Akceptuję i chcę ukryć komunikat Fly4free.pl korzysta z technologii, takich jak pliki cookies, do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu automatycznego personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu na stronie. Technologię tę wykorzystują również nasi partnerzy. Szczegółowe informacje dotyczące plików cookies oraz zasad przetwarzania danych osobowych znajdują się w Polityce prywatności. Zapoznaj się z tymi informacjami przed korzystaniem z Fly4free.pl. Jeżeli nie wyrażasz zgody, aby pliki cookies były zapisywane na Twoim komputerze, powinieneś zmienić ustawienia swojej przeglądarki internetowej.



Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 113 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
#21 PostWysłany: 28 Sie 2015 17:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3534
srebrny
dopiero teraz zobaczylem ze tam jest termin waznosci...3 lata
ale to bzdura, PJ bezterminowe a miedzynarodowe na 3 lata..gdzie tu sens i logika?
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wczasy na Rodos: tydzień w hotelu z wyżywieniem za 1840 PLN (wylot z Krakowa) Wczasy na Rodos: tydzień w hotelu z wyżywieniem za 1840 PLN (wylot z Krakowa)
Zbiór tanich lotów Ryanair od 118 PLN! Tylko świetne kierunki: Włochy, Chorwacja i Grecja z polskich miast Zbiór tanich lotów Ryanair od 118 PLN! Tylko świetne kierunki: Włochy, Chorwacja i Grecja z polskich miast
#22 PostWysłany: 28 Sie 2015 17:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Sty 2012
Posty: 4081
HON fly4free
A dawniej bylo liczone w miesiacach... :-)
_________________
navigare necesse est
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#23 PostWysłany: 28 Sie 2015 17:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 975
niebieski
@jaco027 - zawsze było na okres 3 lat. Okres ważności mógł byc skrócony jeżeli Twoje krajowe prawo jazdy miało okres ważności krótszy niż 3 lata w momencie, kiedy składałeś wniosek o międzynarodowe. I nigdy nie kosztowało więcej niż 35 zł :)
@becek - PJ też już się nie wydaje bezterminowo :roll:
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#24 PostWysłany: 28 Sie 2015 18:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Sty 2012
Posty: 4081
HON fly4free
Bylem pewien (ale teraz napisze wydawalo mi sie), ze kiedys (kilkanascie lat tyemu) jednak bylo krocej ale w sumie to nieistotne, moge sie myllic, a co do kwoty to byc moze wtedy na studencka kieszen te 35PLN mialo inna wartosc "subiektywna" :-)
PS. Ladny Lablador
_________________
navigare necesse est
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
gosiagosia lubi ten post.
 
      
#25 PostWysłany: 28 Sie 2015 18:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 975
niebieski
jaco027 napisał(a):
Ladny Lablador

Dziękuję - mój ci on. Tzn. duży jest mój :) Ale też ładny ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#26 PostWysłany: 28 Sie 2015 19:20 

jaco027 napisał(a):
Nie wiem jak teraz (bo z zalozenia juz nie wyrabiam miedzynarodowego prawaka) ale kiedys (lata temu) bylo wazneww tylko 6, czy 12 miesiecy. Tak ze de facto co roku teoretycznie trzeba bylo tracic czas i kase....


No to musiało być co najmniej 15 lat temu, leżą przede mną moje międzynarodowe prawa jazdy sztuk 5:
pierwsze ważne do 2000r.
drugie do 2003r.
trzecie do 2007r.
czwarte do 2010r.
piąte do 2017r. (wyrobione w tym roku, zatem tylko na dwa lata, bo wtedy traci ważność moje PJ).

międzynarodowe prawo jazdy jest wydawane na 3 lata lub do daty ważności PJ jeśli przypada ona wcześniej niż owe 3 lata.
Koszt jak pisał ktoś wcześniej rzędu 35zł od 15 lat, nie więcej.

Po edycji: wychodzę z założenia, że lepiej nosić niż prosić, toteż lecąc na drugi koniec świata -np.USA nie zawadzi mieć dodatkowy papier, który najczęściej przydaje się w najmniej oczekiwanym momencie ;) .
Góra
 PM off
becek lubi ten post.
 
      
#27 PostWysłany: 28 Sie 2015 19:26 

Rejestracja: 31 Maj 2013
Posty: 1386
Loty: 808
Kilometry: 1 217 879
srebrny
jaco027 napisał(a):
DMW napisał(a):
jaco027 napisał(a):
...mialem kilkadziesiat zlotych do tylu.

35 pln :D

Latka temu bylo 2 albo 3 razy tyle :mrgreen:

Kiedyś było za 20 pln... :D (tyle płaciłem za swoje)
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#28 PostWysłany: 28 Sie 2015 19:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 Kwi 2014
Posty: 975
niebieski
E tam - najtaniej było 25 ;)
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#29 PostWysłany: 28 Sie 2015 20:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
Kentucky, Kansas i jeszcze gdzies, gdzie juz nie pamietam. Nie masz miedzynarodowego, nie masz auta. W wiekszosci stanow faktycznie wypozyczalnie ignoruja i polskie prawko wystarczy (nie wiedza jak czytac i pytaja sie ktore to imie a ktore adres). Ale w niektorych - jak chocby wymienione, wrecz podkreslaja ze osoba bez takiego prawa jazdy nie moze kierowac (automatyczny brak ubezpieczenia w przypadku szkody). Wiec to jest na ryzyko podrozujacego - trafi na sluzbiste i nie dostanie auta.
No i warto brac pod uwagę, ze prawo jazdy to nie tylko wypozyczenie, ale rowniez ewentualne spotkania z Policją. Mi zawsze sprawdzali miedzynarodowe i zwykle.
Koszt niewielki, raz na 3 lata mozna sie pofatygowac. Przy fatydze i koszcie wyjazdu do US chyba szkoda w ogole roztrzasac kwestie "czy warto". Ja po prostu odnawiam jak sie skonczy i tyle, bez jakiegos specjalnego rygoru ciaglosci, ale i bez czekania na wyjazd. Zeby potem nie miec stresu ze sie przypomni w ostatniej chwili. lepiej miec i niech sie nie przyda.
Ale ja mam nawyk jeszcze z czasow przed-UE, gdy bez takiego prawka nie dalo sie wypozyczyc auta w wiekszosci krajow. Pamietam nawet taka akcje w UK na Heathrow, gdy jakis Grek wyklucal sie ze jest w UE i jego greckie prawko jest tak samo wazne jak brytyjskie. A pani powiedziala ze nie umie sie rozczytac i tym samym zidentyfikowac delikwenta, wiec mu auta nie da i koniec. Przy czym u nas juz byl pierwszy model prawka typu karta, a on mial jakąś ksiażeczke ze szlachetnymi szlaczkami, z ktorej faktycznie nic nie wynikalo, tyle ze mial w niej logo UE.
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#30 PostWysłany: 28 Sie 2015 22:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 Wrz 2014
Posty: 171
Loty: 814
Kilometry: 2 753 202
BrunoJ napisał(a):
Kentucky, Kansas i jeszcze gdzies, gdzie juz nie pamietam. Nie masz miedzynarodowego, nie masz auta.

No tak, Kentucky, Kansas leżą na uboczu turystyki. Pewnie byłeś pierwszym Polakiem w tej wypożyczalni, a może nawet nie wiedzieli, że istnieje taki kraj jak Polska? To nie żart, znajomość geografii przez przeciętnego Amerykanina jest na bardzo niskim poziomie.
Góra
 Profil Relacje PM off
opo lubi ten post.
 
      
#31 PostWysłany: 28 Sie 2015 23:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3534
srebrny
tak samo jak przeciętnego Polaka
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off
3 ludzi lubi ten post.
 
