To są nieważne "resztki" z procesu drukowania biletów, do niczego nie są potrzebne. Maszyna drukująca bilety drukuje bilety dla danego kupującego najczęściej na blokach 4-częściowych, jako, że przy niektórych meczach można max 4 bilety na kupującego kupić, więc jak się kupiło np. 2 bilety to dwie "części" tego bloku są zadrukowywane do postaci biletów, a pozostałe dwie części są oznaczane jako "ungultig" czyli "nieważne"
Stewardów jest dużo i praktycznie przy każdej bramie/wejściu/przejściu przed rozpoczęciem meczu sprawdzają czy aby faktycznie wchodzimy do tego sektora do którego mamy bilet. Niemniej jednak w przerwie kiedy dużo ludzi wychodzi po piwo czy do łazienki da się przemknąć do innego sektoru (np. na Sud-Tribune) bo wówczas stewardzi nie są już w stanie wszystkich sprawdzać i dlatego już tego nie robią
Na wielki plus natomiast organizacja wyjścia ze stadionu, jakby ktoś się kiedyś wahał, czy zdąży z meczu o 17:30 na samolot o 21:15, to myślę że jeszcze się wynudzi na lotnisku