Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Faro/Portugalia
faro-portugalia,1239,451
Strona 1 z 7

Autor:  osiek [ 27 Mar 2010 10:04 ]
Temat postu:  Faro/Portugalia

Witam,
właśnie zakończyłem proces rezerwowania wszystkiego skończonego z wyjazdem na dziesięciodniowy pobyt w Faro. Jedzie nas 5 osób. Pewnym utrudnieniem jest to iż 3 osoby z Wrocławia dwie z Wawy. Miało być tanio, ale nie za wszelką cenę. Pierwotnie miało być 1000pln za tydzień. To miały być wakacje dla pięciu ludzi w wieku ok 30 -30paru lat więc jakaś wygoda musiała być zachowana ;) Termin imprezy: 28 kwiecień-8 maj
Samolot:
Pewnym wyzwaniem było znalezienie miejsca przesiadkowego tak by doloty z WRO i WAW były skorelowane z FAO. Wyborem było Bergamo (BGY). Z lotem powrotnym była jeszcze większa komplikacja bo jeśli dolot do miejsca przesiadkowego nie sprawił większego problemu, tak powrót wydawał mi się niemożliwy do znalezienia. Ostatecznie Warszawiacy wracają do Krakowa przy okazji odwiedzając rodzinę, wiec nie jest tak źle. Trasa wygląda tak:
tam
WRO/WAW-BGY wizzairem z Wrocławia przylatujemy ok 23, z warszawy koło 8
BGY-FAO tradycyjnie ryanem wylot po 10
powrót
FAO-STN easyjetem
STN-WRO/KRK ryanem

Czemu z FAO wylatujemy easyjetem a nie np ryanairem? Ryan wylatuje wcześnie rano easyjet o 22 z minutami więc mamy o jeden dzień na plaży więcej :) Minusem była cena biletu Easyjet (ok 33Euro).

Całość lotu na trasie WRO-BGY-FAO-STN-WRO wyniosła 293pln na trasie WAW-BGY-FAO-STN-KRK ok 440pln (tu wyrażnie droższy był odcinek WAW-BGY)
Oczywiście ceny "fly4free" czyli bez bagażu rejestrowanego, płatność MasterCardem PP BZWBK w Ryanie, Visa ELectron Inteligo w easyjet i przelewem w WizzAirze.

Skoro mieliśmy lot to trzeba było się gdzieś przespać. Pierwszy krok to oczywiście booking.com. Fajnie, ale... ;) Znaleźliśmy brytyjską stronę z apartamentami/mieszkaniami na wynajem. Właścicielami są najczęściej Anglicy mający mieszkania w różnych zakątkach świata i wynajmują. Stron jest parę w większości, z powtarzającymi się ofertami. My zdecydowaliśmy się na http://www.ownersdirect.co.uk/ Tam znaleźliśmy mieszkanie 130 metrowe dla 5 osób, z internetem, plasmą 42, Playstation ;) za 460funtów/10nocy (ze wszystkimi prowizjami za płatności kartą, bezwrotną opłatą 25funtów traktowaną jako swoiste ubezpieczenie od zniszczeń/ alternatywnie może być zwrotna kaucja w wysokości bodajże 250funtów zwrotna 2tyg po) http://www.algarveapartment4rent.com/page004.html :)

Skoro mam gdzie spać to trzeba sobie załatwić środek transportu. Transport publiczny odpadł w przedbiegach. Jakikolwiek tani by nie był to przy pięciu osobach robi się drogo. Pierwotnie mieliśmy wypożyczyć dwa autka na cały okres, ostatecznie zapadła decyzja że bierzemy jedno z lotniska a potem pożyczymy drugie jak będzie taka potrzeba. Osobiście myślałem że wybór samochodu to już będzie pestka ale tu dopiero rozgorzała dyskusja gdzie poźyczyć, przez jakiego pośrednika itepe. Ostatecznie padło na serwis: http://www.economycarhire.com/ i peugeota 207 Diesel z klimą za 221 funtów za cały okres (niestety wylot easyjetem nie dość że droższy to jeszcze pociąga rozpoczęcie kolejnej doby) Można było taniej Punto benzynę z klimą ale że mamy w planach trochę pojeździć to na paliwo mniej wydamy :) Zaletą tego pośrednika jest możliwość wyjazdu do Hiszpanii bez dodatkowych opłat

tak więc mogę już podsumować koszty urlopu na 10 dni w Faro:
samolot 293pln
noclegi po rozliczeniu karty wyszło po 412 pln
samochód po rozliczeniu karty 195pln
co daje razem 900pln/10dni/osoby :D przy wylocie z Wro, przy wylocie z Waw ok 150pln więcej

Można byłoby pewnie taniej, wracać ryanem z faro a nie wieczorem easyjetem, można byłoby tańszy apartament wynająć, tańszy samochód ale jak pisałem wcześniej.. mają być wakacje i trochę wygody musiało być ;) Jak wrócę to podzielę się wrażeniami PO ;)

pozdrawiam
Paweł

Autor:  Kamil [ 27 Mar 2010 12:51 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

Fajnie to dograłeś. Zamkniecie się pewnie w 2 tys na osobę za urlop, w porównaniu z (cenami wycieczek + wydatki własne/jedzenie) + bonus z tego co wy zobaczycie przeżyjecie - cena rewelacyjna.

Oczywiście ceny "fly4free" czyli bez bagażu rejestrowanego, płatność MasterCardem PP BZWBK w Ryanie, Visa ELectron Inteligo w easyjet i przelewem w WizzAirze. - spodobało mi się :)

Czekamy na relację :)

Autor:  malyczak [ 27 Mar 2010 14:23 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

super na takie relacje czekałem!! kompleksowo opisane wakacje od A do Z wylot , mieszkanie ,auto , czekam jeszcze na relacje po powrocie jak to w praktyce ale napewno to będą bardzo udane wakacje!
Co do cen w portugalii(mnie też taka opcja bardzo interesuje ale to dopiero na jesieni) rozmawiałem z kumplem który był tam na erazmusie-ceny takie jak w polsce albo jeszcze lepsze(wino, owoce itp ;) ) także koszt ostateczny może zależeć od ilości paliwa jeśli chcecie naprawde dużo podróżować,
Warto też pomyśleć(chociaż jak macie auto to może niekoniecznie) Loty z Faro do Porto kosztują 5E(dużo terminów w maju) latają codziennie więc 1-2 dniowy wypad do porto można sobie zrobić :)

Autor:  osiek [ 27 Mar 2010 15:40 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

nad Porto się zastanawiamy, jeszcze ale zawsze wypada z jakimś noclegiem albo na 3h :( Na pewno chcemy podjechać na koniec Europy ;) i do Hiszpanii, więc Porto jakby trochę w kolejce czekało ;) 10 dni to na takie zwiedzanie z plażowaniem trochę mało czasu. Z drugiej strony w ostateczności można będzie podjechać samochodem 500km nie jest jakąś tragiczną odległością a koszty będą porównywalne (na 5 osób). Co do cen w Portugalii... z pobieżnych orientacji wynika że jest drogo ale w Polsce ;) a przynajmniej w nadmorskiej części naszego kraju :D. Jeśli chodzi o jedzenie to liczymy na dobre owoce morza, owoce z drzewa choć a to pewnie za wcześnie, dobre wino, ponoć sery portugalskie w niczym nie ustępują np francuskim.

@ Kamil : proponuję nieskromnie wrzucić określenie "bilety fly4free" do oficjalnego obiegu na stronie ;) I tak z innej beczki: kiedyś myślałem o założeniu podobnej strony, może trochę rozszerzonej bo nie tylko loty, ale też zahaczając o parę innych hobby np fotografię. Temat trochę umarł śmiercią naturalną bo najpierw brak wiedzy technicznej potem jak zacząłem się wgłębiać to zabrakło czasu i tak wyszło :( Tak więc gratuluję wytrwałości i mam nadzieję że wspólnym siłami Twoimi i czytelników zrobimy z tego miejsca bardzo fajną kopalnię wiedzy wakacyjnej:)

pozdrawiam
Paweł

Autor:  malyczak [ 27 Mar 2010 17:32 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

osiek napisał(a):

proponuję nieskromnie wrzucić określenie "bilety fly4free" do oficjalnego obiegu na stronie ;)

I tak i nie :) bo ciągle jest sporo osób które pytają w niektórych tematach jak bez bagażu tanio itp... chyba żeby przykleić temat na forum co to znaczy bilet fly4free i wtedy jak najbardziej możemy tak to nazywać zamiast pisać lot tylko z podręcznym , płatność netellerem ;)

Autor:  kamil8710 [ 29 Mar 2010 01:08 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

osiek napisał(a):
Co do cen w Portugalii... z pobieżnych orientacji wynika że jest drogo ale w Polsce ;) a przynajmniej w nadmorskiej części naszego kraju :D.


100% racji, nie wiem jak w Faro z racji turystycznego nastawienia regionu, ale w innych częściach ceny są porównywalne do Polskich

osiek napisał(a):
. Jeśli chodzi o jedzenie to liczymy na dobre owoce morza, owoce z drzewa choć a to pewnie za wcześnie, dobre wino, ponoć sery portugalskie w niczym nie ustępują np francuskim.


Obowiązkowo świeże Bacalhau, z serów najlepsze Queijo Serra da Estrela do tego wino Porto, a na deser mała czarna koniecznie z Pastel de Nata. I wtedy Portugalia w "gębie" ;)

Autor:  qbs [ 09 Maj 2010 23:24 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

Proszę o relację 8-)
W piątek lecę do Portugalii, w Faro spędzę co prawda tylko 2 dni, ale każda informacja (co zobaczyć, gdzie zjeść itd.) się przyda :)

Autor:  osiek [ 10 Maj 2010 18:00 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

Jak się ogarnę to napiszę relację :) Może Cię trochę rozczaruję bo w samym Faro byłem niecały jeden dzień ;)

Autor:  osiek [ 11 Maj 2010 21:57 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

Już w miarę ogarnąłem tutejszą rzeczywistość :) to czas na jakąś relację ;) (wpis będę edytował i uzupełniał parę razy)

Lot w tamtą stronę całkowicie planowy, bez zakłóceń. Nockę zdecydowaliśmy się spędzić na lotnisku, nie chciało nam się ruszać w kierunku miasteczka co nad ranem okazało się błędem, bo panorama z hali odlotów zapowiadała całkiem niezłe wrażenia ;). Tak jak ktoś już wspomniał na lotnisku można spokojnie przekimać. Spokojnie o ile odpowiednio wcześniej zajmie się jakieś fajne miejsce. Przylatując WizzAirem z Wrocławia miejsc nie było za wiele, ławki wszystkie pozajmowane zwłaszcza że tych bez podłokietników jest naprawdę niewiele. Czynna jest jedna knajpka przez całą noc, ceny lotniskowe czyli mało przyjazne. Koło 12 zamykana jest cześć odlotów i można tylko się poruszać/spać w części przylotów, która stanowi mniej więcej 1/3 całego lotniska. Fakt nie wyganiali ludzi rozłożonych tuż za "granicą" ale pozwalali na rozłożenie się max na 5m. Koło godziny 5 zaczyna jeździć koleś co sprząta i coponiektórych ludzi zaczął budzić. Przed szóstą otworzyli część odlotów i wtedy strażnik zaczął budzić śpiących ludzi. Przeszedł się dwa razy i spokój. Jak ktoś potrafi spać pośród łażących ludzi to pewnie mógłby dalej spać. o 10 lot do Faro. Samo lotnisko oddalone jest od miasta o jakieś 4-5km. W informacji podają że ok 20 minut busem (ostatni ponoć odjeżdża ok 21:37) i godziny na piechotę. Mieliśmy wynajęte auto z wypożyczalni, więc nie rozglądałem się za cenami busów. Samochód odbieraliśmy z parkingu 4 gdzie mają swoją budkę mniejsze, lokalne wypożyczalnie. Z hali lotniska trzeba przejść przez parking lotniskowy i następny parking to właśnie z samochodami z wypożyczalni. Sieciówki mają siedzibę w innym miejscu (po prawej stronie od wyjścia jakieś 100-200m). Sam proces odbioru przebiegł sprawnie i bezproblemowo. Samochód dostaliśmy z 3/4baku i takim to mieliśmy oddać. Apartament mieliśmy wynajęty w Armacao de Pera jakieś 45km od Faro. Droga prosta, najpierw dojazdowa N125 do autostrady A22 i potem aż do zjazdu. Drogi jakby lepsze niż w Polsce, ruch niewielki ograniczenie do 120km/h. z odbiorem apartamentu także nie było żadnych problemów. Apartament zgodny z opisem na stronie więc niespodzianek nie było. Później pojawił się problem z internetem. Właściciel nie zapłacił f-ry i odcięli dostęp i mimo naszych monitów do końca nie mieliśmy już netu w apartamencie stąd też moje późniejsze prośby do Kamila.

Samo Armacao de Pera jest byłą wioską rybacką, która rozbudowała się w kierunku turystyki. Hoteli za dużo tam nie ma, większość to normalne bloki mieszkalne z apartamentami do wynajęcia. Stałych mieszkańców jest ok 2tys a w sezonie ponoć dochodzi do 70-80tys turystów. Jak myśmy byli w miasteczku wyglądało niemal na opuszczone. Wszędzie pustki, na plaży, w knajpkach, na deptaku. Śmialiśmy się że sceny jak z I`m the Legend ;)

Zwiedzanie zaczęliśmy od wyjazdów w kierunku zachodnim.
Po kolei
Lagoa, Ferragudo, Silves, Portimao, Sagres (koniec Europy) potem Lizbona, a na koniec Tawira i Faro.

(ciąg dalszy nastąpi)
..........
cd

Z okolicznych miejscowości wokół Faro warto podjechać do Ferragudo z zamkiem na plaży, bardzo malownicze miasteczko i położone na drugim brzegu rzeki Arade - Portimao a zwłaszcza tamtejszą plażę Praya da Rocha z chyba najładniejszymi klifami i wytworami skalnymi.

Silves... miasteczko w sam raz na leniwy spacer po miasteczku i wypicie kawy.. w sumie nic porywającego..od takie portugalskie miasteczko.

Sagres czyli koniec Europy. Warownia z czasów świetności Portugalii była akurat zamknięta więc niewiele o tym mogę powiedzieć. Na przylądku św. Wincenta z kolei jest latarnia morska i na sam koniec Europy brakuje zapene jakiś 200m ;) Uwaga bardzo wieje.. stojąc na brzegu klifu trzeba być naprawdę uważnym aby nie zwiało do oceanu. Wieje chyba nawet mocniej niż na Moherowych Klifach w Irlandii.

Tawira... hmm chyba nasz największy zawód. W przewodniku opisane jako atrakcja pt park krajobrazowym który okaał się paroma zbiornikami wodnymi i zatoczką... krajobraz płaski jak stół, widać niedoceniliśmy krajobrazu a może tam są nietypowe gatunki fauny i flory. Tak czy inaczej pozostał niesmak.

Faro w sumie nie jest to wielkie miasto... raptem chyba z 80tys mieszkańców. Ma swoje stare miasto, które tak naprawdę chyba niczym się nie wyróżnia. Centrum z kolei to plątanina uliczek pełnych butików. Od takie większe miasteczko turystyczne. W parku miejskim darmowe wi-fi.

Lizbona ....
Informacje praktyczne:
Ceny:
Knajpki
obiad: można w knajpkach spotkać turystyczne menu na które składa się zupa, danie(zazwyczaj ryba lub coś z morza) i piwo/wino/kawa z deserem. Kosztuje to mniej więcej 10-13euro
Uwaga na startery. Mają w zwyczaju podawać czekadełka np oliwki, sery, marchewka polana oliwą z czosnkiem (pycha!!) ale kasują za to. Ceny za to różne na pięć osób wychodziło nam 5-10euro, ale nie było zasady czy kasują od osoby czy po prostu za podanie. Oczywiście można było z tego zrezygnować, ale trzeba to było zaznaczyć wyraźnie że się nie chce.
Jeśli ktoś lubi owoce morza polecam cataplanę. Jest to zazwyczaj mix owoców morza robionych w tradycyjnym naczyniu wyglądającym jak dwie nałożone na siebie miski. W skład wchodzą małże i krewetki jako element stały a do tego np ryba, krab, czy co tam sobie kucharz wymyśli. To wszystko duszone jest w pomidorach i ziemniaczkach. Podają że cataplana jest dla dwóch osób ale spokojnie tym mogą się najeść 3 osoby a w porywach zapewne i cztery (jeśli mało jedzą np niektóre kobiety) Cena od 25euro w górę.
Można spotkać też ryby podawane w knajpach na kilogramy. Wybiera się rybę którą chce się zjeść i od razu ją ważą i przyrządzają. Ceny od 30E w górę w zależności od miejsca i gatunku. Podają z ziemniaczkami i salatką w cenie. Polecam roballo czyli Sea Bas. Sardynek nie jedliśmy, odradzali nam mówiąc iż najlepsze dopiero będą na przełómie maja/czerwca a teraz to mają mrożone a nie świeże więc z czystym sumieniem polecali nam coś innego
Piwo duże ok 2Euro, małe 1-1,20Euro (przy czym małe często to jest 0,2l)
Espresso od 0,50 do 1Euro
Cappuccino, Caffelaitte mniej więcej 1,6-2,40Euro

Sklepy typu Leclerc, InterMarche
pomarańcze przepyszne algarvskie 0,75-1Euro (hiszpańskie niech się chowają)
Tuńczyk ok 12-14 Euro /kg
łosoś podobnie jak tuńczyk
dorada ok 10E/kg
krewetki Tiger ok 8E/kg

wino butelkowe niezłe ok 2Euro
w kartonie 5l niezłe ok 5Euro
chleb 0,5kg trochę poniżej 1Euro (dobry porównywalny z niezłym polskim pieczywem)
Szynka surowa dojrzewająca ok 4-6Euro za kg

kosmetyki do opalania Loreal z filtrem 30 16-18 Euro, mniej markowe jakieś włoskie ok 8-10Euro (chyba jedyna rzecz zdecydowanie droższa niż u nas to właśnie kosmetyki)


Paliwo
diesel 1,19E/l
95 1,46E/l

Przejazd autostradą A2 z południa do Lizbony (ok 240km) 18Euro z paroma centami
Dopuszczalny limit alkoholu 0 promila (a przynajmniej tak wynika z kilkunastu plansz przy autostradach)
Drogi bardzo dobrze oznaczone, praktycznie można poruszać się bez map czy nawigacji (oczywiście poza błądzeniem po Lizbonie)

Jeśli macie jakieś pytania to śmiało, jeśli będę w stanie to odpowiem

Autor:  rw30 [ 15 Cze 2011 13:23 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

poza Osiekiem byl ktos moze w Faro i / lub w okolicach ? chetnie bym poczytal co, jak i dlaczego sie tam dzieje, co warto zobaczyc a co odpuscic

zwlaszcza ze wyglada na to ze wakacyjne wysokie ceny ryanaira juz we wrzesniu odchodza w zapomnienie i bedzie mozna kupic bilety w sensownych cenach

yo

Autor:  correos [ 22 Cze 2011 15:50 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

Witam
Informacje uzyteczne:
zakupy w "Pingo Dolce" sieć handlowa odpowiednik Biedronka - zreszta ten sam wlasciciel.
tankowanie paliwa - Portimao i Lagoa siec handlowa Jumbo przy nich sa stacje z paliwem 10 centow tanszym na litrze,
w niedziele darmowe parkowanie w centrach miast.
Warto zobaczyc:
skupilem sie głownie na dzikim wybrzezu mneij wiecej od hiszpanii do albufeiry masz szerokie piaszczyste plaze , od albufeiry na zachod piekne skaly zatoczki labirynty etc.
Przy drodze masz brazowe tabliczki z oznakowaniem plazy gwarantuje ze kazda bedzie cie urzekac, jak zobaczysz symbol lornetki oznacza punkt widokowy, z niego panorama obledna.
W moim odczuciu jesli Bog gdzies stworzyl raj to wczesniej trenowal na Algarve.
W razie szczegołow wal na correos@tlen.pl

Autor:  rw30 [ 22 Cze 2011 20:51 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

correos napisał(a):
Witam
Informacje uzyteczne:
zakupy w "Pingo Dolce" sieć handlowa odpowiednik Biedronka - zreszta ten sam wlasciciel.
tankowanie paliwa - Portimao i Lagoa siec handlowa Jumbo przy nich sa stacje z paliwem 10 centow tanszym na litrze,
w niedziele darmowe parkowanie w centrach miast.
Warto zobaczyc:
skupilem sie głownie na dzikim wybrzezu mneij wiecej od hiszpanii do albufeiry masz szerokie piaszczyste plaze , od albufeiry na zachod piekne skaly zatoczki labirynty etc.
Przy drodze masz brazowe tabliczki z oznakowaniem plazy gwarantuje ze kazda bedzie cie urzekac, jak zobaczysz symbol lornetki oznacza punkt widokowy, z niego panorama obledna.
W moim odczuciu jesli Bog gdzies stworzyl raj to wczesniej trenowal na Algarve.
W razie szczegołow wal na correos@tlen.pl



dzieki!

raczej wlasnie chodzi mi o uwagi typu "jedz tu i tu bo sa zayebiste plaze" "tam i tam nie jedz bo smierdzi i jest brzydko choc przewodniki twierdza inaczej" niz o rady praktyczne gdzie co i za ile ; takze jak cos Ci lezy na sercu to jeszcze napisz od siebie, lepiej tutaj niz na mail - wieksza ilosci ludzi skorzysta

zwlaszcza ze tez mam zamiar ruszyc szlakiem dzikich plaz i punktow widokowych

Autor:  m3lm4k [ 22 Cze 2011 21:35 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

A ja zapodam rada praktyczna, bo bylem w Faro az jeden dzien. Mala miescina, taka do pochodzenia, bo zwiedzania nie ma za bardzo co, a i plaza jest nieobecna (z lotniska dosc czesto kursuja autobusy tam za okolo 1.5E). A teraz, jesli tam juz ktos sie znajdzie to polece gdzie zjesc: miejsce nazywa sie Adega nortenha i jest dobrze zaznaczone na Google maps (http://www.adeganortenha.pt)

Image
(fota znaleziona w necie)

Zjadlem potezny obiad nawet jak na portugalskie standardy: zupa, swietne drugie, chyba dwa desery plus kawa, wino, chleb byly wliczone. Jakies 7E to kosztowalo w sumie, a ciezko bylo wytoczyc sie z tego miejsca bedac napchanym jak po odejsciu od wigilijnego stolu.

Autor:  correos [ 22 Cze 2011 22:10 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

rw30 to lecimy z plazami:

dla mnie absolutny nr 1 to plaze przy miejscowosci Carrapateira, wzdluz wybrzeza prowadzi tam szeroka szutrowa droga, co kilkaset metrow masz zatoczke do parkowania i drewniane podesty by podejsc na skraj klifow.

nr 2 okolice Vila do Bispo plaza Cardorama i Castalejo

nr 3 Lagos i kursik mala łodka za 10 euro wzdluz wybrzeza po jaskiniach itp wazne by wybrac dobra godzine przyplyw/odplyw bys sie lodka zmiescil a zarazem nie szural po dnie

nr 4 Portimao Praia da Rocha oraz Praia do Vau

Za miejscowoscia Gale jest sporo plaz pamietam nazwe Saint Rafael bo byla najladniesza ale pozostale tez super

Podzielam zdanie osieka olhao tavira casro marim czy silves mnie nie porazily pieknem wiec ganialem po wybrzezu

Jak decydujesz sie na owoce to przy domach sprzedaja wlasne pomarancze 40 centow kilogram w worach po 5 kg albo bierzesz swoj wor i ładujesz ile uwazasz, niech nie zmyli cie wyglad maja plamki cienie ot zwykle przydomowe owoce a nie na chemikaliach bez skazowce na skorce. Pytaj o te na sok maja inna powierzchnie bardziej gladkie, Z dwoch duzych sztuk wychodzi szklanka soku normalnie leje sie po dloniach. Zwykla wyciskarka kosztuje w supermarkecie 2-3 euro i robisz sobie sam sok.

Nie bierz niczego do zarcia z Polski ceny takie same, a czesto nizsze o ile kupujesz w Pingo. Lidl Auchan sa drozsze.

W nocy spacerowalem po miasteczkach spokojnie i bezpiecznie nikt nie potrzebowal pol euro brakujace na wino.

Autor:  kamil8710 [ 24 Cze 2011 18:01 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

rw30 napisał(a):
poza Osiekiem byl ktos moze w Faro i / lub w okolicach ? chetnie bym poczytal co, jak i dlaczego sie tam dzieje, co warto zobaczyc a co odpuscic

zwlaszcza ze wyglada na to ze wakacyjne wysokie ceny ryanaira juz we wrzesniu odchodza w zapomnienie i bedzie mozna kupic bilety w sensownych cenach

yo


A interesuje ciebie tylko Faro i ogólnie region Algarve czy być może objazdówka po Portugalii??
Rok w Portugalii mieszkałem, choć nie na samym południu - tam tylko bywałem sporadycznie. Służę pomocą w razie czegoś ;)

Autor:  rw30 [ 28 Cze 2011 00:45 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

panie correos, dzieki wielkie, wlasnie o cos takiego mi chodzilo

panie kamil, na objazdowke sie tam raczej nie wybieram (jesli juz to na drobna i krotka po poludniu portugalii wlasnie, ale to jeszcze nie pewne), ale jesli mozesz napisac np co warto zobaczyc w niedalekich (dostepnych autobusem lub koleja podmiejska) okolicach porto czy lizbony to chetnie poczytam, bo pewnie jeszcze sie tam wybiore

Autor:  golab [ 16 Lip 2011 22:32 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

Hej,
ja tez planuje w te wakacje wyjazd do Portugalii i cieszą mnie bardzo Wasze konkretne info, termin 23 sierpień do 9 września. Mój wyjazd jest 2 osobowy (dziewczyna i ja) obydwoje po 22 lata. Jeśli chodzi o plan to jest następujący. Przylatujemy do Porto, tam spędzamy 2 dni, następnie jedziemy do Lizbony (3dni). Reszta czasu to pobyt w okolicach algavre i objechanie wszystkiego o czym wspomnieliście. Koszty jakie planujemy są następujące:

1).bilety na samolot, (lecimy z GDN wiec ułożenie czegoś było dość ciężkie). Wszystko FR z "biletami f4f" na trasie GDN -RYG-BVA-OPO-FAO-RYG-GDN 390 zł/osoba

2). mieszkania:
a).Porto, hotel ze śniadaniem po kodach na opodo.de 2 noce 30EUR/osoba
b.) Lizbona 2 noce za free z kodami Wimdu (jedną noc anulowali) czyli bede musiał wziąć jakis hotel na jedna noc, mysle, że 15EUR/osoba w zupełności starczy
C.) Algavre, apartament typu studio na Praia da Rocha 12 dni za 145EUR/ osoba

3.) kolej/ bus na trasie porto-lizbona-faro
a.) kolej 17EUR/osoba po zniżce Euro 26
b.) bus 15 EUR/osoba również z EUR 26

Podsumowując łączny koszt wyniesie 390zł za samolot 760 zł za nocleg oraz 130 za transport. Łącznie 1280zł za 18 dni na osobę +koszty pobytu (jedzenie lokalne busy itp).
Cenę uważam za dość dobrą chociaż mogłem zrobić to jeszcze taniej. Po powrocie postaram się umieścić jakąś relację. Co sądzicie o takiej trasie? Jakieś pomysły co dodatkowo zobaczyć?

Autor:  lokpiotr [ 16 Lip 2011 22:48 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

correos napisał(a):
W nocy spacerowalem po miasteczkach spokojnie i bezpiecznie nikt nie potrzebowal pol euro brakujace na wino.

ja za to spacerując po Porto i to wcale nie w nocy, spotkałem chłopaka, który zagadując "czy nie jest brudny na twarzy?" chciał troszkę pieniążków - ale bez spin - "nie" - "ok dzięki"

ale to tak tylko mi się skojarzyło z mojej podróży:)

Autor:  dorota185 [ 17 Lip 2011 22:05 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

Gołąb, proszę o kontakt na gg 3762620 - mam pilną sprawę ;)

Autor:  rw30 [ 19 Paź 2011 08:45 ]
Temat postu:  Re: Faro/Portugalia

moje przeslanie jest takie - olejcie wszelkie maroka, barcelony i paryze

jedzcie na algarve

ja na razie odwiedzilem Portimao & Lagos, ale jeszcze kilka razy tam wroce

kapitalnie jest, szczegolnie te druga miejscowke polecam

p.s. nie udalo mi sie stwierdzic, czy jest jakikolwiek powod zeby w Faro siedziec dluzej niz wymagalaby tego przesiadka z autobusu / pociagu 'skadstam' w autobus na lotnisko

Strona 1 z 7 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/