Fly4free.pl

@Piotrek:

"Darowanemu koniowi... i tak dalej." - no nie darowanemu bo płacimy za to grubą kasę Łaski nikt nie robi



Nie, to jest całkiem znośna oferta aczkolwiek nie porażająca Raz, to mimo wszystko ubezpieczenie które wychodzi, że i tak trzeba jeszcze mieć dodatkowe (do tego limit na 5 wyjazdów w roku, aktywowanie zakupem, tylko zagranica),
a dwa, to utrudnienia w kwestiach spełniania warunków i to nie chodzi o te kwoty same w sobie czyli wydanie 2x1000 zł do 30 dni przed tylko że jak się nie obróce to akurat gdzie płace to Dinersa niet

Prawdopodobnie zdecyduje się na tę kartę aczkolwiek czuje, że będę musiał się sporo nagmnastykować żeby nią tyle zapłacić. ;(

_________________

Przeczytałem cały wątek, bo jestem na etapie rozważania karty w wersji bodaj najdroższej: Vintage Premium za bagatela 1000 zł.
Abstrahując od promocji - chciałem tę tańszą (za bodaj 350 zł), ale jak się wgłębiłem to doszedłem do wniosku, że to jednak nie dla mnie. Chodzi o... ubezpieczenie: otóż, o ile ktoś podróżuje sam, to ubezpieczenie w wersji karty zwykłej, to 300.000 zł na koszty leczenie można uznać za akceptowalne (choć zapewne to kwestia do osobnej dyskusji, jak sądzę). Ale jeśli ktoś jeździ z rodziną, to nawet zakładając, iż rodzina "się załapie" do tego ubezpieczenia, to jednak kwota pozostaje niezmienna - i dzieli się na ilość osób. Czyli: rodzina 2+2/2+3 ma ubezpieczenie na kwotę 75.000 zł/osobę lub 60.000 zł/osobę. Co jest już zdecydowanie zbyt małą kwotą.
Do tego dochodzą kwestie - mniej lub bardziej sporne - owej sławetnej "aktywacji" ubezpieczenia, która jest albo płatna extra albo trzeba mocno uważać (a mimo to czasami brak 100% pewności), żeby ubezpieczenie "się aktywowało".
Oczywiście, można dla żony czy dla dziecka pow. 13-go roku życia zamówić 2-gą i 3-cią kartę - jednak przy 3 kartach, co prawda ubezpieczenie wzrośnie (kwota 300.000 zł na kartę), to koszty też wzrosną do 500-700 zł/1 rok w zależności od wersji karty (LOT, nie LOT itd.).

A za Vintage Premium płacimy 1000 zł na rok i można w tej cenie zamówić do 3 kart dodatkowych, a także kwota ubezpieczenia jest 2x wyższa czyli 600.000 zł/na kartę. A dodatkowo nie trzeba się "bawić" w aktywację ubezpieczenia: ono po prostu jest i koniec kropka.

Chciałbym poruszyć jeszcze drugą sprawę - miernej akceptacji w PL karty Diners Club, bo w tym kontekście nie zauważyłem zbyt wielu postów:
Wydaje się, że problemem nie jest akceptacja karta sama w sobie (bo "to Diners Club" albo "dziwna karta"), gdyż chyba wszystkie firma (eService, Polcard itd.) dają możliwość bezproblemowej akceptacji również kart Diners Club. Gdzie więc leży problem?
Jak zwykle - w pieniądzach. No i w umowie akceptanta (sklepu) z np. Polcardem - ale samo zawarcie nie jest problemem. Problemem jest... prowizja:
Otóż o ile u Kolegi w sklepie (każdy ma inne warunki, a duży, ogólnopolski sklep będzie miał lepsze/niższe) za płatność kartą Visa/Mastercard firma obsługująca terminal pobiera ok. 0,7% prowizji, to w przypadku karty Diners Club jest to blisko 5x więcej, bo blisko 3,5%!
Powie ktoś, że to i tak niewiele - otóż zależy. Jeśli ktoś "robi usługę" za 100 zł, to faktycznie IMHO nie ma większego znaczenia czy zapłaci 0,70 zł prowizji czy też 3,5 zł od takiej transakcji.
Ale realia są takie, że żyjemy - niestety! - w czasach i podejściu typu "ceneo" i "skąpiec", mentalność mamy też taką (nie wszyscy, ale niestety większość), że CCC (Cena Czyni Cuda) i ludzie się zabijają o każdą złotówkę, aby taniej kupić lub ciut taniej. I prowizje sklepów niektóry branż spadają do poziomu np. 2-5%, zarabiających tylko dzięki "masówce". A jeśli całość lub większość zarobku "zeżre" prowizja Diners Club, to po prostu sklep się w to nie pcha.
A takim np. Media Marktowi czy Euro RTV AGD na tym nie zależy, bo marże mają daleko wyższe niż owe przykładowe kilka procent.

Może niech Diners Club spuści z tonu wysokości marży? ...ale - ten kij ma dwa końce - może wtedy ubezpieczenie by zniknęło lub popsuło się.

Ufff.., ale się rozpisałem Ktoś przeczytał całość?

P.S. Jeśli jestem w jakiejś kwestii w błędzie - proszę mnie uprzejmie poprawić

Przeczytałem całość Ważniejsze jednak, czy przeczyta to ktokolwiek z DC i czy weźmie to sobie do serca? Bo my (niestety) wpływu na ich politykę prowizyjną wpływu nie mamy...

Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka A podobno są pomysły żeby jeszcze bardziej obniżyć opłaty KK

_________________

Niektórzy twierdzą - i trudno się z nimi nie zgodzić - że najbardziej irytujące nie są sytuacje, gdy w danym sklepie DC nie można zapłacić, ile wtedy gdy naklejka jest DC, czasem nawet sprzedawca (chcący dobrze, ale nie mający pełnej wiedzy), ale DC nie da się zapłacić, bo akceptant... w ogóle nie ma umowy na tę kartę?
A czemu jest naklejka? No bo jak słychać "takie dostaliśmy" i już.

Korzystam z DC bardzo dużo i nigdy mi się nie zdarzyło że była naklejka i nie można było zapłacić.
Jeśli tak macie spróbujcie przeciągnąć kartę.

_________________

Ja mam taki Urząd u siebie w mieście, co niby ma ale nie ma możliwości DC - obsługiwane przez Polcard

Wracając do DC - czy jak Vintage Premium DC Polska podepnę do Paypala i zapłacę np. na ebay.pl u zagranicznego sprzedawcy w EUR (albo GBP), to mi te przykładowe EUR przeliczy od razu na PLN (zapewne po kursie PayPala?) czy jeszcze po drodze zrobi mi "przyjemność" i przeliczy na USD, aby wyszło jeszcze drożej?
Bo zdaje się, że na ebayu bezpośrednio DC nie zapłacę...?

Nie chciałbym Cię wprowadzić w błąd ale coś takiego kilka miesiący temu próbowałem i najpierw poszło na USD

Tak właśnie czuję po kościach, że może tak być - napisałem do PayPala zapytanie, ale na razie robot-idiota mi odpowiada zupełnie nie na temat. Więc drążę dalej
Bo pewnie taki kurs EUR przeliczany EUR-USD-PLN to wychodzi zabójczo...

Każdy jak przepuścisz przez USD wychodzi kosmos

Przyglądając się uważniej całej tej sytuacji z kartami DC odnoszę wrażenie ze DC bardziej chyba zależy na utrzymaniu otoczki prestiżu nad
swoimi kartami niż na rzeczywistym zysku. Chyba chcą udowodnić że to nie jest karta dla mas a dla starannie wyselekcjonowane klienta. Gdyby obniżyli prowizję i akceptacja karty stałaby się powszechna to użytkownicy robiliby z pewnością większe obroty niż ma to miejsce to teraz. Gdzie część użytkownikowi wykręca tylko minimalny obrót aby spełniać pewne wymagania czy warunki przypisane do karty (np. wejścia do saloników. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

A swoją drogą czy ktoś może potwierdzić ze zniżka 500pln na pierwszy rok użytkowania karty premium w promocji Taste Away wciąż działa?


Wysłane z mojego SM-N9500 przy użyciu Tapatalka

Ta informacja nie do końca idzie w parze z ewentualną chęcią DC utrzymania aury prestiżu wokół ich karty (nie ujmując nic bankom spółdzielczym ).

Wysłane z mojego telefonu przy użyciu Tapatalka

Tak jak napisałem, dla starannie wyselekcjonowanego klienta;-)

To fakt ten ruch z ich strony się kupy nie trzyma.

Wysłane z mojego SM-N9500 przy użyciu Tapatalka

Opłata za główna kartę to 350 zł nie 500zl. Składając wniosek do końca marca można otrzymać ponadto 2 karty dodatkowe zwolnione z opłaty przez rok (później 175 zł).
Ponoć przez link Taste jest nadal za darmo główna przez rok.

W promocji Taste Away karta Premium Vintage kosztuje 500pln przez pierwszy rok + karty dodatkowe za darmo.

Karta DC Lot kosztuje 350pln.

Pytanie tylko czy ta promocja na Premium Vintage jest jeszcze aktualna?

Wysłane z mojego SM-N9500 przy użyciu Tapatalka

Złóż wniosek i będziesz wiedział, po złożeniu wniosku wysyłają dokumenty wraz z tabela opłat, najwyżej zrezygnujesz z kontynuacji całego procesu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie widziałem też aby ktoś tu napisał o dosyć istotnej różnicy pomiędzy kartą Vintage a DC Lot. 10 „darmowych”wstępów do saloników vs 5 przy tańszej karcie.

Dzięki za info. Myślałem że jak już przyklepią wniosek to nie można się wycofać.

Wysłane z mojego SM-N9500 przy użyciu Tapatalka

Z tymi obrotami, to zasadniczo się zgadzam - jakby była większa akceptowalność, to wszyscy by robili większe obroty - jakby oczywiste.
Z drugiej strony obroty "aby wejść do saloników" to i tak uważam, że to może być bardzo korzystne dla podróżującego, bo np. jak lecisz gdzieś z 2 przesiadkami (czyli 3 loty), to możesz wejść do 3 saloników w tę i z powrotem. Więc nawet wyrabiając obrót bankomatem i płacąc 50 zł prowizji od 1000 zł, to wydaje mi się to dalej nader korzystne
Chyba że się mylę, to proszę mnie poprawić

W przypadku karty Vintage tak, w przypadku tych standardowych limit to 5 wejść, więc za 6 już pobiorą pieniądze