Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 12 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 Temat postu: East Sussex 2023
#1 PostWysłany: 03 Cze 2023 19:38 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 326
srebrny
Dzień 0

Genezy tego wyjazdu należy poszukiwać w rozmowie, którą odbyłem wiele lat temu z przygodnie poznanym Londyńczykiem w jednym z liverpoolskich pubów. Otóż, po kilku piwach, gdy się trochę poznaliśmy poskarżyłem Mu się, że jeżdżę do jego kraju, jeżdżę... a tu ciągle deszcz..., no a te ich miasta też w sumie tyłka nie urywają :oops: . Spytał – a czego się Stary spodziewasz, przyjeżdżając w lutym do Liverpoolu? Nie to miejsce, nie ten czas... :roll:

Ano właśnie, mój problem z Wielką Brytanią polegał na tym, że zacząłem ją poznawać nie od tej strony, co trzeba... Pierwszy wyjazd – Majówka w Londynie :D . Piękna pogoda i 8 dni w stolicy. Ha! Co to był za wyjazd...

Ale potem, wiedziony sentymentami piłkarsko – muzycznymi jeździłem po tych wszystkich Manchesterach, Leedsach, Glasgowach czy innych Birminghamach... a przy okazji trafiał się jeszcze taki Bradford czy Doncaster... I to zazwyczaj w styczniu czy listopadzie... Naprawdę na takich wyjazdach można się z lekka podłamać... :cry:

Ale ja nie dałem za wygraną... ;) Jeżeli te duże miasta są do bani, to czas odwiedzić te mniejsze. I tak trafiłem do o wiele ciekawszych - Bath, Yorku, Derry czy Cardiff. Jeżeli w listopadzie czy w lutym pada, to będę jeździł w kwietniu i maju, kiedy deszczu jest najmniej. A jeszcze potem odkryłem, że Wielka Brytania ma piękne wybrzeże... :idea:

Tym oto sposobem od kilku lat praktycznie co roku w kwietniu lub maju staram się odwiedzać kolejne kawałki tego kraju. Wyspa Man, Irlandia Północna, okolice Newcastle, a rok temu niesamowite 4 dni na wyspie Jersey. Piękne miejsca, każdorazowo – z piękną pogodą :) !

Aby tradycji stało się zadość, także w tym roku postanowiliśmy się wybrać do Wielkiej Brytanii. Wybraliśmy East Sussex, a konkretnie Eastbourne. Miejsce bardzo ciekawe, z mnóstwem atrakcji w okolicy. Na dodatek doskonale skomunikowane z Londynem, a zwłaszcza jego południową częścią. Dlatego też kupiliśmy tanie bilety linią WizzAir z Krakowa do Londynu – Gatwick za 240,00 zł RT od osoby. Z tego lotniska do Eastbourne praktycznie co pół godziny odjeżdżają pociągi Southern. Bilety warto kupić z wyprzedzeniem dzięki czemu zamiast standardowych 19,20 GBP można zapłacić np. 9,50 GBP od osoby, jak się to nam udało :) .

Jeszcze tylko zakup ubezpieczenia za 36,00 zł oraz przylotniskowego parkingu za 65,00 zł.

I proszę, jesteśmy gotowi :D !

Załączniki:
IMG-20230603-WA0010.jpg
IMG-20230603-WA0010.jpg [ 782.81 KiB | Obejrzany 2519 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
11 ludzi lubi ten post.
 
      
Urlop w Turcji: 7 dni w 5* hotelu z ultra all inclusive od 2219 PLN. Wyloty z 5 miast Urlop w Turcji: 7 dni w 5* hotelu z ultra all inclusive od 2219 PLN. Wyloty z 5 miast
Wycieczka do Sri Lanki od 3003 PLN. Loty z 3 miast + 4* noclegi (ze śniadaniami) przy plaży Wycieczka do Sri Lanki od 3003 PLN. Loty z 3 miast + 4* noclegi (ze śniadaniami) przy plaży
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#2 PostWysłany: 26 Cze 2023 21:09 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 326
srebrny
Dzień 1

No i nadszedł dzień wyjazdu. Spakowani już dzień wcześniej, zwarci i gotowi możemy ruszać na lotnisko… Acha, zaraz, jeszcze praca… :oops:

Pisałem już to kilkukrotnie przy okazji innych relacji, że wylot po pracy to, co do zasady, rozwiązanie optymalne. Idziemy normalnie do pracy, a potem po przekręceniu na palcu pierścienia Arabeli (czyli odbyciu lotu) znajdujemy się w innym, dalekim miejscu. Ideał… :)

Tyle, że na tym ideale często, przynajmniej w moim przypadku, powstaje rysa, a nawet cały uskok absolutnie nieprawdopodobnych okoliczności, które poddają w wątpliwość sens takich przedsięwzięć… :roll:

No i znowu to się dzieje. Gdy wsiadam w końcu po pracy do samochodu poganiany rozpaczliwo – nerwowymi telefonami Mojej Pani mam świadomość, że tym razem będzie ciężko… Gdy po kolejnych 30 minutach przebijania się przez korki dopiero odbieram Moją Panią mam świadomość, że tym razem może się nam naprawdę nie udać… A gdy po kolejnych długich 30 minutach wreszcie wbijamy na A4 do Balic mamy już razem świadomość, że tym razem po prostu się nie uda… :( :twisted:

Analizujemy wszystkie możliwe opcje, ale wszędzie brakuje nam 20 – 30 minut. I nagle olśnienie :idea: . Zostawimy samochód na parkingu lotniskowym :!: ! Mamy już wprawdzie zarezerwowany (a nawet opłacony) parking przylotniskowy, ale z doświadczenia wiemy, że dojazd do parkingu, zostawienie samochodu i potem podwiezienie nas z powrotem na lotnisko przez obsługę parkingu to właśnie te magiczne 30 minut. Upewniamy się jeszcze telefonicznie czy jest miejsce i jaka jest cena takiej ekstrawagancji (jak się okazało po przylocie – 170,00 zł :cry: ), no i już spokojniejsi dojeżdżamy na lotnisko. No to jesteśmy w domu…

Sam lot nie nastręczył już nam na szczęście dalszych emocji i mogliśmy się wreszcie przez te 2h trochę zrelaksować.

Ale na Gatwick czekały na nas nowe przygody… Ponieważ bilety kolejowe w Wielkiej Brytanii są drogie, kupiłem przez internet bilety za połowę ceny, z odpowiednim zapasem czasu po wylądowaniu, ale na określoną godzinę. Czekamy na stacji prawie 1h, a w międzyczasie odjeżdżają dwa pociągi do Eastbourne. No nic, zaraz będzie nasz… ale nie, niespodzianka, nasz wypadł z rozkładu :? . Od razu pokazuje się następny, za kolejne pół godziny… No szlag mnie trafił :evil: . Zapamiętałem, że przy bramkach wejściowych na stację pracował nasz rodak, więc idę do niego, a On na luzie – spokojnie, czasami pociągi wypadają z rozkładu i tyle, możemy jechać następnym, mogliśmy jechać tymi wcześniejszymi, bo kontrolerzy tylko sprawdzają czy się dzień zgadza… Nie wiem czy tak jest, ale faktycznie kontroler nie skomentował faktu, że nie jedziemy tym składem, na który mieliśmy wystawione bilety… :|

No nic, dojeżdżamy do Eastbourne. Wita nas delikatny deszcz, ale jesteśmy dobrej nadziei. Prognoza wygląda dobrze, więc liczymy, że w następnych dniach będziemy mieć super pogodę :) .

Nocujemy w pensjonacie The Mowbray. Za trzy noce ze śniadaniem płacimy 271 GBP. Sporo, ale jesteśmy przecież na brytyjskiej riwierze, a i sezon się zbliża.

Zasypiamy zmęczeni, ale szczęśliwi. Jest dobrze :D :lol: .

Załączniki:
20230528_110915.jpg
20230528_110915.jpg [ 367.55 KiB | Obejrzany 2282 razy ]
20230528_111017.jpg
20230528_111017.jpg [ 716.95 KiB | Obejrzany 2282 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
6 ludzi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#3 PostWysłany: 27 Cze 2023 10:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 Mar 2013
Posty: 2921
Loty: 476
Kilometry: 1 136 630
niebieski
Czekam na dalsza czesc, wrazenia osoby z daleka :-) Ja tam jezdze przewietrzyc samochod, na lody i na spacer :-) A z biletami na pociag, to nie wiem czy sa na konkretna godzine, bo jezdze tylko lokalnie, gdzie ceny sa zawsze takie same.
_________________
Carpe Diem.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#4 PostWysłany: 27 Cze 2023 11:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 Maj 2018
Posty: 1734
platynowy
Z biletami jak masz te tansze "Advanced" to one sa na konkretna godzine - z reszta to pisze na bilecie. Sprawa sie o wiele upraszcza jezeli wypadnie ci z rozkladu - mozesz jechac dowolnym ;) Ba mozesz nawet ubiegac sie o refund:
Opoznienie: 30 - 59 minutes 50% of ticket price
Inna sprawa ze konduktorzy w UK nie sa tak dociekliwi jak w PL, jest bilet tyle, malo kiedy sie ktos czepia czegos, czy tez wymaga dokumentu potwierdzajacego znizki itp. Choc zdarza sie.

Co do pogody to w pelni sie zgadzam, zachodnie wybrzeza - Bristol, Cardiff, Liverpool - pada caly czas - z drugiej strony na wschodzie od Maja do Wrzesnia ciezko o deszcz - np. w Kent od lipca wprowadzaja zakaz uzywania wezy ogrodowych wlasnie z powodu braku wody.

Czekam na kolejne posty!
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#5 PostWysłany: 03 Lip 2023 23:19 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 326
srebrny
Aga_podrozniczka, LonDynia - dziękuję za zainteresowanie i ciepłe słowa. Następne odcinki wkrótce :D
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#6 PostWysłany: 04 Lip 2023 14:35 

Rejestracja: 25 Sie 2011
Posty: 8824
Loty: 988
Kilometry: 945 167
platynowy
Brytyjska Riwiera - brzmi dumnie. Czekam na dalszy ciąg, bo może rzeczywiście warto rozważyć ten kierunek.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#7 PostWysłany: 12 Lip 2023 18:30 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 326
srebrny
Dzień 2

Uwielbiam takie poranki… W hotelowym pokoju, na wygodnym łóżku, ze słońcem i miejskim gwarem wdzierającym się delikatnie do pokoju przez otwarte okno i ze świadomością, że to pierwszy dzień wyjazdu (nawet jeżeli mamy przed sobą tylko weekend). Poranki, kiedy zastanawiasz się czy na pewno musisz koniecznie zobaczyć tego dnia to wszystko co sobie optymistycznie zaplanowałeś dzień wcześniej czy może jednak odpuścisz i nadrobisz ze swym Towarzyszem / Towarzyszką podróży to wszystko co w natłoku codziennych obowiązków cały czas jest odkładane na potem :D ;)

My tak namiętnie zaczęliśmy nadrabiać, że o mało co nie spóźniliśmy się na śniadanie. A warto podkreślić, iż już podczas meldowania zorientowaliśmy się że w naszym hotelu w tym zakresie panuje iście niemiecki porządek :? . Śniadanie jest serwowane między 8.30 a 9.30... I kropka. O tym, że jest to traktowane bardzo poważnie przekonała się dzień później młoda para, sympatycznych Francuzów, która też chyba nadrabiała, bo wpadli do naszej jadłodajni mocno zdyszani o 9.45.. i kuchnia była już zamknięta... :lol: :|

Tak jak już pisałem Eastbourne ma rewelacyjne położenie, bo nie tylko, że samo w sobie jest atrakcyjne, to jeszcze jest mnóstwo ciekawych miejsc w bliższej i tylko trochę dalszej odległości. My na pierwszy dzień wybraliśmy średniowieczne Rye i nadmorskie Hastings. Do obydwóch tych miejsc można bez problemu dojechać komunikacją publiczną, czyli droższym pociągiem lub sporo tańszym autobusem.

Oczywiście wybraliśmy tą drugą opcje i już po chwili siedzieliśmy w piętrowym autobusie ciesząc się, że dziwnym trafem najlepsze miejsca, czyli na piętrze bezpośrednio przy przedniej szybie, było wolne :) . Przez następną godzinę powoli suniemy przez Anglię, w której nie ma robotników, dokerów, kiboli i imigrantów :roll: . Są za to pola golfowe, drogie restauracje i piękne rezydencje z zaparkowanymi przed nimi sportowymi Porsche :P . Pomimo tego, że zawsze miałem serce po lewej stronie ciała to jednak muszę przyznać, że ten burżuazyjny klimat ma swój czar, powab i urok ;) .

Absolutnie urokliwe jest także Rye, do którego w końcu docieramy. Średniowieczne uliczki, budynki pamiętające XIV wieku, zamek z ciekawą ekspozycją, ciche kafejki i małe sklepiki z pamiątkami. Oczywiście od razu zakochujemy się w tym miejscu w czym nam pomaga piękna słoneczna pogoda, która, notabene utrzymuje się do końca naszego wyjazdu :D

Kręcąc się po Rye spędzamy tam kilka cudownych godzin, a to przecież nie koniec atrakcji, bo jeszcze czeka nas równie popularne Hastings. To miasteczko to oczywiście miejsce słynnej bitwy z 1066 roku, ale miejscowi raczej nie chcą odcinać kuponów od zamierzchłych czasów, lecz prą do przodu. Obecne Hastings to nie tylko miasto portowe, ale także kurort z licznymi restauracjami i hotelami, odwiedzany tłumnie przez turystów. My, ponieważ rano już przyjęliśmy full English breakfast, to postanowiliśmy iść po całości i zapodać drugą kultową brytyjska specjalność, czyli Fish and chips :) . Pomimo tego, że wzięliśmy tylko jedną regularną porcję to i tak nie byliśmy, w stanie tego wspólnie zjeść. Starzejemy się czy jak :| ?

Do Eastbourne wracamy już po ciemku, ale jeszcze nie mamy dość. Spacerujemy wzdłuż promenady i cały czas sobie mówimy – ale mamy super :)

Załączniki:
IMG-20230520-WA0033.jpg
IMG-20230520-WA0033.jpg [ 692.09 KiB | Obejrzany 1880 razy ]
IMG-20230520-WA0047.jpg
IMG-20230520-WA0047.jpg [ 398.98 KiB | Obejrzany 1880 razy ]
IMG-20230520-WA0046.jpg
IMG-20230520-WA0046.jpg [ 409.49 KiB | Obejrzany 1880 razy ]
IMG-20230520-WA0045.jpg
IMG-20230520-WA0045.jpg [ 355.84 KiB | Obejrzany 1880 razy ]
IMG-20230520-WA0038.jpg
IMG-20230520-WA0038.jpg [ 546.17 KiB | Obejrzany 1880 razy ]
IMG-20230520-WA0037.jpg
IMG-20230520-WA0037.jpg [ 391.79 KiB | Obejrzany 1880 razy ]
IMG-20230520-WA0068.jpg
IMG-20230520-WA0068.jpg [ 408.99 KiB | Obejrzany 1880 razy ]
IMG-20230520-WA0050.jpg
IMG-20230520-WA0050.jpg [ 370.75 KiB | Obejrzany 1880 razy ]
IMG-20230520-WA0073.jpg
IMG-20230520-WA0073.jpg [ 498.44 KiB | Obejrzany 1880 razy ]
IMG-20230520-WA0074.jpg
IMG-20230520-WA0074.jpg [ 526.97 KiB | Obejrzany 1880 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
11 ludzi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#8 PostWysłany: 26 Lip 2023 20:23 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 326
srebrny
Dzień 3

Wybierając się do Eastbourne mieliśmy plan odwiedzenia kilku ładnych angielskich miasteczek oraz spędzenia długiego dnia na chodzeniu po klifach.

Zawsze lubiłem spędzać czas pośród przyrody czy to chodząc po górach i lasach, pływając w jeziorach czy odwiedzając jeszcze bardziej spektakularne wodospady, jaskinie czy wulkany. Ale od kilku lat, moim absolutnym faworytem jest przyroda północna, a ścisłej skaliste lub trawiaste wybrzeża z niebieskim morzem wokół. A jeżeli jeszcze mamy w pola widzeniu białe klify to już jest to dla mnie pełnia szczęścia :D .

Wyobrażenie mam takie – duży, zwalisty (w moim przypadku pewnie bardziej duży, grubawy :roll: ) mężczyzna z ogorzałą twarzą idzie skalistym wybrzeżem, dźwigając na grzbiecie wór podróżny i bagaż doświadczeń, smagany wiatrem, słońcem, a nierzadko i deszczem, wspominający wszystkie swoje życiowe porażki, wszystkie kobiety które od niego odeszły, wszystkie pieniądze które przepił i przegrał w karty... :|

Ale tymczasem, pierwszą część naszego planu zrealizowaliśmy odwiedzając piękne Rye i Hastings, natomiast drugą część miało nam zaspokoić odwiedzenie klifów Seven Sisters znajdujących się w Parku Narodowym South Downs.

Miejsce to jest bardzo popularne także w ramach jednodniowych wycieczek z Londynu, ale na szczęście zdecydowana większość zwiedzających fokusuje się na miejscach łatwo dostępnych samochodem lub autobusem ;) . Są to przede wszystkim początek szlaku znajdujący się w zasadzie na rogatkach Eastbourne, koniec szlaku znajdujący się przy Visitor Centre, ale przede wszystkim przy Birling Gap. Niedaleko jest bardzo fotogeniczna latarnia morska, która pięknie będzie wyglądała na socialach, tam jest kilka knajpek gdzie można coś przekąsić i też sobie zrobić zdjęcie... :) ;) Na pozostałych częściach szlaku ludzi jest relatywnie niewiele, a nawet są fragmenty gdzie możemy sobie spacerować samemu :) .

Szlak jest naprawdę piękny i jeżeli lubimy tego typu miejsca będziemy zauroczeni. Soczysta zieleń, szare skały, niebieskie niebo i te niesamowite białe klify. A jeszcze trafiliśmy na piękną, słoneczną pogodę. Tego się po Seven Sisters spodziewaliśmy i absolutnie się nie zawiedliśmy :!: .

Do Eastbourne wróciliśmy autobusem miejskim odjeżdżającym co jakiś czas spod Visitor Centre.

Ponieważ nawet wieczorem było jeszcze całkiem ciepło to jeszcze zaliczyliśmy spacer wzdłuż morza :D .

Piękny dzień :) !

Załączniki:
IMG-20230529-WA0033.jpg
IMG-20230529-WA0033.jpg [ 403.87 KiB | Obejrzany 1594 razy ]
IMG-20230529-WA0034.jpg
IMG-20230529-WA0034.jpg [ 334.48 KiB | Obejrzany 1594 razy ]
IMG-20230529-WA0042.jpg
IMG-20230529-WA0042.jpg [ 388.14 KiB | Obejrzany 1594 razy ]
IMG-20230529-WA0039.jpg
IMG-20230529-WA0039.jpg [ 376.88 KiB | Obejrzany 1594 razy ]
IMG-20230529-WA0038.jpg
IMG-20230529-WA0038.jpg [ 441.07 KiB | Obejrzany 1594 razy ]
IMG-20230529-WA0037.jpg
IMG-20230529-WA0037.jpg [ 528.07 KiB | Obejrzany 1594 razy ]
IMG-20230529-WA0061.jpg
IMG-20230529-WA0061.jpg [ 486.92 KiB | Obejrzany 1594 razy ]
IMG-20230529-WA0060.jpg
IMG-20230529-WA0060.jpg [ 711.23 KiB | Obejrzany 1594 razy ]
IMG-20230529-WA0056.jpg
IMG-20230529-WA0056.jpg [ 364.89 KiB | Obejrzany 1594 razy ]
IMG-20230529-WA0046.jpg
IMG-20230529-WA0046.jpg [ 390.7 KiB | Obejrzany 1594 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
8 ludzi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#9 PostWysłany: 28 Lip 2023 16:55 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 326
srebrny
Dzień 4

Nie mieliśmy sprecyzowanych planów na ostatni dzień pobytu. Braliśmy pod uwagę odwiedziny Brighton lub po prostu pozostanie w Eastbourne.

W podjęciu decyzji pomogła nam szwankująca komunikacja publiczna, która trochę nas zniechęciła do wyprawiania się nawet do pobliskiego przecież Brighton. Zaraz po przylocie do Gatwick okazało się, że nasz pociąg (na który mieliśmy kupione bilety) w ogóle wypadł z rozkładu, a już podczas naszego pobytu miał miejsce jednodniowy strajk kolejarzy i generalnie przez cały dzień żaden pociąg z i do Eastbourne nie odjechał / dojechał :o . Do tego możemy dorzucić wyjątkowo swobodne podejście kierowców autobusów podmiejskich do rozkładu :| . No więc decyzja była prosta – zostajemy w Eastbourne.

Nie był to zresztą dla nas żaden problem, bo przecież Brighton nam nie ucieknie i zobaczymy go innym razem, a skoro już jesteśmy, gdzie jesteśmy, to warto przyjrzeć się naszej miejscówce bliżej :D .

No więc, zostawiamy nasze manele w hotelu i zaczynamy od dworca kolejowego, aby się upewnić, że szanowni kolejarze nie tylko tego dnia nie strajkują, ale także że nie wycięli naszego pociągu z rozkładu (na który też już mieliśmy kupione bilety). Po upewnieniu się, że wszystko jest ok ruszamy dalej :) .

Eastbourne te bardzo ładne i eleganckie miasto z mnóstwem pięknych wiktoriańskich willi, drogich hoteli i restauracji. Od lat jest znane jako jedno z ulubionych brytyjskich plażowisk, dosyć tłumnie odwiedzane przez raczej bogatszych turystów :? . Głównymi atrakcjami są oczywiście plaże, promenada i wybudowane w 1872 roku molo, z charakterystycznym pawilonem na końcu.

Spacerujemy sobie po mieście kilka godzin, zajadamy na molo ostatnie Fish and chips, a w końcu rozkładamy się na plaży i tam spędzamy ostatnią godzinę przed wyjazdem :lol: .

Tym razem pociąg nas nie zawodzi i o czasie zajeżdżamy na Gatwick. Tam jeszcze dwugodzinne czekanie na nasz samolot, a potem spokojny lot do Krakowa.

W domu jesteśmy dobrze po 1 w nocy, ale naładowani emocjami i wspomnieniami jeszcze długo nie możemy zasnąć :D :roll: .

Załączniki:
IMG-20230529-WA0067.jpg
IMG-20230529-WA0067.jpg [ 430.25 KiB | Obejrzany 1519 razy ]
IMG-20230529-WA0063.jpg
IMG-20230529-WA0063.jpg [ 541.62 KiB | Obejrzany 1519 razy ]
IMG-20230529-WA0073.jpg
IMG-20230529-WA0073.jpg [ 335.03 KiB | Obejrzany 1519 razy ]
IMG-20230529-WA0071.jpg
IMG-20230529-WA0071.jpg [ 345.7 KiB | Obejrzany 1519 razy ]
IMG-20230529-WA0070.jpg
IMG-20230529-WA0070.jpg [ 352.58 KiB | Obejrzany 1519 razy ]
IMG-20230529-WA0062.jpg
IMG-20230529-WA0062.jpg [ 435.1 KiB | Obejrzany 1519 razy ]
IMG-20230529-WA0076.jpg
IMG-20230529-WA0076.jpg [ 374.98 KiB | Obejrzany 1519 razy ]
IMG-20230529-WA0074.jpg
IMG-20230529-WA0074.jpg [ 380.07 KiB | Obejrzany 1519 razy ]
Góra
 Profil Relacje PM off
10 ludzi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#10 PostWysłany: 31 Lip 2023 20:18 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 326
srebrny
Dzień 100

To już ostatni odcinek z naszej krótkiej podróży do East Sussex. Czas na wnioski i podsumowanie z perspektywy kilka miesięcy, które upłynęły od powrotu :D .

Każdy z nas, zapewne chciałby jeździć na długie i dalekie wyprawy. Mnie się takie zdarzają, ale to przecież nie znaczy, że czegoś wyjątkowego nie możemy przeżyć podczas weekendowego wypadu do teoretycznie oczywistej Anglii ;) . Tak jak już pisałem w pierwszym poście, moje docieranie się z Wielką Brytanią było długie i bolesne :roll: . Ale teraz mamy już sztamę :D . Mamy ustalone zasady gry i się ich trzymamy. Żadnych weekendów jesienną czy zimową porą w dużych miastach. Tylko precyzyjne i kompaktowe strzały w określone miejsca i o określonej porze :lol: .

I tak właśnie było tym razem. Piękne dni, podczas ładnej słonecznej pogody, w kilku atrakcyjnych miejscach. Wszystko wypaliło i wszędzie nam się podobało… :)

Ze statystycznych ciekawostek należy wspomnieć, że podczas wyjazdu odwiedziliśmy po raz pierwszy w życiu 1 region wg podziału Nomadmanii (United Kingdom – England – Surrey, Sussex and Kent).
Podczas naszej podróży odbyliśmy 2 loty WizzAirem, obydwa Airbusem A321. To były moje loty nr 544 i 545.

Jeżeli chodzi o koszty to na cały wyjazd wydaliśmy po 1.530,00 zł na osobę, co wydaje mi się kwotą relatywnie wysoką, ale Wielka Brytania jest po prostu krajem drogim. Za bilety lotnicze zapłaciliśmy po 240,00 zł na osobę, za hotel zapłaciliśmy łącznie 1.416,00 zł, a za parking (ze względu na nasze opóźnienie opisane w drugim poście) aż 235,00 zł. Reszta kosztów, to dojazd pociągiem z Gatwick do Eastbourne i koszty (głównie posiłków) na miejscu :cry: .

I to tyle. Dziękuję za uwagę i do następnego razu :D .

A dla zainteresowanych linki do moich wcześniejszych relacji:

Azerbejdżan 2022
Senegal, Gambia 2022
Cypr 2023
ZEA, Bahrajn 2023
Austria 2023


Ostatnio edytowany przez Chris Peen 21 Sie 2023 12:47, edytowano w sumie 6 razy
Góra
 Profil Relacje PM off
5 ludzi lubi ten post.
 
      
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#11 PostWysłany: 15 Sie 2023 13:18 
Moderator forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 Wrz 2011
Posty: 2593
Loty: 240
Kilometry: 293 130
Bardzo fajna relacja, dzięki :)
Co do przygody z parkingiem lotniskowym to cena 170 zł naprawdę uczciwa za uratowanie fajnej wycieczki :)

Ja też lubię podróżowanie do UK i tez lubię brytyjskie wybrzeże :D Irlandia to oczywiście nie UK ale polecam Ci też Klify Moheru :)
Z Shannon blisko ale i z Dublina autobus jedzie trochę ponad dwie godziny do samego Limerick
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
 Temat postu: Re: East Sussex 2023
#12 PostWysłany: 16 Sie 2023 21:18 

Rejestracja: 12 Gru 2014
Posty: 326
srebrny
Dziękuję za dobre słowo :D
Pewnie, że 170,00 zł za uratowanie wyjazdu nie jest złe, ale nie lubię przepłacać... zwłaszcza, jak sam nawalę :lol: ;)
Na Klify Moheru zasadzam się już od jakiegoś czasu, ale zawsze coś nie wychodzi (zazwyczaj drogie bilety do Shannon :shock: ), ale też kiedyś tam pojadę.
Najbliższą Majówkę planuje jednak na Guersney i Alderney... Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 12 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 1 gość


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group