Fly4free.pl

To jest post, ktory napisalam dzis na ich stronie na facebooku. Jestem zbyt wkurzona, zeby to teraz tlumaczyc na polski. Ma ktos jakis pomysl, co z tym dalej zrobic? Bilet kupiony na polskiej stronie i oplacony w pln.

Today I was supposed to travel from Naples to Matera on the 11.15 am bus. There was just one problem - there was no bus. There was just a bus going to Bari, however bus driver refused me to enter it telling I was to travel on another bus. As I had arrived to the bus station 45 minutes before planned departure I also asked clerks who were selling flixbus tickets. They were extremely rude, but confirmed. After the Bari bus had left it became clear there was no other bus. The clerks told me it was not their problem and laid down on their desks. Then I called flixbus helpline. They informed me I might write down an official complaint, get myself another ticket for a bus leaving at 6.30 pm and could not expect any assistance. 
Yes Flixbus, you are cheap but still not worth that money. What are you going to do now? Am I going to get 11,90 eur in your coupons as a refund? What about the price difference, the whole day spent on a bus station in Naples, the fact you actually robbed me of my free time in Matera I was looking forward... I know flixbus, your employees have already told me, it's not your problem.

Jak byłem w Niemczech to autobus też nie przyjechał. Napisałem reklamacje i szybko otrzymałem pieniądze, a nie vouchery.

Otrzymałeś zwrot na kartę która płaciłeś czy przelewem?

Z tego co czytam to dosyć często FlixBus olewa swoje obowiązki i nie przyjeżdża...

_________________

Nie dalej jak wczoraj opisywałem:
viewtopic.php?p=1033315#p1033315
oni mają taki model działania. Jeśli odjazd miałby okazać się nierentowny to wolą zminimalizować straty i go nie uruchamiać (?). Zwrot za nieodbyty przejazd pewnie dostaniesz, nawet ostatnio mnie o tym kierowca informował (on użył określenia voucher). Ale już o zwrocie dodatkowych kosztów poniesionych w związku z tym możesz pomarzyć, Jest to czasochłonne, oni idą w zaparte no i... albo nie odpisują albo zajmuje im to wyjątkowo długp (2-5 tygodni) mimo że na maile innych osób odpisują sprawnie.

za praktyki typu "nie rentowne to nie pojedziemy a ty martw się sam" składać skargi do UOKiK to się szybko nauczą, że w biznesie też czasami trzeba dołożyć kasy

Na kartę, która płaciłem.