Autor: | axiz [ 25 Wrz 2015 20:46 ] |
Temat postu: | Re: Filipiny (m.in. Palawan, płn. Luzon, Bohol) |
odnośnie transportu El Nido - Coron. http://www.lakas.com.ph/2013/02/boats-f ... ice-versa/ Ja korzystalem z Jessabel. Czas 8 godzin, Ceny jak w załączniku, Wliczone jedzenie. Warto wziać cos zeby sie polozyc na pokladzie i sluchawki bo słuchanie silnika 8 godzin jest męczące. Jeśli ktos chce sie dostać z El nido Do Manili lub odwrotnie , to sa bezpośrednie prywatne loty. Ceny nie są tragicznie wysokie. Informacji szukajcie przez http://www.elnidoboutiqueandartcafe.com/ |
Autor: | ginger [ 02 Paź 2015 21:38 ] | ||
Temat postu: | Re: Filipiny (m.in. Palawan, płn. Luzon, Bohol) | ||
Kian napisał(a): Wlasnie Coron chcodzi mi tez po glowie. Moze zamiast do PP udac sie z MNL do Coron i tam po 3-4 dniach lodzia do El Nido? Czy bede 6 godz jechal busem z PP do EL czy kilka godzin lodzia z Coron to El to wsio ryba. Do PP musze na koniec dotrzec bo mam bilety do Manili. czy to nie lepsze rozwiazanie? ile plynie lodz? w el nido roi sie od agencyjek, ktore oferuja uslugi kilku firm kursujacych miedzy el nido a coron. warto zawsze dopytac o ilosc miejsc na lodzi (czym wieksza, tym mniej husta a to istotne przy wysokich falach na otwartym morzu, przy kiepskich warunkach pogodowych. my ze wzgledu na te musialysmy zrezygnowac z tego rejsu) i czy lodz z obrazka to lodz, ktora rzeczywiscie poplynie bo ponoc bywa roznie. szacowany czas to normalnie 8h a widoki ponoc niezapomniane.
|
Autor: | Kian [ 11 Lis 2015 17:29 ] |
Temat postu: | Re: Filipiny (m.in. Palawan, płn. Luzon, Bohol) |
Bylem ,zobaczylem. Wczoraj wrocilem a dzis szukam nowych biletow. Droga PP-EL idealna,cala wybetonowana-moze z 5 razy po 200-300m przerwy. Wypozyczylem motocykl Honda 150 po 500za dobe i to byl doskonaly pomysl. Droge do El Nido milo wspominam do tego mialem na miejscu srodek transportu. Tury po wyspach- wszystkie fajne. Mozna codziennie plywac. Warto udac sie na dzien na Nacpan Beach- rano bylem na calej plazy sam a w szczycie bylo z 15-20 turystow na kilku kilometrach plazy. Filipiny bylyby moja nowa wielka miloscia,bo na prawde wszystko pasuje oprocz jedzenia. Przyzwyczajony do doskonalej szamki w Azji tu bylo lekkie zalamanie. Myslalem ,ze najgorsze jedzenie jest na Sri Lance ,jednak Filipiny przebijaja zdecydowanie.Poza tym i moze ew. odleglosci i dlugosci podrozy wszystko kosmos. Ludzie,miejsca,widoki,egzotyka-wspaniale. Polecam kazdemu. |
Strona 2 z 2 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |