Autor: | radzio666 [ 14 Gru 2016 14:46 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 13 dni: Palawan + Boracay |
hansel napisał(a): dodatkowo jeszcze ponad godzinę krążyliśmy nad lotniskiem przed wylądowaniem bo było mega zagęszczenie lotów. ja przez zageszczenie nad MNL przez 2 godziny czekalem na lotnisku w PP zeby samolot mogl wogole stamtad wystartowac ![]() wiec jest to przypadek powtarzalny ![]() |
Autor: | mikolaj99 [ 14 Gru 2016 14:58 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 13 dni: Palawan + Boracay |
Ok przekonaliście mnie - wezmę lot Cebu Pacific 16:40 - 18:00. Wracając znowu do istotnej dla mnie kwestii - czy opłaca się na chwilę zaglądnąć do Port Barton? Są tam jakieś inne atrakcje niż plaża i island hopping (to wole zrobić w El Nido)? Czy po 18 jestem w stanie złapać transport z PP do Port Barton? Jeśli tak to jaki i jakiego kosztu się spodziewać? |
Autor: | radzio666 [ 15 Gru 2016 03:43 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 13 dni: Palawan + Boracay |
mikolaj99 napisał(a): Port Barton? Są tam jakieś inne atrakcje niż plaża i island hopping (to wole zrobić w El Nido) w zasadzie nie ma innych atrakcji, Port Barton jest dwa razy tansze niz El Nido moim zdaniem ceny w El Nido (zwlaszcza noclegow) sa co najmniej przesadzone ![]() -- 15 Gru 2016 03:04 -- mikolaj99 napisał(a): Czy po 18 jestem w stanie złapać transport z PP do Port Barton? Jeśli tak to jaki i jakiego kosztu się spodziewać? sorki, nie doczytalem posta do konca ![]() podejrzewam ze bedzie bezposredni bus do Port Barton po 18stej (po 20stej zaczyna byc juz ciezko o cokolwiek dokadkolwiek ![]() ale jesli nie to masz takie opcje: 1. zostac w PP na noc, jechac do Port Barton rano - w PP zapodasz sobie prowiant na czas pobytu tam przynajmniej ![]() 2. jechac do El Nido (bus po kazdym przylocie do PP bedzie na 666%) i "odwrocic" wycieczke - najpierw island hopping w El Nido a potem plazing w Port Barton i powrot do PP ![]() 3. jechac do El Nido (jak w opcji 2) ale wysiasc w Roxas i stamtad jakims transportem sprobowac dostac sie do Port Barton koszt busa PP-El Nido to PHP500 |
Autor: | mikolaj99 [ 15 Gru 2016 21:35 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 13 dni: Palawan + Boracay |
Tak jak napisałem w 1 poście dalej zamierzam popłynąć promem na Coron i stamtąd lot przez Manilę do Boracay. W takim wypadku zaproponowane przez Ciebie 'odwrócenie' wycieczki nie ma sensu. Czy ktoś z Was był w Port Barton i mógłby mi doradzić / odrardzić udawanie się tam na 1,5 dnia (2 noce)? I czy udało się komuś złapać transport z PP do Port Barton po godz. 18? + będę wdzięczny za przedstawienie wrażeń dot. przepłynięcia promem z El Nido do Coron - czytałem wiele negatywnych opinii. Czy orientujecie się czy jest szansa na jakiś 'solidniejszy' prom i jeśli tak to gdzie szukać? |
Autor: | greg0 [ 15 Gru 2016 22:44 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 13 dni: Palawan + Boracay |
