Autor: | oskiboski [ 25 Cze 2015 18:11 ] |
Temat postu: | Czy to już uzależnienie ? |
Zastanawiam się nad moim beznadziejnym przypadkiem uzależnienia od podróżowania. Całe moje życie ustawiłem pod podróże. Rzuciłem studia, mam pracę która w 6 miesięcy przynosi taki dochód , że kolejne 6 mogę tylko podróżować. Czy powinienem się zacząć leczyć czy kupić WMI-MAD-SCL-GRU-MAD i się nie zastanawiać ?:P |
Autor: | kkawa1 [ 25 Cze 2015 18:14 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Collect memories, not things ![]() |
Autor: | becek [ 25 Cze 2015 18:15 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
kupić i się nie zastanawiać |
Autor: | Legion1 [ 25 Cze 2015 18:20 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Nawet się nie zastanawiaj ![]() ![]() ![]() |
Autor: | adamp54 [ 25 Cze 2015 18:30 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Realizuj pasję i nie lecz się z niej ![]() |
Autor: | namteH [ 25 Cze 2015 18:32 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
to nie jest pasja tylko nałóg. |
Autor: | Mikolaj23 [ 25 Cze 2015 18:44 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Groźnie brzmi ![]() Ale to fakt. Podróże to jedyna rzecz, na którą wydaję pieniądze i nie żałuję. Kupie nowe buty i już myślę o tym, że w sumie mogły być tańsze. Pójdę na imprezę i na drugi dzień boję się spojrzeć w portfel. A z podróżami nigdy tak nie mam. To mówi chyba samo za siebie ![]() |
Autor: | zulu [ 25 Cze 2015 18:49 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
oskiboski napisał(a): Zastanawiam się nad swoim beznadziejnym przypadkiem od uzależnienia od podróżowania. W pewnym momencie możesz poczuć przesyt a życie nie składa się tylko z przyjemności.Całe moje życie ustawiłem pod podróże. oskiboski napisał(a): Rzuciłem studia, mam pracę która w 6 miesięcy przynosi taki dochód,że kolejne 6 mogę tylko podróżować. Po 7 latach tłustych może przyjść 7 lat chudych i co wtedy ? Wtedy pozostaje proza życia.Mam u siebie w pracy taką co tez zarabiała przed laty, że ho ho. Potem kupiła sobie mieszkanie bez kredytu (bo była kasa). Jaki kraj nie wymienisz to wszędzie była i wszystko widziała bo "podróże były moją pasją i miałam na to pieniądze" - jak mawia. Niestety teraz jest zgorzkniałą samotną babą* przed pięćdziesiątką (a może już po ?), która ma pretensję o wszystko do wszystkich tylko nie do siebie. Pusta chałupa, ani chłopa, ani dzieci pozostała tylko nudząca ją praca (jeszcze z 20 latek do emerytury) i samotność i wiecznie wygłaszany tekst "jak jeździłam po świecie to się wtedy realizowałam". Wszystko co cieszy jest fajne. Jednak są granice, których przekroczenie zawsze skutkuje zwiększeniem w pozycji "koszty". I nie chodzi tu o te koszty materialne. Trzeba po prostu znać umiar i pamiętać że każdy medal ma dwie strony. * słowo "baba" użyte celowo - inne nie oddało by kontekstu |
Autor: | RamonJola [ 25 Cze 2015 18:56 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
namteH napisał(a): to nie jest pasja tylko nałóg. To nie nałóg. To obsesja. Ją również mam pracę gdzie pracuję 6-7 miesięcy potem podróżuje. Niestety wolne mam maj-pazdziernik więc pora monsunowa ,deszczowa i tam takie inne. Mnie już ochrzcili burzujem ![]() ![]() O emeryturze nawet niemal co myśleć, bo jej nie dostane. Uważam że dopóki nie godzi to w rodzinę i dom , można taką obsesję mieć. Oczywiście trzeba mieć jakieś oszczędności , ale rezygnować ze swojej pasji nie zamierzam |
Autor: | oskiboski [ 25 Cze 2015 19:02 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Powiedziała Jola z którą widzę się w Hongkongu w październiku ![]() Nie mam dzieci, dobrze mi w wynajętym mieszkaniu. Do 30 mam 2 kadencje sejmu. Kasa raz jest raz nie ma. Raz pasztet raz kawiory, ale jeździć trzeba ! "Napodróżowanie" przychodzi chyba po 7 podróży w ciągu 3 miesięcy, jak w 2013. Wtedy nie ma efektu wow |
Autor: | Anonim3 [ 25 Cze 2015 19:11 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Młodość to piękna sprawa i trzeba się wyszumieć. Ale też poznać siebie i znaleźć sobie jakiś pomysł na życie, który da wiarę w przyszłość i relatywną niezależność - choćby do momentu znalezienia planu B. A chłop/ baba, dzieci, kasa, chata i robota nie są uniwersalną receptą na szczęście. W tym przepisie jest znacznie więcej składników. ![]() |
Autor: | Buyaka [ 25 Cze 2015 19:42 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Aż się boję zapytać, czym się zajmujesz, bo w moich wyobrażeniach taka kasa i wolność wyboru co, gdzie, jak i kiedy to zahacza o czarne interesy ![]() Podróżować warto, tym bardziej jak wiek, chęc i siła pozwala ![]() Lepiej taka obsesja i nałóg niż obgryzanie paznokci i siedzenie na tyłku przed tv. |
Autor: | mashacra [ 25 Cze 2015 19:53 ] |
Temat postu: | Re: Odp: Czy to już uzależnienie ? |
Jak dla mnie masz super warunki życiowe. Gloryfikujecie podróże, i pewnie sam bym się przyłączył, ale trzeba rozróżnić pasję (hobby) od zatracenia się w niej, nawet jeżeli jest to tylko zbieranie znaczków. ![]() Życzę Ci jak najlepiej, ale w życiu różnie bywa, myślałeś o sytuacji gdy coś Ci się przydarzy na wyjeździe... (była taka bajka, nie kreskówka ![]() |
Autor: | obibok [ 25 Cze 2015 20:00 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
A to akurat jest dobry argument za wyjechaniem na stałe. No pomyślmy: ja tu pracuję ostro na kilku etatach cały tydzień, by weekend móc spędzać za granicą, a jak się rozchoruję, to mi wyznaczą wizytę po śmierci, zaś emerytura wystarczy na zapałki (o ile nie będę palić). A można by odwrotnie: siedzieć tam na stałe i pracować. Wtedy niektóre wydatki na wyjazdach wyglądałyby zupełnie inaczej, a na emeryturze robiłbym to, co tam robią emeryci, czyli... podróżował! |
Autor: | mashacra [ 25 Cze 2015 20:14 ] |
Temat postu: | Re: Odp: Czy to już uzależnienie ? |
I taki kierunek mogę poprzeć ![]() ![]() |
Autor: | Kuba1976 [ 25 Cze 2015 21:34 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Napiszę tak : życie bez pasji to nie jest życie więc chwytaj je pełnymi garściami dopóki żyjesz i ciesz się nim i swoją pasją |
Autor: | wOJOK [ 25 Cze 2015 21:45 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Co to macie za pracę, że wystarczy popracować 6-7 miesięcy w roku i resztę podróżować? Chętnie przygarnę taką robotę ![]() |
Autor: | Biko [ 25 Cze 2015 21:48 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Podróże to nie choroba a hobby ... ![]() Zawsze po nich pozostają wspomnienia które zostaną w Twojej głowie i których nikt Ci nie zabierze Jak masz czas / praca / , możliwości / np. rodzina / i finanse / brak kredytów / to tylko korzystać bo życie lubi platac różne figle a lepiej : Teraz pozdróżować i nie żałować - niż Później żałować i już nie podróżować ![]() Dalekich lotów ! |
Autor: | nick [ 25 Cze 2015 22:00 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
Artykuł jak najbardziej w temacie i pod rozwagę tych, którzy podróże traktują tylko jako zaspokojenie "zwierzęcych" potrzeb: http://www4.rp.pl/artykul/1206235-Swiat ... upcow.html Ps. sam mam podobną sytuację, wykonując jakąkolwiek pracę w Danii możesz drugą połówkę roku spędzić na podróży po Azji i żadnej filozofii w tym nie ma ![]() |
Autor: | obibok [ 25 Cze 2015 22:04 ] |
Temat postu: | Re: Czy to już uzależnienie ? |
wOJOK napisał(a): Co to macie za pracę, że wystarczy popracować 6-7 miesięcy w roku i resztę podróżować? Chętnie przygarnę taką robotę ![]() No właśnie... nie śmiałem prosić, myślałem, że sami zaproponują. A wracając do tematu, taką dyskusję można rozwijać w różnych kierunkach. Ja na przykład dzieci nie mam i w zasadzie mieć nie zamierzam, a i do niedawna nie zamierzałem mieć drugiej połówki (ale na to nie zawsze ma się wpływ). No więc mieszkam w ciasnej najmowanej klitce, żyję tu jak partyzant, ale latam. Jedni wydają na dzieci, na rodziny, meble, telewizory i futra dla teściowych, a ja wolę podróże. I czasem myślę sobie, że to taki hedonizm - jak na katolika w sumie słabo... I oczywiście jest gdzieś tam pytanie, czy kiedyś nie uznam, że schrzaniłem sobie życie. Jak w tej słynnej kampanii społecznej co to "byłam w Tokio, nie urodziłam dziecka - żałuję". Z drugiej strony znam sporo ludzi, którzy poszli "tą właściwą" drogą. I też mogą uważać, że schrzanili życie. |
Strona 1 z 71 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |