zajmuje w zależności od liczby przystanków po drodze średnio 3-4 godziny. Nam zajęło niemal 5 ![]() ![]() Kiedy dotarliśmy do najbardziej na południe wysuniętego punktu USA zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie (po odstaniu w kilkunastominutowej! kolejce) i żeby nie tracić czasu od razu ruszyliśmy na rekonesans KEY WEST. W ramach krótkiego spaceru zobaczyliśmy kolonialne budynki historycznej części wyspy, odwiedziliśmy dom Hemingway'a, który teraz jest przerobiony na muzeum i obejrzeliśmy jeden z najlepszych zachodów słońca w naszym życiu. Powrót do hotelu trwał zdecydowanie krócej, ale sama podróż była o wiele bardziej męcząca. W ten oto sposób, ledwo żywi z namiaru wrażeń, zakończyliśmy kolejny dzień na Florydzie. INFO PRAKTYCZNE 1. Key West można zwiedzić podczas przejażdżki stylizowana ciuchcią w cenie 30 USD za osobę. Myślę, że oprócz przyjemności samej jazdy cena jest nieadekwatna do proponowanej usługi. Centrum wsypy leży w zasięgu niewyczerpującego spacerku. 2. Będąc na Key West warto lokalny przysmak: zamrożone ciasto limonkowe oblane czekoladą. Bez szału, ale za to ciekawe doświadczenie kulinarne ![]() Załącznik: DSC_0277.JPG [ 160.83 KiB | Obejrzany 14234 razy ] Załącznik: DSC_0273.JPG [ 205.85 KiB | Obejrzany 14234 razy ] Załącznik: DSC_0269.JPG [ 203.95 KiB | Obejrzany 14234 razy ] Załącznik: DSC_0266.JPG [ 168.18 KiB | Obejrzany 14234 razy ] Załącznik: DSC_0251.JPG [ 141.35 KiB | Obejrzany 14234 razy ] Załącznik: DSC_0249.JPG [ 152.05 KiB | Obejrzany 14234 razy ] Załącznik: DSC_0248.JPG [ 181.61 KiB | Obejrzany 14234 razy ] Załącznik: DSC_0246.JPG [ 168.67 KiB | Obejrzany 14234 razy ] Załącznik: DSC_0238.JPG [ 178.84 KiB | Obejrzany 14234 razy ] Załącznik: DSC_0233.JPG [ 130.22 KiB | Obejrzany 14234 razy ] |
Autor: | travelerka [ 03 Lip 2014 15:46 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
FARMA ALIGATORÓW Następny dzień na Florydzie to kolejna porcja wrażeń, ale tym razem nieco innego typu. Kierując się na północny-zachód zrobiliśmy zupełnie nieplanowany przystanek na okolicznej farmie aligatorów w niedalekim Homestead. Co prawda, mieliśmy w planach zobaczyć ten symbol Florydy, ale niekoniecznie hodowlany:) Mimo tego był to jeden z najciekawszych punktów całej naszej podróży. Oprócz samej hodowli aligatorów (od wylęgu aż do dorosłości) mieliśmy okazję zobaczyć kilka fajnych show z tymi zwierzakami (w stylu pracownik farmy wkłada gadowi rękę do pyska lub karmi go kurczakiem), a nawet potrzymać takiego (oczywiście baby gator ![]() ![]() ![]() Wyjeżdżając z Homestead zrobiliśmy krótki przystanek na obiad i nieświadomi niczego zamówiliśmy jedno z dań szefa kuchni w przydrożnym barze. Dopiero po fakcie zorientowaliśmy się, że właśnie po raz pierwszy skosztowaliśmy aligatora i jako antyfanka (ale nie wegetarianka) wszelkiego rodzaju mięsa (oprócz kurczaka) muszę przyznać, że było fantastyczne - mięciutkie, pozbawione jakiegokolwiek tłuszczu czy żyłek, pachnące i po prostu rozpływające się w ustach ![]() INFO PRAKTYCZNE 1. wszystkie najważniejsze informacje dotyczące cen i godzin otwarcia farmy znajdziecie na ich stronce internetowej http://www.everglades.com/ 2. gator nuggets z frytkami i sałatką - 10 USD -- 03 Lip 2014 14:56 -- Załącznik: DSC_0445.JPG [ 171.84 KiB | Obejrzany 14112 razy ] Załącznik: DSC_0438.JPG [ 37.76 KiB | Obejrzany 14112 razy ] Załącznik: DSC_0344.JPG [ 159.23 KiB | Obejrzany 14112 razy ] Załącznik: DSC_0043.JPG [ 68.1 KiB | Obejrzany 14112 razy ] |
Autor: | travelerka [ 05 Lip 2014 15:24 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
EVERGLADES NATIONAL PARK Jeszcze tego samego dnia, kierując się dalej na północ wstąpiliśmy dosłownie "na chwilę" do Parku Narodowego Everglades. Atmosfera tego miejsca jest niesamowita. Pomijam już fakt, że to prawdziwy raj dla ornitologów i wszystkich innych żywo zainteresowanych tematem okolicznej fauny i flory. Bagna Everglades to miejsce, obok którego ciężko przejść obojętnie. Może się podobać, albo wręcz przeciwnie. Dla mnie natomiast zawsze pozostanie synonimem idealnej wręcz scenerii dla horroru ![]() ![]() Z PN Everglades wiąże się zabawna (choć wtedy wcale się taka nie wydawała) historia. Stałam sobie spokojnie nad brzegiem jednego z tamtejszych jezior i próbowałam sfotografować pływającą po powierzchni korę drzewa. Nie zastanawiajcie się czemu. Czasem po prostu robię zupełnie bezsensowne rzeczy i nie ma na to żadnego logicznego wytłumaczenia ![]() ![]() Droga była długa i dość monotonna, ale zahaczyliśmy na trasie o kilka outletów i poziom dobrego humoru wzrósł o kilka poziomów ![]() Niestety wieczorna aura nam nie sprzyjała. W Fort Myers jak grom z jasnego nieba spadła na nas wiadomość, że praktycznie w całym mieście (nie takim znów dużym) nie ma praktycznie ani jednego wolnego pokoju! Te kilka, które jeszcze zostało kosztowało od 200 USD wzwyż na noc, więc nawet nie wzięliśmy ich pod uwagę. Miła pani w recepcji jednego z moteli wyjaśniła, że z powodu bardzo srogiej zimy Amerykanie z północy odwiedzają masowo Florydę, aby zaznać choć trochę ciepła. Na szczęście okazało się, że jej siostra prowadzi niewielki hotel na trasie z Fort Myers do Naples i tam są jeszcze wolne miejsca za 100 USD/noc. Podziękowaliśmy za informację i już byliśmy w drodze. Hotel, do którego nas skierowano to długi, 2-piętrowy budynek z rzędem pokoi, zupełnie nie warty swojej ceny, ale za to z typowym dla filmów drogi klimatem ![]() Kolejny dzień za nami. INFO PRAKTYCZNE: 1. opłata za wjazd do PN Everglades - 10 USD 2. w parku można zostać obozować, ale warto uważać na przechadzające się zupełnie na wolności aligatory 3. droga z Miami do Naples, a dalej aż do Tampy nazywa się Tamiami i prowadzi obrzeżami bagien Everglades; po drodze jest mnóstwo możliwości, aby spróbować jazdy amfibiami, jeśli ktoś nie doświadczył tego wcześniej Załącznik: DSC_0564.JPG [ 155.34 KiB | Obejrzany 13987 razy ] Załącznik: DSC_0519.JPG [ 181.75 KiB | Obejrzany 13987 razy ] Załącznik: DSC_0504.JPG [ 141.3 KiB | Obejrzany 13987 razy ] Załącznik: DSC_0502.JPG [ 130.77 KiB | Obejrzany 13987 razy ] |
Autor: | b.montana [ 02 Mar 2015 17:25 ] |
Temat postu: | Re: FLORYDA+NOWY ORLEAN+NOWY JORK - luty 2014 |
Hej, Można się z tobą skontaktować w sprawie tej podróży? W maju spędzimy 9 dni na Florydzie i ludzie na tripadvisorze twierdzą że chociażby miami-key west-miami jest niemożliwe w jeden dzień,twoja relacja udowadnia coś innego. Mam kilka pytań z tym związanych. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |