W Amir Kabir hostel nocowaliśmy z dziewczyną 2 tygodnie temu i zapłaciliśmy 500 000 riali (50 zł) za dwójkę. Faktycznie ze względu na wzmiankę w LP jest bardzo popularny. Około 5 minut spacerkiem od Amir Kabir (gdyby nie było miejsca) znajduje się hostel którego nazwy nie pamiętam ale oglądałem pokój i wyglądał dobrze .Na korytarzach zamiast backpackerów z Japonii widoczni byli raczej autochtoni. Również cena była nieco niższa tj. 400 000 riali za dwójkę (40 zł). Poniżej zamieszczam orientacyjną mapkę z zaznaczoną lokalizacją obu przybytków (jeśli chodzi o drugi opisywany hostel to znajduje się on mniej więcej w obrębie narysowanego prostokąta, nie sposób go przeoczyć idąc północną stroną drogi). Oba hostele znajdują się w okolicach ulicy Chahar Bagh e Paeen.
Mały tip dla oszczędnych: Chcąc dostać się do miasta z południowego terminalu autobusowego (gdzie zatrzymują się autobusy np z Shirazu) należy wsiąść w jeden z autobusów miejskich jadących właśnie przez Chahar Bagh e Paeen Street (można tą nazwe powiedzieć któremuś z kierowców albo pokazać mapkę a na pewno powie gdzie wysiąść). Koszt biletu to około złotówki. Należy też pamiętać o podziale autobusu na strefy dla kobiet i mężczyzn
Aha, pamiętajcie żeby nie pytać Esfahańczyków o drogę
