cześć,
jechałem w tym pociągu w obie strony (2015). Jest to dobrze opisane, ze zdjęciami w http://www.ukzhd.am/batumi2014/eng/main.html.
Moim zdaniem ten pociąg to super rzecz - "nie tracisz nocy", to co zapłacisz za hotel/hostel wydasz/dołożysz na bilet. Jechałem na jeden dzień - przyjazd rano, powrót był ok. 15. Umówiliśmy się z inną parą i za 200 "ich waluty" wynajęliśmy samochód z kierowcą na cały dzień (nie było innej konkurencji, tylko jeden). W sam raz by objechać Khor Virap, Garni Tampe i Geghard Monastery. Został nam czas na małe zakupy przy dworcu (targ z owocami, serami).
Zaoszczędziliśmy na hotelu, to jechaliśmy najlepszym wagonem - 2 łóżka w przedziale. Dostaliśmy ręczniki, mydło, pastę, butelkę wody, herbatę. W wagonie jest samowar, ale ukryty w korytarzu, zobaczyłem go dopiero gdy wysiadałem. Zapewne "opiekunka" wagonu rozdaje lub sprzedaje wrzątek.
Niestety budzą celnicy/pogranicznicy, bo granica w nocy (mimo iż zajęli od początku przedział w naszym wagonie).
Chciałem wyłączyć komórkę, ...ale przed wyjazdem coś mnie tknęło i sprawdziłem WiFi (wyjazd z Erewania) - był w Armenii (Gruzji nie pamiętam), słuchaliśmy polskie radio.
Nasza trasa Tbilisi-Erewań-Batumi. Jeśli ktoś wraca do Batumi (stacja przed miastem) to trzeba przejść obok naciągaczy, za płotem stoi marszrutka.
Marszrutki do Erewania z Tbilisi - stoją na placu obok stacji metra ,ok. 100m od ściany nad/za fontannami. Byłem w czerwcu i widziałem, że dlugo czekają na klientów.
Widziałem jeszcze praktyczne regularne połączenie w blablacar - możesz sprawdzić
smolny |
. Podróż ta małym busikiem trwała 6 godzin. Byłem bardzo zły na siebie, że zdecydowałem się na taką opcję, szczególnie biorąc pod uwagę, że z Tbilisi do Erywania pociąg kosztuje 45 lari (plackart) 
- odjeżdża codziennie o godz. 22.00 
kupe to sypialny z przedziałami najczęściej 3 lub 2 miejsca leżące, niższe i wyższe. 