      
#32 PostWysłany: 28 Sie 2015 23:29 

Rejestracja: 20 Paź 2012
Posty: 289
Loty: 85
Kilometry: 236 428
niebieski
m55 napisał(a):
Pewnie byłeś pierwszym Polakiem w tej wypożyczalni, a może nawet nie wiedzieli, że istnieje taki kraj jak Polska? To nie żart, znajomość geografii przez przeciętnego Amerykanina jest na bardzo niskim poziomie.

Marna to pociecha ale u nas nie jest wcale lepiej. Wyjdź jutro na ulice i zrób ankietę a wyniki cię zdziwią. Może Kentucky skojarzą bo KFC ale już na pewno nie wskażą na mapie. a zapytaj o stan Parana 10 mln ludzi w tym 1 mln Polskiego pochodzenia, Veracruz ,czy Bihar ten ostatni 100 mln ludzi. Zapytaj o kraj Mjanma który ma 47 mln ludności na 99,9 % nikt nie słyszłał. Jak staniesz z kamerą że niby jesteś z TV i zapytasz " USA leży w północnej Ameryce a na jakim kontynencie leży USB to się duużo dowiesz (-;.
Wracając do tematu wg ILL
http://www.chicago.msz.gov.pl/pl/inform ... awo_jazdy/
_________________
Image
https://my.flightradar24.com/noyle
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#33 PostWysłany: 29 Sie 2015 00:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
m55 napisał(a):
BrunoJ napisał(a):
Kentucky, Kansas i jeszcze gdzies, gdzie juz nie pamietam. Nie masz miedzynarodowego, nie masz auta.

No tak, Kentucky, Kansas leżą na uboczu turystyki. Pewnie byłeś pierwszym Polakiem w tej wypożyczalni, a może nawet nie wiedzieli, że istnieje taki kraj jak Polska? To nie żart, znajomość geografii przez przeciętnego Amerykanina jest na bardzo niskim poziomie.

Doceniam zadufanie turystow w ich odkrywanie swiata, ale smiem twierdzic że wiekszość Polakow pojawiajacych sie w US (jak i w wielu innych miejscach), przyjechala tam w interesach. Do różnych, również mało turystycznych miast. I w przeciwienstwie do Mjanmy o Polsce jednak slyszeli. A do wypozyczenia auta - nie musza wiedziec gdzie Polska lezy. Maja za to prawo zadac papierow po angielsku i w niektorych miejscach po prostu to egzekwują tak jak powinni.
;-)
_________________
Image


Ostatnio edytowany przez Abcn, 30 Sie 2015 00:36, edytowano w sumie 1 raz
Literówka
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#34 PostWysłany: 29 Sie 2015 01:06 

Rejestracja: 21 Lis 2014
Posty: 607
niebieski
To ja z grubej rury dołożę do pieca.

Niecały rok temu, z czystej ciekawości, powodowany tym, że w amerykańskich filmach często 'Driving License' to de facto coś w stylu dowodu tożsamości, stwierdziłem, że w wypożyczalni posłużę się tym razem... dowodem osobistym. I zobaczę, co będzie. USA w końcu kraj luzacki.

Zgadnijcie co. Udało się bezproblemowo (Texas, lotnisko DFW).
Podałem polski dowód osobisty w odpowiedzi na prośbę o 'Driving License'. Auto dostałem z marszu.

Żeby było śmieszniej (i żeby nie koloryzować, w 100% prawdziwa historia), miałem w USA 5 kontroli/zatrzymań przez różnego rodzaju policje na przestrzeni kilku lat (łącznie 4 wyjazdy).
Za każdym razem warninig. A to +2mph w/s do ograniczenia, a to rzekomo zbyt mała odległość od poprzedzającego pojazdu.

I mógłbym, koloryzując, napisać, że podawałem im po prostu dowód osobisty.

