Fly4free.pl

Miałem Mini 1, przesiadłem się na Mini 2. Różnica kolosalna w zasięgu oraz w odporności na wiatr.

_________________

Kurde, tego nie chciałem słyszeć. Roznica kolosalna, ale tez w cenie. Chcialem tylko wyprobować. Na jeden wyjazd nie wystarcza Mini I.

Odesláno z mého SM-G960F pomocí Tapatalk

Z jedynki też będziesz zadowolony. Zależy gdzie będziesz latał, czy w terenach miejskich gdzie jest dużo zakłóceń, czy na terenach mało zurbanizowanych.
Ja najczęściej jedynką latałem na wsi i zasięg był całkiem ok, a z lusterkami na antenach już naprawdę w porządku.
Ja swoje drony kupowałem jako używane na Amazon.fr i .de. Obydwa przyszły w świetnym stanie i w dobrej cenie.

_________________

Z dronem musisz mieć 2 zasady
1. Zgrywasz materiał po lotach na inny nośnik w razie fuckupu
2. Zawsze miej świadomość ze dron może spaść do wody, odlecieć w siną dal, zawisnąć na palmie i się z tym musisz pogodzić.

Jak to zaakceptujesz to będziesz miał radość z latania dowolnym dronem.

Panowie dziękuję, chce wypróbować drona w górach i wolnej przestrzeni. Jeżdżę z bratem juz 15 lat po górach i chciałem coś nowego. Myślę ze jedynka będzie wystarczającą.

Odesláno z mého SM-G960F pomocí Tapatalk

Uważaj tylko na wiatr, nie lataj na terenie parków narodowych, zarejestruj się w ULC, poczytaj przepisy itd. No i wykup DJI Care.

_________________

@witekkowal dobrze radzi! DJI Care w przypadku pierwszego drona to bardzo dobry pomysł. Zdjemuje pewną presję z operatora drona co pozwala na większej koncentracji przy fotografowaniu czy filmowaniu.

A czy przypadkiem przy opcji care trzeba oddać zniszczonego drona?

Chyba są od tego wyjątki. nie wiem nigdy nie rozbiłem drona z Carem

Care jest fajne ale większość wypadków i utraty drona to utrata bezpowrotnie. Przy opcji RTH nawet przy utracie zasiegu dron wraca bezpiecznie.

Od czterech lat jestem szczęśliwym posiadaczem drona Yuneec Typhoon 500+. Przez te cztery lata, które swoją drogą przeleciały strasznie szybko, wyjąłem go z walizki dwa lub trzy razy i gdy tylko przewertowałem instrukcje obsługi i pomyślałem o tym całym zamieszaniu natychmiast odkładałem go z powrotem. Nawet nie naładowałem akumulatorów. To tak a propos pytania czy to warte zachodu Nawiasem mówiąc coraz rzadziej targam też ze sobą lustrzankę, nawet moja ulubiona tokina 116 zarasta pajęczynami. Większość zdjęć robię telefonem. Jak drony zostaną zastąpione kiedyś śmigiełkami usb dołączanymi do smartfonów to może się przekonam.
Od czasu do czasu zerkam na ten wielki case z dronem i myślę, że to najwyższy czas żeby się go pozbyć. Jeśli ktoś z Was ma jakiś pomysł na ten sprzęt to niech da znać.

Może spróbuj go wymienić na jakiegoś Mavica Air czy Mini? Może wtedy się przekonasz, o wiele lepiej spisują się w podróży.

Miałem Yuneec q500 - wielkie bydle i totalnie nieporęczne. Ogromna skrzynka do tego i wszystko jakieś takie toporne było… Kiedy po kilku lotach dosłownie gruchnął o ziemię prawdopodobnie z powodu braku kalibracji gps przed lotem (zupełny brak reakcji na pilota) to oddałem do naprawy i sprzedałem czym prędzej.

Od czasu gdy kolega pokazał mi Mavic, ich gabaryty, możliwość spakowania dosłownie w kosmetyczkę przy świetnej jakości nagrań i przygotowanie do lotu trwające dosłownie moment doszedłem do wniosku, że kiedy zdecyduję się na kolejnego drona to tylko na DJI

Moim pierwszym dronem był właśnie Yuneec Q500. Czytam powyższe wpisy i zgadzam się z nimi w 100% Nie żałuję, że go kupiłem, ale muszę stwierdzić, że jego gabaryty nie zachęcały do latania.

Po przesiadce na drony DJI.z serii Mavic (Pro, Air oraz Air2) dosłownie dostałem skrzydeł

Z dronem jeżdżę do pracy, czasem przed pracą lub po niej sobie latam. W sezonie przemieszczam się po Warszawie na skuterze i Mavic mieści się w kufrze.

Może znajdą się wśród Was osoby, które chciałyby się spotkać, porozmawiać na tematy dronowe i okołodronowe w Warszawie? Piszcie na PW.

Dla mnie pasja fotografowania z drona stała się sposobem na życie. Sprawia mi to ogromna frajdę.

Dzięki za sugestie. Spróbuję sprzedać tego klamota i przyjrzę się Mavicowi.

A ja z innej beczki.
Mam Visuo Zen K1. Jestem z nim w Meksyku.
Dron nie chce mi wystartować z miejsca.
Nowe Kalibracja żyroskopu i kompasu zrobiona.
Satelity powyżej 7szt znalezione.

Gdzie tkwi błąd?

Proszę o pomoc

OT

Dobra rada, lataj nim gdzies gdzie jest w zasiegu wzroku policja, badz nie ma absolutnie nikogo bo za drona w Meksyku mozna stracic nawet zycie. Nie przesadzam, nie wyolbrzymiam, tylko mowie to w dobrej wierze by Cie przestrzec

_________________

@Flyguy czy mógłbyś rozwinąć temat?

_________________

Poczytaj caly watek od #48

viewtopic.php?f=769&t=107389&p=1483640#p1483640

_________________

I tez nie wiadomo jak historia się potoczy

https://warontherocks.com/2021/11/mexic ... spreading/