Forum strony Fly4free.pl
https://www.fly4free.pl/forum/

Drogi z Zimbabwe
drogi-z-zimbabwe,543,104211
Strona 1 z 2

Autor:  kamo375 [ 01 Gru 2016 14:32 ]
Temat postu:  Drogi z Zimbabwe

Cześć :) Czy był ktoś może w Zimbabwe i mógłby wypowiedzieć sie na temat jakości dróg oraz bezpieczeństwa na nich? Wszelkie dodatkowe informacje o tym kraju jak najbardziej pożadane :)

Autor:  snooka [ 01 Gru 2016 15:00 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Jak na Afrykę to drogi w bardzo dobrym stanie. Asfalt na pewno solidniejszy, niż do niedawna w Polsce. Oczywiście do RPA sporo brakuje, ale poruszanie się komunikacją publiczną jest w miarę szybkie i wygodne.

Autor:  kamo375 [ 01 Gru 2016 15:07 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

@‌snooka‌ Dzieki. Mógłbyś/Mogłabyś polecić lub odradzić co warto odwiedzić lub nie warto zdecydowanie poza Wodospadem Viktorii?

Autor:  snooka [ 01 Gru 2016 16:00 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Z miast na pewno Bulawayo, z zabytków Wielkie Zimbabwe, jako must see (z noclegiem w Masvingo). Jeśli chodzi o przyrodę to dla mnie największym przeżyciem były 3 dni nad Lake Kariba (słonie, hipopotamy, zebry i bawoły podchodziły nieomalże pod dom), gdzie warto wziąć wycieczkę na drugi brzeg jeziora do parku narodowego (mnóstwo słoni plus czarne nosorożce). Jadąc z Vic Falls w kierunku Bulawayo warto zatrzymać się w okolicach Hwange (tradycyjne safari w parku narodowym z kilkunastoma tysiącami słoni - wychodzi na pewno taniej, niż cepelia w Parku Krugera).

Autor:  kamo375 [ 01 Gru 2016 20:19 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

@‌snooka‌ Dzieki wielkie Za wszystkie informacje. Moglbys jeszcze powiedziec Jak wyglada kwestia bezpiecznstwa w Zimbabwe? Mozna spokojnie chodzic wieczorem po miastach, czy lepiej byc czujnym?

Autor:  grzesq [ 05 Gru 2016 10:30 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Główne drogi są w bardzo dobrym stanie. Ruch raczej umiarkowany. Miejscami bywaja wąskie, co w nocy utrudnia jazdę, bo nie ma żadnego oświetlenia, poza miastami.
Ja polecam wizytę w Parku Narowodowym Hwange. Niby też park i safari, ale zupełnie inaczej niż w Hobe w Botswanie. Olbrzymie przestrzenie, tysiące zwierząt w naturalnym środowisku.

przeczystaj sobie jeszcze ten wątek : https://www.fly4free.pl/forum/wodospady-wiktorii-zambia-zimbabwe,373,78998&start=20

Autor:  snooka [ 05 Gru 2016 10:41 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Byłem w listopadzie 2013 roku - tak bezpiecznie jak w Zimbabwe czułem się chyba tylko w Laosie i Kambodży. Ludzie serdeczni, choć bardzo biedni.

Autor:  Arekkk [ 19 Sie 2017 17:21 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Czy pamiętacie koszty safari?

Autor:  becek [ 19 Sie 2017 17:30 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

snooka napisał(a):
pewno taniej, niż cepelia w Parku Krugera).
możesz rozwinąć?

Autor:  snooka [ 21 Sie 2017 14:27 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Park Krugera to wyasfaltowany skansen, ze stacjami benzynowymi, sklepami i infrastrukturą dla białych "odkrywców" Czarnego Lądu. Dobry na "fast food" safari.

Autor:  jasiub [ 21 Sie 2017 14:42 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

@snooka, nie zgadzam się do końca z Tobą. W Parku Krugera możesz sam poruszać się, wypatrywać zwierząt, czekać, satysfakcję daje samodzielne poszukiwanie. A, że jest infrastruktura? Bez niej nie byłaby możliwa samodzielna eksploracja. Na innych safari jesteś widzem w jeepie z przewodnikiem. Dla mnie to różne doświadczenia i warto zrobić obie wycieczki. Nie wiem jak dziś, ale kiedyś Kruger pod namiotem + wynajęty samochód (dokładnych cen nie pamiętam) wychodził na 100% duużo taniej niż dzień zorganizowanego safari.

Autor:  snooka [ 21 Sie 2017 16:30 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Białowieżę też można wyasfaltować, co 10 km ustawić "Żabkę" a co 15 km stację "Orlen". Łatwiej będzie trafić na żubra i rysia - a do tego jaka wygoda!

Autor:  Sudoku [ 29 Sie 2017 16:18 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Wracając do tematu, czy ktoś może przybliżyć koszty związane z safari w Parku Narodowym Hwange?

Autor:  J.1 [ 29 Sie 2017 17:34 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Safari wykupiłem bezpośrednio na campingu Hwange Safari Lodge (za namiot 25 $) i wytargowałem cenę za auto z 2 wjazdami do parku +/- 1000 zł ( w tym wejście dla 3 osób ).
Bylismy bez auta więc nie mieliśmy wyboru ,przewodnik obowiązkowy.

Hwange to jeden z fajniejszych parków w jakich byłem, jednak nie widziałem hien,lwów,nosorożców czy lampardów .
Inych zwierząt masa w tym nieco rzadziej widywane jak gepard , czarna mamba .
Wielkim atutem jest duża ambona przy zbiorniku , do którego schodzą się stada słoni co wieczór (zupełnie jak człowieki do baru po robocie ) .
To pozwala na fotki tych ogromnych zwierząt z nieco innej perspektywy
Załącznik:
DSC04224.JPG
DSC04224.JPG [ 113.53 KiB | Obejrzany 2405 razy ]

Autor:  Sudoku [ 29 Sie 2017 20:41 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

A byłeś w Krugerze? Jak wypada Hwange w porównaniu? Bo ta cena to jednak dość wysoka, szczególnie w odniesieniu do zwiedzania na własną rękę w Krugerze.

Autor:  J.1 [ 30 Sie 2017 08:51 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Niestety w Krugerze nie byłem,
Byłem w Moremi (Okavango) , Chobe w Botswanie .
I jeszcze w Matobo NP w Zimbabwe ale tam prawie nie było zwierząt.
Moremi drogie mało ludzi ale bez Kotów ( płaciłem ok 1500 zł za 3 os/auto/przewodnik ) , Chobe najbardziej dostępne - różne opcje do wyboru ,samochodów jeździ bez liku i możesz podłączać się pod jakąś grupę - zawsze obniża to koszty .Za 3 os płaciłem ok 500 zł każdorazowo.
Do wyboru poranne lub wieczorne safari ,chyba lepsze to drugie .

Autor:  semenPL [ 02 Mar 2018 23:07 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

J.1 napisał(a):
Niestety w Krugerze nie byłem,
Byłem w Moremi (Okavango) , Chobe w Botswanie .
I jeszcze w Matobo NP w Zimbabwe ale tam prawie nie było zwierząt.
Moremi drogie mało ludzi ale bez Kotów ( płaciłem ok 1500 zł za 3 os/auto/przewodnik ) , Chobe najbardziej dostępne - różne opcje do wyboru ,samochodów jeździ bez liku i możesz podłączać się pod jakąś grupę - zawsze obniża to koszty .Za 3 os płaciłem ok 500 zł każdorazowo.
Do wyboru poranne lub wieczorne safari ,chyba lepsze to drugie .

Chciałem zapytać gdzie można łapać te samochody jadące do Chobe? A jak sytuacja w Moremi/?

Autor:  J.1 [ 03 Mar 2018 00:14 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

Jest tak.
Spalaliśmy w Chobe Safari Lodge na campingu.
Mimo iż wydaje się dość ekskluzywny to rozbicie namiotu było korzystne cenowo (niestety cen nie pamiętam). Tam też organizowałem wszystkie nasze wypady do chobe.
Tyle ile jest zainteresowanych wyjazdem na "Game" tyle podstawiają aut.
idziesz do recepcji i wykupujesz miejsce - tyle.
Do wyboru masz ranne/ wieczorne safari ewentualnie zachód słońca w parku na barce ( oczywiście jak popłynelismy to z oddali widzieliśmy kilka aut obstawiające miejscówki przy lamparcie na brzegu :( ) ewetnualnie warsztaty fotograficzne z łodzi.
W Moremi nie pamiętam gdzie załatwiałem auto z driverem(prawdopodobnie na campingu) ale było skandalicznie drogie.
Chyba 1500 zł za 3 os. wyjazd całodzienny.
Niestety "0" Kotów w parku.
Było fajnie ale nie aż tak bardzo żebym jeszcze raz za tą cenę pojechał.
Hwangwe było super, ale poźniej przeczytałem "Gdzie krokodyl zjada słońce" i mi się przestało podobać ;)
Powodzenia,

Autor:  semenPL [ 03 Mar 2018 11:01 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

J.1 napisał(a):
Jest tak.
Spalaliśmy w Chobe Safari Lodge na campingu.
Mimo iż wydaje się dość ekskluzywny to rozbicie namiotu było korzystne cenowo (niestety cen nie pamiętam). Tam też organizowałem wszystkie nasze wypady do chobe.
Tyle ile jest zainteresowanych wyjazdem na "Game" tyle podstawiają aut.
idziesz do recepcji i wykupujesz miejsce - tyle.
Do wyboru masz ranne/ wieczorne safari ewentualnie zachód słońca w parku na barce ( oczywiście jak popłynelismy to z oddali widzieliśmy kilka aut obstawiające miejscówki przy lamparcie na brzegu :( ) ewetnualnie warsztaty fotograficzne z łodzi.
W Moremi nie pamiętam gdzie załatwiałem auto z driverem(prawdopodobnie na campingu) ale było skandalicznie drogie.
Chyba 1500 zł za 3 os. wyjazd całodzienny.
Niestety "0" Kotów w parku.
Było fajnie ale nie aż tak bardzo żebym jeszcze raz za tą cenę pojechał.
Hwangwe było super, ale poźniej przeczytałem "Gdzie krokodyl zjada słońce" i mi się przestało podobać ;)
Powodzenia,


Dzięki za odpowiedź :) Nie jestem tylko pewien czy dobrze się zrozumieliśmy. Chobe to park i jak rozumiem na jego terenie jest ten camping Chobe Safari Loge, gdzie można załatwiać wyjazdy na Game. Ale jak dostaleś się do samego parku? Czym tam dojechałeś i skad? Sorki jeśli to głupie pytania...

Autor:  J.1 [ 03 Mar 2018 11:06 ]
Temat postu:  Re: Drogi z Zimbabwe

do parku jedzie auto z kierowco - przewodnikiem bezpośrednio z lodge - najpierw do punktu kontrolnego i dalej już w krzaki.
Z tego co pamiętam to nie widziałem aut prywatnych więc domniemam,że nie da rady na własną rękę.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/