Ale napiszę prawdę: podawałem zawsze polskie prawo jazdy a na to funkcjonariusze z kwaśną miną pytali, czy przypadkiem nie mam przy sobie innego ID, które miałoby podpisy po angielsku.
Funkcjonariusz uradowany brał następnie do ręki dowód osobisty, na prawo jazdy nie spoglądając już w ogóle.

A Wy mi tu o jakimś przeżytku w postaci międzynarodowego PJ. :D
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#35 PostWysłany: 29 Sie 2015 07:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Sty 2012
Posty: 4081
HON fly4free
No tak, przycisneliscie i... az postanowilem sprawdzic jak bardzo sie myle. Obecne pprawko mam od '96 poprzednie pewnie byl wiec wydane z 2-4 lata wczesniej juz nie pamietam, bo ani pierwszego PJ, ani miedzynarodowego PJ juz nie mam. Ale juz chyba wiem skad moja "subiektywna" ocena kosztow i byc moze waznosci MPJ - budzet studenta chyba "relatywnie" zwiekszal wartosc wydatku w stosunku do posiadanej kasy:-) A do tego MPJ musialo kosztowac conajmniej 10 000 (dzisiec tysiecy) razy tyle co dzisiaj - technicznie, bo jesli ktos pamieta jeszcze takie cos jak deminacja zlotego i przejscie z PLZ na PLN, to chyba mialo to miejsce okolo '95.... :-) - ech...stare czasy...

A wracjac do uzywania polskiego PJ w USA, to jak widac sa rozne doswiadczenia i 2 podejscia - aby miec wszystko na 100% zapiete zgodnie z przepisami i tak troche inaczej...W tym drugim przypadku mi i kilu innym sie sprawdzilo, ale kazdy oczywiscie robi tak jak chce. Dodam tylko, ze w USA oprocz wielu wyznawanych religii jest jeszcze jedna: PRAGMATYZM. Ta mi sie zdecydowanie podoba! Mialem kilka razy podobne sytuacje jak opisal john_doe ale nie podczas kontroli drogowych (tutaj tylko jedna na kilkadzisiat wypozyczen) ale na lotnisku.
Raz zapodzial mi sie gdzies paszport podczas wszidania do samolotu bedac juz w gate'ie i aby nie opzoniac wsiadania innych podalem obsludze polski dowod osobisty. Tylko zerkneli i wszystko bylo OK. Pozniej dla fun'u i eksperymentu jeszcze kilka razy na wew. lotach w USA pokazywalem tylko dowod osobisty i za kazdym razem przechdzilo - nawet z pracownikami TSA.

PS. Wracajac do Kentucky, Kansas - moze tam nie przechodzi polski PJ ale mam wrazenie, ze to bardziej zalezy od pracownika niz stanu. Oczywiscie wrazenie moze byc mylne. Tak samo jak nie udowodnie, ze jesli mi przeszlo polskie w NY, NJ, CA, AZ, UT, NM, NV, FL, IL, MI, to zawsze przejdzie wszystkim innym. To moze byc pewnie sprawa pracownika, jego douczenia w procedurach, ogolnego ogarniecia, ew. wew. przepisow danej wypozyczalni.

PSS. Co do porownnywania znajomosci panstw, regionow geograficznych, to ogolnie wiadomo, ze Polacy raczej maja dobre wysksztalcenia ogolne w tym zakresie i geoografia w szkole w miare sie do tego przyczyniala. A poziom zorientowania sie wielu (nie wszystkich) Amerykanow w tych "dziwnych malych panstewkach w Europie" jest znikomy. Wielu z Was bylo w USA i wie, ze spora czesc obywateli nie ma paszportu, bo tylko, ze nie ruszyla sie poza granice USA, ale tez poza granice wlasnego stanu. Oczywisccie jest tez spora grupa, ktora 350 dni w roku jest w ruchu... :-) wystarczy poczytac FT.
Moyle zadajac pytanie o Mjanma az mnie zagial, widze nie znam duzego Panstwa, ale jak sie zerknie na angielska nazwe Myanmar lub przypomni sobie "stara" nazwe z czasow kolonialnych Birma/Burma, to juz jest latwiej...

PSSS. A swoja droga juz kilka/nascie razy zdarzylo mi sie miec takie dialogi w USA i to zarowno przy wypozyczaniu, jak przy czysto towarzyskich spotkaniach:
- Where are you from?
- Poland...
- Ahh...yyyy(?)....Yeah, I know... Holland!
:-) ( i tu wielkie zadowolenie rozmowcy)
Albo z moja wymowa tak zle :-) albo jak widac znajomosc krajow nie jest powiazana tylko/wprost z liczba mieszkancow...
_________________
navigare necesse est
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#36 PostWysłany: 29 Sie 2015 11:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 Wrz 2014
Posty: 2869
niebieski
Jak miałem pierwszy plastikowy dowód z błędem orto po angielsku to wolałem pokazywać paszport. Zreszta mam wrażenie ze policja o paszport pytała i nawet wizę oglądali sobie. Ale mozliwe ze pó prostu domyślnie im dawałem. Formalnie dowód w US nie jest wystarczającym dokumentem (wlasnie brak wizy czyli papieru potwierdzającego legalność pobytu). Jakos wole nie testować pragmatyzmu pana policjanta ktory najpierw wsadzi mnie do paki z nie wiadomo kim, a dopiero potem bedzie sprawdzał czy mam poprawne papiery.
Jakos Customowi wszyscy grzecznie polazuja paszport i nie próbują wjechać na dowoc czy kartę z biblioteki, nieprawdaż?

Przy okazji pamietam jak kolega Holender zawsze probowal tłumaczyć ze nie Holland tylko Netherlands. Ale ze skutkiem podobnym jak tłumaczenie ze socker to futbol. ;)


Wysłane z mojego iPhone (łatwo zgadnąć po błędach z "ułatwiacza" pisania), przez Tapatalk
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#37 PostWysłany: 29 Sie 2015 11:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3534
srebrny
u nich z policja jest czesto tak ze niewielkie wykroczenie i atmosfera mila to jest ok
jak sie cos bardziej przeskrobie to wtedy jada po calosci
tam jest (bylo) tak ze 3 przewinienia i do sadu(mogą być jednocześnie)
i wtedy brak właściwego dokumentu może być gwoździem do trumny
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#38 PostWysłany: 29 Sie 2015 11:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 Sty 2012
Posty: 4081
HON fly4free
BrunoJ napisał(a):
Jak miałem pierwszy plastikowy dowód z błędem orto po angielsku to wolałem pokazywać paszport. Zreszta mam wrażenie ze policja o paszport pytała i nawet wizę oglądali sobie. Ale mozliwe ze pó prostu domyślnie im dawałem. Formalnie dowód w US nie jest wystarczającym dokumentem (wlasnie brak wizy czyli papieru potwierdzającego legalność pobytu). Jakos wole nie testować pragmatyzmu pana policjanta ktory najpierw wsadzi mnie do paki z nie wiadomo kim, a dopiero potem bedzie sprawdzał czy mam poprawne papiery.
Jakos Customowi wszyscy grzecznie polazuja paszport i nie próbują wjechać na dowoc czy kartę z biblioteki, nieprawdaż?


Pisalem tylko o pokazywaniu dowodu osobistego na lotach wew. w US. Tam gdzie nie potrzeba zadnych kontroli immigration itp. Zreszta pewnie latwo TSA i obludze na lotnisku przechodzilo z polskim dowodem bo jest dwujezyczny i angieslku maja podane odpowiedznie pozycje. Na wiezdzie to nawet nie ma sie z czyms takim wyglupiac bo mozna faktycznie nie wjechac. Ci z immigration maja czesto slabe poczucie humoru. :-(
No moze poza jednym latynosem, ktorego spotkalem w Miami i ktory nazwal sie "John Walewski" - nie majac nic wspolnego z Polska i polakami od 3 pokolen. Wywiazala sie ciekawa konwersacja nt. polskich napitkow wysokoprocentowych przy oddawaniu swoich odciskow palcow. Reszta kolejki nie byla zachwycona czekajac. :-)
PS.
Ale co do sprawdzania przez lokalna wladze, to przypomnilo mi sie, jak kiedys wracalaem w srodku nozy Z Key West do Miami, strasznie zmeczony po fajnym dniu na Keys. A trzeba wiedziec ze tam miejscami sa straszne ograniczenia predkosci 30mil/h, w nocy dodatkowe obnizenia predkosci itp. 2AM, do Miami jakies 150-200 mil wiec czasami tam troche szybciej jade - niewiele 5-10mil/h ale i tak wystarczy, aby bylo zle jak sie przyydazy nieszczzescie (policja). Jade i widze, ze za mna przez jakies pol godziny ciagnie sie inny "slimak" - dziwne. Staje kolo stacji benzynowej w "porzadnej" okolicy a tu sie okazuje, ze przejezdza kolo mnie pare mil/h radiowoz policyjny - kiwneli mi tylko i pokazali ze mam swiatla wylaczone. jak widac musialo byc tak pozno, ze "nie zauwazylem". Po sprawie i po strachu. Do tego jeszcze w kilku innych przypadkach raczej w 99% przypadkow mialem sytuacje, ze gdzies jade - widac, ze szukam i nie orientuje sie w okolicy i kilka razy zdarzylo sie napatoczyc na lokalnego policjanta, ktory po trzech zdaniach sprawdzenia co w ogole w okolicy robie byl za kazdym razem pomocny i dobrze informowal gdzie i jak dojechac, albo dlaczego lepiej w pewne miejsce nie jechac. Zawsze te pogawedki jak dotad byly mile... :-)


BrunoJ napisał(a):
Przy okazji pamietam jak kolega Holender zawsze probowal tłumaczyć ze nie Holland tylko Netherlands. Ale ze skutkiem podobnym jak tłumaczenie ze socker to futbol. ;)

Nie, no oczywiscie, w 100% prawda, oni lepiej wiedza gdzie mieszkaja! A z moich obserwacji wynika, ze niektorzy sa nawet szczegolnie drazliwi na to Holland :-)
Tutaj tylko Agnieszka Holland ma latwo :-)
_________________
navigare necesse est
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#39 PostWysłany: 02 Wrz 2015 20:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 Sie 2012
Posty: 3534
srebrny
m55 napisał(a):
BrunoJ napisał(a):
Kentucky, Kansas i jeszcze gdzies, gdzie juz nie pamietam. Nie masz miedzynarodowego, nie masz auta.

No tak, Kentucky, Kansas leżą na uboczu turystyki. Pewnie byłeś pierwszym Polakiem w tej wypożyczalni, a może nawet nie wiedzieli, że istnieje taki kraj jak Polska? To nie żart, znajomość geografii przez przeciętnego Amerykanina jest na bardzo niskim poziomie.

http://www.cda.pl/video/4751351a
enjoy
_________________
Image
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
#40 PostWysłany: 06 Wrz 2015 10:19 

Rejestracja: 06 Wrz 2015
Posty: 8
Międzynarodowe na 100% jest niezbędne jeśli krajowe nie jest napisane językiem z alfabetem łacińskim np. cyrylicą, azjatyckimi itp. Dużo zależy też na jakiego pracownika wypożyczalni się trafi.
Góra
 Profil Relacje PM off  
      
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 113 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Przeszukaj temat:
  
phpBB® Forum Software © phpBB Group