Fly4free.pl

Witam,
za kilka dni lecę do Tajlandii, chciałem zabrać mojego małego drona dji spark i nagrać dla siebie parę ujęć pamiątkowych, z informacji uzyskanych na internecie jest obowiązek rejestracji który się wydaje mega skomplikowany plus trzeba mieć wykupione ubezpieczenie. Jak to u was wyglądało rejestrowaliście czy lataliście na farcie? ktoś z was miał jakieś nieprzyjemności z tym związane, kontrole po lataniu? podobno za brak dokumentów drona wysokie kary, a nawet więzienie...
Pozdrawiam

Mieszkam w Tajlandii, mam wszystkie wymagane dokumenty, a i tak ciężko jest znaleźć miejsce gdzie można na legalu latać dronem. Prawda jest taka, że mając nawet wszystkie wymagane dokumenty to oficjalnie w większości turystycznych miejsc (parkach narodowych) latać dronem nie wolno. Są nawet wprost znaki z przekreślonym dronem. Tak jest np. w zasadzie na wszystkich wyspach w Krabi. Oczywiście można to robić nielegalnie (i tak to się zapewne odbywa w przypadku turystów, których filmy można obejrzeć w sieci), ale gdy zdarzy się, że ktoś naprawdę się o to przypruje to wysoka kara finansowa będzie Twoim najmniejszym zmartwieniem. Można też ewentualnie zapytać ochrony / pracownika parku, ale u mnie nigdy nie wyrazili na to zgody. Z kolei raz wyciągając drona od razu zwrócono mi uwagę, że nie mogę latać.