| Forum strony Fly4free.pl https://www.fly4free.pl/forum/ | |
| Elektrykiem po Szkocji - czy jest to wykonalne? elektrykiem-po-szkocji-czy-jest-to-wykonalne,1408,171390 | Strona 1 z 1 |
| Autor: | zawiert [ 22 Maj 2023 13:43 ] |
| Temat postu: | Elektrykiem po Szkocji - czy jest to wykonalne? |
Hej, W wakacje będziemy przez jakiś czas zwiedzać Szkocję (start w Newcastle, tak loty pasowały, wiem, że to nie Szkocja). Różne firmy bardzo mocno mi próbują zaproponować Polestar G2 czyli elektryk - wychodzi to taniej niż jakieś mikre auto na benzynę, ale ponieważ mam 0 doświadczenia z elektrykiem w ogóle, a co dopiero tam, to zapytuję, czy wynajęcie takiego auta to głupi pomysł i proszenie się o kłopoty, czy jednak już technologia i dostępność ładowań na to pozwala. | |
| Autor: | billabong [ 22 Maj 2023 13:59 ] |
| Temat postu: | Re: Elektrykiem po Szkocji - czy jest to wykonalne? |
Doświadczeniem praktycznym w Szkocji Ci niestety nie pomogę, ale zaznajomiony jesteś z poniższą stronką? ChargePlace Scotland | |
| Autor: | zawiert [ 22 Maj 2023 15:09 ] |
| Temat postu: | Re: Elektrykiem po Szkocji - czy jest to wykonalne? |
Tak, stronkę widziałem, nie jest źle. Oczywiście pojawia się sporo problemów pt: fast charge zajęte, ładowanie zajmie 1h, tankowanie auta pb/on 5min. itp. | |
| Autor: | tropikey [ 22 Maj 2023 15:20 ] |
| Temat postu: | Re: Elektrykiem po Szkocji - czy jest to wykonalne? |
Ze Szkocją nie pomogę, ale zajrzyj może do tego wątku, który otworzyłem przed wyjazdem do Norwegii i korzystaniem tamże z elektrycznego VW ID.4: jazda-autem-elektrycznym-w-gorach,135,159676 Specyfika Szkocji pod kątem elektryfikacji nie jest mi znana i może odbiegać od tej Norweskiej (o co nie jest trudno, bo Norwegowie bądź co bądź królują w tej dziedzinie), ale zakładam, że jest tam lepiej niż w Polsce, więc przy odpowiednim planowaniu powinno się to ładnie ułożyć. W Norwegii było świetnie. | |
| Autor: | LonDynia [ 22 Maj 2023 16:42 ] |
| Temat postu: | Re: Elektrykiem po Szkocji - czy jest to wykonalne? |
Jak chcesz zwiedzac miasta to lepiej Mega busem jakims, ale jak jedziesz w grupie 2+ to pewnie wyjdzie drozej niz auto. Autobusy i pociagi sa strasznie drogie. Benzyna jest cos po 7.50zl/l wiec moze i wyjdzie drozej, ale masz wiecej spokoju na glowie - dluzsze trasy, szybsze tankowanie. Im Szkocja ladniejsza Polnocny-Zachód tym mniej stacji elektrycznych, tereny bardziej górzyste, bardziej wieje, zimniej itp. - max dystans robi sie krótszy. Pewnie dla kogos kto juz jezdzil i wie co i jak to bedzie OK, ale na pierwsza podróz bym odpuscil.. zwlaszcza ze kazdy chce miec jak najmniej problemów na wakacjach. Niby infrastruktura sie polepsza - koniec sprzedazy aut na beznyne w 2030 - ale wiadomo im mniej ludzi tym mniej punktów ladowania. PS Opinia osoby co nie jezdzila elektrykiem. | |
| Autor: | KKL [ 23 Maj 2023 11:31 ] |
| Temat postu: | Re: Elektrykiem po Szkocji - czy jest to wykonalne? |
Wszystko zależy, gdzie chcesz jechać. Ja w zeszłym roku z Polski do Włoch pojechałem dość małym elektrykiem (Kia Soul) i w sumie nie odczułem specjalnie jego uciążliwości. Generalnie jak wyjedziesz z Polski to infrastruktura jest dużo lepsza a z tego co wiem, w UK jest pod tym względem bardzo dobrze. Musisz przyjąć, że co 200-250km musisz się naladowac i tak na szybko patrząc, to nie powinieneś mieć z tym problemu (zainstaluj Apke plugshare lub zobacz na stronie www mapę ładowarek). Odnośnie jazdy po górach, to elektryk sprawdza się doskonale, dzięki rekuperacji. Owszem, jadąc w górę zużywasz więcej prądu, ale zjeżdżając większość odzyskujesz. Przez co paradoksalnie w górach zasięg elektryka nie będzie aż tak bardzo gorszy, niż spalinowego. Mnie przejazd z powrotem przez Szwajcarię bardzo zaskoczył, bo wystarczyło mi tylko jedno ładowanie, w okolicy Zermatt, gdzie auto stało na parkingu w Tasch podpięte do "darmowej" (w cenie parkowania) ładowarki a ja sobie zwiedzałem. Minusem elektryka jest to, że jednak wg mnie masz mniej swobody. Musisz mieć dobrze zaplanowana trasę, nie zawsze możesz spontanicznie stwierdzić, że pojedziesz sobie "w bok" zrobić dodatkowe 200km, bo jak nie masz naładowanego auta, a w kierunku gdzie jedziesz nie ma przynajmniej kilku ładowarek, to bym nie ryzykował (zdarza się, że jakaś nie działa więc ja muszę mieć kilka w okolicy, by poczuć się komfortowo). Cenowo wyjdzie cię pewnie podobnie jak benzyna, o ile nie nauczysz się posługiwać różnymi apkami dostawców prądu do auta, albo nie będziesz korzystać z jakichś tanich sieci marketów (które dają prąd za darmo zachęcając do zakupów, lub bardzo tanio). Jak nie masz doświadczenia w jeździe elektrykiem to zastanów się dwa razy, czy na wakacjach chcesz myśleć głównie o ładowaniu auta, czy jednak chcesz zwiedzać i odpoczywać | |
| Autor: | zawiert [ 23 Maj 2023 12:17 ] |
| Temat postu: | Re: Elektrykiem po Szkocji - czy jest to wykonalne? |
Jakoś spiny nie mam o stres na wakacjach. Elektrykim nigdy nie jeździłem, w PL nie planuję mieć, więc kiedyś muszę się tym elektrykiem przejechać. Dla mnie większą uciążliwością jest benzyniak z manualną skrzynią po złej stronie niż konieczność planowania trasy. W US miałem benzyniaka, też mi się zachciało w bok jechać i do LV dojeżdżałem na oparach, więc jeden pies:) Zobaczę jeszcze o innych dostawców, na razie Hertz mi wciska elektryki na siłę, ale mam jeszcze statusiki u konkurencji | |
| Autor: | Jac [ 23 Maj 2023 14:32 ] |
| Temat postu: | Re: Elektrykiem po Szkocji - czy jest to wykonalne? |
Mieszkam w Szkocji | |
| Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
| Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |