Jeśli poszukujesz miejsca tańszego niż hotel, a posiadającego baseny i bezpośrednio plażę, polecam Golden Sun. Był to kiedyś hotel, który już nie funkcjonuje, ale nadal jest tu sporo prywatnych apartamentów wynajmowanych przez ludzi. Nazwa obiektu to Golden Sun/Golden Beach.
https://maps.app.goo.gl/ent3NnAJz2utfHkW7
Piękna plaża z leżakami i strażnikiem, czyste baseny. Zniszczone klatki schodowe i ogólny "średni" zewnętrzny stan obiektu. Chwilowe braki wody i prądu - jak to w Kenii. Proporcje "lokalsów" do "Mzungów" w obiekcie to 70 do 30. Klimatyzacja w pokojach działa dobrze. Czystość jak na Afrykę bardzo zadowalająca. Dobre Wifi.
Zdjęcia na google przedstawiają realny wygląd pokoi, jednak każdy z "Hostów" posiada swoje pokoje, więc mogą się one nieznacznie różnić. Na minus zepsute windy (rzekomo zepsuły się w listopadzie i mają działać na dniach). Jako ciekawostkę powiem, że podobno jedno ze skrzydeł wykupiła chińska firma i mają wznawiać tam hotel i restauracje.
Koszt różni się od konfiguracji pokoi i hosta, który znajdziecie, ja mogę polecić jednego - Boniface +254 713 403215, który w szczycie szczytu sezonu skasował nas 100$ za noc za apartament z 2 sypialniami i 2 łazienkami (z dnia na dzień, dlaczego - za chwilę.) Zapewniał mnie jednak, że poza ścisłym sezonem, czy też pisząc z większym wyprzedzeniem, cena będzie niższa. Boni pokazywał nam, że administruje 30 obiektami, więc myślę, że coś dla was znajdzie.
Nasz znajomy wynajmował tam na 2 miesiące apartament za który płacił 20$ za noc, od kobiety, do której kontakt mogę zorganizować, jednak ona jest zainteresowana tylko najmem na dłużej.
Nie polecam hosta "Job Kiru" z AirBNB - Umieścił nas w "golden beach" mimo, że umawialiśmy się na domek w zupełnie innym miejscu (chociaż wyszło na dobrze), gość wyrzucił nas z pokoju dobę szybciej niż było to ustalone, bo znalazł kolejnych klientów na tydzień  Przedtem nie przeszkadzało mu to, żeby wyciągnąć od nas flaszkę jako pamiątkę od Polaków . Ponadto jedna karta otwierała wszystkie zarządzane przez niego apartamenty, co odkryłem przez przypadek przykładając kartę do apartamentu znajomych.. Dopiero po zrobieniu "hałasu" przyjechał na drugi dzień manager obiektu i karty przeprogramował.
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania prywatnie - zapraszam. |
Pod hotel można zamówić ubera bez problemu.
po ogrodzie chadza też spory żółw, który lubi być karmiony kwiatami hibiskusa.