Co do Port Barton nie doradzę, bo sam w styczniu chcę robić trasę podobną do Twojej Manila - Puerto Princessa - El Nido - Coron - Manila. Ciągle się zastanawiam nad szczegółowym planem, my na 2 dni jedziemy na Nacpan Beach. Co to za domki znalazłeś w Port Barton, możesz podać namiary? Co do trasy El Nido - Coron też czytałem te opisy o fatalnej podróży w trakcie pory deszczowej w szczególności. Znalazłem coś takiego http://www.coronferry.com/ Jest opcja regular ferry 6-8 godzin i fast ferry 3,5 godziny, cenowo 32 kontra 39,5 USD. Nie wiem jak się płynie tym fast ferry, ale 3,5 godziny to jednak nie 6 czy 8... Tutaj jest więcej informacji, ta szybka łódka pływa od września br. http://www.juanderlist.com/travel-el-ni ... 3-5-hours/ |
Autor: | Gadu-777 [ 15 Gru 2016 23:07 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 13 dni: Palawan + Boracay |
Lot powrotny nalezy rezerwowac poranny z lotniska Kalibo a nie Caticlan. Przyleciec mozesz na Caticlan nic sie nie stanie jak sie dobe opozni ![]() W innym przypadku to igranie z ogniem jesli masz jakies polaczenie do Dubai w tym samym dniu lub poranne nastepnego dnia. |
Autor: | bigmark [ 16 Gru 2016 10:15 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 13 dni: Palawan + Boracay |
Byłem na Filipinach kilka lat temu , więc info nie jest może gorące ale odczuwam silną potrzebę wypowiedzenia się w temacie ![]() pozdr bm |
Autor: | becek [ 16 Gru 2016 10:52 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 13 dni: Palawan + Boracay |
mnie się praktycznie nic nie opóźniło-promy,statki,autobusy i samoloty praktycznie on time korki tez nie trzymały za długo zatem lepiej jest mieć zawsze margines ale akurat w moim przypadku straciłem na ten margines z dwa dni co najmniej |
Autor: | mackam [ 16 Gru 2016 15:12 ] |
Temat postu: | Re: Filipiny 2016...'Koszmar czy bajka' Bimbos Gangs Guér |
kamill1908@interia.pl - mój adres email ![]() Mówisz że mało czasu, a my niedawno zrobiliśmy sobie taki ambitny plan, który chyba trzeba mocno zmodyfikować?: Dubaj - jesteśmy tam od 18.02 do 21.02 - nie będę się tu rozpisywał, bo planujemy wypożyczyć samochód więc czasu na pewno wystarczy ![]() Wietnam - tutaj mam większe obawy. Jesteśmy w nim od 22.02 do 02.03. Lądujemy w Hanoi i stamtąd też chcemy wrócić (biletów jeszcze nie mamy). Myślimy nad zwiedzeniem zatoki Ha Long, jaskinie w Tam Coc, ruiny w My Son, tarasy ryżowe w Sapa oraz samo Hanoi. Chcemy wynająć skuter. Filipiny - niestety jest tu tyle miejsc, które chcemy zobaczyć, a czasu tak mało... Będziemy tutaj od 02.03 do 22.03 Chcemy zwiedzić następujące miejsca: Bohol - 02.03 - 07.03 - a tam czekoladowe wzgórza, tarsiery, Panglao, i może zjazd na tyrolce. Po samej wyspie przemieszczanie się raczej stopem. Manila, Mayon, Donsol - 08.03 - 13.03. Tutaj mam ogromny dylemat bo chcemy wejść na wulkan Mayon oraz pływać z rekinami w Donsol. Z Manili planujemy dojechać tam stopem. W samej Manili chcemy zobaczyć cmentarz oraz walki kogutów. Palawan - 13.03 - 22.03 tutaj na pewno rzeka Sabang, Port Barton i El Nido. Ewentualnie myśleliśmy nad Busuanga. W każdym z miejsc chcielibyśmy oczywiście poleżeć na plaży, napić się rumu itd. Myślisz, że jest to wykonalne? ![]() Ta choroba o której piszesz (pigsa), to od czego jest? U wujka google mówią tylko o tym że mają to świnie ![]() ![]() Apropo chorób to szczepiliście się na coś przed wyjazdem? Mówiąc nie zabierajcie nic ze sobą masz na myśli tylko namiot, czy jakieś inne rzeczy również? ![]() ![]() Podaj swoj mail,poniewaz forum rzadzi sie swoimi prawami i trzeba miec 5 postow , aby napisac wiadomosc prywatna:) Filipinczycy sa bardzo pomocni,pomijam miejsca gdzie jest duzo turystow(sa tez bardzo pomocni ale w wiekszosci przypadkow za pieniadze)takze opcja ze stopem jest jak najbardziej na plus. Sam zwiedzilem caly Palawan korzystajac mniej wiecej z tej opcji...tzn nie lapalem stopa -ludzie sami zatrzymywali sie i mnie podwozili. Macie troche za malo czasu na takie wedrowki bo 3 tygodnie bardzo szybko zleca.Jednak mozecie zwiedzic np.od poczatku zaczynajac od puerto dotrzec do taytay i z tego miasta wziac busa do el nido za 100 peso. Sa bardzo fajne widoki pod warunkiem ze nie straszne jest Wam pokonywanie okolo 50 km z buta:) Na co sie trzeba wystrzegac to przemeczenie organizmu,zlapiecie chorobe zwana pigsa i po wycieczce... Bron Boze nie zabierac nic ze soba:P , chyba ze jestescie bardzo przywiazani do tego namiotu.lub czegos innego. Tutaj mozecie kupic dobry wojskowy hamak z moskitera za cene 40 pln(z lotniska jakies 10 minut z buta jest strefa wojskowa i maja tam rozne takie rzeczy....nawet buty o rozmiarze 46... ![]() |
Autor: | Gadu-777 [ 17 Gru 2016 00:38 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 13 dni: Palawan + Boracay |
Nam sie lot do Kalibo z Manili opoznil 1.5h, spowrotem z Kalibo byl o czasie. Caticlan jest za malym lotniskiem jak cos jest nie tak to wypychaja pasazerow do Kalibo a tam juz jestes pasazerem trzeciej kategorii. |
Autor: | radzio666 [ 21 Gru 2016 01:57 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 13 dni: Palawan + Boracay |
Gadu-777 napisał(a): wypychaja pasazerow do Kalibo a tam juz jestes pasazerem trzeciej kategorii. ja sie przez miesiac na Filipinach czulem jak pasazer trzeciej kategorii ![]() |
Autor: | Ihriel [ 24 Gru 2016 15:46 ] |
Temat postu: | [Oceń mój plan podróży] Filipiny [wątek zbiorczy] |
Witam, Mam pytanie do osób które już były na Filipinach. Zrobiłam wstępny plan (poniżej): Dzień Miejsce 1 Manila - Banaue (noc) 2 Banaue 3 Banaue (Sagada) 4 Banaue (mumie) 5 Banaue - Manila (noc) 6 Manila - Bohol (rano) 7 Bohol 8 Bohol 9 Bohol 10 Bohol - Puerto Princessa 11 Puerto Princessa 12 Puerto Princessa 13 Puerto Princessa - El Nido 14 El Nido 15 El Nido 16 El Nido - Coron 17 Coron 18 Coron 19 El Nido - Manila Co sądzicie o tym planie? * gdzieś za długo? gdzieś za krótko? * coś ciekawego ominęłam? Jakieś sugestie? Będę bardzo wdzięczna za pomoc, Pozdrawiam, |
Autor: | greg0 [ 24 Gru 2016 16:16 ] |
Temat postu: | Re: Filipiny - plan wyjazdu |
Ihriel napisał(a): 18 Coron 19 El Nido - Manila Wracaj do Manili z Coron, bez sensu płynąć z powrotem i tłuc się do Puerto Princessa, skoro z Coron Busuanga lata Cebu... |
Autor: | Ihriel [ 24 Gru 2016 16:34 ] |
Temat postu: | Re: Filipiny - plan wyjazdu |
dzięki, dobre spostrzeżenie, faktycznie, niepotrzebna strata czasu, już zmieniam ![]() |
Autor: | adamian [ 24 Gru 2016 17:43 ] |
Temat postu: | Re: Filipiny - plan wyjazdu |
Do Banaue koniecznie dorzuciłbym Batad. O ile w tym pierwszym byłem tylko przejazdem to w Batad bardzo mi się podobało - kilka (3-4?) 'hoteli' zazwyczaj połączonych z knajpką i świetny klimat. Podczas mojego researchu natknąłem się na mało pozytywne opinie o wiszących trumnach. Może zamiast tego dzień dłużej na tarasach, jakiś treking i odpoczynek z przepięknym widokiem? |
Autor: | becek [ 24 Gru 2016 19:24 ] |
Temat postu: | Re: Filipiny - plan wyjazdu |
po co takie dokladne plany? jedz i korzystaj, jak gdzies ci sie spodoba to zostan dluzej i tak wszystkiego nie zobaczysz a po co jedziesz na Corone? |
Autor: | Ihriel [ 25 Gru 2016 01:06 ] |
Temat postu: | Re: Filipiny - plan wyjazdu |
Obczaję Batad, dzięki! będziemy mieszkać zaraz przy tarasach, lekki trekking też planujemy a wypoczynek to raczej El Nido/Coron Plan robię żeby zarezerwować loty, jak patrzyłam na ceny to przed wylotem są około 2 x droższe niż jeśli bym kupowała teraz. Biorąc pod uwagę że trochę tych lotów będzie, wolę mieć jakiś plan. Chcemy też zobaczyć jak najwięcej w tym czasie i wolałabym nie tracić czasu na czekanie na lotniskach, szukanie transportu, itp. |
Autor: | greg0 [ 08 Sty 2017 03:26 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 10 dni na Filipinach |
Ostatecznie plan wyjazdu jest taki: 15.01 Przylot ok. południa do Manili z Londynu/Kuala Lumpur, wylot o 17.50 do Puerto Princessa, nocleg w A&A Plaza Hotel 16.01 Luźny dzień na zregenerowanie po podróży, zakupy itd., nocleg w A&A Plaza Hotel 17.01 Podziemna rzeka, dojazd do El Nido, nocleg w Novie's Tourist Inn 18.01 Tour A,B,C,D?, nocleg Novie's Tourist Inn 19.01 Tour A,B,C,D? nocleg Novie's Tourist Inn 20.01 Tour A,B,C,D? przejazd na Nacpan Beach, nocleg w Jack' Place 21.01 Nacpan Beach, nocleg w Jack' Place 22.01 Powrót z Nacpan do El Nido, przeprawa na Coron, nocleg KokosNuss Garden Resort 23.01 Coron, nocleg KokosNuss Garden Resort 24.01 Coron, nocleg KokosNuss Garden Resort 25.01 Coron, nocleg KokosNuss Garden Resort 26.01 O 7.50 wylot do Manili, ew. centrum handlowe, o 17.20 wylot do Kuala Lumpur/Londynu Czy ma to sens? Noclegi mam porezerwowane, bo z El Nido ogólnie było już kiepsko i nie bardzo szło coś znaleźć dla 5 osób. Pytania: 1) do 17.01 - czy przy porannym wyjeździe z El Nido, zrobieniu podziemnej rzeki damy radę dojechać do El Nido z Sabang? Jak najtaniej/najprościej? 2) do 22.01 - jak z Nacpan dostać się z powrotem do El Nido z rana? Chcemy popłynąć na Coron tym speadboatem, który płynie 3-3,5 godziny i który wypływa z El Nido o 6 rano... Będę wdzięczny za ew. uwagi. Ogólnie też przeraża mnie prognoza pogody na czas naszego pobytu, która lekko mówiąc jest totalnie do d...y. Jakieś burze, deszcze, pioruny, wiatry, zero słońca prawie, normalnie jak w lecie nad Bałtykiem, tyle że gorąco. Czy naprawdę może tak być? Tłuczemy się przez pół świata do raju, żeby zobaczyć chmury i deszcz? |
Autor: | yaacek [ 08 Sty 2017 04:35 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 10 dni na Filipinach |
greg0 napisał(a): Ostatecznie plan wyjazdu jest taki: 1) do 17.01 - czy przy porannym wyjeździe z El Nido, zrobieniu podziemnej rzeki damy radę dojechać do El Nido z Sabang? Jak najtaniej/najprościej? 2) do 22.01 - jak z Nacpan dostać się z powrotem do El Nido z rana? Chcemy popłynąć na Coron tym speadboatem, który płynie 3-3,5 godziny i który wypływa z El Nido o 6 rano... Będę wdzięczny za ew. uwagi. Ogólnie też przeraża mnie prognoza pogody na czas naszego pobytu, która lekko mówiąc jest totalnie do d...y. Jakieś burze, deszcze, pioruny, wiatry, zero słońca prawie, normalnie jak w lecie nad Bałtykiem, tyle że gorąco. Czy naprawdę może tak być? Tłuczemy się przez pół świata do raju, żeby zobaczyć chmury i deszcz? Ja odpuściłby, puerto princessa i pojechał do sabang. Tam został na noc .podroz do elnido zajmuje od 7-10 godzin wiec i tak się nie wyrobicie. Ponieważ za dużo zaplanowaliście el nido, wstąpiłbym do port burton oraz magiczne miejsce San vicente. El nido żaden trip abcd tylko jeżeli jest was piątka wynajmujefie prywatna Łódź za 3000 php na cały dzień i robicie wszystkie tripy zamiast przepłacać.i marnować 3 dni, Z nacpa beach musicie sobie zorganizować prywatny transport. Ja jechałem z kolesiem który jechał tricyklem do pracy do elnido za 200 PKP. Zreszta z elnido tez wynajęliśmy kolesia takim małym suzuki i w sześć osób pojechaliśmy za 500 php. Pogody się nie bijcie bo tylko urządzenia tak pokazują przez duża wilgotność. Będzie dobrze. Dodam jeszcze raz Port Burton i San Vicente. Jest magia. -- 08 Sty 2017 03:39 -- No i jeszcze temat speed boata. Jak morze będzie zafalowanie , to nici z wyprawy, wiec musicie mieć alternatywę. Coron jest piękny, ale logistycznie trudny. Nie można wiec wszystkiego tak dokładnie zaplanować przed monitorem. |
Autor: | greg0 [ 08 Sty 2017 05:46 ] |
Temat postu: | Re: Plan na 10 dni na Filipinach |
Przylecimy do Puerto koło 19-tej po locie Londyn - Kuala Lumpur - Manila - PPS, więc jakakolwiek dalsza droga odpada, musimy zatrzymać się w Puerto. Mamy zresztą opłacone noclegi, więc zostaniemy te 2 noce, pierwszą po przylocie i drugą po pierwszym dniu - to jedyne większe miasto jakie wg planów zobaczymy, bo Manilę totalnie plan olewa. Chcemy zobaczyć coś nieturystycznego, życie ulicy i takie tam... Port Barton czy San Vicente - fajne, ale jak to dorzucić do planu? Odpuścić pierwszy nocleg w El Nido i przenocować gdzieś w Port Barton? Z reszty noclegów w El Nido już nie bardzo można rezygnować... Da się wynająć łódkę na wyłączność dla 5 osób za 3000 PHP w El Nido? Opływać wszystko naraz jednym kursem to chyba za duże tempo, chociaż ze 2 dni, myślę... Ten speed boat jest chyba lepszy na te od zwykłej łódki. Oczywiście może być tak, że na Coron nie da się popłynąć, wtedy po prostu trzeba będzie z powrotem grzać do Puerto i stamtąd wykupić lot do Manili. |
Strona 5 z 19 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |