Autor: | Anonymous [ 21 Paź 2015 20:09 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
hania209 napisał(a): mam nadzieję że się nie odchudzasz ![]() żona toma? ![]() |
Autor: | bbartekk2 [ 21 Paź 2015 20:11 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
Widac ze zaczyna pojawiać sie zmęczenie, ale czy jak jestes w trakcie podróży RTW to ma dla Ciebie znaczenie czy cena paliwa wynosi 5 czy 50 AED? ![]() Powodzenia! |
Autor: | tom971 [ 21 Paź 2015 20:40 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
hania209 napisał(a): mam nadzieję że się nie odchudzasz ![]() czekam na foto burgerów! Bron Panie Boze! Dopiero jak sie wyspie.. tak od 1.11 ![]() bbartekk2 napisał(a): Widac ze zaczyna pojawiać sie zmęczenie, ale czy jak jestes w trakcie podróży RTW to ma dla Ciebie znaczenie czy cena paliwa wynosi 5 czy 50 AED? Tia.. no 10 krotna juz tak. ![]() ![]() A zmęczenie.. no troche.. w SYD dopadl jetlag, niby noc , popisałem dla zabicia czasu.. i przewracam się w lozku od 2h.. -- 21 Paź 2015 20:50 -- samaki9 napisał(a): Tom jak zwykle na propsie ![]() No niestety daty pobytow w YVR, YUL i YYZ nie zgrały sie ani z NBA ani NHL.. także nie tym razem:) |
Autor: | andrieju [ 21 Paź 2015 22:11 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
Zazdroszczę pomysłu i odwagi realizacji. Dzięki takim relacjom z podróży zacząłem latać. Powodzenia |
Autor: | MaPS [ 22 Paź 2015 09:16 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
tom971 napisał(a): Peron MRT, przed wejściem ( a już za kasą) kontrola plecaka przez strażnika, raczej pobieżna, ale dalej uciążliwa gdy plecak wypchany po brzegi i jak ciuchy łapią powietrze to ciężko spowrotem zapiąć. Ale ciuchów ubywa więc z każdym dniem lepiej. @tom971 Brudne ciuchy wyrzucasz? ![]() |
Autor: | Japonka76 [ 22 Paź 2015 10:37 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
tom971 napisał(a): Tia.. no 10 krotna juz tak. ![]() ![]() A zmęczenie.. no troche.. w SYD dopadl jetlag, niby noc , popisałem dla zabicia czasu.. i przewracam się w lozku od 2h.. Jakbym siebie widziała. ![]() ![]() |
Autor: | tom971 [ 22 Paź 2015 13:09 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
Wychodzę z hostelu, z buta tnę na przystanek VitoCruz. Kontrola plecaka na wejściu, bilet 15php na Baclaran. Stamtąd mają być shutlle bus na lotnisko, ale po zejściu na dól z kolejki jest targ.. z ciuchami.. ide za potokiem ludzi. Ciasno,krzykliwie. Każdy pokazuje ‘tam’ Jest późno, zapach żarcia, a umówmy się spacer po krakwoskiej ‘tandecie’ to nie jest’. Kończą się stragany , Jakaś lepsza ulica. Nad ulicą ostni filar kolejki z końcem torów, wiszą druty.. będą dobudowywać kolejkę niszcząc zarobek na turystach. Podjeżdżarowerzysta, airport? Tak. 400.. Mowie 20 śmieje się. -300. Ja się śmieję. On mowi ze taxi to będzie 400.. Mówię że 40 mogę dac. Nie nie 150. Wyciagam z kieszeni. 5 banknotow po 20php i mowie ze ostatecznie 60php.. nie nie Masz sto daj sto. Pokazuje 20ph 'to na wode', i kolejne 20 php ze 'to na cole'. I zostaje 60 dla Ciebie. Nie. Ide dalej. Podjeżdża no OK na 60 ![]() No i jedziemy sobie kilka km rowerkiem. ![]() Czasem pod prąd, czasem na czerwonym.. Mój kierowca – NoiNoi . Zmachał się trochę bo ja i plecak to jakieś 100 kg Staje w zatoczce na lewo od T3. Tam zawracają jeepneje, na górę mogą wjechać tylko taxi. Człapie do terminala, Sydney jeszcze nie otwarte. Więc dziewczyna przy monitorze, zaprasza na piętro do sklepów i restauracji. Nigdzie nie przyjmują kart więc zasiadam w McD przy stoliku blisko śmietnika. Bo we wnęce tam gdzie się kładzie tacki – kontakt. Już się ktoś podpiął więc pomyślałem że poczekam na swoją kolej. W międzyczasie łaczę się z netem (prędkość padaka) tylko na komórce bo na laptopie nie działa. Dopiero później daje radę zmiana przeglądarki.. No ale żeby na foxie nie śmigał net.. ![]() Przy stoliku obok w stronę upatrzonego gniazdka zmierza chłopak i dziewczyna. Podchodzą widzą że zajęte. Ale rozmawiają po polsku. Cześć! Skąd jesteście.. itd. Ula z Gdańska i Staszek z Gdyni (?) . Do Sofii na stopa przyjechali, potem landryna, pobujali po Emiratach, potempare tygodni bujali po wyspach filipińskich no i lecą do Australii na 5 tygodni ![]() ![]() Zgadujemy się jakie kto ma plany dalej. W takim Maku ludzie mają problem posprzątać po sobie, mimo że śmietnik 2m dalej Okazuje się że papier toaletowy tez jest towarem deficytowym.. idziemy do checkin. O filipińskim TERMINAL FEE słów kilka. Po checkinie idziemy na odloty , ale zanim się tam wejdzie jest budka terminal fee, a gość w czapce podbija pięczątką BP. A komu nie podbije to idzie zabulić 550 php.. no i mi się to szczęście zdarzylo.. podchodzę do budki, pani mowi 550, ja mowie ze nie mam pesos. Można zaplacic karta. Ale ja w ogole nie chce placic, bo ja jestem w tranzycie.. no tak usmazylem na poczekaniu. A skad? I czy mam BP.. No znalazłem DXB-MNL z wczorajsza data i już było ok.Pani Zszywaczem polaczyla karty razem na wieczność i powiedziała ze tak jest ok.. także zasady zasadami ale w placeniu tego pseudopodatku nie ma zasady. Jeszcze przed bramką dokładne sprawdzenie plecaka, płynów, macanko. Gniazdek jak na lekarstwo. Boarding, bez tablic info.Przez mikrofon bełkot które rzędy (od tyłu) pakują się pierwsze. Zdziwiony trochę jestem bo żadnego migration preclearance. 37B, deja vu, tylko z drugiej strony Obok stoi EK Wyciągnięte kopyta, obok siada członek 6 osobowej grupy Australijczyków , pojechali pobalować na Filipiny. Ten obok okazuje się Brytyjczykiem, lat 32 tylko za bardzo nie wiedział co ze sobą zrobić no i się kopnął do Australii przemyśleć parę rzeczy.. Mówi że fajnego tripa se skombinowałem. Gadamy o UE. I seksturystyce na Filipinach. Po jakichś 10 minutach można odpiąć pasy. Człapie do 1szego segmentu, Ula i Staszek siedzą w 18 rzędzie, każde już w śpiworze i po 3 miejsca na głowę. Dużo wolnych trójek – jedna dla mnie. Jeszcze kupuję wodę 50php i idę spać.. Znowu przesypiam cały lot. Budzę się gdzieś na chwile w polowie, za oknem już ostry świt. Mniej więcej wtedy co niektórzy z Was odprowadzają mnie wzrokiem ![]() ![]() Spie sobie do prawie końca. Pojawiają się pierwsze krajobrazy.. Na 1h przed przylotem Cebu ma zabawę: szefowa pokładu czyta słowa piosenki i kto podniesie rękę i poda tytuł piosenki to wygrywa gadżet.. Coś 3 piosenki po angielsku powiedzieli. Po paru chwilach; komunikat: będziemy sprajaować wnętrze samolotu, odkażanie. Że to taki wymóg Australijczyków. Schowajcie jedzenie, picie, uważajcie na oczy. Stewka popstrykała coś w sterowaniu klimą i zaczelo się czadzenie.. Kolejne widoki za oknem I płyta Imigracyjny, pieczątka bez pytania.. i nieważne co się wpisało czy się pracuje czy student czy 5 czy 41 dni.. Misiek - jazda. Kontrola podeszw butów czy są wolne od ziemi.. i wyjście przed terminal. Ula ze Staszkiem to wytrawni autostopowicze, myślę że w sumie też mogę tak dojechać do centrum (kolejka 16 czy 18 aud) więc poczłapaliśmy za parking na wjeździe na rozwidlenie dróg na północ i południe. Długo nie trzeba było machać , bo tylko jakieś 20 minut aby przybiegł ochroniarz, ponoć mieli skargi że tamujemy ruch, no jak tamujemy jak nikt się nie zatrzymał. Przez radyjko tylko mu nadawal żeby ściągnął nas na jakiś chodnik. No i tak skończyłem pierwsze profesjonalne łapanie stopa ![]() Stop nie wypalił więc z buta 2 km na kolejkę , przystanek Wollie Creek, stąd bilet do centrum już tylko 4,80aud (!) ponad 10 dolców zostaje w kieszeni. Żegnamy się w kolejce, ja wysiadam na Kings Cross. Idę do Sydney Lodges. Nawet zdatne warunki. Przysznic i o dziwo kładę się spać na jeszcze 4h.. Dobra dochodzi 22:00 czasu lokalnego, szkoda leżeć . Poszedłem na obchód okolicy Potts Point . Duzo klubów, do każdego przy wchodzeniu robiązdjęcie kamerą cyfrową. Fast foody. Sklepiki. Strip kluby. Kupuję wodę i wracam do pokoju. Naprzeciw market więc zapewne rano coś upoluję na śniadanie. W łóżku kotłujęsię do 6 rano.. ![]() Fontanna – kula . Ateny 16ooo km ![]() -------------- @MaPS : tak ![]() ![]() @Japonka76 tia..ale drugi dzień z rzędu przesypiam prime time ![]() ![]() |
Autor: | MaPS [ 22 Paź 2015 13:50 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
tom971 napisał(a): Stamtąd mają być shutlle bus na lotnisko, ale po zejściu na dól z kolejki jest targ.. z ciuchami.. A jakby co to po drodze można przecież dokupic ![]() |
Autor: | seba [ 22 Paź 2015 17:41 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
@tom971 spryskiwanie samolotu ?! lol, w AirAsia X nie było takich cudów. Chyba cebu ma większą kwarantannę. |
Autor: | Okowita [ 22 Paź 2015 18:31 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
tom971 napisał(a): @MaPS : tak ![]() ![]() ![]() Swoją drogą kobiety potrafią trzymać coś w szafie latami "bo moda może wrócić" a ja mam wyrzucić dżinsy "bo się telefon na tylnej kieszeni odcisnął"... ![]() |
Autor: | miloszp [ 23 Paź 2015 07:12 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
seba napisał(a): @tom971 spryskiwanie samolotu ?! lol, w AirAsia X nie było takich cudów. Chyba cebu ma większą kwarantannę. to akurat dosc reguralna pare razy sie z tym spotkalem |
Autor: | Doubleb88 [ 23 Paź 2015 09:33 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
hudyts napisał(a): Również należę do grona osób które @tom971 zainspirował i za 3 miesiące ruszam ze swoim RTW! Dzięki @tom971 i oczywiście czekam na c.d. relacji ![]() Po części czuję się tak samo, z zaciekawieniem zajrzałem na relację toma, po to aby ogarnąć czy w ogóle uda mu się wyjść poza terminal parę razy- skoro RTW robi w tak krótkim czasie. Długie loty, nieprzespane noce, jetlagi i wiele innych czynników wpływa na to, że przychodziło mi na myśl - PO CO ![]() Szybko wróciłem pamięcią do podobnych, trochę dłuższych wyczynów innych podróżników, które dla mnie stały się niesamowitą inspiracją na RTW. Teraz po przeczytaniu wszystkich relacji toma971, również zaliczam go do grona inspiracji. Relacje są treściwe, na temat i bardzo dobrze, że prawie live- tak jak napisałeś, po powrocie okazuje się to sporym wyzwaniem. Teraz sam planuję swój pierwszy RTW, co prawda dwumiesięczny, jednak do tego potrzeba było inspiracji, której dołożył tom971. To jest MEGA, że relacje w takich wypraw lądują na forum i dają kopa dla innych ![]() Powodzenia tom971 w kolejnych wyprawach, jak i powodzenia i śmiałości dla każdego, kto zastanawia się na tym: "... może to zrobię, może za rok, a może podrapać się po dupie..." rezerwujcie bilety i w drogę!! Pozdrawiam ![]() |
Autor: | tom971 [ 25 Paź 2015 01:43 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
Rano wychodzę z hotelu, trzeba zrelokować się na Manly. Pogoda raczej dżdżysta.. Obok Galerii Nowej Południowej Walii Dok marynarki wojennej Lotniczy akcent.. Mrs. Maquire punkt widokowy, Przewaga azjatyckich wycieczek Centrum z Farm cove Wycieczki piesze na most.. W tym miejscu Elzbieta II pierwszy raz wylądowała w Australii -1954 Ogród botaniczny Opera (mżawka stąd gdzieniegdzie krople na obiektywie) Promy Droga promu na Manly i widoki po drodze Hostel, z niepochlebnymi opiniami na portalach, strasznie skopany, za bucówę staffu, karaluchy. Okazało się być całkiem inaczej, no i 300m do plaży.. Widok z okna.. No i znowu mi się ‘przysnęło’ obudziłem się po zmroku, mżawka.. no ale poszedłem na obchód plaży i okolicy Wnętrze placówki bankowej i decha na ścianie Telefon do pastora Korytarz w hostelu; wszędzie deski i budowlane robocze buty |
Autor: | maxima [ 25 Paź 2015 09:41 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
Z lotniska można dojechać 2autobusami do Hyde parku. Na pewno jeżdżą z terminalu krajowego. Udało mi się nawet za darmo, bo nie miałam drobnych na bilet. nie trzeba jechać kolejka i można zaoszczędzić te 10aud bez wysiłku ![]() |
Autor: | oskiboski [ 25 Paź 2015 17:02 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
Widzę, ze jedziemy na tym samym paskudnym filipińskim San miguelu. Pozdrawiam z HKG |
Autor: | tom971 [ 26 Paź 2015 11:16 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
Ranek. Do wybycia z hostelu 3h.. Bez jakiejś większej nadziei poszedłem w kierunku plaży. Mimo wczesnej pory, bo jakaś 7 rano, w wodzie dużo surferów. Idę w kierunku Shelly Beach Ścieżki pełne sportujących się ludzi, poza surferami, pływacy w otwartym morzu, biegacze.. Dalej za plażą wchodzę na ścieżkę widokową Manly W oddali widoczne plaże na północ od Manly: fresh water , curl curl, narrabeen Wracam na Shelly Beach, w planach i tak było kąpanie w oceanie, nie rezygnuje. Z wody wychodzi dziadek lat około 60, bierze prysznic, ubiera się.. to i ja wchodzę. Ciuchy na ławkę. Parę metrów odkrytą żabką, po chwili nawet w wodzie robi się przyjemnie. Wyjście też ok, myślałem że będzie gorzej. Gdy się wycieram na plaże przychodzą 2 dziewczyny, wchodzą po kolana, jedna rezygnuje. Pomnik założenia rezerwatu surfingu (?) Terminal promów , odjzady co 30 minut, czas przeprawy też 30 minut, szybkie promy robią to o połowę krócej Poczekalnia Zasiadam na górnym pokładzie, po wypłynięciu przychodzi obsługa i miła doradza żeby lepiej w środku usiąść bo będziemy mokrzy, wszyscy słuchają. Potem wychodzę na foty. Buja miło, kurs zmieniany kilka razy byle tylko być prostopadle do fali, co wzmacnia efekt unoszenia i opadania na niej. W środku ludzie wyją przy większych bujaniach góra – dół „Uuuuu”. Łódki pływają na zrefowanych żaglach Za cyplem wyłania się sylwetka ścisłego centrum Sydney. Kilka pocztówkowych ujęć. Circular Quay No i kilka ujęć ze wszystkich dni, nie ma praktycznie dzielnicy bez czegoś ładnego/ciekawego. Duże rozczarowanie to zawieszenie kursów linii 555 która za darmo woziła turystów z Circular Quay w górę George w okolice China Town. Poza ogólnonarodowym sportowaniem się na dużą skalę (pełne ścieżki/baseny/parki/ boiska) widać zamiłowanie do przesiadywania w knajpkach i skupienie na budowaniu wspólnoty (lokalnych więzi społecznych) , przynajmniej tak wnioskuję po licznych plakatach ‘build the community’ ‘save our community’ ‘hands away of our community’. Merry Christmas , pień z diamentów Svarovskiego Widok z mojego pokoju w hostelu (ponownie Potts Point) W bonusie do tego odcinka, obiecane wcześniej: Burgery Grilled – Almighty (beef, boczek, burak, jajko sadzone, sos avocado) – $12,5 Chur – jagnięcy z serem feta - $12 |
Autor: | seba [ 26 Paź 2015 12:35 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
Aż mi się łezka wspomnień zakręciła...ahhh ![]() |
Autor: | dziabulek [ 26 Paź 2015 13:14 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
Tom jaka pogoda jest aktualnie w Sydney? bo jakoś tak nie wygląda mi szczególne ciepło. Wiem, że do lata zostało tam trochę czasu, ale wybieram się w przyszłym roku w listopadzie i tak obserwuje czego mogę się spodziewać. |
Autor: | grzesiekc [ 26 Paź 2015 13:17 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
A jak wygląda kwestia rugby bo to tam sport narodowy. U nas wszyscy grają w piłkę (soccer) a tam na plaży czy w parku najczęściej jajowatą w rugby. Wczoraj Au awansowała do finału. Widać było na ulicach jakieś świętowania czy raczej dzień jak co dzień ? |
Autor: | kevin [ 26 Paź 2015 13:32 ] |
Temat postu: | Re: Dookoła świata (Cypr,ZEA,Filipiny,AUS,CAN,Azory,Portugal |
Trzeba jeszcze rozróżniać, która jajowata ![]() |
Strona 3 z 8 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |